Jump to content
Dogomania

Sunia szkielet z krowim łańcuchem na szyi za TM :( Przepraszamy Daszeńko (*):(


handzia

Recommended Posts

[quote name='funia'][B]Wklejam maila od Wiola&Miłosz z racji ,ze została zbanowana i nie ma sama mozliwości napisać .

[/B][COLOR=#000000][FONT=Verdana]Kaśko- jeśli możesz przeklej to na dogo....

[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Michele widzę że pojawiasz się i znikasz na dogo.. czyżbyś przeczuwała co chcę napisać?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Może powinnam zacząć od tego że napisałaś mojemu tztowi smsa juz o 17 że spotkacię na stacji bo[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]jedziesz z psem do Dzierżoniowa. Pożniej koło 21 przywiozłaś psa z wielkim niezadowoleniem [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]podałaś jej rzeczy po czym nie mówiąc nawet cześć odjechałas.....[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Ale kij z tym to chyba najmniej przykra sprawa w tej historii...[/FONT][/COLOR]
[B][COLOR=#0000cd][FONT=Verdana]Tzta uderzył niemiłosierny smród...Nie da sie tego opisać...[/FONT]
[FONT=Verdana]Pies brudny, drapiący się....[/FONT]
[FONT=Verdana]No ale jak to tzt przyklepał jadą.. Napisałam jada bo to nie ja jechałam z tztem[/FONT][/COLOR]
[/B][COLOR=#0000cd][FONT=Verdana][B]a jego siostra [/B][/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Verdana]a pies o którym wspomiałaś to Jasio mój tymczasowicz.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Specjalnie zostal zabrany gdyż on potrafi nowym psiakom pokazac gdzie jego miejsce[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]woiec wolelismy zeby sie z dama oswoil podczas podrozy[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Po drodze zdążyli zajechać do ciotki danavas na kawe...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Agnieszka też stwierdziła że to jest niemozliwe by dasza mieszkala w domu!!![/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Więc odpowiedz tylko szczerze: Czy dasza mieszkała u Ciebie w domu?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Czy w budzie? W kojcu? Nie chce mi się wierzyć że odpowiadał ci zapach psa[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]w mieszkaniu/ domu- tak twoim domu...[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]No ale od cioci danavas wyruszyli w koncu czas jechać do domu...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Dotarli o 5.30 rano.. Moim oczom ukazał sie pies brudny, drapiacy się[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]ale o tym to pisałam już wcześniej.. Zagladama tam coś małego czarnego..[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Myśle 5 rano ale kij dzwonie budzę weta.. Po czym on do Mnie krociutko[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Wiolka masz w tej chwili wykapac psa przeciwpchelnym i to porzadnie.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Mysle kurde przeciez to stres.. Ale jak mus to mus[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]15 min pozniej Danka w kapieli....[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Co ja z niej splukałam!! Smierdzialo jak gowno, wygladalo[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]jeszcze gorzej no i pchel sie pozbylismy....[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Faktycznie wiekszosc starych ale mam pytanie kochana michele[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]czy nie sadzisz ze psa po pchlach powinno sie wykapac?? [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Wet stweirdzil ze ten brud i ten smrod to raz ze stare pchly i inne dziadostwo[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]a dwa ze w domowych warunkach pies nie przebywal NO WAY!!!!![/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Pierwszy nerw mi przeszedl pierwsze lzy otarte mysle pojdziemy spac..[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]A tu happy kierwa new day!!!! Sraka i to z krwia!!!!![/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Mysle nie no co jeszcze sie wydarzy?? Zanim pomyślałam to pawia juz zbierałam..[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Zolty ladny pawik... Stawiam na to ze to moze byc stresowe ale pelnych ogledzin dokona dzisiaj[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]weterynarz wystawiajac stosowna opinie na ten temat...[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Reasumujac- Czy jestes dalej pewna ze pies mieszkal w warunkach domowych?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Czy wiedzac ze ma pchly prawidlowo go nie wykapalas i odpchlilas?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Bo odpchlenie widze wpisane ale rachunku i prosby o zwrot kasy nie...[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Nie zamierzam cie tutaj osadzac ale dobrze wiedzialas ze Milosz po psa dyma z drugiego[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]konca PL. Dlaczego chociazby dla picu i poklasku jej nie wykapalas?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Mialas na to czas... duuzoo czasu....[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Tak na marginesie- nie ze sie przypieprzam ze pies brudny nie! Bo skad?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Tylko pytanie do ciotek... Jesli uwazacie ze PDT ma prawo trzymac psa w takich[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]warunkach za wasze ciezko zarobione i uzbierane piueniadze to ja podziekuje[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]po urlopie na dogo nie wracam...[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Rownie dobrze pies w takich samych warunkach moglby przebywac w schronie[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]a pieniadze mozna by bylo dac Funi badz Handzi by ja tam karmily Royalem!!!![/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Dzisiaj na 17.15 jestem umowiona z wetem...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Jesli ktorakolwiek ma jakiekolwiek pytania smialo mozecie dzwonic[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]500518249... Bowiem ja nie mam nic do ukrycia..[/FONT][/COLOR]



