Jump to content
Dogomania

Zanim odejdzie, chce być kochanym.


Moniek193

Recommended Posts

dostałam pozwolenie i wklejam...

[IMG]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/485379_569922909701808_2074740838_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/69251_569924353034997_290635955_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/480890_569923059701793_904148939_n.jpg[/IMG]


[IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/404399_569923086368457_1909419887_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/557611_569922853035147_900482442_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 766
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[B][COLOR=#696969]Komunikat z 8 lutego 2013r[/COLOR][/B]
[COLOR=#696969]W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy protokół z kontroli dobrostanu zwierząt z dnia 1 lutego 2013r. Kontrola została przeprowadzona na okoliczność warunków bytowych psa Lukasa przez Inspektorów OTOZ Animals. Otrzymaliśmy również notatkę służbową z dnia 2.02.2013r [/COLOR]
[COLOR=#696969]Z dokumentów wynika, że podczas kontroli nie stwierdzono żadnych zaniedbań psa Lukasa w zakresie opieki. Rzeszowskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt przyjęło w/w dokumenty do wiadomości.[/COLOR]


[url]http://www.rsoz.org/[/url]

Link to comment
Share on other sites

czyli J. Glinicka ( co było jasne od początku) była jedynie pośrednikiem, w umowie Kundelek a LM. to po co LM podawała na początku sprawy, że JG nie jest w stanie sprostać opiece nad Lukasem, i dlatego ta przystań...to tez LM się również trochę demaskuje, także osobom, podatym na socjotechnikę.

widzę, ze tu wszystko ma swoje drugie dno. Brawo. Kosmos. postępowanie LM które piętnujemy, do tego jeszcze doszło postepowanie schroniska...

Link to comment
Share on other sites

Wynik protokołu z kontroli nie dziwi. Osoba prowadząca nielegalną działalność - zbiórki na psa tak bardzo "medialnego", nie pozwoli na to, by wynik był niekorzystny. Warunki bytowe medialnego, dochodowego Lukasa to jedno, psełdo - szkoleniowe techniki szkoleniowe a przede wszstkim zagłaskiwanie, i trzymanie starego, schorowanego psa w klatce to drugie.


[quote name='Karmi'][B][COLOR=#696969]Komunikat z 8 lutego 2013r[/COLOR][/B]
[COLOR=#696969]W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy protokół z kontroli dobrostanu zwierząt z dnia 1 lutego 2013r. Kontrola została przeprowadzona na okoliczność warunków bytowych psa Lukasa przez Inspektorów OTOZ Animals. Otrzymaliśmy również notatkę służbową z dnia 2.02.2013r [/COLOR]
[COLOR=#696969]Z dokumentów wynika, że podczas kontroli nie stwierdzono żadnych zaniedbań psa Lukasa w zakresie opieki. Rzeszowskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt przyjęło w/w dokumenty do wiadomości.[/COLOR]


[URL]http://www.rsoz.org/[/URL][/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

i co z Lukasem dalej??? Mozna tak przechwycac pieski??? 02 brac ze schronu a 03 go opchac do hotelu, ktory jest jego domem ale zbiera na niego kase????? OTOZ nie sąd, zbadal warunki bytowe pieska, ktore od normy nie odbiegają...nie zmienia to faktu, ze lukas zostal podstępnie zwerbowany. Niektorzy ( Klakierzy) uwazaja ze cel uświeca srodki, niestety , jak widac golym, obiektywnym okiem cel nie był chwalebny. Biznes to biznes . Taka o to historia pieska Lukasa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi'][B][COLOR=#696969]Komunikat z 8 lutego 2013r[/COLOR][/B]
[COLOR=#696969]W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy protokół z kontroli dobrostanu zwierząt z dnia 1 lutego 2013r. Kontrola została przeprowadzona na okoliczność warunków bytowych psa Lukasa przez Inspektorów OTOZ Animals. Otrzymaliśmy również notatkę służbową z dnia 2.02.2013r [/COLOR]
[COLOR=#696969]Z dokumentów wynika, że podczas kontroli nie stwierdzono żadnych zaniedbań psa Lukasa w zakresie opieki. Rzeszowskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt przyjęło w/w dokumenty do wiadomości.[/COLOR]


[URL]http://www.rsoz.org/[/URL][/QUOTE]nie rozumiem. komunikat jest z dzisiaj i z nieggo wynika, ze dzisiaj komuniakt otrzymano. jakim wiec prawem pani liliana zamieścila wczoraj pomowienie, jakoby pani katarzyna śliwa-łobacz rozpowszechniala nieaktualne i błędne wiadomości, bo niby schronisko kundelek juz przyjęło wszystko do wiadomości i zaakceptowało informację o pozostaniu lukasa w przystani? a ta decyzja okazała się tylko zwykłym zaleceniem z ktorym jak wynika z komunikatow, schronisko wcale się nie zgadza.a, że przyjęlo do wiadomości to chyba naturalne. co miało zrobic? najbardziej mnie smieszy z tej opinii, ze w budzie u grega jest wyścielone słoma, ktorej jest spory zapas. na filmiku wklejonym na fb widac cos zupelnie innego. buda, śnieg, ani grama słomy i w środku koldra. oczywiscie łancuch tez się znalazł, choc na tym filmiku greg był odpięty, na innym widać go na łacuchu, miotającego się wokól, ale pani liliana nawet na niego nie zwracala uwagi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']straszne normalnie, złe schronisko, siąść i płakać normalnie......:evil_lol:

