Jump to content
Dogomania

Zanim odejdzie, chce być kochanym.


Moniek193

Recommended Posts

[quote name='Charly']


Ostatnie info o Lukasie to te z kontroli OTOZu.[/QUOTE]w oświadczeniu z kontroli otozu nie ma info o lukasie. jesy info o warunkach w jakich przebywa.o nim samym doczytałam, ze jest w złym stanie. jest info o leczeniu, ale z dokumentów, otoz nie widział opisu po ostatniej wizycie u weta , wiec jak myślę, ufa na słowo.tego opisu nikt do dziś nie widział. ja na słowo nie ufam. ja bym chciala wiedzieć więcej.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 766
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='euphoria210']w oświadczeniu z kontroli otozu nie ma info o lukasie. jesy info o warunkach w jakich przebywa.o nim samym doczytałam, ze jest w złym stanie. jest info o leczeniu, ale z dokumentów, otoz nie widział opisu po ostatniej wizycie u weta , wiec jak myślę, ufa na słowo.tego opisu nikt do dziś nie widział. ja na słowo nie ufam. ja bym chciala wiedzieć więcej.[/QUOTE]

dokładnie. i to jest ostatnie info jakie mamy o lukasie, na temat lukasa, na temat warunków w jakich żyje lukas itd itp. Niezaleznie od jego interpretacji to jest ostatnie info w tym temacie na dzień dzisiejszy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']dokładnie. i to jest ostatnie info jakie mamy o lukasie, na temat lukasa, na temat warunków w jakich żyje lukas itd itp. Niezaleznie od jego interpretacji to jest ostatnie info w tym temacie na dzień dzisiejszy.[/QUOTE]
czyli mamy info z ktorego nic nie wiemy tak naprawdę. ot i cala kontrol otoz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agucha&Luki']Jak dla mnie ta osoba nie musi mieć żadnego wyroku ani nie musi być oskarżona. [B]Ja mam oczy i widze co wyrabia...wystarczy spojrzec np na filmiki z Fantą aby stwierdzic że tak kobieta kompletnie nie zna się na tym co robi, wystarczy spojrzeć na to co wyprawie z Lukasem jak tarmosi go jak laleczke...mi tyle wystarczy...samo to że nie ma zarejestrowanej działanosci już też o czymś świadczy..[/B]

Jak dla mnie to jest poprostu straszna prawda że [COLOR=#b22222][B]jesli kier. schronu chciała by odzyskać Lukasa to zrobiła by to już dawno[/B][/COLOR]..ale nie bede rzucać oskarżen w nikogo jeśli nie mam dowodów.[/QUOTE]

Całkowicie się z Tobą zgadzam .
Mam nadzieję, że kierowniczka zdaje sobie sprawę, że coraz więcej osób dochodzi do takich wniosków.
A mieszanie w to wszystko "młynów sprawiedliwości" to tylko sposób na sprytne przewlekanie tematu w czasie.Tylko po co? Komu to jest na rękę i dlaczego?:roll:
W przypadku p.Liliany można rozumieć korzyści.Ale postawy schroniska nie rozumie już chyba nikt, poza oczywiście zaprzyjaźnionymi z kierowniczką pojedynczymi osobami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agucha&Luki']Dokladnie. Ile Lukas juz tam siedzi?! Ponad miesiac?! I nikt jeszcze nic nie zroil? Dziwne skoro pies należy do schronu..[/QUOTE]

Owszem zrobił :shake: .Sprawa została tak odwleczona w czasie, że p.Liliana ma papiery z OTOZu i nimi się teraz chwali,Lukas nadal zarabia na jej wyposażenie hotelu,schronisko umywa rece pod pretekstem oczekiwania na wyrok i nie ma już problemu ze starym psem, którego podobno były pomysły uśpienia ( nie twierdzę tego, bo z plotek o tym słyszałam,ale patrząc na tę sprawę, to już nawet w to jestem w stanie bardziej wierzyć, niż troskę schroniska Kundelek o tego psiaka :( )
W takim tempie i z taką tajemniczością to się nic uczciwego i dobrego nie robi.

