Jump to content
Dogomania

Czy można kąpać psa w wodzie z octem?


ZccF

Recommended Posts

absolutnie nie można!!!
Fizjologicznie skóra psa ma odczyn zasadowy(a właśnie u yorków wyjątkowo wysoki - pH nawet do 7,5)
Nawet słaby roztwór kwasu ( a tym jest włąśnie ocet) użyty do płukania zaburza to "normalne" pH skóry.
Efekt? - zaburzona saprofityczna flora bakteryjna skóry, podrażniony naskórek , szeeeroko otwarte wrota do wszelkich zakażeń bakteryjnych , grzybic i pasożytów.

Babcina metoda płukania wełny w roztworze octu aby ją zmiękczyć jest dobra dla swetrów ale nie dla psa!!!

Edited by taks
Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='Domnia']Nie wolno również myć psa w mydle i w szamponie dla ludzi! Do tego celu wyprodukowane zostały specjalne szampony dla psów.[/QUOTE]

Nie wypowiadałabym się tak kategorycznie - są psy, którym służy kąpanie w ludzkich szamponach.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

[quote name='Domnia']Żart? Gdzie rodzą się takie pomysły?! Oczywiście, że zaszkodzi. Nie wolno również myć psa w mydle i w szamponie dla ludzi! Do tego celu wyprodukowane zostały specjalne szampony dla psów.[/QUOTE]

U mnie na pierwszej stronie weterynaryjnej książeczki zdrowia jest kilka informacji na temat pielęgnacji psów. Jest tam między innymi napisane, że psa powino się kąpać nie częściej niż dwa razy do roku używając przy tym szarego mydła i spłukując roztworem wody z octem. Książeczkę otrzymałam w lutym tego roku. Może stąd ten pomysł?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sezamowa']U mnie na pierwszej stronie weterynaryjnej książeczki zdrowia jest kilka informacji na temat pielęgnacji psów. Jest tam między innymi napisane, że psa powino się kąpać nie częściej niż dwa razy do roku używając przy tym szarego mydła i spłukując roztworem wody z octem. Książeczkę otrzymałam w lutym tego roku. Może stąd ten pomysł?[/QUOTE]
Od dzisiaj kąpię swojego psa w wodzie z octem! ;) Żartuję. Bzdury jakieś... Dziwne, że nie wspomnieli o szamponach specjalnie dla psów. Pewnie produkowali te książeczki kiedy nie było jeszcze szamponów dla psów :D Ja jednak pozostanę przy psich szamponach.

[QUOTE][COLOR=#000000]Nie wypowiadałabym się tak kategorycznie - są psy, którym służy kąpanie w ludzkich szamponach.[/COLOR][/QUOTE]
Nie słyszałam o tym :roll:. Można wiedzieć jakie to rasy psów i w jaki sposób im to służy?

Edited by Domnia
Link to comment
Share on other sites

Choćby pudle - niektórzy właściciele stosują szampony czy odżywki do włosów ludzkie, nie narzekają na włos swoich zwierzaków.

Mnie też się zdarzy raz na jakiś czas umyć psa w szamponie ludzkim, jeśli mi akurat zabraknie psiego - skutków ubocznych nie zauważyłam, psu nic nie uschło, nie odpadło ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Domnia']

. Można wiedzieć jakie to rasy psów i w jaki sposób im to służy?[/QUOTE]


[quote name='evel'] skutków ubocznych nie zauważyłam, psu nic nie uschło, nie odpadło ;)[/QUOTE]

no to juz wszystko jasne - jak nic nie odpada to znaczy, że służy...
po papierosach też od razu płuc się nie wypluwa czyli najwyraźniej ich szkodliwość jest mitem

Link to comment
Share on other sites

No dobra, pewnie od użycia szamponu ludzkiego raz na X myć pies pójdzie do kącika i umrze. Ludzie, bez przesady...

