Jump to content
Dogomania

Zanim odejdzie, chce być kochanym.


Moniek193

Recommended Posts

"Bo to jeszcze nie koniec, że psa ukradziono,wdrożono procedury a reszta pominięta milczeniem.Zapewniam Cię, że to nie koniec".....

mocne i do wykorzystania zaiste , bo to już oskarżenie, tylko nie Prokuratora, a Pani z Dogomanii...

co do publikacji "cudzych" materiałów to nie moja sprawa, ja tego nie robię...

w opinii Pań:

- Liliana zła
- leczenie i lekarz..zły
- karmienie złe
- posłanie złe
- Schronisko ...no już też spekulacje trwają....
- Inspektorzy.... wybiórczo oceniają

a ja się pytam ile jeszcze opinii prywatnych ludzi i specjalistów Panie podważą??????????


Schronisko podało, że zajmuje się sprawą....

Inspektorzy podali, że kontrola przebiegła prawidłowo, że psu krzywda się nie dzieje...

itp. itd. .............

to są FAKTY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a reszta to wyssane z palca pomówienia, spekulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie mają Panie dowodów na to , że pies został "ukradziony" !!!!!!!!!!!

nie mają na to , że jest źle leczony !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

i na wiele , wiele innych...

np. że Liliana to moja koleżanka ;)

a jak ktoś KLEPIE , żeby poklepać z nudów, to jego sprawa, ale lud w to nie uwierzy PO PROSTU !!!!!!!!!!!!!!1

ja wiem, co bym zrobiła na miejscu Liliany , a co Ona zrobi z ta wiedzą, z tymi pomówieniami, oskarżeniami to jej sprawa .....


pytać to JEDNO a POMAWIAĆ to już coś zupełnie innego.....

dziwię się, że takie rzeczy są możliwe, ale nie ja za to odpowiadam..

Lukas ma właściciela, ma opiekę i to jest najważniejsze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 766
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

a to czemu tak wybiórczo, publikują to, co jest im na rękę, co korzystne:) a ze schroniskiem to co,panie już sztamę trzymają:D od kiedy. układy koleżenskie nas nie iteresują:)zanim LM zrobi coś z "pomówieniami" niech najpierw załatwi legalną działalność gospodarczą:) skrabówka nie śpi.

Link to comment
Share on other sites

elke - to wreszcie Lukas jest u Liliany czy nie? Julia zabrała go ze schroniska czy nie? Ustal to sobie a potem przeczytaj oświadczenie schroniska, z którego jasno wynika że zostało oszukane co do intencji Julii i że domaga się zwrotu psa.Psa Lukasa zatrzymała wbrew temu Liliana? - Pytania retoryczne.
No chyba, że sugerujesz, że kierowniczka Kundelka kłamie, ukrywa coś i sprawa adopcji Lukasa i jego teraz odzyskanie od Liliany to wstydliwy kryminał? :cool3:

Dodaj do tego definicję dostępną w necie :
[B]Kradzież[/B] ([I]art. 278 kk[/I]) – zabór cudzej [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzecz_(prawo)"]rzeczy[/URL] w celu [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Przywłaszczenie"]przywłaszczenia[/URL]. Pod pojęciem zaboru rozumie się fizyczne wyjęcie rzeczy spod władztwa właściciela.


Ale w sumie droga elke :) - dobrze, że pomagasz nam aby wątek nie zamarł i do tego swoimi zaczepkami stymulujesz dyskusję i prowokujesz do zadawania pytań.Wcześniej czy później pojawią się odpowiedzi.

Link to comment
Share on other sites

LM nie wyjęła rzeczy spod władzctwa właściciela. Pani Julia tez nie, bo pani Juli pies został powierzony, co wyklucza wyjęcie spod władzctwa. Oczywiście powierzony w innej wierze (o ile p. Julia od początku działała z zamiarem przekazania psa LM), ale to raczej nie kradzież.
Pozostaje też do przemyślenia kwestia usprawiedliwienia- a więc działania dla dobra psa. Pies był w schronisku w określonej udokumentowanej kondycji fizycznej. Pani Liljana posiada dokumentację po odebraniu psa, jak i po upływie kilku tygodni. Oczywiście to wszystko takie jasne i proste nie jest i w grę wchodzą nie tylko cytowane na tym wątku kradzież i oszustwo, ale sprawiedliwość to jedno, a prawo drugie i warto się mocno zastanowić, zanim publicznie kogoś oskarżymy o "kryminał".


Przy okazji, chciałam spytać, jak wygląda sprawa z rozliczeniami ze skarbówką. Musi się każdy rozliczać, kto zbiera na psa na prywatne konto?

