Jump to content
Dogomania

Nestor - wielki psiak w typie bernardyna ZNALAZŁ DOMEK!!! :)


ania91sc

Recommended Posts

  • Replies 186
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Niestety wczoraj już nie mogłam wejść na dogo żeby napisać.
Nestor sprawuje się bez zarzutów, jest kochany :) Pani go bardzo chwaliła, że jest posłuszny i się słucha. Jeśli chodzi o najważniejsze, czyli o kontakty damsko - męskie to sunia na początku okropnie się bała Nestora :) Ale córka zabrała je na wspólny spacer i lody zostały przełamane, póki co dogadują się bez problemu :) Nestor jest delikatny, a sunia powoli się do niego przyzwyczaja. Wczoraj miał być kąpany i miał mieć wycinane kołtuny. Ponoć krok w krok chodzi za córką właścicieli.
Zadzwonię znowu za jakiś tydzień zapytać co i jak, od razu w tedy podam maila i poproszę w miarę możliwości o jakieś zdjęcia :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania91sc']Niestety wczoraj już nie mogłam wejść na dogo żeby napisać.
Nestor sprawuje się bez zarzutów, jest kochany :) Pani go bardzo chwaliła, że jest posłuszny i się słucha. Jeśli chodzi o najważniejsze, czyli o kontakty damsko - męskie to sunia na początku okropnie się bała Nestora :) Ale córka zabrała je na wspólny spacer i lody zostały przełamane, póki co dogadują się bez problemu :) Nestor jest delikatny, a sunia powoli się do niego przyzwyczaja. Wczoraj miał być kąpany i miał mieć wycinane kołtuny. Ponoć krok w krok chodzi za córką właścicieli.
Zadzwonię znowu za jakiś tydzień zapytać co i jak, od razu w tedy podam maila i poproszę w miarę możliwości o jakieś zdjęcia :)[/QUOTE]


beniutki sa kochane !!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ANETTTA']nie rozumie !!!!![/QUOTE]

Info z katowickiego wątku:

[quote name='soboz4']Kasiu przywróć Zumę i Nestora, Zuma już jest a Nestor chyba będzie rano[/QUOTE]

[quote name='soboz4']boją się, że babcię wywróci jak wychodzi na podwórko, a babcia ma osteoporozę...[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

A więc wczoraj po wolontariacie koło godziny 19 zadzwoniła do Marcina Pani i powiedział, że bardzo jej przykro ale musi odwieźć Nestora do schroniska... Powiedziała, że Nestor jest idealnym psem, nie ma z nim żadnych problemów, słucha, z sunią się dogaduje ale mają schorowaną babcie, która po prostu boi się Nestora... Babcia podobno ledwo chodzi...
Niestety dziś Nestor koło 11 wróci do schroniska.
Jedyne o co jestem zła to o to, że wszystko było dobrze i nagle pojawiły się problemy... A najgorsze jest to, że Nestor znów wraca do schroniska - płakać mi się chce :( Szczęścia w ogóle nie ma w życiu :(
Jestem załamana i powoli nie jestem pewna żadnej adopcji, bo mimo, że wszystko wydaje się pięknie to kończy się fiaskiem.

Dziś znów miałam telefon w sprawie Nestora (nie usuwałam wyróżnionego ogłoszenia z tablicy) ale tak jak mówię teraz nawet jak pojedzie do nowego domu za jakiś czas to nie będę wiedziała, czy się cieszyć, czy już martwić na zapas.