Link to comment
Share on other sites

Pytań do Kierowniczki Kundelka jest coraz więcej.Brak odpowiedzi lub udziwnianie tych odpowiedzi w formie "wiadomo, że nic nie wiadomo-czekać trzeba,bo OTOZ i inne urzędy coś tam mają stwierdzać"powodują, że wielkie starania o utrzymanie wykreowanej super opinii dla kierownictwa Kundelka sypią się w zderzeniu z faktami.No bo co w zasadzie może kierowniczka?Tylko wyadoptować psa aby pozbyć się kłopotu ze staruszkiem w schronisku a potem nawet nie kontrolować gdzie i po co trafił pies?W obliczu jawnego oszustwa kierowniczka udaje, że "deszcz pada" choć p.Liliana zakpiła z niej?Czyli umówmy się na jakiś dzień i zabierajmy psy nawet np.na ubój do Chin, ale kierownictwa schroniska to obchodzić nie będzie, bo pies z oczu znika, to pies z serca precz?

To trwa stanowczo zbyt długo i jest co najmniej podejrzane :(

Link to comment
Share on other sites

A co ma pani kierowniczka schroniska robić? Oddała sprawę gdzie trzeba, zgłosiła gdzie trzeba, ale trzeba czekać. Osądzanie jej jest bardzo nie na miejscu. Wszyscy się teraz skupili na schronisku, sugerując przedziwne rzeczy, co cieszy LM, bo teraz ona jest ta dobra.
Wybaczcie, ale mądrych to tu jest wiele, co jeden to mądrzejszy, ale to chyba RSOZ ma większe doświadczenie w sprawach prawnych. Nie możecie zaufać komuś kto siedzi w tym od lat? Czy pani Halina kiedykolwiek skrzywdziła zwierzę? Miała taką intencję? Więc przestańcie wymyślać teorie spiskowe, obracać sprawę przeciwko niej, bo to jest nie w porządku i aż się przykro mi robi, jak to czytam!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Moniek193']A co ma pani kierowniczka schroniska robić? Oddała sprawę gdzie trzeba, zgłosiła gdzie trzeba, ale trzeba czekać. Osądzanie jej jest bardzo nie na miejscu. Wszyscy się teraz skupili na schronisku, sugerując przedziwne rzeczy, co cieszy LM, bo teraz ona jest ta dobra.
Wybaczcie, ale mądrych to tu jest wiele, co jeden to mądrzejszy, ale to chyba RSOZ ma większe doświadczenie w sprawach prawnych. Nie możecie zaufać komuś kto siedzi w tym od lat? Czy pani Halina kiedykolwiek skrzywdziła zwierzę? Miała taką intencję? Więc przestańcie wymyślać teorie spiskowe, obracać sprawę przeciwko niej, bo to jest nie w porządku i aż się przykro mi robi, jak to czytam![/QUOTE]

Sporo pytań zadajesz, ale szkoda że nie o psa a w obronie p.Kierowniczki.:roll:
Moniko, a nie wydaje Ci się, że akurat Ty( mająca tu na wątku tajemnice, których owocem jest to co jest poniekąd ) oburzając się na "teorie spiskowe" stawiasz siebie ponad innych, odmawiając jednocześnie każdemu jego prawa do własnego osądu? Są fakty i są zupełnie powszechne przykłady jak z podobnymi faktami można szybko sobie radzić.To, że Ty ich nie znasz, lub nie akceptujesz nie oznacza, że inni nie mają racji.
Ty chcesz ufać kierowniczce- Twój wybór.Wielu jednak z obserwatorów sytuacji straciło to zaufanie.
Wiedzy przybywa i to niestety zamiast wyjaśniać, znacznie udziwniło sprawę adopcji Lukasa i jego nieodebrania.