Swoją drogą, właśnie sobie uświadomiłam, że znam sukę kąpaną tylko w ludzkim szamponie. Po psich (różnych) suka ma łupież, suchą skórę, więc właściciele dali sobie spokój z testowaniem i kąpią sukę dwa razy do roku szamponem ludzkim. Pies ma 14 lat i nie wygląda, jakby mu się spieszyło do opuszczenia tego padołu.

Nie wszystko jest tylko czarne albo białe. Są przypadki, które należy rozpatrywać indywidualnie. Ja kąpię psa średnio raz na miesiąc - półtora i co, też źle? Pewnie lepiej, żeby brudny chodził i z tym całym syfem siedział na łóżkach, kanapach...

Link to comment
Share on other sites

Nudne to sie robi ale dobrze, jeszcze raz wytłumaczę:

jak wykąpiesz psa raz czy dwa razy do roku nawet jakimś badziewiem to jest duża szansa, że faktycznie skutki tego nie będą tragiczne . Mechanizmy regeneracji skóry najprawdopodobniej sobie z taką dawką poradzą. Inna sprawa jesli to trafi na psa alergika albo o zmniejszonej odporności ale i wtedy byc może "samo przejdzie" , czyli podrażniona skóra sama wróci do normy.
Inna bajka jak niewłaściwy preparat będziemy aplikować psu w częstych ( a bywa że psy sa kąpane i co kilka dni) kąpielach.
Skóra to bardzo ważny narząd i mało osób zdaje sobie sprawę że jej kondycja to nie tylko kwestia estetyczna.
Tak jak często zapomina sie ,że skutki kontaktu z patogenem są albo natychmiastowe albo ujawniają sie po jakimś czasie , ważna też jest dawka i częstotliwosc kontaktu więc rozumowanie typu " wykąpałam i skóra po tym od razu nie odpadła czyli jest OK" nie jest rozsądnym argumentem

I przy okazji przypominam że [U]kapiel w detergentach to nie jest jedyny sposób aby utrzymac psa w czystosci[/U]
Spłukiwanie czystą wodą , regularne szczotkowanie , przecieranie sierści miękką bawełnianą szmatką pozwala mieć psa czystego i bez "tego całego syfu"- kąpiel to tylko jeden z wielu i wcale nie gł. zabieg higieniczny

Edited by taks
Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Ech. "Raz na jakiś czas" nie oznacza "kąpię psa co tydzień szamponem ludzkim firmy kogucik z tesco za 3 pln". Jak do tej pory zdarzyło mi się chyba ze dwa razy, ten pies u mnie mieszka ponad 3 lata.[/QUOTE]
czemu się tłumaczysz:P?

czasem ludzkie szampony są lepsze od zwierzęcych-szczególnie dla dzieci.
O ILE umie się czytać skład kosmetyku.
jeśli nie,to rzeczywiście lepiej się nie brać za kombinowanie.

