Jump to content
Dogomania

Sunia szkielet z krowim łańcuchem na szyi za TM :( Przepraszamy Daszeńko (*):(


handzia

Recommended Posts

  • Replies 2.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ania shirley']A to też Wiola? (Z albumu Kofeiny,,,) [URL]http://s1105.photobucket.com/user/Kofeina224/media/P200711_1946-1.jpg.html[/URL]

[URL]http://s1105.photobucket.com/user/Kofeina224/library/?sort=3&page=1[/URL][/QUOTE]
W pierwszym linku to nie Wiolka. Jak dla mnie, ale w drugim, to nie mam pojęcia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='handzia']Ja, pomimo wszystko, nadal ufam ludziom, wiem, że tych szczerych osób jest więcej niż podłych. Będę teraz nadzwyczaj ostrożna, człowiek po takich doświadczeniach uzbraja się w grubszy pancerz. Serce w środku pozostaje takie samo...[/QUOTE]bardzo dobrze napisane .... trzeba wierzyć , żeby nie zwariować
a swoją drogą tak jak ktoś napisał wcześniej ... 7-miesięczny wcześniak nie w inkubatorze , wyglądający na donoszone dziecko ,
nic Was nie zastanowiło? ja chciałam napsać ... ale tak " cukrzyłyście" na wątku że machnęłam ręką

Link to comment
Share on other sites

Też o tym myślałyśmy, ale to już była inna sprawa.
Nie układało się jej z Miłoszem, więc miałyśmy podejrzenia, że może tatusiem jest ktoś inny i nie chciałyśmy wnikać w prywatne sprawy...Ostatnią rzeczą, która przyszła by mi wtedy na myśl, było to, że to dziecko nie istnieje....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='moris1001']do zdjęć w tych linkach są też dodane moje zdjęcia...Ta biało-czarna krówka to astka Lusia.Zdjęcia przy gałęzi były robione u mnie w parku a czarny pies z Luśką to moja Gabrysia...Sama je robiłam i wysłałam tel do niej,czyli do kofeiny...[/QUOTE]
A co z tą Lusią? Jest bezpieczna?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania shirley']A to też Wiola? (Z albumu Kofeiny,,,) [URL]http://s1105.photobucket.com/user/Kofeina224/media/P200711_1946-1.jpg.html[/URL]

[URL]http://s1105.photobucket.com/user/Kofeina224/library/?sort=3&page=1[/URL][/QUOTE]

Moim zdaniem na drugim linku to Wiola...zmiana koloru włosów jak dla mnie nic jej nie da. Żaden z facetów nie jest Miłoszem.
Zdjęcia autentyczne Miłosza znajdziecie na wątku Tobiego

Edited by Marinka
Link to comment
Share on other sites

Szajba nie z tej ziemi i mimo że nie darzyłam tej oszustki sympatią,
to nie podejrzewałabym jej o aż takie draństwo.
Trudno zrozumieć ten cały horror.
Żal Waszych nerwów, żal tych zwierzaków które dostały się w jej łapska.
[B]Poproście moda o zablokowanie jej kont, żeby nie miała możliwości edycji postów[/B]

Czy da się uchronić przed tak perfidnymi oszustami, nie wiem.
Na pewno warto być czujnym i obserwować.
Zazwyczaj oszuści posiadają niesamowita łatwość wtapiania się w
środowisko, zrobią wiele aby zdobyć zaufanie i zostać zaakceptowanym.
Gdy tylko poczują się pewnie, niestety robią swoje.
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/109932-GorzkaCzekolada292"]
http://www.dogomania.pl/forum/members/109932-GorzkaCzekolada292[/URL]
Gorzka Czekolada...Jak na ironię nick adekwatny do działalności. Od niego pewnie zaczynała
na wątku wrocławskich astków. W tym czasie adoptowała ze schronu 2 psy.
Tas-mana czyli Kubę i Barbetkę [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/207436-Amstaffy-z-wrocławskiego-schroniska-w-domach?p=16840035#post16840035[/URL]


