Jump to content
Dogomania

"galop" po betonie xD


wiska

Recommended Posts

Wiem,ze np.: konie nie powinny biegac po twardej powierzchni galopem- moga miec po tym uszkodzenia nog(tylko nie wiem czy sciegien,miesni czy kopyt),wiec ma pyt-czy psy tez moga miec jakies problemy z nogami po dlugotrwalym biegu po tzw "betonie"(czy innch tego typu powierzchniach)?? Jezdze z moja sunia wszedzie rowerem ,wiec jest to dla mnie dosc istotne.
z gory dzieki za odp.:multi:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 72
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

twarda ubita scieżka ale z mieni lub piachu całkiem inaczej wpływa na stawy niz beton pies spokojnie moze po nich beigac ale pamiętaj zawsze kiedy przewidujesz dłuższe biegi i chcecie je uprawiac często na wszelki wypadek podaj psu preparat z glukozamina + wit C

Link to comment
Share on other sites

Zdarcie poduszek łap czy pazurów to drobiazg. Bieganie po twardym podłożu to niefizjologiczne obciążenie [U]całego aparatu ruchu[/U] czyli stawów, więzadeł ,ścięgien,przyczepów i dysków kręgosłupa (choć to ostatnie znacznie mniej niż u człowieka).Zgrozą mnie napawają biegacze zapychający po betonie w zwykłych butach na dodatek (a do biegów powinny być buty z amortyzująca podeszwą)- i myślą, że to robią dla zdrowia:shake:. Za mało się mówi, że beton jest świetny dla kół ale nie dla stóp (łap)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='despera']A nie ma jakiegoś "patentu" dla psów? Ostatnio zaczęłam jeździć z Nesem, ale teraz widzę że nie powinnam, trasy rowerowe są u nas betonowe... A nie mamy możliwości jeżdżenia po innym podłożu:shake:[/quote]

Może kup mu adidasy z amortyzatorami? :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='despera']Behemot
Jeśli znasz sklep z takimi butami dla psów to go chętnie odwiedzę:-D [/quote]

Widziałam kiedyś takie psie buty do górskich wycieczek - własnie z amortyzatorami :lol: Nie mogę sobie przypomnieć, w którym to było wątku... :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='despera']Behemot
Jeśli znasz sklep z takimi butami dla psów to go chętnie odwiedzę:-D A jeździć musimy bo to korzystnie wpływa na zachowanie Nesa...
Biednemu zawsze wiatr w oczy:placz:[/quote]
Najczesciej obok chodników/dróg są trawniki.
Nie mozesz zrobic tak, ze ty bedziesz jechala po betonie, a psina po tym trawniku? ;)

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie , nie popadajmy w przesadę. Padło pytanie czy biegi po betonie szkodzą -podtrzymuję , że tak ale:
jeśli pies przetruchta nawet codziennie jakiś odcinek to nie powinno to być aż tak szkodliwe.
Z pewnością trzeba wykluczyć szaleństwa u młodych (rosnacych) i starych(ze zmianami zwyrodnieniowymi) psów - to jest bezwzgledne wskazanie
uważam że i dorosły pies absolutnie nie powinien skakać , "galopować" ,biegac za aportem (ostre hamowanie) na takim podłożu natomiast spokojne przejście to inna sprawa.Jeśli rower jedzie wolniutko na tyle że pies stawia łapy miękko( a nie przemieszcza się susami) to az takiego obciążenia nie ma. Jeśli cały spacer to beton to nie najlepiej , jeśli to tylko dojście do łąki to nie ma co panikować. Życie przewaznie nie jest zdrowe:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agacia0504']No mo im zdaniem chyba tak bo pies wtedy sobie moze cos zrobic z poduszkami no i z pazurami,[B][U]np.moze sie urwac pazur i bedzie leciec duzo krwi[/U][/B] i moze piesio kulec... moj pies juz tak nie raz mial ze pazury mu sie urwaly...:razz: pozdrawiam[/quote]
Niekoniecznie. Zuza oberwała sobie ostatnio pazur biegając na działce za dzikimi kotami ( mówię wam, mam tego już dosyć, a chciałam z mamą pogadać o kocie w domu...aha...na pewno się uda ). Widać jej było cały nerw, a nie poleciała choćby jedna kropla krwi.