A skoro już o zaufaniu piszesz, to powiedz mi, czy Lukasa pobyt w schronisku był pod każdym względem bezpieczny?Nic temu staremu psiakowi tam nie groziło? Są pewne pogłoski na ten temat, którym wiary nie chcę dawać, jednak jaki był powód abyś założyła ten wątek? Wspaniała opieka schroniska?Długi żywot staruszka potrzebującego finansowych nakładów, na które schronisko ma gest ? Tak?:shake:

Edited by ivette3
Link to comment
Share on other sites

[quote name='ivette3']

A skoro już o zaufaniu piszesz, to powiedz mi, czy Lukasa pobyt w schronisku był pod każdym względem bezpieczny?Nic temu staremu psiakowi tam nie groziło? Są pewne pogłoski na ten temat, którym wiary nie chcę dawać, jednak jaki był powód abyś założyła ten wątek? Wspaniała opieka schroniska?Długi żywot staruszka potrzebującego finansowych nakładów, na które schronisko ma gest ? Tak?:shake:[/QUOTE]

Widać, że nigdy w żadnym schronisku wolontariuszem nie byłaś. Jeżeli w tym co piszesz, jest ziarenko prawdy, to myślisz, że otrzymasz tutaj odpowiedz? Wiesz jak to się może dla wolontariusza a tym samym dla jego nieocenionej pomocy dla psów skończyć? Masz na uwadze psy, czy sobie klikanie na wątku i ewentualne szkodzenie? W tej kwestii teoretyzuje, bo nie wiem, o co chodzi z tymi plotkami. Ale jeśli...

A przy okazji, super akcja dzisiaj:cool2:. Nie ma to jak dobra darmowa reklama. Gratulacje.

Edited by Charly
Link to comment
Share on other sites

[quote name='ivette3']Sporo pytań zadajesz, ale szkoda że nie o psa a w obronie p.Kierowniczki.:roll:
Moniko, a nie wydaje Ci się, że akurat Ty( mająca tu na wątku tajemnice, których owocem jest to co jest poniekąd ) oburzając się na "teorie spiskowe" stawiasz siebie ponad innych, odmawiając jednocześnie każdemu jego prawa do własnego osądu? Są fakty i są zupełnie powszechne przykłady jak z podobnymi faktami można szybko sobie radzić.To, że Ty ich nie znasz, lub nie akceptujesz nie oznacza, że inni nie mają racji.
Ty chcesz ufać kierowniczce- Twój wybór.Wielu jednak z obserwatorów sytuacji straciło to zaufanie.
Wiedzy przybywa i to niestety zamiast wyjaśniać, znacznie udziwniło sprawę adopcji Lukasa i jego nieodebrania.

A skoro już o zaufaniu piszesz, to powiedz mi, czy Lukasa pobyt w schronisku był pod każdym względem bezpieczny?Nic temu staremu psiakowi tam nie groziło? Są pewne pogłoski na ten temat, którym wiary nie chcę dawać, jednak jaki był powód abyś założyła ten wątek? Wspaniała opieka schroniska?Długi żywot staruszka potrzebującego finansowych nakładów, na które schronisko ma gest ? Tak?:shake:[/QUOTE]
To chyba normalne, że pewnych rzeczy nie pisze się publicznie, tym bardziej jeśli sprawa jest w toku bo mogłoby to tylko zaszkodzić. To nie są tajemnice, które komukolwiek szkodzą, w ogóle tajemnice to chyba złe słowo, choć gdzieś je kiedyś sama użyłam. Co Was interesuje, nazwisko prokuratora, data wniesienia sprawy? Ja Was zapewniam, po raz kolejny, że sprawa wcale nie przystopowała, ale organy sprawiedliwości "mielą" czasem długo. I to nie jest wina schroniska, że mamy takie prawo jakie mamy. Poza tym, co Wam da takie rzucanie bezpodstawnych oskarżeń tutaj? Nic! Ani to Lukasowi nie pomaga, ani schronisku. Zachowajcie to dla siebie i poczekajcie na rozwiązania sprawy, to sobie wtedy ewentualnie krzykniecie "A nie mówiłam!", bo teraz to NIC nie daje, szkodzi nawet, bym powiedziała. Znam panią kierowniczkę i schronisko trochę lepiej niż osoby, które z nią nawet nie rozmawiały, więc chyba mam prawo wydać swój osąd skoro Wy wydajecie swój, w mojej opinii nieprawdziwy.
A co do schroniska, to chyba faktycznie w schronisku nie byłaś. Jak myślisz, po co się szuka psu domu, staremu, który nie zaznał domowego ciepła przez 16 lat? Chyba nie dlatego, że go w schronisku źle traktują, ale po to, żeby tej miłości, jedynej dla siebie zaznał, ciepłego kąta u boku kochającego człowieka. Schronisko to zawsze tylko schronisko, bez względu na to jak dobre ma warunki. Pies potrzebuje swojego człowieka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ivette3']A skoro już o zaufaniu piszesz, to powiedz mi, czy Lukasa pobyt w schronisku był pod każdym względem bezpieczny?Nic temu staremu psiakowi tam nie groziło? Są pewne pogłoski na ten temat, którym wiary nie chcę dawać, jednak jaki był powód abyś założyła ten wątek? Wspaniała opieka schroniska?Długi żywot staruszka potrzebującego finansowych nakładów, na które schronisko ma gest ? Tak?:shake:[/QUOTE]