[quote name='danavas']przeszło mi przez myśl że Wiolka wioząc Dasze specjalnie ją wymoczyła w jakimś syfie i zmieniła kierunek trasy tylko po to żeby mnie odwiedzić w drodze powrotnej, żebym weszła na dogo i opisała jak Dasza bardzo śmierdzi... Bo śmierdziała... tylko że był wtedy z nią Miłosz i potwierdzał jej słowa...... ja już k...wa nie wiem co tu jest grane...
nawet jej mówiłam, że to nie jest tak do końca po drodze... bardzo jej zależało żeby napisać o stanie Daszy, ja zreszta też czułam się w obowiązku napisania tego.... ale już nie wiem co jest prawdą... i chyba się nie dowiemy, bo to nieźle zryta laska...ona już chyba sama nei wie kim jst...[/QUOTE]

A to nie jest wykluczone. Być może odwdzięczyła się za to, że jako Kofeina
nie dostała z Dzierzoniowa Yakimy.
Nakreciła się jak korba na tą sunie, a tu guzik.
Miałam wręcz wrażenie, że te posty pisze jakiś oszołom.
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/203196-Yakima-sunia-STAFFIKA-w-domku-we-Wrocławiu!!!-DZIEKUJEMY-)/page19?[/URL]

Edited by iwstar58
Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwstar58']Szajba nie z tej ziemi i mimo że nie darzyłam tej oszustki sympatią,
to nie podejrzewałabym jej o aż takie draństwo.
Trudno zrozumieć ten cały horror.
Żal Waszych nerwów, żal tych zwierzaków które dostały się w jej łapska.
[B]Poproście moda o zablokowanie jej kont, żeby nie miała możliwości edycji postów[/B]

Czy da się uchronić przed tak perfidnymi oszustami, nie wiem.
Na pewno warto być czujnym i obserwować.
Zazwyczaj oszuści posiadają niesamowita łatwość wtapiania się w
środowisko, zrobią wiele aby zdobyć zaufanie i zostać zaakceptowanym.
Gdy tylko poczują się pewnie, niestety robią swoje.
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/109932-GorzkaCzekolada292"]
http://www.dogomania.pl/forum/members/109932-GorzkaCzekolada292[/URL]
Gorzka Czekolada...Jak na ironię nick adekwatny do działalności. Od niego pewnie zaczynała
na wątku wrocławskich astków. W tym czasie adoptowała ze schronu 2 psy.
Tas-mana czyli Kubę i Barbetkę [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/207436-Amstaffy-z-wrocławskiego-schroniska-w-domach?p=16840035#post16840035[/URL]




A to nie jest wykluczone. Być może odwdzięczyła się za to, że jako Kofeina
nie dostała z Dzierzoniowa Yakimy.
Nakreciła się jak korba na tą sunie, a tu guzik.
Miałam wręcz wrażenie, że te posty pisze jakiś oszołom.
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/203196-Yakima-sunia-STAFFIKA-w-domku-we-Wrocławiu!!!-DZIEKUJEMY-)/page19?[/URL][/QUOTE]

Kurcze ... wygląda na to, że [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/109932-GorzkaCzekolada292"][B]GorzkaCzekolada292[/B][/URL] to także Wiola - ten sam styl wypowiedzi..i córeczka Karinka...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='CatAngel']Czytałam wczoraj wasze wpisy i tak jak wszyscy jestem w szoku :(
Chciałam zapytać czy to ma coś wspólnego z tą osobą [URL]http://www.youtube.com/channel/UCU-PLk-5pVsjzESk_Z644cA[/URL][/QUOTE]

Tak ....ma - to jest ta osoba

Link to comment
Share on other sites

[quote name='CatAngel']Czytałam wczoraj wasze wpisy i tak jak wszyscy jestem w szoku :(
Chciałam zapytać czy to ma coś wspólnego z tą osobą [URL]http://www.youtube.com/channel/UCU-PLk-5pVsjzESk_Z644cA[/URL][/QUOTE]

to jej konto na Youtube, bo widzę tam też moje filmy które pomagała wstawiać na dogo...

Link to comment
Share on other sites

Nie mogłam spać,nie mogę jeszcze dojść do siebie.Na tym drugim linku wklejonym przez anię shirley,osoba śpiąca z psem to na pewno kofeina czyli osoba,która przywiozła i odebrała Luśkę.Przyjechała z dwójką znajomych też są na tych zdjęciach.Nie mogę sobie darować.
Na tym nowym forum,już jako Wiola,napisała mi,że była przyjaciółką Kofeiny.Zapytałam oczywiście o psa to odpowiedziała,że oba adoptowane psy mieszkają z mężem Kofeiny i wkleiła zdjęcie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marinka']Kurcze ... wygląda na to, że [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/109932-GorzkaCzekolada292"][B]GorzkaCzekolada292[/B][/URL] to także Wiola - ten sam styl wypowiedzi..i córeczka Karinka...[/QUOTE]
Napewno ona. Jak odezwała się na wątku Retro jako przyjaciolka Kofeiny, to się do tego sama przyznaje. Pewno hasła zapomniała.

