Jump to content
Dogomania

Łatek prosi o pomoc w spłacie długu - 30 zł :((((


toyota

Recommended Posts

  • Replies 513
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Oj gdyby to laki usłyszał...to kochany,mądry,i cholernie inteligentny pies. poprostu pilnuje i broni to co jego,bynajmniej tak to sobie tlumaczymy...wyczuwa u człowieka smutek wtedy na siłę pcha sie na kolana i lize po uszach a dlaczego wlasnie całuje to nijak nie potrafię tego wytlumaczyc .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiek.l-g']Oj gdyby to laki usłyszał...to kochany,mądry,i cholernie inteligentny pies. poprostu pilnuje i broni to co jego,bynajmniej tak to sobie tlumaczymy...[B]wyczuwa u człowieka smutek wtedy na siłę pcha sie na kolana i lize po uszach[/B] a dlaczego wlasnie całuje to nijak nie potrafię tego wytlumaczyc .[/QUOTE]

ale kochany!

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

tak wyglądałem w styczniu i lubiałem kopać
[IMG]http://img69.imageshack.us/img69/4986/if9n.jpg[/IMG]

mamy sierpień i dalej lubie kopać
[IMG]http://img33.imageshack.us/img33/5628/j1n1.jpg[/IMG]



lubie jeszcze w upalne dni moczyc sie w rzece, chociaz szczerze powiedziawszy wolę to bajorko koło domu, ale tam mi nie pozwalają wchodzic..
[IMG]http://img19.imageshack.us/img19/1674/rhts.jpg[/IMG]
[IMG]http://img585.imageshack.us/img585/1183/9skd.jpg[/IMG]


lubie jeszcze jeśc na leżąco
[IMG]http://img708.imageshack.us/img708/900/48dh.jpg[/IMG]

[IMG]http://img832.imageshack.us/img832/3746/8qzf.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

lubię wychodzić z nimi do restauracji, pierwsze co to Pani moja prosi o wode dla mnie...

[IMG]http://img856.imageshack.us/img856/3962/bvpf.jpg[/IMG]

grzecznie zawsze sobie czekam
[IMG]http://img18.imageshack.us/img18/5594/hrdv.jpg[/IMG]

w nagrode za dobre zachowanie od własciciela lokalu zawsze dostaje mała przekąske
[IMG]http://img837.imageshack.us/img837/5866/9zsh.jpg[/IMG]

lubie obgryzac kostki
[IMG]http://img28.imageshack.us/img28/6155/1woh.jpg[/IMG]

Edited by asiek.l-g
Link to comment
Share on other sites

zaraz zobaczycie kto tu rzadzi.....
[IMG]http://img7.imageshack.us/img7/6506/x8tb.jpg[/IMG]

ale póki co.... lubie też robic dziwne minki
[IMG]http://img202.imageshack.us/img202/3122/2vzq.jpg[/IMG]

udało mi sie nawet pana zgonić z mojej miejscówki...cwaniak jestem co????
[IMG]http://img191.imageshack.us/img191/8418/hl6i.jpg[/IMG]

teraz widzicie kto tu rzadzi...
[IMG]http://img27.imageshack.us/img27/5067/zp2g.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

znowu mina cwaniaka...
[IMG]http://img844.imageshack.us/img844/5900/b9cg.jpg[/IMG]

a tak sobie spie jak nie mam ochoty na nic...czyli błogie lenistwo
[IMG]http://img839.imageshack.us/img839/1435/6g68.jpg[/IMG]

lenistwoooooo.....
[IMG]http://img560.imageshack.us/img560/8730/jo2l.jpg[/IMG]

mówią że jestem słodki...
[IMG]http://img41.imageshack.us/img41/9769/qg47.jpg[/IMG]

w sumie troche prawdy w tym jest...
[IMG]http://img443.imageshack.us/img443/3327/i22t.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

walka o to miejsce to codzienny rytuał..dzięki Lakiemu mąż rzadziej chodzi palić ..bo jak to mówi..."ten tylko sie czai aby rozwalic się na moim miejscu" a jak juz sie Laki położy to mąz szuka w lodówce jakis smaczków i mu kładzie troszke dalej aby Laki wstał i sie posunał..ale laki to nie głupi pies na byle kawałek parówki sie nie skusi...i tak w kółko, oszalec czasami mozna z nimi, az wkoncu jeden pasuje i idzie na podłoge.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Laki został zaszczepiony i zakupiłam preparat na pchly i kleszcze zarem 50 zł...poniewaz miał 30 zł w skarboce to prosze w rozliczeniu zminusowac 30 zł na szczepienie.