a byłaś kiedyś w rzeszowskim Kundelku? pewnie nie, bo wystarczyłaby jedna wizyta i takich pierdół byś nie pisała... Bo by ci szczęka opadła.

Pogłosek słuchasz? Gratulacje.... Jakie to profesjonalne....

[quote name='Agucha&Luki']A mi sie coraz bardziej wydaje ze kier. dobrze wiedziala gdzie Lukas trafi :shake:[/QUOTE]

Wróżka 0-700.... za dużo kryminałów oglądasz

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']a byłaś kiedyś w rzeszowskim Kundelku? pewnie nie, bo wystarczyłaby jedna wizyta i takich pierdół byś nie pisała... Bo by ci szczęka opadła.

Pogłosek słuchasz? Gratulacje.... Jakie to profesjonalne....
[/QUOTE]

Jak ja się cieszę,cenisz moje wpisy tak bardzo, że oprzeć się nie możesz aby ich nie recenzować.Ale dziwi mnie trochę, że się pierdołami zajmujesz :roll: ...bo chyba tak byłaś uprzejma nazwać moje zdanie :loveu:
Kolejny raz jednak zadziwiacie mnie znawczynie wszystkiego, że na wątku psa bardziej kierowniczka schroniska jest w stanie wzbudzać w Was emocje, zainteresowanie a nawet współczucie niż Lukas.

Ten stary pies jest cały czas w rękach kobiety z filmików i własnych "opowieści fantastycznych i mrożących krew w żyłach" a Wy jakby obok tego .Źle to wróży psu, ale schronisku jeszcze gorzej jeśli psa nie odzyska. Minął ponad miesiąc !

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ivette3']Jak ja się cieszę,cenisz moje wpisy tak bardzo, że oprzeć się nie możesz aby ich nie recenzować.Ale dziwi mnie trochę, że się pierdołami zajmujesz :roll: ...bo chyba tak byłaś uprzejma nazwać moje zdanie :loveu:
Kolejny raz jednak zadziwiacie mnie znawczynie wszystkiego, że na wątku psa bardziej kierowniczka schroniska jest w stanie wzbudzać w Was emocje, zainteresowanie a nawet współczucie niż Lukas.

Ten stary pies jest cały czas w rękach kobiety z filmików i własnych "opowieści fantastycznych i mrożących krew w żyłach" a Wy jakby obok tego .Źle to wróży psu, ale schronisku jeszcze gorzej jeśli psa nie odzyska. Minął ponad miesiąc ![/QUOTE]

Więc montujcie bojówkę i odbierajcie, w końcu jak się żyje te dwadzieścia kilka lat to sie góry przenosi.... powodzenia!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']Więc montujcie bojówkę i odbierajcie, w końcu jak się żyje te dwadzieścia kilka lat to sie góry przenosi.... powodzenia![/QUOTE]

Cóż za niewybredny język, jak na osobę chcącą uchodzić za przykład mądrości i wyrocznię wiedzy?
Nawet byłoby to śmieszne, że "elyta" tak się popisuje, gdyby nie fakt, że robi to aby dopaść p.Lilianę lub bronić p.kierowniczkę a czasem aby recenzować osoby, które na wątku psa o psa pytają.Nie widać tu za grosz troski o Lukasa.