Link to comment
Share on other sites

Pozwólcie, że wtrące swoje 3 grosze :eviltong:
Kto zna się chociaż trochę na składach kosmetyków, ten wie, że nie ważne jest to, czy kosmetyk jest przeznaczony dla ludzi czy dla psów - liczy się skład. :)
Odżywki jak najbardziej można używać ludzkiej, ale takiej z dobrym składem (bez nadmiaru chemii). Odżywki dla psów mają podobny skład do normalnych, dla ludzi. Tylko najlepiej stosować na samą sierść, a nie na skórę psa. Co do szamponów, to tu jest tylko różnica w ph. A składniki również podobne - myjące sls, sles, coco betaine itp. Dużą role odgrywają składniki łagodzące działanie tych składników myjących np. pantenol, aloes, ekstrakty roślinne. Szampony dla psów powinny być łagodne, w miarę naturalne - i tu małe znaczenie ma czy są to typowo psie, ludzkie, czy dla dzieci.
Podobnie jest z preparatami ułatwiającymi rozczesywanie, zabezpieczającymi jedwabiami, serami dla psów - składy są takie same często, jak w ludzkich kosmetykach. Bo co może być w takich kosmetykach? Silikony, proteiny jedwabiu, może jakiś olejek. I tyle ;) A cena jest często 10x większa, jeżeli kosmetyk jest przeznaczony typowo dla psów.
Więc nie generalizujmy, że można używać tylko tych psich. Bo niejednokrotnie te psie podrażniają, wywołują łupież i są zbyt agresywne. Liczy się skład.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alise']Pozwólcie, że wtrące swoje 3 grosze :eviltong:
Kto zna się chociaż trochę na składach kosmetyków, ten wie, że nie ważne jest to, czy kosmetyk jest przeznaczony dla ludzi czy dla psów - liczy się skład. :)
Odżywki jak najbardziej można używać ludzkiej, ale takiej z dobrym składem (bez nadmiaru chemii). Odżywki dla psów mają podobny skład do normalnych, dla ludzi. Tylko najlepiej stosować na samą sierść, a nie na skórę psa. Co do szamponów, to tu jest tylko różnica w ph. A składniki również podobne - myjące sls, sles, coco betaine itp. Dużą role odgrywają składniki łagodzące działanie tych składników myjących np. pantenol, aloes, ekstrakty roślinne. Szampony dla psów powinny być łagodne, w miarę naturalne - i tu małe znaczenie ma czy są to typowo psie, ludzkie, czy dla dzieci.
Podobnie jest z preparatami ułatwiającymi rozczesywanie, zabezpieczającymi jedwabiami, serami dla psów - składy są takie same często, jak w ludzkich kosmetykach. Bo co może być w takich kosmetykach? Silikony, proteiny jedwabiu, może jakiś olejek. I tyle ;) A cena jest często 10x większa, jeżeli kosmetyk jest przeznaczony typowo dla psów.
Więc nie generalizujmy, że można używać tylko tych psich. Bo niejednokrotnie te psie podrażniają, wywołują łupież i są zbyt agresywne. Liczy się skład.[/QUOTE]
ja bym dodała że sls,sles są mocnymi detergentami,które co wrażliwższych mogą drażnić,ALE lepiej domywają tłuste zabrudzenia
coco betaine jest dość łagodny,ale często procedurę mycia trzeba powtarzać,żeby się 'doprało'

a jak jest z silikonami i psią skórą i włosami?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Koszmaria']ja bym dodała że sls,sles są mocnymi detergentami,które co wrażliwższych mogą drażnić,ALE lepiej domywają tłuste zabrudzenia
coco betaine jest dość łagodny,ale często procedurę mycia trzeba powtarzać,żeby się 'doprało'