Dobrze, że jest na świecie kilka osób, które posiadły wszelką mądrość.....:modla:

tajemnicze podejście :loveu::loveu::loveu:[/QUOTE]

[FONT=arial]@kahoona - myślisz,że tak jak na fb,tutaj też recenzując wpis każdego, kto Tobie nie przyklaskuje wygasisz temat psa?[/FONT]
[FONT=arial]Tam na wzór p.LM kasujesz niewygodne posty z pytaniami o Lukasa. Mimo obietnicy pozostawienia mojego postu do następnego dnia, najpierw wdałaś się w śmieszną przepychankę słowną (pełną pasji w obronie kierowniczki schroniska,choć nikt jej nie atakował ) z osobami popierającymi mój post, po czym wykasowałaś go pospiesznie w nocy.[/FONT]
[FONT=arial]Czego się bałaś ?To ludzie, których obchodzi Lukas, a nie p.LM, czy domniemane przez Ciebie zniesławienie p.kierowniczki.[/FONT]
[FONT=arial]Część osób uciszyłaś,części nie,są tutaj na dogomanii.Czytają, dziwią się i zadają pytania.Wolno im.[/FONT]

[FONT=arial]Potrafisz zidentyfikować i wyszydzać osoby, (które należały do grupy, o której pisałam w swoim poście) .Brawo :) Tu jednak według mnie kończą się Twoje "sukcesy".[/FONT]
[FONT=arial] Bo czy Twój post wnosi coś do sprawy Lukasa?[/FONT]
[FONT=arial]Masz informację, kiedy Lukas trafi do uczciwego domu, o którym np.euphoria przypomina w wielu postach ( że jest i czeka ponad miesiąc) ?[/FONT]
[FONT=arial]Czy w ogóle trafi tam kiedykolwiek, skoro swoją postawą przewlekania terminu odebrania psa, p.kierowniczka Kundelka daje czas p.L.M na gromadzenie dokumentacji na swoją ( LM ) jak widać, dość sugestywną, więc skuteczną niestety obronę i jednocześnie coraz bardziej szkalującą schronisko ?[/FONT]

[FONT=arial]To co pisze tutaj elke a Ty na wydarzeniu, niestety wygląda jak bitwa dwóch rzeczników instytucji, czyli hotel L.Madejskiej kontra kierowniczka schroniska Kundelek w Rzeszowie.[/FONT]
[FONT=arial]Obie bronicie swoich koleżanek z wysiłkiem godnym lepszej sprawy.A dobro Lukasa gdzie?[/FONT]
[FONT=arial]Ten wątek jest wątkiem Lukasa i tutaj wolno i nawet trzeba pytać o niego wszystkich, którzy z jego losem mają cokolwiek wspólnego.Kierowniczkę Kundelka również ( a może zwłaszcza ).[/FONT]

[FONT=arial]Każdy kto śledził wątek a potem wydarzenie, dowiaduje się, że wiadomo dużo i nic.Podobno robi się jeszcze więcej, tylko efektów brak.Lukas utknął w hotelu na dobre.[/FONT]
[FONT=arial]Od tygodni poczynione są kroki ale jakoś bardzo małe lub wsteczne, co widać patrząc w kalendarz.Efekt na który wiele osób czeka od ponad miesiąca zamiast przybliżać, oddala się.Ale jak sama przyznałaś na fb, ten wątek sprawy Cię nie obchodzi, pozostawiasz go procedurom.Tajnym przez poufne czyli dziwacznym.[/FONT]
[FONT=arial]Nie osiągasz też swoim działaniem deklarowanej Twojej intencji, czyli bronienia dobrego imienia kierowniczki schroniska .[/FONT]
[FONT=arial]Osiągasz odwrotny efekt.Zastanów się czy nie "strzelasz ( strzeliłaś już !) w stopę" kierowniczce i sobie przyjmując za jedyne mądre działania długofalowe co do odebrania psa,marnując kierowniczki,swój i psa czas ? dając jednocześnie czas na fabrykowanie kłamstw przeciwnej stronie?[/FONT]

[FONT=arial]Jeśli nadal p.Liliana będzie robić popisy przy pomocy kontroli OTOZ i swoich weterynarzy, że Lukas był w schronisku oceniony na "niedostateczny" a teraz " kwitnie", to żadne Twoje mecenasowanie p.kierowniczce nie pomoże.Cała odpowiedzialność za dziwną, tajemniczą adopcję spadnie na schronisko,które czegoś nie zauważyło i dało się oszukać, po czym nie miało odwagi ani skutecznego inspektora , który zwyczajnie pojechałby zabrać swojego psa z rąk oszustów.[/FONT]
[FONT=arial]Miało i ma nadal takie prawo.I nadal są osoby chętne w tym pomóc! Rozmawiałam z wieloma inspektorami z różnych organizacji i każdy to potwierdza, oraz dziwi się, że jeszcze tego nie zrobiono.[/FONT]
[FONT=arial]Podstawą wystarczającą ( podam skrót myślowy ) jest domniemanie , że w miejscu pobytu może stać mu się krzywda ( na zdrowiu lub życiu). A może taka się stać, jeśli prawdą są praktyki leczniczo- tresurowe pokazywane na youtubie, na wydarzeniu fb itd.Czyli powód domniemania jest jasny i jawny! Do tego wola schroniska aby odzyskać swojego podopiecznego pozyskanego do hotelu w sposób podstępny i Lukas były odebrany,dawno umieszczony w swoim domu a nie w hotelu.[/FONT]
[FONT=arial]To przykład jeden z kilku, lepszych od wybranego przez kierowniczkę, o ile ufać w zapewnienia, że o fałszywej adopcji nie wiedziała, że psa chce odzyskać i że to co p.LM wypisuje o zaniedbaniach w schronisku jest oszczerstwami.No i gdyby zebrany na fb materiał był tak ważny i prawdziwy jak twierdzisz.[/FONT]
[FONT=arial]Nie potrzeba tu wielkiej tajemnej i danej tylko Tobie mądrości.Wystarczy zwyczajna logika i uczciwość.Wystarczy korzystać z prawa dla dobra psa a nie obrony ludzi, którzy go zawiedli (celowo lub nie,ale zawiedli)[/FONT]

