Lobaria Posted December 9, 2012 Author Share Posted December 9, 2012 [quote name='Avilia']Otrzymałam właśnie na maila zdjęcia Szagiego jak był szczenięciem (innych nie posiadają). Bardzo chcą psa odzyskać. Czekamy na sporządzenie umów przez prawnika. Właściciele będą zobowiązani zapewnić psu miejsce w domu (nie w kojcu), rehabilitować go i dbać jak należy - my mamy prawo zrobić kontrolę, przy niestosowaniu się do któregoś z punktów umowy - psa odebrać. Mają obowiązek zwrotu kosztów leczenia, przy czym w przypadku uchylania się od spłaty zadłużenia sprawa zostanie skierowana do sądu. Mają dowody na to, że jest to ich pies. My mamy prawo oczekiwać odpowiednich warunków, ponieważ tylko dzięki fundacji i ludzi dobrej woli wspierających Szagiego - pies nadal żyje. Niestety, nie możemy go im nie oddać...[/QUOTE] Niestety, wiem o tym... jeśli udowodnili... 2 lata... to taki okres w polskim prawie... Zadbaj, aby ta umowa była taka, aby nie mogli się z niej wykręcić... Acha, [B]co z KASRTACJĄ ? [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted December 9, 2012 Share Posted December 9, 2012 [quote name='Lobaria']Niestety, wiem o tym... jeśli udowodnili... 2 lata... to taki okres w polskim prawie... Zadbaj, aby ta umowa była taka, aby nie mogli się z niej wykręcić... Acha, [B]co z KASRTACJĄ ? [/B][/QUOTE] Prawnik będzie umowę przygotowywał. A co ma być z kastracją? Bo nie rozumiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lobaria Posted December 9, 2012 Author Share Posted December 9, 2012 Delikatna sprawa, ale powinien być wykastrowany... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted December 9, 2012 Share Posted December 9, 2012 [quote name='Lobaria']Delikatna sprawa, ale powinien być wykastrowany...[/QUOTE] My wiemy, że powinien ale...w PL prawie nie ma obowiązku sterylizacji lub kastracji, w Ustawie o Ochronie Zwierząt jest zakaz hodowli zwierząt bez uprawnień, nierasowych. Wiemy jak jest w praktyce... No niestety raczej nie możemy wymagać kastracji...Możemy napomknąć, że rozmnażanie psa bez uprawnień jest niezgodne z prawem i podlega karze grzywny. Ale raczej nic więcej :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lobaria Posted December 9, 2012 Author Share Posted December 9, 2012 [quote name='Avilia']My wiemy, że powinien ale...w PL prawie nie ma obowiązku sterylizacji lub kastracji, w Ustawie o Ochronie Zwierząt jest zakaz hodowli zwierząt bez uprawnień, nierasowych. Wiemy jak jest w praktyce... No niestety raczej nie możemy wymagać kastracji...Możemy napomknąć, że rozmnażanie psa bez uprawnień jest niezgodne z prawem i podlega karze grzywny. Ale raczej nic więcej :/[/QUOTE] Niestety... ja się obawiam, ze tak nagle, po 2 tyg "Państwo" przeczytało na fb, że Szagi w typie rasy... I stąd ta determinacja w odzyskania psiaka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted December 9, 2012 Share Posted December 9, 2012 Żeby to się dobrze skończyło dla Szagiego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted December 9, 2012 Share Posted December 9, 2012 [quote name='Lobaria']Niestety... ja się obawiam, ze tak nagle, po 2 tyg "Państwo" przeczytało na fb, że Szagi w typie rasy... I stąd ta determinacja w odzyskania psiaka...[/QUOTE] Nie kumam za bardzo w czym rzecz? Jest obawa, że wlaściciele go nie szukali, a teraz będą chcieli go rozmnażać, bo jest w typie rasy?!:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lobaria Posted December 9, 2012 Author Share Posted December 9, 2012 [quote name='Panna Marple']Nie kumam za bardzo w czym rzecz? Jest obawa, że wlaściciele go nie szukali, a teraz będą chcieli go rozmnażać, bo jest w typie rasy?!:crazyeye:[/QUOTE] Nie, to tylko takie moje gdybanie, bo przez 2 tyg w ogóle nie interesowali się " swoim " psiakiem, a teraz nagle na wszystko sie zgadzają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted December 9, 2012 Share Posted December 9, 2012 [quote name='Lobaria']Nie, to tylko takie moje gdybanie, bo przez 2 tyg w ogóle nie interesowali się " swoim " psiakiem, a teraz nagle na wszystko sie zgadzają...