a jak jest z silikonami i psią skórą i włosami?[/QUOTE]
Tak, SLS i SLeS są mocnymi detergentami, ale złagodzone przez różnego substancje łagodzące nie sa takie złe ;) Coco betaine jest łagodniejszy, to fakt.
Silikony pełnią funkcję ochronną, tworzą taki film na włosie. Polecane są psom z dłuższym włosem, wygładzają, chronią przed uszkodzeniami, puszeniem. Silikony w pielęgnacji długowłosych psów wystawowych to podstawa. Dlatego wszelkiego rodzaju jedwabie i odżywki stosować tylko na włos/sierść, a nie na skórę! Każdy pies ma inną skórę, jednemu nic nie będzie, inny będzie miał reakcję alergiczną.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alise']Pozwólcie, że wtrące swoje 3 grosze :eviltong:
Kto zna się chociaż trochę na składach kosmetyków, ten wie, że nie ważne jest to, czy kosmetyk jest przeznaczony dla ludzi czy dla psów - liczy się skład. :)
Odżywki jak najbardziej można używać ludzkiej, ale takiej z dobrym składem (bez nadmiaru chemii). Odżywki dla psów mają podobny skład do normalnych, dla ludzi. Tylko najlepiej stosować na samą sierść, a nie na skórę psa. Co do szamponów, to tu jest tylko różnica w ph. A składniki również podobne - myjące sls, sles, coco betaine itp. Dużą role odgrywają składniki łagodzące działanie tych składników myjących np. pantenol, aloes, ekstrakty roślinne. Szampony dla psów powinny być łagodne, w miarę naturalne - i tu małe znaczenie ma czy są to typowo psie, ludzkie, czy dla dzieci.
Podobnie jest z preparatami ułatwiającymi rozczesywanie, zabezpieczającymi jedwabiami, serami dla psów - składy są takie same często, jak w ludzkich kosmetykach. Bo co może być w takich kosmetykach? Silikony, proteiny jedwabiu, może jakiś olejek. I tyle ;) [B]A cena jest często 10x większa, jeżeli kosmetyk jest przeznaczony typowo dla psów[/B].
Więc nie generalizujmy, że można używać tylko tych psich. Bo niejednokrotnie te psie podrażniają, wywołują łupież i są zbyt agresywne. Liczy się skład.[/QUOTE]
No dokładnie - 80 zł za butelkę albo i lepiej, i człowiek się szczypie. W efekcie działanie jest słabsze niż wtedy, gdy poszaleje z Pantene pro-v ;)
Od lat używam odżywek pantene pro-v, elseve, do rozczesywania gliss kur z jedwabiem. I robię to za radą hodowców pudli, których psy mają doskonałe rezultaty wystawowe ;) Nie wiem, co to łupież u psa - jeszcze się nam nie przytrafił (odpukać w niemalowane). Ale niektórzy twierdzą, że pudle mają inne ph skóry niż ich pobratymcy ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alise']Tak, SLS i SLeS są mocnymi detergentami, ale złagodzone przez różnego substancje łagodzące nie sa takie złe ;) Coco betaine jest łagodniejszy, to fakt.
Silikony pełnią funkcję ochronną, tworzą taki film na włosie. Polecane są psom z dłuższym włosem, wygładzają, chronią przed uszkodzeniami, puszeniem. Silikony w pielęgnacji długowłosych psów wystawowych to podstawa. Dlatego wszelkiego rodzaju jedwabie i odżywki stosować tylko na włos/sierść, a nie na skórę! Każdy pies ma inną skórę, jednemu nic nie będzie, inny będzie miał reakcję alergiczną.[/QUOTE]

wolałam spytać,bo zdania są podzielone u ludzkich włosomaniaczek co do silikonów;)

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://www.northerntails.com/images/egroomer_v1_issue_1.pdf[/URL] strona 13... Rozwiazanie tematu uzywania ludzkich szamponow...Wg tych badan nie szkodza jakos za specjalnie,ba maja nawet takie samo ph jak ludzkie szampony.Kwestia jest tylko taka ze ludzkie sa delikatniejsze wbrew pozora(do codziennego stosowania) i nie maja az takiego zroznicowania na konkretny typ wlosa,kolor czy strukture...
Co do reszty zgadzam sie z poprzedniczkami,wazny sklad a nie cena... Swoja droga moje wlosy po kosmetyku bez silikonu wygadaja jakos nie bardzo :eviltong: (ale moze to kwestia przyzwyczajenia sie )

Edited by Cockermaniaczka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Koszmaria']wolałam spytać,bo zdania są podzielone u ludzkich włosomaniaczek co do silikonów;)[/QUOTE]
Akurat siedzę w tym temacie włosomaniactwa i faktycznie zdania są podzielone :) Niektóre z nich faktycznie mają eko-bzika ;) i wolą zamiast jedwabiu olejki. Ale moim zdaniem lekkie silikony w składzie są wręcz wskazane, regularnie zmywane nie obciążają włosa, a chronią przed rozdwojeniami i puszeniem się ;) Tak samo jest u długowłosych psów, posiadających strukturę sierści podobną do ludzkiego włosa.

Link to comment
Share on other sites

jedwab to co innego niż olej-oleje nawilżają,jedwab to białko.
myślę,że czytałaś o przenawilżeniu,albo przeproteinowaniu ;-)
ja mam na głowie to pierwsze[przez oleje,ale z rycynowego nie zrezygnuję!] i cały czas to próbuję nadgonić;/
no ale jeśli u piesów się stosuje oleje,to raczej wewnętrznie niż zewnętrznie na włoski:>

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...