Edited by Charly
Link to comment
Share on other sites

[quote name='charly']przy okazji, chciałam spytać, jak wygląda sprawa z rozliczeniami ze skarbówką. Musi się każdy rozliczać, kto zbiera na psa na prywatne konto?[/quote]

po pierwsze - zbiórki na prywatne konto są nielegalne

po drugie - to przychód więc powinien zostać opodatkowany

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elke']
nie mają Panie dowodów na to , że pies został "ukradziony" !!!!!!!!!!!

nie mają na to , że jest źle leczony !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[/QUOTE]póki co, to nie mamy dowodów na to, ze lukas jest w ogóle leczony. opis usg ktory nie pokrywa się z badaniem usg zrobionym w schronisku mozna jeszcze jakos sobie wytłumaczyć. ale brak opisu po ostatniej wizycie, która miała miejsce podobno 31.01 jest już jawną kpiną. na dodatek na slawnej grupie nikt o to nawet nie pyta. bo kto tam by sie interesował lukasem i jego zdrowiem? lepiej kolaże robic i wystawiac pod publiczkę oraz komentować. na to jest czas.

Link to comment
Share on other sites

hehe co do zbiórek to na pewno tutaj obecni powinni wiedzieć czy są legalne czy nie :)

i zapewne to US będą sie tłumaczyć osoby, a nie Paniom z Dogomanii :)

ivette3 ja nic nie sugeruję, Pani jest specjalistką w tym zakresie zdaje się....

a reszte pytań to prosze do Schroniska kierować, OTOZ tez sprawdzał dokumentację, ja nie mam takowych uprawnień, więc się nie

wypowiadam, poczekam na PROKURATORA :)

a kto ma wiedzieć jak wypadła wizyta to wie :)

ja lecze swojego psa i nie zamierzam tego udowadniać:)

a Lukas ma właściciela :)

kochany psiaczek :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agucha&Luki']Charly to jest podobno sprawdzone ze LM nie ma zarejestrowanej dzialalnosci wiec i sie pewnie nie rozlicza. Intryguje mnie ta paniczna obrona L przez elke :D[/QUOTE]

"podobno " ;)

a co ma działalność do opieki nad Lukasem???? o ile mogę zapytać..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='margoth137']czytam cały czas, nie piszę, bo już nie mam co...[/QUOTE]

bo chyba nie ma co....

kogoś intryguje moja osoba, niech intryguje, nie uważam żeby ktokolwiek, bez wyroku , bez osądu, bez dowodów tak naprawdę, mógł kogokolwiek oskarżać...
nie uważam , żeby można było po całym internecie, w miejscach gdzie ta osoba się pojawia, oskarżać, pomawiać i robić dym...
nie wiem o co chodzi tym osobom, mogę się tylko domyslać, bo znam je z wielu wydarzeń, a co słyszałam to moje.....
nie jestem prokuratorem, sędzią, przedstawicielem urzędeu skarbowego, kierownictwem schroniska, inspektorem danej organizacji i nie wchodzę w ich kompetencje...
i ufam efektywnemu działaniu....

szkoda, że osoby z Dogomanii zapomniały ile z nich tutaj pomaga , ilu wyciągało nie raz psa "na siebie ", bo inaczej się nie dało,
ile osób zbiera na DT i opiekę nad psami ( ja tego nie robię , żeby nie było podejrzeń ) ...
ile osób robi bazarki na zasadzie darowizn.... ( z tego co wiem to do pewnych kwot jest nieopodatkowana, ale każdy niech sam sprawdza jak go to interesuje )....
teraz wszyscy tacy sprawiedliwi, znaleziono jedną ofiarę i jest super, a na innych wydarzeniach "pomoc psom" hula ,mamy tu swoje nicki, ale nie jesteśmy aż tak anonimowi, wiele osób wie kto jest kim na FB....
w mojej opinii każdy powinien zacząć od siebie...

a to czy Liliana ukradła, przechwyciła czy jak tam było napisane Lukasa zbada Schronisko, Prokurator ....
to czy o niego dba i czy jego życie nie jest zagrożone sprawdziło OTOZ Animals i ma nad tym nadzór....

za chwilę to nikt nie będzie chciał pomagać psom ze schronisk, żeby nie być sponiewieranym za tę pomoc,
nie każdy ma tyle siły co choćby Liliana.....
ja z tego co wiem to Lukas ma dom , ma właściciela, Schronisko podjęło kroki, była kontrola, pewnie będą inne ( bo ile razy tu padały hmmmm zapewnienia, bo nie nazwę tego pogróżkami ).....
nie zauważyłam póki co, żeby działa mu się krzywda, nikt nie udowodni, czy dostaje leki czy nie, bo musiałyby Panie być u Liliany 24/h...
jak dla mnie to co sie dzieje to jakaś paranoja....i cieszę się, że w tym wszystkim Lukas ma to głęboko....bo nie zdaje sobie sprawy z tego co się dzieje...