Biedny Lukas i biedne zwierzęta.Ponad miesiąc takiego spektaklu i coraz większa porażka w odzyskiwaniu go przez schronisko metodami kontroli, które cieszą chyba tylko p.Madejską :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ivette3']Cóż za niewybredny język, jak na osobę chcącą uchodzić za przykład mądrości i wyrocznię wiedzy?
Nawet byłoby to śmieszne, że "elyta" tak się popisuje, gdyby nie fakt, że robi to aby dopaść p.Lilianę lub bronić p.kierowniczkę a czasem aby recenzować osoby, które na wątku psa o psa pytają.Nie widać tu za grosz troski o Lukasa.

Biedny Lukas i biedne zwierzęta.Ponad miesiąc takiego spektaklu i coraz większa porażka w odzyskiwaniu go przez schronisko metodami kontroli, które cieszą chyba tylko p.Madejską :([/QUOTE]

Jak wspaniale, że jesteś....:iloveyou::iloveyou: bez ciebie nie wiedziałabym chyba co mysleć i robić.... ukłony.... No i ta wiedza o tym co myslą inni i jakie mają intencje.....

Zaprawdę, powiadam Ci - poradniki pisz :diabloti:, albo nie - wróżka 0-700.... majątek gwarantowany

pozdrawiam z całęgo serca i sukcesów życzę niebywałych :buzi::buzi::buzi::buzi:

i mała errata - ja za nic nie próbuję uchodzić, ja po prostu uchodzę

Link to comment
Share on other sites

słodko :)

Ale o Lukasie może jeszcze tak słówko byś dodała?
Półtora miesiąca to długo.Kierowniczka uspokajała, że to bardzo szybko załatwi :roll:.Póki co załatwiono trzy kontrole OTOZU, które potwierdziły, że sponsorzy Przystani są hojni i wyposażenie oraz zaopatrzenie p.Liliana ma wzorowe.;)
Nic nie wiadomo o samym Lukasie i jego zdrowiu.Nikogo nie zastanawia ani nie niepokoi, czy nie jest on poddawany "praktykom" takim jak wielu podopiecznych p.Liliany np.Fanta.Kierowniczka Kundelka czeka na wyroki, jakby sama była nikim piastując funkcję kierowniczą, bo w sprawie podopiecznych schroniska nie decyduje.Nawet nie wie komu i gdzie wyadoptowuje psy....:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ivette3']słodko :)

Ale o Lukasie może jeszcze tak słówko byś dodała?
Półtora miesiąca to długo.Kierowniczka uspokajała, że to bardzo szybko załatwi :roll:.Póki co załatwiono trzy kontrole OTOZU, które potwierdziły, że sponsorzy Przystani są hojni i wyposażenie oraz zaopatrzenie p.Liliana ma wzorowe.;)
Nic nie wiadomo o samym Lukasie i jego zdrowiu.Nikogo nie zastanawia ani nie niepokoi, czy nie jest on poddawany "praktykom" takim jak wielu podopiecznych p.Liliany np.Fanta.Kierowniczka Kundelka czeka na wyroki, jakby sama była nikim piastując funkcję kierowniczą, bo w sprawie podopiecznych schroniska nie decyduje.Nawet nie wie komu i gdzie wyadoptowuje psy....:roll:[/QUOTE]

A skąd wniosek, że mnie nie interesuje los Lukasa? - dlatego że nie trzepię o tym jęzorem jak opętana w internecie? Czy wywróżyłaś?