[FONT=arial]Odpowiedzialność za zły stan psa miesiąc temu już jest schronisku przypisywana nie tylko przez p.LM i jej zwolenników ale też przez OTOZ jak widać..Dlaczego schronisko na to pozwala ? Czy wierzysz w to, że z tego zarzutu da się wybronić po miesiącach gdy p.Madejska już dokumentację zgromadziła( nie ważne jak ale ma) a pies się starzeje?[/FONT]

[FONT=arial]Kasiu - nie wszystko tu napisałam, bo jednak faktycznie nie wszystko można aby do końca nie zaprzepaścić szansy Lukasa na lepszy los.Tobie na priv próbowałam to przekazywać, ale rozmowę prowadziłaś ze mną na zasadzie "słonia z mrówką" i argumentami "nie bo nie". Zeszłam Ci z wydarzenia i z ogromnym niesmakiem zauważam, że jednak Tobie jest mało miejsca na dominację.Chcesz ten wątek zniszczyć? Po co? Bo teraz tylko tak możesz pomóc schronisku? A co z Lukasem?[/FONT]
[FONT=arial]Jeśli masz choć trochę empatii do tego psa, (mimo że jak sama piszesz - nie on jest w centrum Twojej uwagi ), to rób co chcesz na fb i zawłaszczonym wydarzeniu, mecenasuj koleżance, twórz tajne spiski i narady, ale wątku na dogomanii nie niszcz ramię w ramię z elke jako adwokatki ludzi, nie zwierząt.Tu jest wątek LUKASA.[/FONT]

[FONT=arial]Tu mają prawo być zadawane pytania i pojawiać się odpowiedzi.Milczenie kierowniczki lub Twoje rozbijanie tematu do spółki z elke niemerytorycznymi zaczepkami, sugeruje złą wolę lub chęć ukrycia niewygodnej prawdy.[/FONT]
[FONT=arial]Sprawa Lukasa jest coraz dziwniejsza i powinna dla jego dobra i innych zwierząt być wyjaśniona do końca bez tajemnic i zamiatania faktów pod dywan.[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

ja bym tylko chciala, zeby tu się nie kłócić, bo to dodaje skrzydel pani lilianie. ponoszą nas wszystkich emocje.to normalne, bo przecież wszystkim nam zalezy na lukasie, na innych psach i dlatego tez jesteśmy na dogomanii.
a;law91 na pewno masz dużo racji w tym co napisalas, ze można bylo to rozegrac inaczej i pewnie byś tak zrobiła. ale ani ja ani tym bardziej kahona nie ma wpływu na to, jak dziala kierownictwo kundelka. oni już zadzialali. jak? moze to się podobać, moze nie. ale zadzialali. na pewno nie da nic to, ze między sobą sie pokłocimy i przyniesie odwrotny skutek. sama pisalaś, ze wszystko kundelkowi pisalas, podpowiadałaś. oni zrobilli po swojemu i nikt z nas nie ma na to wpływu już teraz. lukas na szczescie ciagle żyje więc dom napisal, ze póki tak będzie, na lukasa bedzie czekał. a my uzbrójmy się w cierpliwośc o nadzieję, choć wiem, ze wielu z nas ma jej coraz mniej.
myślę, ze piszacy na fb juz i tak wiele podpowiedzieli pani lilianie, ona juz grupę wyczyściła, prawie nic nie pisze o lukasie. o to się martwię. nie ma opisu badan od weta choć minął ponad tydzien. nie ma dokładnej diagnostyki o jakiej był mowa. nie ma oglaszanej zbiórki i boję się, ze nie ma tez kasy. a jak nie ma kasy, moze byc tak, ze lukas nie bedzie mial tego, co potrzebuje faktycznie. bo samo noszenie na rękach go nie uzdrowi, wręcz przeciwnie.
starajmy się zewrzeć szeregi a nie rozbijać. tylko w jedności siła i nadzieja.

Link to comment
Share on other sites

@euphoria210 cieszę się że w wielu kwestiach się zgadzamy, prawdą jest też, że kłótnie do niczego nie prowadzą. Mam nadzieję, że kahoona weźmie sobie to do serca.

W jednym tylko nie mogę się zgodzić, a mianowicie że wdrożone procedury przez schronisko zamykają inne możliwości działania. Odebranie psa jest możliwe w każdej chwili zależy tylko od aprobaty kierowniczki.