a faktycznie nie warto tutaj chyba pisać, bo co by nie napisać, to jest nie tak,
czasem się zastanawiam jak można kochać zwierzęta, a nie szanować zupełnie ludzi, nie wiem może nawet nienawidzić....
i nie oczekuję odpowiedzi na to pytanie ....

p.s. mam nadzieję, że dzięki całej tej aferze, pieski z tego schroniska znajdą domki ( jak dobrze zrozumiałam w swoim terenie ) , a Panie w tym pomogą,,,,,

Edited by elke
Link to comment
Share on other sites

mozna sprawdzić w CEDIG czy coś takiego jak przystań u liliany istnieje, można wyszukac po nazwisku. ja jeszcze wczoraj z ciekawości wyszukiwalam, i oczywiście jej tam nie ma. wszystko przemawia za tym, ze JG działała z zamiarem przekazania psa LM. poza tym, warto zwrócić uwagę, na to, z jaką determinacją trzeba działać by takiego starszego psa przetransportować do pseudo hotelu na drugi koniec kraju.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olala.']wszystko przemawia za tym, ze JG działała z zamiarem przekazania psa LM. poza tym, warto zwrócić uwagę, na to, z jaką determinacją trzeba działać by takiego starszego psa przetransportować do pseudo hotelu na drugi koniec kraju.[/QUOTE]
nie tylko przemawia. sa na to absolutne dowody, ze od poczatku do konca cała niby adpopcja lukasa, żadną adopcją nie była

Link to comment
Share on other sites

[quote name='euphoria210']nie tylko przemawia. sa na to absolutne dowody, ze od poczatku do konca cała niby adpopcja lukasa, żadną adopcją nie była[/QUOTE]

Dokładnie tak !Są kopie umów i z nich jasno to wynika.Tym bardziej dziwi bierna postawa schroniska.Procedury fajna sprawa, ale działając tak długofalowo kierowniczka rzeczywiście daje pole do popisu p.LM a ta oczywiście to wykorzystuje .W sumie nikogo by nie obchodziło jak działa w sprawie Lukasa schronisko, czyli że de facto działa na swoją niekorzyść :roll: .To wybór kierowniczki i jej "doradczyni", że opinia Kundelka już jest mocno wątpliwa w oczach wielu osób.Ale czemu pierwszy rachunek za to musi płacić stary pies? On nadal jest maskotką dla "grupy uwielbienia pani Liliany" i reklamą do przyciągania kasy.OTOZ dodał skrzydeł zwolennikom oszukańczych metod.A co z tego ma schronisko?Co ma Lukas, który nadal nie ma swojego domu, tylko żebrze na swoje i innych psów w hotelu potrzeby?:shake:

Link to comment
Share on other sites

jasne, źle się wyraziłam. To nie przypuszczenia, są na to dowody. Oczywiście, Lukas jest maskotką w rękach tej kobiety, narzędziem do tego, by się reklamować - nie ukrywajmy przedewszystkim siebie, swoją "miłość" do zwierząt. Kiedy ktoś wpaja jak to bardzo poświęca się dla zwierząt, jak bardzo je kocha.. zawsze widzę w tym drugie dno. Istnieją ludzie, kórzy nie potrzebują reklamy.

NIestety protale społecznościowe stały się fantastycznym narzędziem promocji- siebie, swojej osoby i przy okazji dają doskonałe mozliwości zarobkowania.
Myślę, że czara się przelała.. NIgdy nie pogodzę się z tym, że Lukas jest środkiem, do osiągnięcia orkeślonego celu. Nie portafię już słuchac powtarzanych jak mantrę: ale "Lukas ma dom"

Dom na który się zbierają ludzie na fb. dobre żarty. To są kpiny. Poza tym prawdziwy hotel (nie pseudo hotel) sam powinien się cieszyć słysząc o tym, że jednak znalazł się ten prawdziwy...

Perfidia całej sprawy wychodzi szczególnie, gdy sięgniemy do pierwszych wpisów LM odnośnie postępowania JG.

Na sczęście - wszystko zmierza, mimo wszystko ku lepszemu.. i mam nadzieję, że sprawa rozstrzygnie się niebawem.

Link to comment
Share on other sites

Jak dla mnie ta osoba nie musi mieć żadnego wyroku ani nie musi być oskarżona. Ja mam oczy i widze co wyrabia...wystarczy spojrzec np na filmiki z Fantą aby stwierdzic że tak kobieta kompletnie nie zna się na tym co robi, wystarczy spojrzeć na to co wyprawie z Lukasem jak tarmosi go jak laleczke...mi tyle wystarczy...samo to że nie ma zarejestrowanej działanosci już też o czymś świadczy..