[/QUOTE] To faktycznie dziwne, że go nie szukali wcale... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rents Posted December 26, 2012 Share Posted December 26, 2012 No i Szaguś "wrócił" do pierwotnych właścicieli . . . . Nie wiem czy był szczęśliwy z tego powodu ale NA PEWNO BĘDZIE BARDZO BARDZO TĘSKNIŁ ZA DT !!!! Miał najlepszy domek tymczasowy jaki sobie można wyobrazić . . . . Wielkie Dzięki Dziewczyny !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted December 26, 2012 Share Posted December 26, 2012 A czy właściciele poczuli się zobowiązani do zwrotu kosztów jego leczenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted December 27, 2012 Share Posted December 27, 2012 [quote name='Isiak']A czy właściciele poczuli się zobowiązani do zwrotu kosztów jego leczenia?[/QUOTE] Zostały sporządzone 2 umowy - przekazania psa (i opieki nad nim na naszych zasadach, zachipowania itd.), a także zwrotu kosztów leczenia (rozłożone na 3 raty). Byłam z Klaudus u ludzi umowy spisać - uważam, że Szagi nie miał tam źle. To był pies biegający po gospodarstwie z wolnym dostępem do kojca, domu i piwnicy. Pies bardzo przez nich kochany - cała rodzina płakała opowiadając o nim, widać było, że to szczere łzy. Jasno nam powiedzieli, że koszta leczenia to połowa ich wypłaty i gdyby go tak bardzo nie kochali to po prostu daliby sobie spokój i wzięli nowego psa. Mieszkają 5km od nas. Tak więc mamy rzut beretem żeby sprawdzić co u niego słychać. W DT miał bardzo dobrze, jak książe - ale to był tylko DT - no i niestety nasze PL prawo nie pozwalało nam psa zatrzymać, jeżeli odnaleźli się właściciele, którzy udowodnili, że pies jest ich "własnością". My zrobiłyśmy tyle ile mogłyśmy - czyli zostały spisane umowy i sprawdzone warunki. Drzwi u właścicieli mamy zawsze otwarte aby Szagiego odwiedzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted December 27, 2012 Share Posted December 27, 2012 No to superowe wieści! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 To zmieńcie tytuł wątku ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Cioteczki ja jestem beznadziejna...:( Zgubiłam wątek Szagiego a miałam go pilnować:oops::oops::oops::oops::oops: Boże ja mam Alzheimera, zaawansowanego... Szagi wybacz , oby powrót do domu był szczęśliwy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 [quote name='Avilia']Zostały sporządzone 2 umowy - przekazania psa (i opieki nad nim na naszych zasadach, zachipowania itd.), a także zwrotu kosztów leczenia (rozłożone na 3 raty). Byłam z Klaudus u ludzi umowy spisać - uważam, że Szagi nie miał tam źle. To był pies biegający po gospodarstwie z wolnym dostępem do kojca, domu i piwnicy. Pies bardzo przez nich kochany - cała rodzina płakała opowiadając o nim, widać było, że to szczere łzy. Jasno nam powiedzieli, że koszta leczenia to połowa ich wypłaty i gdyby go tak bardzo nie kochali to po prostu daliby sobie spokój i wzięli nowego psa. Mieszkają 5km od nas. Tak więc mamy rzut beretem żeby sprawdzić co u niego słychać. W DT miał bardzo dobrze, jak książe - ale to był tylko DT - no i niestety nasze PL prawo nie pozwalało nam psa zatrzymać, jeżeli odnaleźli się właściciele, którzy udowodnili, że pies jest ich "własnością". My zrobiłyśmy tyle ile mogłyśmy - czyli zostały spisane umowy i sprawdzone warunki. Drzwi u właścicieli mamy zawsze otwarte aby Szagiego odwiedzić.[/QUOTE] Odwiedzajcie go... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.