Link to comment
Share on other sites

z fb. jest na szczęście tak, że to co tam było nie przepadnie nigdy. LM może sobie czyścić co chce, na wniosek prokuratora portal udostępni to co kiedyś tam było opublikowane:)na szczęście za przestępstwa internetowe też już się zabierają i niekoniecznie trzeba mieć wtedy potwierdzenie odbioru:)

Piszesz o tym, że Kundelek coś zrobił... no właśnie co. Bo ja nie dostrzegam efektów. dzisiaj urzeć mogliśmy informację, ze JG była pośrednikiem, że tak to określę w transakcji schronisko - Lukas - LM.

Ja w działaniu schroniska dostrzegam wiele niebezpiecznych działań i zamiatanie pod dywan.

Być może schronisko czuje presję, fejsbukową i tą tutaj, więc coś tam ogłosilo, musiało:)

Kahona nie ma wpływu na działania Kundelka, ale nie może być tak, że jest jego rzecznikiem.

Poza tym wykasowanie ośiwadczenia przez Kahone to kpiny. Przemyślany, skropulatny post. to brak szacunku do czyjegoś zaangażowania i troski.


[quote name='euphoria210']ja bym tylko chciala, zeby tu się nie kłócić, bo to dodaje skrzydel pani lilianie. ponoszą nas wszystkich emocje.to normalne, bo przecież wszystkim nam zalezy na lukasie, na innych psach i dlatego tez jesteśmy na dogomanii.
a;law91 na pewno masz dużo racji w tym co napisalas, ze można bylo to rozegrac inaczej i pewnie byś tak zrobiła. ale ani ja ani tym bardziej kahona nie ma wpływu na to, jak dziala kierownictwo kundelka. oni już zadzialali. jak? moze to się podobać, moze nie. ale zadzialali. na pewno nie da nic to, ze między sobą sie pokłocimy i przyniesie odwrotny skutek. sama pisalaś, ze wszystko kundelkowi pisalas, podpowiadałaś. oni zrobilli po swojemu i nikt z nas nie ma na to wpływu już teraz. lukas na szczescie ciagle żyje więc dom napisal, ze póki tak będzie, na lukasa bedzie czekał. a my uzbrójmy się w cierpliwośc o nadzieję, choć wiem, ze wielu z nas ma jej coraz mniej.
myślę, ze piszacy na fb juz i tak wiele podpowiedzieli pani lilianie, ona juz grupę wyczyściła, prawie nic nie pisze o lukasie. o to się martwię. nie ma opisu badan od weta choć minął ponad tydzien. nie ma dokładnej diagnostyki o jakiej był mowa. nie ma oglaszanej zbiórki i boję się, ze nie ma tez kasy. a jak nie ma kasy, moze byc tak, ze lukas nie bedzie mial tego, co potrzebuje faktycznie. bo samo noszenie na rękach go nie uzdrowi, wręcz przeciwnie.
starajmy się zewrzeć szeregi a nie rozbijać. tylko w jedności siła i nadzieja.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='alkaw91']

W jednym tylko nie mogę się zgodzić, a mianowicie że wdrożone procedury przez schronisko zamykają inne możliwości działania. Odebranie psa jest możliwe w każdej chwili zależy tylko od aprobaty kierowniczki.[/QUOTE]
i ja ciągle na to licze. absolutnie myślę tak jak ty, ze inne mozliwosci dzialania są zamkniete, dlatego, ze schronisko juz coś wdrożylo. pewnie, że nie. tyle, ze wiem, ze nie chce zebysmy się kłociły a zwarły szeregi. dla dobra lukasa i innych psów, ktore mogłyby trafić w to miejsce a mam nadzieję,ze tak już się nigdy nie stanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='alkaw91'][FONT=arial]@kahoona - myślisz,że tak jak na fb,tutaj też recenzując wpis każdego, kto Tobie nie przyklaskuje wygasisz temat psa?[/FONT]
[FONT=arial]Tam na wzór p.LM kasujesz niewygodne posty z pytaniami o Lukasa. Mimo obietnicy pozostawienia mojego postu do następnego dnia, najpierw wdałaś się w śmieszną przepychankę słowną (pełną pasji w obronie kierowniczki schroniska,choć nikt jej nie atakował ) z osobami popierającymi mój post, po czym wykasowałaś go pospiesznie w nocy.[/FONT]
[FONT=arial]Czego się bałaś ?To ludzie, których obchodzi Lukas, a nie p.LM, czy domniemane przez Ciebie zniesławienie p.kierowniczki.[/FONT]
[FONT=arial]Część osób uciszyłaś,części nie,są tutaj na dogomanii.Czytają, dziwią się i zadają pytania.Wolno im.[/FONT]

[FONT=arial]Potrafisz zidentyfikować i wyszydzać osoby, (które należały do grupy, o której pisałam w swoim poście) .Brawo :) Tu jednak według mnie kończą się Twoje "sukcesy".[/FONT]
[FONT=arial] Bo czy Twój post wnosi coś do sprawy Lukasa?[/FONT]
[FONT=arial]Masz informację, kiedy Lukas trafi do uczciwego domu, o którym np.euphoria przypomina w wielu postach ( że jest i czeka ponad miesiąc) ?[/FONT]
[FONT=arial]Czy w ogóle trafi tam kiedykolwiek, skoro swoją postawą przewlekania terminu odebrania psa, p.kierowniczka Kundelka daje czas p.L.M na gromadzenie dokumentacji na swoją ( LM ) jak widać, dość sugestywną, więc skuteczną niestety obronę i jednocześnie coraz bardziej szkalującą schronisko ?[/FONT]