BIEDNY NESTOR :( Nic psiak nie zawinił, a ciągle ma "pod górę"...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania91sc']A więc wczoraj po wolontariacie koło godziny 19 zadzwoniła do Marcina Pani i powiedział, że bardzo jej przykro ale musi odwieźć Nestora do schroniska... Powiedziała, że Nestor jest idealnym psem, nie ma z nim żadnych problemów, słucha, z sunią się dogaduje ale mają schorowaną babcie, która po prostu boi się Nestora... Babcia podobno ledwo chodzi...
Niestety dziś Nestor koło 11 wróci do schroniska.
Jedyne o co jestem zła to o to, że wszystko było dobrze i nagle pojawiły się problemy... A najgorsze jest to, że Nestor znów wraca do schroniska - płakać mi się chce :( Szczęścia w ogóle nie ma w życiu :(
Jestem załamana i powoli nie jestem pewna żadnej adopcji, bo mimo, że wszystko wydaje się pięknie to kończy się fiaskiem.

Dziś znów miałam telefon w sprawie Nestora (nie usuwałam wyróżnionego ogłoszenia z tablicy) ale tak jak mówię teraz nawet jak pojedzie do nowego domu za jakiś czas to nie będę wiedziała, czy się cieszyć, czy już martwić na zapas.

BIEDNY NESTOR :( Nic psiak nie zawinił, a ciągle ma "pod górę"...[/QUOTE]

Wstyd mi że jestem człowiekiem. Co za niedopowiedzialni ludzie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania91sc']A więc wczoraj po wolontariacie koło godziny 19 zadzwoniła do Marcina Pani i powiedział, że bardzo jej przykro ale musi odwieźć Nestora do schroniska... Powiedziała, że Nestor jest idealnym psem, nie ma z nim żadnych problemów, słucha, z sunią się dogaduje ale mają schorowaną babcie, która po prostu boi się Nestora... Babcia podobno ledwo chodzi...
Niestety dziś Nestor koło 11 wróci do schroniska.
Jedyne o co jestem zła to o to, że wszystko było dobrze i nagle pojawiły się problemy... A najgorsze jest to, że Nestor znów wraca do schroniska - płakać mi się chce :( Szczęścia w ogóle nie ma w życiu :(
Jestem załamana i powoli nie jestem pewna żadnej adopcji, bo mimo, że wszystko wydaje się pięknie to kończy się fiaskiem.

Dziś znów miałam telefon w sprawie Nestora (nie usuwałam wyróżnionego ogłoszenia z tablicy) ale tak jak mówię teraz nawet jak pojedzie do nowego domu za jakiś czas to nie będę wiedziała, czy się cieszyć, czy już martwić na zapas.

BIEDNY NESTOR :( Nic psiak nie zawinił, a ciągle ma "pod górę"...[/QUOTE]

świat jest mały
adoptowali go moich znajomych znajomi
ja jakis czas ok 3 tyg temu mówiłam im o nestorze córce tej 15 latce !!!


nawet o nich nie pomyslałam ze to oni go jednak adoptowali
dowiedziałam sie dzisiaj

szlak mnie trafił
a wiecie
prawda jest taka że i owszem ta babcia jest starsza i chora ( wiedzieli o tym tak ) i babcia mało co ponoc wychodzi na dwór !!!

córka podobno ryczy


ale co to nam daje

szkoda psa
w psu znowu zabłysła nadzieja....starał sie i w nagrode go oddano !!jak poprzednio z kanapy do schroniska !!!

Link to comment
Share on other sites

Nestor wczoraj pojechał do nowego domu. Nic nie pisałam, bo za dużo nie wiedziałam...
Przyjechał po niego Pan, który miał już trzy bernardyny, ma też w tej chwili dwa psy. Nestor będzie mieszkać w okolicach Pogorii w Dąbrowie Górniczej, ma duży dom z ogrodem, może przebywać w mieszkaniu jak i na ogrodzie. Będzie też mieszkał z 7 letnią dziewczynką. Z psami dogadał się bez problemu. Pan wydaje się być odpowiedzialny ale ja już nic nie mówię po ostatnim aby nie zapeszyć... zobaczymy jak to będzie za jakiś czas. Zadzwonię do Nestora koło poniedziałku, wtorku.
Bardzo proszę trzymajcie kciuki aby tym razem mu się poszczęściło!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...