Po prostu mamy inne podejście do respektowania prawa, ja je respektuję i nie dyskutuję, ty uważasz, że wiesz lepiej od ustawodawcy. I twoje zbójeckie prawo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']A skąd wniosek, że mnie nie interesuje los Lukasa? - dlatego że nie [COLOR=#ff0000]trzepię o tym jęzorem jak opętana[/COLOR] w internecie? Czy wywróżyłaś?

Po prostu mamy inne podejście do respektowania prawa, [COLOR=#ff0000]ja je respektuję i nie dyskutuję[/COLOR], ty uważasz, że wiesz lepiej od ustawodawcy. I twoje zbójeckie prawo.[/QUOTE]

Mylisz się w ocenie mojej osoby:) - twoje zbójeckie prawo.
Respektuj jednak prawo forum.To nie jest wątek [B]ani o mnie, ani o Tobie[/B].Nie jest też witryną reklamową dla twojej koleżanki - kierowniczki schroniska Kundelek.

To wątek psa Lukasa, którego podstępem zabrano ze schroniska i umieszczono w hotelu aby zarabiał na swoje utrzymanie jako żywa reklama.
Prawem każdego jest na tym wątku zadawać pytania o psa Lukasa.Temu służą wątki psów w moim przekonaniu.Dlatego kolejny raz zadaję pytania.
Nie znasz odpowiedzi lub jak twierdzisz wolisz tajemniczą aurę - Twój wybór.
Ja pytać będę i mam prawo otrzymywać odpowiedzi [B]od osób bezpośrednio zaangażowanych w sprawy Lukasa.[/B]( a nie mecenasów zaocznych)

Pierwszą najważniejszą jak by się mogło zdawać osobą , [B]odpowiedzialną za Lukasa jest kierowniczka Kundelka, która nie zdołała zapobiec oszustwu.[/B]
A może nie chciała mu zapobiec?
[B]Nie zdołała szybko odzyskać psa[/B], natychmiast po otrzymaniu wiedzy, że doszło do bezprawnego zbycia psa.
A może nie chciała go odzyskiwać?
[B]Nie uzupełnia informacji o postępach w sprawie[/B] odzyskania psa.A może takowych nie ma i nie będzie?

Nie reaguje na szkalujące ją samą opisy co do stanu psa oraz nie przedstawia wyników kontroli zdrowia psa obecnie, jedynie przemilcza lakoniczne informacje OTOZu.Tym samym pozwala sądzić, że są one zgodne z prawdą, a stan zdrowia psa - szczegółowy nie ma istotnego znaczenia czyli życie psa również można traktować frywolnie.
Osoby, które oferowały pomoc schronisku w odzyskaniu psa były wielokrotnie wprowadzane w błąd w kwestii woli i roli kierowniczki Kundelka w sprawie Lukasa.Te osoby są bardzo zawiedzione i mają prawo już teraz oceniać urzędnika - czyli kierowniczkę wedle znanych im jej "zasług' a raczej zaniechań i nierzetelnych a publicznych wypowiedzi .Należę do tych osób , więc się w imieniu tychże wypowiadam i zadaję pytania .
Podstawowe pytanie i najważniejsze do kierowniczki schroniska KUNDELEK :

[B]Kiedy zamierza odzyskać psa? I czy w ogóle nadal utrzymuje, że zamierza go odzyskiwać?

Do kogo dziś należy prawnie Lukas?[/B]

Link to comment
Share on other sites

Jakie jest prawo w tym kraju, to każdy wie.
Jeśli Lukas ma być odebrany zgodnie z prawem, to niestety
i kierowniczka nie przeskoczy nagle licznych procedur.
Wszystko musi potrwać, bez względu na to czy nam się spieszy, czy nie.
Mam nadzieję, że mozolna praca schronu przyniesie w swoim czasie efekty.

Link to comment
Share on other sites

:diabloti:[quote name='ivette3']Mylisz się w ocenie mojej osoby:) - twoje zbójeckie prawo.
Respektuj jednak prawo forum.To nie jest wątek [B]ani o mnie, ani o Tobie[/B].Nie jest też witryną reklamową dla twojej koleżanki - kierowniczki schroniska Kundelek.