[FONT=arial]To co pisze tutaj elke a Ty na wydarzeniu, niestety wygląda jak bitwa dwóch rzeczników instytucji, czyli hotel L.Madejskiej kontra kierowniczka schroniska Kundelek w Rzeszowie.[/FONT]
[FONT=arial]Obie bronicie swoich koleżanek z wysiłkiem godnym lepszej sprawy.A dobro Lukasa gdzie?[/FONT]
[FONT=arial]Ten wątek jest wątkiem Lukasa i tutaj wolno i nawet trzeba pytać o niego wszystkich, którzy z jego losem mają cokolwiek wspólnego.Kierowniczkę Kundelka również ( a może zwłaszcza ).[/FONT]

[FONT=arial]Każdy kto śledził wątek a potem wydarzenie, dowiaduje się, że wiadomo dużo i nic.Podobno robi się jeszcze więcej, tylko efektów brak.Lukas utknął w hotelu na dobre.[/FONT]
[FONT=arial]Od tygodni poczynione są kroki ale jakoś bardzo małe lub wsteczne, co widać patrząc w kalendarz.Efekt na który wiele osób czeka od ponad miesiąca zamiast przybliżać, oddala się.Ale jak sama przyznałaś na fb, ten wątek sprawy Cię nie obchodzi, pozostawiasz go procedurom.Tajnym przez poufne czyli dziwacznym.[/FONT]
[FONT=arial]Nie osiągasz też swoim działaniem deklarowanej Twojej intencji, czyli bronienia dobrego imienia kierowniczki schroniska .[/FONT]
[FONT=arial]Osiągasz odwrotny efekt.Zastanów się czy nie "strzelasz ( strzeliłaś już !) w stopę" kierowniczce i sobie przyjmując za jedyne mądre działania długofalowe co do odebrania psa,marnując kierowniczki,swój i psa czas ? dając jednocześnie czas na fabrykowanie kłamstw przeciwnej stronie?[/FONT]

[FONT=arial]Jeśli nadal p.Liliana będzie robić popisy przy pomocy kontroli OTOZ i swoich weterynarzy, że Lukas był w schronisku oceniony na "niedostateczny" a teraz " kwitnie", to żadne Twoje mecenasowanie p.kierowniczce nie pomoże.Cała odpowiedzialność za dziwną, tajemniczą adopcję spadnie na schronisko,które czegoś nie zauważyło i dało się oszukać, po czym nie miało odwagi ani skutecznego inspektora , który zwyczajnie pojechałby zabrać swojego psa z rąk oszustów.[/FONT]
[FONT=arial]Miało i ma nadal takie prawo.I nadal są osoby chętne w tym pomóc! Rozmawiałam z wieloma inspektorami z różnych organizacji i każdy to potwierdza, oraz dziwi się, że jeszcze tego nie zrobiono.[/FONT]
[FONT=arial]Podstawą wystarczającą ( podam skrót myślowy ) jest domniemanie , że w miejscu pobytu może stać mu się krzywda ( na zdrowiu lub życiu). A może taka się stać, jeśli prawdą są praktyki leczniczo- tresurowe pokazywane na youtubie, na wydarzeniu fb itd.Czyli powód domniemania jest jasny i jawny! Do tego wola schroniska aby odzyskać swojego podopiecznego pozyskanego do hotelu w sposób podstępny i Lukas były odebrany,dawno umieszczony w swoim domu a nie w hotelu.[/FONT]
[FONT=arial]To przykład jeden z kilku, lepszych od wybranego przez kierowniczkę, o ile ufać w zapewnienia, że o fałszywej adopcji nie wiedziała, że psa chce odzyskać i że to co p.LM wypisuje o zaniedbaniach w schronisku jest oszczerstwami.No i gdyby zebrany na fb materiał był tak ważny i prawdziwy jak twierdzisz.[/FONT]
[FONT=arial]Nie potrzeba tu wielkiej tajemnej i danej tylko Tobie mądrości.Wystarczy zwyczajna logika i uczciwość.Wystarczy korzystać z prawa dla dobra psa a nie obrony ludzi, którzy go zawiedli (celowo lub nie,ale zawiedli)[/FONT]

[FONT=arial]Odpowiedzialność za zły stan psa miesiąc temu już jest schronisku przypisywana nie tylko przez p.LM i jej zwolenników ale też przez OTOZ jak widać..Dlaczego schronisko na to pozwala ? Czy wierzysz w to, że z tego zarzutu da się wybronić po miesiącach gdy p.Madejska już dokumentację zgromadziła( nie ważne jak ale ma) a pies się starzeje?[/FONT]