[COLOR=#000000][FONT=Verdana]
[/FONT][/COLOR][/QUOTE]

[quote name='danavas'][B][COLOR=#0000ff]przeszło mi przez myśl że Wiolka wioząc Dasze specjalnie ją wymoczyła w jakimś syfie i zmieniła kierunek trasy tylko po to żeby mnie odwiedzić w drodze powrotnej, żebym weszła na dogo i opisała jak Dasza bardzo śmierdzi... Bo śmierdziała... tylko że był wtedy z nią Miłosz i potwierdzał jej słowa[/COLOR].[/B]..... ja już k...wa nie wiem co tu jest grane...
nawet jej mówiłam, że to nie jest tak do końca po drodze... bardzo jej zależało żeby napisać o stanie Daszy, ja zreszta też czułam się w obowiązku napisania tego.... ale już nie wiem co jest prawdą... i chyba się nie dowiemy, bo to nieźle zryta laska...ona już chyba sama nei wie kim jst...[/QUOTE]

Danavas bardzo żałuję że tego nie napisałaś wcześniej. Wiola utrzymywała że to nie ona była po Daszę tylko Miłosz ze swoją siostrą. Rozmawiałam długo na ten temat z Iwonkąmaj że dziwnym trafem okoliczności nadrobili tyle drogi w nocy. Rozmawiałam z Grażynką wiele razy i sama przyznała że Wiola nie raz groziła Michell że ją zniszczy. Gdyby Daszeńka się gdziekolwiek im wytarzała wykąpały by ją miliony razy przekazując Wioli. Poczuły się bardzo skrzywdzone bo dbały o Daszeńkę i przebywała w domu ! to była malutka sunieczka i do tego schorowana ...nie wierzę że nie była w domu. Znam Gisell i Michell i wiem jak bardzo dbają o psiaki. Wystarczy wejśc na ich wątki. Ja przyznam szczerze że wyniosłam się z wątku Daszeńki po " opowieściach porodowych" Czytałam i nie mogłam uwierzyc w to co czytam ale ok pomyślałam dziewczyna ma bujną i ułańską wyobraźnię. Ma byc wesoło więc jest. Ale jak wstawiła zdjęcie swojej niby 7 miesięcznej córki która wyglądała jak co najmniej 4 miesięczny dzieciaczek odpadłam. Stwierdziłam że w tym cyrku dłużej brac udziału nie będę że to już po prostu CYRK I KPINA !!! Ale odezwac się wtedy i powiedziec jedno słowo wbrew Wioli ??? Zjadłybyście wszystkich żywcem.

Z tego co wiem Michell znalazła Daszeńce tańszy transport. Sama chciała ją dowieźc na swój koszt do Katowic a potem miała ją przejąc inna dziewczyna z dogo. I zaczęły się schody. Michell powiedziała prosto z mostu do Wioli że nie szanuje Daszy pieniędzy. No i zaczęła się wojna.

Daszeńki strasznie mi żal ...bo jak zwykle konsekwencje ludzkiej głupoty poniósł niczemu niewinny ...ufny psiak.

Edited by Martika@Aischa
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witajcie, a ja mam pytanie do adminów czy są w stanie sprawdzić ip osób podejżanych o multikonto oraz osób wymienionych przez wyżej wymienioną w poście :

[COLOR=#3E3E3E][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/128284-Wiola-Mi%C5%82osz?"]Wiola&Miłosz[/URL]
[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/statusicon/user-offline.png[/IMG][B]Banned[/B][B][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/ranks/7weteran.gif[/IMG][/B][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/reputation/reputation_pos.png[/IMG]


[RIGHT]DołączyłNov 2011PrzeglądaZamość i Rzeszów:)Posty5,136[/RIGHT]

[/COLOR]
[COLOR=#000000][h=2][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/icons/icon1.png[/IMG][/h][INDENT][FONT=Tahoma][I]
[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Zamieszczone przez [B]_Goldenek2[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=20585224#post20585224"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL]
Masz fart, że nie znasz mnie i chomika :evil_lol: .... bo Jola to najsympatyczniejsza z nas.

