Jump to content
Dogomania

Sznupoksiąg, czyli z brodaczem dzień po dniu...


ulana

Recommended Posts

[quote name='Saththa']Lepsza zzieleniała kiełbaska niz stary makaron wywalony w lesie. Z doświadczenia wiem;)[/QUOTE]
Próbawałaś??? ;)

[quote name='Fides79']albo tarzanie się w qupkach w strugach deszczu hi hi hi ;)[/QUOTE]
Nie przeżywałam tego z Zibciem i oby nie. W deszczu to on tak bardziej myśli o jak najszybszym powrocie do domu.
A Felutek lubi takie sporty?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulana']
Nie przeżywałam tego z Zibciem i oby nie. W deszczu to on tak bardziej myśli o jak najszybszym powrocie do domu.
A Felutek lubi takie sporty?[/QUOTE]

ja też nie, F na szczęście nie robi takich numerów
ale w zeszłym roku byliśmy na wspólnym spacerze z Sandrą, nie dosyc że lało i przemokłyśmy na wylot (dosłownie, przynajmniej ja) to Tazzio się wytarzał, a potem miałyśmy "przyjemność" jechać z tak aromatycznym psem w samochodzie
ale przy najmniej jest co wspominac ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulana']Próbawałaś??? ;)
[/QUOTE]

ja nie. Tazzio skosztował;) jak pisałam dorbze sie to nie skonczylo :)
[quote name='Fides79']ja też nie, F na szczęście nie robi takich numerów
ale w zeszłym roku byliśmy na wspólnym spacerze z Sandrą, nie dosyc że lało i przemokłyśmy na wylot (dosłownie, przynajmniej ja) to Tazzio się wytarzał, a potem miałyśmy "przyjemność" jechać z tak aromatycznym psem w samochodzie
ale przy najmniej jest co wspominac ;)[/QUOTE]

ano jest;) itez przemokłam, wszytsko miałam mokre.

[quote name='ulana']No właśnie. I można się pośmiać - teraz, oczywiście. :megagrin:[/QUOTE]

nooo teraz;) wtedy miałam ochotę go zabić. Tym bardziej ze był to pierwszy raz po umysiu samochodu gdzie wsadziłam psa hehe

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tekla64']cale szczescie nie wszyscy jestesmy fotografami i choc czes z nas ma takie zdjecia jakie ma wazne coby bylo na co popatrzec a na pikne zdjecia to mozna chodzic po galeriach innych hihihi przynajmniej ja tak robie[/QUOTE]



popieram,poka foty


[quote name='ulana']Można by powiedzieć, że tak. Byli z Wojtkiem na kursie posłuszeństwa i tam nauczył się reagować na magiczne słowo 'fuj'.[/QUOTE]

na hasło,myślałam,że mu samo z siebie przeszło :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Saththa']ja nie. Tazzio skosztował;)
(...)
był to pierwszy raz po umysiu samochodu gdzie wsadziłam psa hehe[/QUOTE]

Nie ty? Ufff. Bo już się o ciebie martwiłam. ;)
Swoj drogą wyczucie Tazzio ma.

[quote name='wilczy zew']
na hasło,myślałam,że mu samo z siebie przeszło :hmmmm:[/QUOTE]
To byłoby za piękne.

Link to comment
Share on other sites

Poranek dziś u mnie był piękny, biały. Miły specerek był z Zibim na rozbudzenie. Drzewka przysypane, wszystko jeszcze czyściutkie, nie wydeptane. Tylko słoneczka brakowało. Chęć mnie wzięła okropna, żeby z psiakiem iść nad Wisłę na taki dluuugi poranny spacerek, ale do roboty trza...
Jak jechałam do pracy, nad Wisłą wisiały chmury takie ciemne, śniegowe. Po warszawskiej stronie już wszystko rozchlapane, jakby cieplej i wilgotniej, brrr.
Ale nastrój został.
Dzień dobry Wam. :)

Link to comment
Share on other sites

Rodzynek

Na dowód tego, że zaczęłam przeglądanie naszych zdjęć wystawowych pokażę Wam jedno – moje ulubione, choć nie mojego psa. Robione z prostego, kieszonkowego aparatu synalka wydawać się może nieudane, ale mnie bawi niezmiennie ile razy na nie spojrzę. Pamiętam po prostu tamtą scenę. Małonek dzielnie szukał sobie miejsca wśród wielu nóg, żeby sfotografować pięknie stojącego i wyszykowanego do wejścia na ring Rodzynka. Długo celebrował to focenie, jakby to co miał w ręku było sprzętem wielkiej klasy albo starym, dobrym Zenitem wymagającym namysłu. W pewnej chwili psiak dystyngowanym ruchem odwrócił głowę i spojrzał na małżonka jak udzielny książę. „Miałeś sznasę.” – rzekł krótko wzrokiem i równie władczo się odwrócił, dając wyraz swym poglądom o fotografowaniu go przez pewnego faceta. Dostałam wtedy ataku śmiechu.
Oto RODZYNEK Corigentia:

85f824e22aef9e6dmed.jpg

Była to XVIII Jesienna Wystawa Psów Rasowych w Legionowie. O ile dobrze pamiętam Rodzynek wziął wtedy BOBa. Czy coś więcej – nie pamiętam.
Zibi szedł jeszcze w młodzieży i został Zwycięzcą Młodzieży. Ale o tym kiedy indziej.

Link to comment
Share on other sites

Wystawowe abordaże

Plany wystawowe, podobnie jak cały pomysł spsienia rodziny, pochodziły od synalka i tylko on wychodził z psem na ring. Razem uczyli się wystawiania jeden drugiego. Różnie im to wychodziło, ale liczyła się dobra zabawa, a nie wygrywanie za wszelką cenę.

Pierwszą i najważniejszą ze wszystkich wystawą Zibiego była wystawa klubowa w 2009, na której – jak zapewne pamiętacie – spotkał nas, a my – jego. To spotkanie odmieniło całkowicie życie nas wszystkich. :)

Nasz wspólny wystawowy debiut to krajowa stołeczna wystawa psów rasowych w Warszawie we wrześniu 2010 roku. Poszliśmy zupełnie na wariata – po prostu uprałam psa, a linka z pasmanterii służyła za ringówkę. Wróciliśmy z oceną doskonałą - to nieźle jak na takich żółtodziobów.


01edd5336edf51a1med.jpg

Jeszcze dwa razy poszedł Zibi w klasie młodzieży – na klubówce 9.10.2010 i następnego dnia na XVIII Jesiennej Wystawie Psów Rasowych, na której został Zwycięzcą Młodzieży, wygrywając z triumfatorem poprzedniego dnia – tak to właśnie jest na wystawach. :)
Materiałem zdjęciowym dysponuję skromniuśkim, bo jeszcze nie mieliśmy cyfrowego sprzętu.

To ring klubowy...

9d1deb57ccf0df2bmed.jpg
ea2ce0e63b5a2d57med.jpg

CDN…

Link to comment
Share on other sites

Wystawowe abordaże - cd.

Siadła mi dogo wczoraj i nic nie mogłam zdziałać. Spróbuję więc teraz, choć jestem w pracy, ale... może się uda.

Siedem kolejnych wystaw to już klasy ‘dorosłe’.

Mocne strony Zibusia , na które zwracali uwagę wszyscy sędziowie, to:

- proporcjonalnośc i elegancja budowy:
Proporcjonalnie zbudowany, o krótkim korpusie i długiej szyi.
Pies o dobrych proporcjach budowy.
Dobrej wielkości, elegancki.

- piękna głowa i szyja:
Bardzo dobra głowa i proporcje.
Glowa z dobrze zarysowanym wyrazem rasy i płci.
O bardzo dobrej głowie z obfitym owłosieniem.
Dobra głowa z płaskimi skroniami, dobrze osadzone uszy.

- doskonała linia ciala:
Dobra długość szyi i górnej linii.
Bardzo dobra górna i dolna linia.
Doskonała górna linia.
Bardzo ładna linia ciała.

- elegancja ruchu:
Chód płynny, posuwisty.
Bardzo elegancki w ruchu.
Dobra dynamika ruchu.

- miły temperament
Bardzo dobry charakter, temperamentny, posłuszny w ringu.
Dobra sierść i temperament.
Bardzo miły charakter.

XIX Zimowa Wystawa Psów Rasowych w Legionowie w grudniu 2012 to pierwszy występ w ‘doroslej’ klasie i pierwsze CWC.
Trening smakołykowy przedwystępem.
4decfee61ebf5bdamed.jpg
11ffb356204001admed.jpg
I już po.
b9f7607628385d81med.jpg

Potem dopiero wystawa w Łodzi w maju 2011 roku– nasza pierwsza wystawa międzynarodowa.
Przygotowania.
094f895921c67f17med.jpg
I na ringu.
c1d2a72a19a5eee1med.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...