[FONT=arial]Kasiu - nie wszystko tu napisałam, bo jednak faktycznie nie wszystko można aby do końca nie zaprzepaścić szansy Lukasa na lepszy los.Tobie na priv próbowałam to przekazywać, ale rozmowę prowadziłaś ze mną na zasadzie "słonia z mrówką" i argumentami "nie bo nie". Zeszłam Ci z wydarzenia i z ogromnym niesmakiem zauważam, że jednak Tobie jest mało miejsca na dominację.Chcesz ten wątek zniszczyć? Po co? Bo teraz tylko tak możesz pomóc schronisku? A co z Lukasem?[/FONT]
[FONT=arial]Jeśli masz choć trochę empatii do tego psa, (mimo że jak sama piszesz - nie on jest w centrum Twojej uwagi ), to rób co chcesz na fb i zawłaszczonym wydarzeniu, mecenasuj koleżance, twórz tajne spiski i narady, ale wątku na dogomanii nie niszcz ramię w ramię z elke jako adwokatki ludzi, nie zwierząt.Tu jest wątek LUKASA.[/FONT]

[FONT=arial]Tu mają prawo być zadawane pytania i pojawiać się odpowiedzi.Milczenie kierowniczki lub Twoje rozbijanie tematu do spółki z elke niemerytorycznymi zaczepkami, sugeruje złą wolę lub chęć ukrycia niewygodnej prawdy.[/FONT]
[FONT=arial]Sprawa Lukasa jest coraz dziwniejsza i powinna dla jego dobra i innych zwierząt być wyjaśniona do końca bez tajemnic i zamiatania faktów pod dywan.[/FONT][/QUOTE]

Ależ korzystaj z demokracji - pisz, co chcesz, prowadź śledztwo.
Przecież teza postawiona i wszystko uda się jakos dopasować, prawda?

Więc dopasowuj, obwieszczaj światu, o czym myślę i co sądzę - przecież wiesz lepiej ode mnie, prawda?

Dogo to akuratne miejsce do takich wynurzeń, psu oczywiście pomagasz ogromnie, zarzucając innym, że nic nie robią....
Ty za to piszesz tu i tam, listy wysyłasz, żale wylewasz...

I po co?

Skoro już napisałaś wszystko o mnie, no bo przecież wiesz najlepiej, i o Kundelku, no bo przecież wszystko zrobili źle, usiądź spokojnie i się zastanów, jakie ma znaczenie ta twoja pisanina?
Podpowiem - żadne - nie jestes właścicielem psa i nie będziesz, pozostaje pisanie.

Szkoda tej energii, można by pomóc wielu psom zamiast uprawiać powieściopisarstwo z tezą.

Całe szczęście, że są winni, Kundelek, OTOZ i ja - może być powieść sensacyjna, a tak byłoby zaledwie powieścidło w miękkiej okładce.

Jak juz wszystkich rozliczysz i poczujesz sie spełniona, oświeć nas wszystkich co zrobiłaś dla Lukasa poza pisaniem.... Bo w mojej ocenie - wielkie nic. Ale rozliczaj, rozliczaj....

No i koniecznie jeszcze naucz kobiete z trzydziestoletnim stażem w ochronie zwierząt, co ma biedna robic, no bo przecież twoje doświadczenie w odbiorach powinno byc wykorzystane, nieprawdaż?

Link to comment
Share on other sites

A ja patrzę na psa, na Lukasa i cieszę się, że ma dom, którego szukał miesiącami....

wynik kontroli pewnie mnie nie zaskoczył, ale dla każdego jest potwierdzeniem...dla mnie też...

....właśnie dowiedziałam się, że LM to moja koleżanka .....wow.....robi wrażenie...

dla mnie to tylko domniemania...


w doświadczenie niektórych jednak trudno uwierzyć...


szkoda, że tyle zła w tym całym "pomaganiu" się pojawia....

na wielu portalach coraz więcej ludzi przestaje pomagać... patrząc co się dzieje...niestety

szkoda, że w tym wypadku tracą psy...

robienie afer pomoże na pewno, pomoże ludziom, którzy wyciągają psy z miejsc gdzie się ich nie daje np. na dt, gdzie nie ma dialogu...

ciekawa jestem ile z tutaj obecnych tak działało, dla dobra psa ??




[B]"[/B][FONT=arial][B]Podstawą wystarczającą ( podam skrót myślowy ) jest domniemanie , że w miejscu pobytu może stać mu się krzywda ( na zdrowiu lub życiu)."

[/B][/FONT][FONT=arial]z tego co wiem, to 3 inspektorów uznało, że pies jest zaopiekowany...

więc to chyba lekko przesadzone, no ale dobrze, że co w internecie to zapamiętane.....[/FONT]


a Lukas śpi teraz w ciepłym legowisku, na szczęście :))))

Link to comment
Share on other sites

Po raz pierwszy spotykam się z takim przechwyceniem psa na dogomanii /może za krótko tu jestem/. Czytam ten wątek od początki i mam ogromny problem z zaakceptowaniem takiego sposobu adoptowania psa. Jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji, w której adoptuję psa ze schroniska, a następnego dnia przekazuję go do adopcji dalej. Takie działania są dla mnie niemoralne. Na wątku nie było żadnych informacji, że tak będzie wyglądał ścieżka adopcyjna Lukasa. Dlatego tak dużo osób jest najzwyczajniej w świecie wkurzonych. Rzeczywiście od adopcji minął już miesiąc i to jest zdecydowanie baaardzo długo...za długo...przecież pies przyzwyczaja się powoli do nowych warunków...a to bardzo stary pies jest...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elke']