Lakunio ma nowego kumpla, prosto z parku zabraliśmy do domu kota , nie da sie opisać jaka to chudzina , masakra kości ociągniete skórą, pierwsze godziny laki sie buntował że jakiś sierściuch wyjada z jego miski... ale skubaniec jest bardzo mądry , raz mu powiedzielismy że nie wolno na Szkieletora (tak mój maż na niego woła) warczec i jakos daje rade, zreszta Laki jest można powiedziec w 98 % odwoływalny. Straszna jest znieczulica kot ponoć błakał sie po ulicy dwa tygodnie jedni przepedzali bo chudy to pewnie chory na wścieklizne albo ma robale, aż pewnego dnia tydzien temu musielismy na siebie trafic On i my i bez dwóch zdan trafił do nas...maz z okna mi go pokazał i wiedziałam ze mam iśc po niego...trzy dni i trzy noce non stop spał, jadł i spał jak patrze na te umeczone tulaczka ciałko wrzeszczace pod lodówką o papu nadziwic sie nie moge ze on przezył. zaraz wstawie jakies fotki Szkieletora i Grubego (Lakunia):cool3:

Link to comment
Share on other sites

Szkieletorek po trzech dniach spania , niestety nie chciał spać w domu, a tym bardziej zostawac samemu, zaraz wstawał i wychodził na korytarz... wiec dostał miejscówka na korytarzu, jest tam ciepło, cicho i widzi i słyszy kto wchodzi i wychodzi i tak mu jest dobrze...

[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/8854/r640.jpg[/IMG]

ale na papu po tzrech dniach zaczał przychodzić do domu...pewnego dnia jak wrociłam z pracy taki obrazek zastałam...mąż suto zastawił mu stoł gotowana wieprzowinka na talerzu, rosołek, watróbeczki, szyneczki, puszeczki aby tylko jadł.
[IMG]http://img23.imageshack.us/img23/7290/6cbh.jpg[/IMG]


o to miejsce laki z Panem walczył ...niestety z kotem nie podejmuje nawet próby...niesadze aby imie Szkieletor sie utrzymało, ale póki co fajnie to brzmi jak maz z okna woła szkieletor do domu gdzie sie wybierasz, on lubi wyjsc i polezec na trawie w parku , choc koło domu ma pół hektara...ale jak ludzie podchodza go głaskac i z tekstem to ten kotek co taki zdechnięty ,smierdzący łaził ..to zaraz od męża otrzymuja wiazanke żeby nie ruszali bo nadal jest wsciekły i smierdzacy i trzeba sie byo zainteresowac a nie przepedzac a teraz sie dziwić że jednak żyje... i schodzi na dół i go na rekach zabiera, niesie go po schodach i tłumaczy że nie wolno wychodzic poza ogrodzenie ...bo pan sie bedzie martwił, ten miauczy a ten do niego gada...a ta biala kartka papieru w folii to mój meczony tydzien rysunek projetu , nie ważne posłużyła jako podkladka, myślałam że wylewu dostane, jak zaczełam krzyczec zeby patrzył co robi to usłyszałam...ty ale wiesz ile zjadł, będzie dobrze.
[IMG]http://img838.imageshack.us/img838/4821/lxr8.jpg[/IMG]

Edited by asiek.l-g
Link to comment
Share on other sites

chwała ze na spacery nadal chodze tylko sam...siara jakby sie on jeszcze ciagnał za nami

[IMG]http://img841.imageshack.us/img841/7359/euzn.jpg[/IMG]

zmeczyłem sie wiec zdecydowałem o odpoczynku.....
[IMG]http://img821.imageshack.us/img821/739/yhtl.jpg[/IMG]


ilez razy powtarzali ze tylko ja i ja sie liczę...że tylko mnie kochają
a tu nagle prosze....musze z nim w zgodzie żyć!!! o psi losie On sie o mnie ociera coraz częściej i mruczy !!!!!