To wątek psa Lukasa, którego podstępem zabrano ze schroniska i umieszczono w hotelu aby zarabiał na swoje utrzymanie jako żywa reklama.
Prawem każdego jest na tym wątku zadawać pytania o psa Lukasa.Temu służą wątki psów w moim przekonaniu.Dlatego kolejny raz zadaję pytania.
Nie znasz odpowiedzi lub jak twierdzisz wolisz tajemniczą aurę - Twój wybór.
Ja pytać będę i mam prawo otrzymywać odpowiedzi [B]od osób bezpośrednio zaangażowanych w sprawy Lukasa.[/B]( a nie mecenasów zaocznych)

Pierwszą najważniejszą jak by się mogło zdawać osobą , [B]odpowiedzialną za Lukasa jest kierowniczka Kundelka, która nie zdołała zapobiec oszustwu.[/B]
A może nie chciała mu zapobiec?
[B]Nie zdołała szybko odzyskać psa[/B], natychmiast po otrzymaniu wiedzy, że doszło do bezprawnego zbycia psa.
A może nie chciała go odzyskiwać?
[B]Nie uzupełnia informacji o postępach w sprawie[/B] odzyskania psa.A może takowych nie ma i nie będzie?

Nie reaguje na szkalujące ją samą opisy co do stanu psa oraz nie przedstawia wyników kontroli zdrowia psa obecnie, jedynie przemilcza lakoniczne informacje OTOZu.Tym samym pozwala sądzić, że są one zgodne z prawdą, a stan zdrowia psa - szczegółowy nie ma istotnego znaczenia czyli życie psa również można traktować frywolnie.
Osoby, które oferowały pomoc schronisku w odzyskaniu psa były wielokrotnie wprowadzane w błąd w kwestii woli i roli kierowniczki Kundelka w sprawie Lukasa.Te osoby są bardzo zawiedzione i mają prawo już teraz oceniać urzędnika - czyli kierowniczkę wedle znanych im jej "zasług' a raczej zaniechań i nierzetelnych a publicznych wypowiedzi .Należę do tych osób , więc się w imieniu tychże wypowiadam i zadaję pytania .
Podstawowe pytanie i najważniejsze do kierowniczki schroniska KUNDELEK :

[B]Kiedy zamierza odzyskać psa? I czy w ogóle nadal utrzymuje, że zamierza go odzyskiwać?

Do kogo dziś należy prawnie Lukas?[/B][/QUOTE]

Ilość napisanych tu bzdur mnie przerasta - wyrok wydany, odpowiadać Ci nie będę, bo nie warto, teza jest inna i tak.
Co więcej przypuszczam, że nikt nie będzie z tobą gadał.
Pozostaje rozpaczliwe zadawanie pytań na dogo. Powodzenia. I tak sama sobie odpowiesz.

I powtarzam ci raz jeszcze - pies nie jest twój, nie był i nie będzie. Albo zapytasz grzecznie, albo nie. Twoja sprawa.

A że wątek na dogo o Lukasie???? To trochę za mało żeby zmusić poważnych ludzi do bezowocnych dyskusji. Nie masz żadnych praw, żadnych, rozumiesz wreszcie?

pozostaje pytać retorycznie, pogrubiając tekst i wstawiając wykrzykniki...

Możesz ewentualnie zapytac grzecznie pisemnie Panią Derwisz, choc będę ją gorąco namawiała, żeby nie traciła czasu. Pozostaje napisac wyżej niz dotychczas. Rezultat i tak wiadomy:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Zauważyłaś może o czym piszesz? :)

Raczej czym w ogóle nie jesteś zainteresowana?

A może zauważyłaś, że nie do Ciebie pytania są?
Nie spełniasz moich oczekiwań w konwersacji, więc niestety nie będę już odpisywać na Twoje dość mało wykwintne zaczepki.
O Lukasa pytać będę.:)

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...