Jak dla mnie to jest poprostu straszna prawda że jesli kier. schronu chciała by odzyskać Lukasa to zrobiła by to już dawno..ale nie bede rzucać oskarżen w nikogo jeśli nie mam dowodów.

Link to comment
Share on other sites

Dlaczego wyżywacie się teraz na kundelku? Co Waszym zdaniem mają zrobić? Na mocy jakiej ustawy- konkretnie- zgodnie z prawem odebrać psa. Bo rozumiem, że chodzi o odebranie psa w trybie natychmiastowym z powodu zagrożenia dla życia czy zdrowia tak? Kwestie własności rozstrzygnie sąd. Więc nie o tym mówimy. Dla niektórych jest jasne, że działania LM szkodzą psu. A
konkretnie które działania? Że wsadziła go do plecaczka? Że przed lecznicą trzymała na rękach na kocyku? Że "dla bezpieczeństwa" Lukas w nocy jest w klatce? Nie zapomnijcie też, że mówimy o Lukasie, nie o Fancie. Który organ decydujący przychyli się do takiego wniosku?

ps. a to że w innych przypadkach ktoś pojechał i odebrał- super! Ale każdy przypadek jest inny.

Edited by Charly
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']Kwestie własności rozstrzygnie sąd. Więc nie o tym mówimy..[/QUOTE]
sąd nie bedzie rozstrzygał kwestii własności, bo lukas jest własnościa schroniska a nawet wiecej, gminy. to się nie zmienia nawet po podpisaniu umowy adopcyjnej. a poniewaz ta była umową w ktorej prawdziwy zamiar był ukryty, to tak naprawde umowa powinna byc nieważna. i tą kwestią ma zając się prokurator.
do innych kwestii nie będę wyrazała opinii, bo każdy ma swoja teorię. myślę jednak, ze nie tyle o opieke chodzi ale o zupełnie co innego. ale już nie będę podpowiadala. fakt jest taki, że kwestia bezdomności staje sie powoli w naszym kraju wykorzystywana w celach, jakie więskszosci z nas tu przyświecać nie powinny. a jednak.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='euphoria210']sąd nie bedzie rozstrzygał kwestii własności, bo lukas jest własnościa schroniska a nawet wiecej, gminy. to się nie zmienia nawet po podpisaniu umowy adopcyjnej. a poniewaz ta była umową w ktorej prawdziwy zamiar był ukryty, to tak naprawde umowa powinna byc nieważna. i tą kwestią ma zając się prokurator.
do innych kwestii nie będę wyrazała opinii, bo każdy ma swoja teorię. myślę jednak, ze nie tyle o opieke chodzi ale o zupełnie co innego. ale już nie będę podpowiadala. fakt jest taki, że kwestia bezdomności staje sie powoli w naszym kraju wykorzystywana w celach, jakie więskszosci z nas tu przyświecać nie powinny. a jednak.[/QUOTE]

Odnośnie własności i powrotu rzeczy do prawowitego właściciela-tą kwestię będzie rozstrzygać sąd.

Jeżeli nie chodzi o opiekę to na jakiej podstawie (w sensie prawnym) schronisko Kundelek ma pojechać i odebrać psa?

Link to comment
Share on other sites

kizi no u L jest. A co sie dzieje niewiadomo bo ona nie umieszcza zadnych info o nim. Zadych badan nic...

Charly z tego co mi wiadomo wystarczy oswiadczenie schronu ze pies nalezy do nich i ogarniety inspektor ktory podobno juz jest wybrany. Potrzebowaly tylko tego papierka. Z tego co mi wiadomo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agucha&Luki']kizi no u L jest. A co sie dzieje niewiadomo bo ona nie umieszcza zadnych info o nim. Zadych badan nic...

Charly z tego co mi wiadomo wystarczy oswiadczenie schronu ze pies nalezy do nich i ogarniety inspektor ktory podobno juz jest wybrany. Potrzebowaly tylko tego papierka. Z tego co mi wiadomo.[/QUOTE]

Ale przecież LM może oświadczyć, że to nieprawda, że pies jest jej. Poza tym nie musi wpuszczać inspektora na swój teren. Zwyczajnie.

[quote name='kizimizi']A jak sie ma lukas i gdzie on wogole jest? Nie widze zadnych inf. O nim , kazdy jest zbyt zajety czyms innym.[/QUOTE]

Ostatnie info o Lukasie to te z kontroli OTOZu.

Edited by Charly
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']Odnośnie własności i powrotu rzeczy do prawowitego właściciela-tą kwestię będzie rozstrzygać sąd.

[/QUOTE]sąd nie będzie tej kwestii rozstrzygac. tu nie ma nic do rozstrzygania w świetle prawa.z tego, co mi wiadomo, sąd będzie rozstrzygał inna kwestię.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...