a Lukas śpi teraz w ciepłym legowisku, na szczęście :))))[/QUOTE]
zapomniałaś dodac, ze to legwisko lezy w klatce. tak bezpiecznie, trochę ciasno dla starych kości ale w ameryce tak mowili, ze najbezpieczniej. a może najwygodniej dla śpiących domownikow. to nic, ze dla takiej starowninki można było pokusić się o inne bardziej przyjazne rozwiązania, choć może mniej komfortowe dla opiekunów. no, ale klatka, to klatka, jak w każdym normalnym domu. legowisko, klatka i dobranoc. i to nie jest domniemanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='euphoria210']zapomniałaś dodac, ze to legwisko lezy w klatce. tak bezpiecznie, trochę ciasno dla starych kości ale w ameryce tak mowili, ze najbezpieczniej. a może najwygodniej dla śpiących domownikow. to nic, ze dla takiej starowninki można było pokusić się o inne bardziej przyjazne rozwiązania, choć może mniej komfortowe dla opiekunów. no, ale klatka, to klatka, jak w każdym normalnym domu. legowisko, klatka i dobranoc. i to nie jest domniemanie.[/QUOTE]

pies ma klatkę dla bezpieczeństwa, znam więcej psów - staruszków , które maja klatki ( chocby otwarte ) bo to jest ich azyl...

dlatego nie zamierzam nikomu tego tłumaczyć, zwłaszcza tym , którzy nie chcą tego zrozumieć, bo szkoda energii i zachodu...

Inspektorzy nie dopatrzyli się nieprawidłowości, ale Panie tak....

nawet tego nie skomentuję...

generalnie wszystko co Liliana robi dla Lukasa z założenia jest złe ( leczenie, karmienie, uprząż specjalistyczna, klatka dla bezpioeczeństwa )

no to każdy ma prawo myśleć co chce, ja nie zamierzam z tym dyskutować....

Podkreślę tylko, że 3 Inspektorów OTOZ Animals sprawdzało to miejsce, wydało pozytywną opinię !!!!!!!!!!!!!!

Lukas ma to czego potrzebuje, nie dzieje mu się krzywda :)

Link to comment
Share on other sites

pies na którym się robi biznesy, w stajni nie będzie, szczególnie w obliczu kontroli:) Joanka 40, tak jak dobrze napisałaś, sposób wyciągnięcia psa i metody urabiania ludzi na portalach jest godny potępienia. Takiego zachowania nie da się niczym usprawiedliwić, i nik mnie nie przekona, ze w tej podróży Lukasa - Rzeszów - Gdańsk nie chodziło o nic więcej, jak o pieniądze. Odnośnie kontroli, dziwią mnie te wszystkie ślepe zwolenniczi i zwolennicy LM, tam nawet na protokole pisze, ze stan zdrowia jest niedostateczny.

Psy szczekają, a karawana idzie dalej. Obym się myliła. Oby to się wszystko odwróciło. a kryształowa LM ma spawę, nie wiem czy to jest powód do radości dla zwolenników i zwolenniczek.

Sprawa Lukasa naświetliła wiele nieparwidłowości, i nauczyła bacznie patrzeć na ręce wszystkich płaczek, które tak bardzo kochają zwierzęta, jak i wszystkich instytucji pro-zwierzęcych.

Można robić świetne biznesy na chorych, starych zwierzętach. Można się ustawić, to jest najgorsze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elke']pies ma klatkę dla bezpieczeństwa, znam więcej psów - staruszków , które maja klatki ( chocby otwarte ) bo to jest ich azyl...

dlatego nie zamierzam nikomu tego tłumaczyć, zwłaszcza tym , którzy nie chcą tego zrozumieć, bo szkoda energii i zachodu...

Inspektorzy nie dopatrzyli się nieprawidłowości, ale Panie tak....

nawet tego nie skomentuję...

generalnie wszystko co Liliana robi dla Lukasa z założenia jest złe ( leczenie, karmienie, uprząż specjalistyczna, klatka dla bezpioeczeństwa )

no to każdy ma prawo myśleć co chce, ja nie zamierzam z tym dyskutować....

Podkreślę tylko, że 3 Inspektorów OTOZ Animals sprawdzało to miejsce, wydało pozytywną opinię !!!!!!!!!!!!!!

Lukas ma to czego potrzebuje, nie dzieje mu się krzywda :)[/QUOTE]
inspektorzy nie dopatrzyli się nieprawidłowości i nawet nie pomyslalam, ze bedzie inaczej. oddając lukasa w tak cudowne ręce nikt nie chcial z nas, aby pies spał w klatce. klatkę miał w scronisku do spania, bo tam zwyczajnie nie było innego wyjścia.poza tym pani liliana niczego mu nie dala ani klatki ani uprzeży, ponieważ to było kupione za pieniędze darczyńców jak również leczenie i karma. jest dom, ktory nie trzymałby lukasa w klatce nie zbierałby pieniedzy na wszystko. przypomnę, ze nie ma ciągle wyników badań, ktore lukas mial robione 31.01, nie ma ciągle obiecanej, dokładnej diagnostyki. co do miejsca nikt nigdy nie dyskutował, ze u pani liliany jest złe miejsce. nie o samo miejsce chodzi. dobrze to wiemy wszyscy.