[IMG]http://img545.imageshack.us/img545/5186/36et.jpg[/IMG]

Edited by asiek.l-g
Link to comment
Share on other sites

najgorsze że jedna baba odburkneła męzowi ..a tam co to wielkiego kot , co miałabym niby zrobic zabrac go do domu takiego umarlaka zdechłby to zdechłby ..jest ich tyle wałęsających sie że żadna strata....głupia nie wie jaka to frajda jak wracam do domu a w kuchni koło lodowki siedzi wrzeszczacy kot, pod nogami kreci sie pies i węszy co nam w torbach i skacze z radosci... nawet nie mam kiedy butów zdjąc

Link to comment
Share on other sites

Ale się uśmiałam Asiu z tych opisów nad zdjęciami! świetne! :lol: Niesamowicie się dobraliście z mężem, zazdroszczę.
Ja też zabrałam kiedyś z dworu koteczkę, która chodziła za ludźmi, wychudzona i brudna, ale niestety nikt się nad nią nie zlitował :shake:
[url]https://www.facebook.com/joanna.annp/media_set?set=a.412886162097855.95685.100001294245674&type=3[/url]

Link to comment
Share on other sites

dla mnie to jest nie do pojecia, nigdy tego nie zrozumiem, na ulicy każdy ma garaż, altanki zabudwane, jakies komórki tysiące miejsc by tego kota przygarnąc, ani na spacer nie trzeba wychodzic, to nie tygrys wiec kilogramów papu szykowac nie tzreba wystarczy mu kawalek suchego ciepłego miejsca, dobre porzadne jedzonko, posiedziec pogłaskac, pogadac z nim podac lek ...to tak wiele??? on tak sie garnie do człowieka i jest strasznym czysciochem mimo wymeczenia schodził po schodach samodzielnie i sie załatwiał na podwórku, a oni go miotłami przeganiali bo chudy to wsciekły...kretynizm

Link to comment
Share on other sites

Masakra :-( pewnie jakiś porzucony, albo zagubiony, dzikie jeszcze sobie jakoś radzą, patrząc po tych naszych, są dokarmiane itd ale te domowe, tak jak Klementynka to już dramat dla takiego kota, ona chodziła za ludźmi jak pies, wychudzona i brudna, jak ja do niej podchodziłam to podbiegła do mnie jak pies, w pierwszej chwili myślałam, że ucieka przede mną, na szczęście teraz grzeje dupkę w domku koleżanki :) do teraz jak patrzę na jej dawne zdjęcia to aż łza się w oku kręci, wasz też taki bidulinek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kolejna kobietka']masakra :-( pewnie jakiś porzucony, albo zagubiony, dzikie jeszcze sobie jakoś radzą, patrząc po tych naszych, są dokarmiane itd ale te domowe, tak jak Klementynka to już dramat dla takiego kota, ona chodziła za ludźmi jak pies, wychudzona i brudna, jak ja do niej podchodziłam to podbiegła do mnie jak pies, w pierwszej chwili myślałam, że ucieka przede mną, na szczęście teraz grzeje dupkę w domku koleżanki :) do teraz jak patrzę na jej dawne zdjęcia to aż łza się w oku kręci, wasz też taki bidulinek.[/QUOTE]

dokladnie tak Szkieletor musiał byc kotem domowym, kompletnie sobie nie radził na dworze, ptaki koło niego łaziły, kaczki a on nic , chociaz był godny jak diabli, miał na szyi obrózke przeciwpchelną ale juz dawno straciła swe włascicwości bo zaczeła pękac i wisiała na nim jak chomonto ...szczegolnie utrzymywanie czystości zadzwiwiło mnie, byłam pewna i nastawiona ze po pierwszej nocy od piątej rano bede korytarz myć, a tu prosze czysto. zna łózko i jak sie na nim rozkłada to wygląda pomału jak Hrabia Szkieletor...i jak potrzebuje wyjśc to zeskakuje z łozka i staje koło drzwi wyjsciowych.

[IMG]http://img16.imageshack.us/img16/1262/n8n7[/IMG][IMG]http://img16.imageshack.us/img16/1262/n8n7[/IMG]

Edited by asiek.l-g
Link to comment
Share on other sites

Ale super przyjaciel się Lakiemu trafił :) jeszcze chwila i będą najlepszymi kumplami. A kotka trochę odkarmicie i będzie pięknym rudzielcem, juz jest ładny ale widać jeszcze po nim, że swoje przeszedł. Co do ludzi to niestety znieczulica ludzka jest przerażająca, większość ludzi niestety widzi tylko czubek własnego nosa :(

A zdjęcie suto zastawionego stołu mnie rozbawiło, widać że kot będzie miał u Was jak w raju :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...