Takich oszustów bedzie więcej. Ona była poszukiwana za kradzież. Tu dostawała pieniadze za DT.( Nawet sama sobie przekazywała jako behawiorystka Gosia dla Wioli- gdzieś chyba czytałam.) Brała psy chore, trudne albo z taką opinią. Jakby Dasza odeszła, nikt by sie nie dziwił, skoro miała nowotwór. Pewno taki byłby scenariusz jakby ktoś dopominał sie zdjeć. Albo czy ktoś kwestionowałby dom u behawiorystki? Domagał się zdjęć??? Zreszta zawsze osoba mogła isc do szpitala, umrzeć , wyjechać za granicę... Młyn i rozgardiasz u niej w domu, dziecko to petekst , zeby jej nie odwiedzać. Aż nie wypadało sprawdzać jak wygląda jej DT.
Łatwiej napisać kilka egzaltowanych zdań niż kraść. Chyba...

DS jest zawsze prześwietlany do trzeciego pokolenia (i dobrze). A DT wystarczy , że sie odezwie, ma kilka postów, zaproponje ciut nizszą cene , nawet zdjec domu nie pokaże i już nie moze sie opedzić (na ogół). Płaciłam na Toro, Retro i na jednego z psów chauwy. I czuje się winna , że one tam były, że meczyły sie w takich warunkach. U chauwy pies był bity, głodny. Nie sprawdzilam gdzie jadą, tylko huraa!!! jest DT , trzeba zbierać pieniądze!!! Tak nie mozna. Myśląc o psach , które umarły głodne, zamarzły, zostały uspione w "cudownych" DT , zastanawiam sie , czy gdyby nie ta "pomoc" , ten DT, to czy nie byłoby im lepiej. Może ktoś prawdziwy wypatrzyłby w schronie, albo zabrał do siebie z ulicy. I dał DOM. Pewno mała szansa, ale ....

Już kilka razy na innych watkach było napisane, że trzeba sprawdzać , sprawdzać, sprawdzać. Trzeba.

Edited by ania shirley
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Energy']Ja tylko mam nadzieję, że psy nie cierpiały:( i że chociaż humanitarnie zostały pozbawione życia:(

Daszeńka(*) :([/QUOTE]

Niestety nie ma podstaw, by w to wierzyć :( ...

[quote name='LILUtosi']Coz mogę napisac. Przykro ale napisze parę słow gorzkich.
Retro przyjechał w stanie bardzo złym, nie potrafił ustać na nogach, chudy, mokry i pół przytomny. Wiem że w aucie to nic przyjemnego wieźć śmierdzącego psa ale kąpanie go całego kiedy wiadomo bylo że idzie do kojca z budą jest totalną nieodpowiedzialnością. Nie wykąpałabym psa mlodego a co dopiero takiego staruszka. Można było przetrzeć mokrą szmatką i owinąć kocem.
Druga sprawa że (napisałam już to w PW) jak bym zobaczyła że pies z godziny na godzinę słabnie to czy bym go oddała do kojca, obcego miejsca, narażając na stres? Nie! Jeden, dwa dni już by nikogo nie zbawił. Ani sąsiadow ani Ciebie Kofeino.
Gdybym wiedziała w jakim jest stanie kategorycznie kazałabym go wieść do kliniki.
Nie umiejszam opieki jaką miał, wiem jak ciężko opiekowac się staruszkami, żyć w smrodzie moczu i kału. Dlatego bronie się przed przyjmowaniem starszych psów bo przy 15 nie mam szans się nimi zajmować tak jak na to zasługują. Opieka taka to wiele wyżeczeń i samozaparcia. Wiem że można być tym zmęczonym. Ale całą satysfakcję z pomagania zmarnowała jedna decyzja. Jeśli Retro był na coś chory lub umierał ze starości - zrobilby to za trzy dni - ale w warunkach ktore znał i ktore dawaly mu namiastkę domu.[/QUOTE]


BUDRYSEK miała jakieś przeczucie, że kazała zrobić sekcję Retro.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...