Link to comment
Share on other sites

To na prawdę jest bardzo dziwna sprawa nawet jak na realia dogo.Mam nadzieję, że dowiemy się prawdy, kto tu oszukał i kogo?Jaka rola jest w tym wszystkim schroniska.Masz rację euphoria, że pani Liliana i jej metody "opieki" już nie wymagają wielu dopowiedzeń.Oszukała z adopcją i wystarczająco sama pokazała jakimi metodami uprawia opiekę nad psami :( .Ale jak dla mnie coraz dziwniej wygląda rola i zachowanie schroniska.Jak można starego psa tak potraktować czyli zostawić w rękach oszustów na tak długo i bez terminu końca sprawy?Jak w ogóle do sprawy doszło?Nie sprawdzić miejsca gdzie się go wyadoptowuje i nie mieć potem chęci aby szybko odebrać skoro doszło do oszustwa? Czy ja nie doczytałam tu czegoś, czy nie było wcale robionych sprawdzeń przed adopcją ?Czy schronisko w Rzeszowie działa na tych samych zasadach co inne schroniska w Polsce, czyli powinno przeprowadzić poadopcyjną kontrolę ,czy może akurat to schronisko jako precedensowe, może wydając komukolwiek psa pozostawić go tak długo w nieodpowiednim miejscu? Tego zupełnie nie rozumiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elke'].............Podkreślę tylko, że 3 Inspektorów OTOZ Animals sprawdzało to miejsce, wydało pozytywną opinię !!!!!!!!!!!!!!

Lukas ma to czego potrzebuje, nie dzieje mu się krzywda :)[/QUOTE]

3 inpektorów, którzy mają wiedzę o psie tylko wybiórczą a w ich interesie jest potwierdzenie opinii koleżani, aby wizerunek całej organizacji nie ucierpiał ?Coś to za bardzo słodko wygląda.

Lukas nie ma tego co potrzebuje, bo stary pies potrzebuje swobodnej,ciepłej przestrzeni, całodobowej opieki indywidualnej,kontaktu ze zrównoważoną osobą traktującą psa jak psa a nie jak lalkę-dzidziusia, częstych i kompleksowych badań czyli opiekuna mającego środki materialne na to ...i cała lista jeszcze, którą kończy jedna konkluzja.Opiekun psa powinien być legalnym i uczciwym człowiekiem.
Elke - uzyskaj pozwolenie od swojej koleżanki na wstawienie tu umów adopcyjnych, które wyprodukowano po drodze od Rzeszowa do Gdańska :).
Przynajmniej do czegoś się tu przydasz .

Link to comment
Share on other sites

...tym bardziej, że na Przystani interes toczy sie dalej...niejaka Pani Małgorzata M. juz jest mocno zaniepokojona, sle pieniadze a pieniadze wracają... ( watek lukasa, post z dnia 05.02.). Konto prawdziwe a moze nie???? W tajemniczych okolicznosciach czy nie, jak nie wiadomo o co chodzi to napewno chodzi o kase...kasa płynie jak strumien, Lukas jest jak kura znoszaca złote jajka. Na oczach :schoniska, Otoz, i na naszych. Taka rzeczywistosc i bezsilnosc idealistów.

Link to comment
Share on other sites

po pierwsze nie ,życze sobie spekulacji kto jest moja koleżanką kto nie.......bo to nie Pań sprawa, a jak widać wiedza marna ....

po drugie co by nie było będzie źle, a tyle psów cierpi w schroniskach...

a Lukas siedział tam 11 msc ( jakoś tak, chyba nie pomyliłam )

więc żenujące jest to co tutaj się wypisuje, jak mieli iść Inspektorzy było hurra, jak poszli a opinia jest ok dla Liliany to już źle...

niedługo to już ta kobieta będzie musiała pierdzieć w wyznaczonym przez Panie kierunku....

szkoda tylko że nie chodzi o psa tylko o wojny....

ja cierpliwie czekam, zostawiam prawo prawnikom, a osądy - sądom...

a Panie klepcie dalej, bo ja wole psom pomagać....

Umowy OTOZ Animals widział, a nikt nie ma obowiązku udostepniania ich tutaj, tyle w temacie ....

a Lukasowi jakos nie widać żeby się krzywda działa, chyba że ktoś patrzy ale nie widzi....

Link to comment
Share on other sites

Oj elke,elke :roll: ."Klepiemy" pytania a Ty twierdzenia bez pokrycia.My w takim razie mamy szansę poznać prawdę - niejasną dziś.Ty zadowalasz się reklamą i bardzo możesz się zawstydzić, gdy zobaczysz zakończenie sprawy Lukasa.Bo to jeszcze nie koniec, że psa ukradziono,wdrożono procedury a reszta pominięta milczeniem.Zapewniam Cię, że to nie koniec.Wątek będzie trwał i pytania będą stawiane.Opinie, o którą tak bardzo dba pani Liliana posyłając Cię na każde forum z propagandą ( niestety mało kreatywną, bo powtarzasz się strasznie i nudno) oraz coraz bardziej wątpliwa postawa schroniska niestety uruchamia teorie spiskowe.
Mylisz się też co do dokumentów.Są nie tylko jawne ale nawet już dawno skopiowane i zamieszczone w necie.Skoro Ty ich nie chcesz wstawić, a myślałam że lubisz patrząc na wcześniejsze Twoje posty :eviltong:, to wstawi je ktoś inny.A jest na co popatrzeć i pomyśleć .:p

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...