Pozatym, najwidoczniej Zuzi to nie bolało ( no może przez pierwszy dzień, trochę kulała ) bo na drugi dzień normalnie biegała ( na co nie mogliśmy jej pozwolić ).

Co do biegania na betonie, to ja też słyszałam, że to nie najlepiej wpływa na stawy itp. psa. Tylko kurczę, my też od czasu do czasu biegamy na takim podłożu i nie można temu zaradzić...
Jak tata nie zabiera jej na działkę, to ja biorę ją na rower. A jak jeżdżę na rowerze, to są to niestety w 50% drogi betonowe...
No ale ogólnie chodzimy na spacery na polanki. A Zuza tak pięknie biega przy rowerze, że pomyślimy nad dłuższymi wycieczkami do dużego parku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isiak']A ja jeszcze dodam, że biegać za rowerem może taki psiak, który już ukończył swój rozwój, nie szczeniak. Bo to bardzo obciąża stawy i może skutkować kulawizną do końca życia psa.[/QUOTE]

Moja sucz ma 2lata wiec raczej sie juz nie zalicz do szczeniat.
Mam jeszcze jedno pyt:oops: .: Czy bieg klusem po twardej powierzchni obciaza tak samo stawy jak bieg galopem??:cool3:
Biegamy wiec(juz od 3tyg!:loveu: )po parku i(ok.60min dziennie) wyrabamy kondyche na dluuugie rowerowe wycieczki(jak zawsze z koszyczkiem "na pieska"przymocowanym do roweru:lol: :loveu: :cool3: )
[B]Jeszcze raz dzienx za wskazowki!!!!![/B]

Link to comment
Share on other sites

Podobno tak. Jednak klus jest duzo bardziej wskazany do wyrabiania kondycji, bo jest rownomierny. Pies jest w stanie duzo wiekszy dystans przebiec klusem.

Jeszcze jedno mi sie przypomnialo :) zalecaja mlodym psom duzo zabawy i chodzenia po miekkich podlozach, typu piasek, bo to ladnie wspomaga wyksztalcanie sie lap, wzmacnia je i pozwala uniknac plaskiej, rozczlapanej stopy.
Twarde powierzchnie odwrotnie, moga spowodowac plaskie lapy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magia']My też mamy podobny problem, Giha ogólnie dużo biega i żeby ją zmęczyć muszę ją brać kiedy idę na rower, problem w tym że wszędzie jest beton, niema gdzie jeździć żeby betonu nie było :([/quote]
Nie ma zadnego parku,laki czy zagajnika?? Poszukaj-moze w okolicy cos jest -to wprost nie mozliwe zeby nie bylo...nawet w centru wrocka sa jakies parki...;)

Link to comment
Share on other sites

Moja ma dopiero 10 miechow.. mam zamiar zacząć z nią jeździć po ukończeniu 18 miesiecy.. wiem ze kolo mnie ma byc zrobiona ok 20 km sciezka rowerowa.. lecz nie betonowa.. tylko taka piaskowo trawiasta.. i z tego sie ciesze... narazie czekamy, az lena skonczy prawie 2 lata, i az wybudują ta sciezke ;D.. no zeby tam dojechac trzeba jechać drogą asfaltową, ale nieduzo bo jakis km lub 2 :]

Link to comment
Share on other sites

ja z moją sucz jeżdze też, ale po betonie mamy tylko ok.2 km, reszta droga polna i leśna, nie sądziłam, że beton może być tak szkodliwy;
akurat przy drodze są rozsiane domy,więc zawsze przez ten kawałek pędzimy, żeby sucz za bardzo się nie zapatrzyła w kury i nie zauważała kotów.....

Link to comment
Share on other sites

Sonika
Jeździmy po ścieżce rowerowej, z obu stron ogrodzonej, nie ma tam trawy:shake:
A kiedy jedziemy w miejscu, gdzie jest, Nes i tak woli biec chodnikiem. Nie jeździmy dużo, 40-50 min jego tempem(głownie inochód z domieszką kłusa i krótkimi galopami;)). Mam nadzieję mu to nie zaszkodzi, chwilowo niestety nie mam kasy na te buty:cry:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...