[/I][/FONT]

e tam pinkolisz;-)

andegawedko... Ja nie wiele osob znam realnie z dogo;-)
Znam Funie, Marine, Handzie, Lu Gosiak...
a i Guciek i Danavas..
i najlepsze jest to ze kazda z innej czesci pl:-D[/INDENT]


[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania shirley']Giselle była krytykowana za pw z życzeniem choroby. Głównie. Były zarzuty o brak faktur. O warunki zarzutów było mniej. Niestety, pw Giselle jest niewybaczalne. Tym bardziej, ze nie próbowała nic wytłumaczyć. Widać tak myśli..[/QUOTE]
dokładnie tak .

Link to comment
Share on other sites

[B]Nikt nie widział [/B]"życzeń" giselle, dano wiarę słowom super Wioli, odsądzono giselle "od czci i wiary" i wcale Jej się nie dziwię, że nie tłumaczyła się i nie podejmowała dyskusji. Odpowiedzcie z ręką na sercu, czy ktokolwiek dałby Jej wiarę, czy pozwoliłby cokolwiek wyjaśniac'? [B]Nie[/B], bo wszyscy kochali Wiolę i tylko jej wierzyli, giselle opluto za wszystko, za złą opiekę, za brud, za pchły, za biegunkę Daszy (bo tak napisał sieropsiniec). Z góry zdecydowano, że giselle jest be, a Wiola - anioł opiekuńczy. Może giselle nie miała za co przepraszac', bo tekst był wymysłem tej psycholki? Biedna Daszeńko, niech Tęczowy Most wynagrodzi Cię za to wszystko, czego musiałaś zaznac' po tej stronie :-(. Bądź tam szczęśliwa na wieki :candle::candle::candle:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Panna Marple']W pełni się zgadzam. Opuściłam wątek Daszki po odebraniu jej od michelle. U michelle są/były psy, na które deklarowałam wplaty. Dziewczyny odpowiedzialne za te psy były u michelle, widziały psy i warunki, w jakich przebywają. Były w ciągłym kontakcie, trzymały rękę na pulsie, nie miały zastrzeżeń do michelle. Niektórzy dziwią się, że michelle nie odpowiadała, ale ja się nie dziwię-tu odbyło się polowanie na czarownice… michelle była jędzą, a wiola aniołem i nikt nie brał pod uwagę postów tych, którzy u michelle byli...ale mimo tego, że nie byli ani u jednej ani u drugiej wyrok zapadł. Może i Daszka miała pchły (nie wiem, ale biorę taką możliwość pod uwagę), ale gdyby nie nowotwór (jeśli był), to u michelle by żyła, a może nawet poszła do adopcji, bo dziewczyny (michelle i giselle) bardzo aktywnie szukają domów. Co do słynnego pw giselle...Oczywiście, był skandaliczny, ale za długo żyję na tym świecie, żeby nie wiedzieć, że emocje czasem biorą nad nami górę i mówimy to, czego tak naprawdę nie chcielibyśmy powiedzieć, ani nie myślimy. Dziewczyny od goldenów...dla mnie są zagadką-stały murem za wiolą i chyba ją znały...? Ja podjęłam trudną decyzję-nie wchodzę na wątki założone przez osoby, o których nic nie wiem...Trudno...ale jest mnóstwo psów, które potrzebują pomocy i zajmują się nimi ci, ktorym ufam, więc to im będę pomagać. Serce mi krwawi, kiedy myślę o Daszce-biedactwo z taką dramatyczną przeszłością...nie daliśmy rady pomóc[/QUOTE]

Miałam napisać później, ale jak widzę Twój tekst, to nie pozostaje mi nic innego napisać jak to, że wyjęłaś mi to z ust.
Żegnaj Daszeńko, wiele w swoim życiu przeszłaś, ale teraz już wszystko będzie dobrze :(
[*]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Macia']Ja tylko dodam, że zdjęcia "córki" Wioli jest z tej strony: [URL]http://blog.kaminscy.com/2010/07/16/rodzic-po-ludzku/[/URL] To nic nie zmienia teraz niestety. Ciężko cokolwiek skomentować.[/QUOTE]
Szok .......

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martika@Aischa']Danavas bardzo żałuję że tego nie napisałaś wcześniej. Wiola utrzymywała że to nie ona była po Daszę tylko Miłosz ze swoją siostrą. Rozmawiałam długo na ten temat z Iwonkąmaj że dziwnym trafem okoliczności nadrobili tyle drogi w nocy. Rozmawiałam z Grażynką wiele razy i sama przyznała że Wiola nie raz groziła Michell że ją zniszczy. Gdyby Daszeńka się gdziekolwiek im wytarzała wykąpały by ją miliony razy przekazując Wioli. Poczuły się bardzo skrzywdzone bo dbały o Daszeńkę i przebywała w domu ! to była malutka sunieczka i do tego schorowana ...nie wierzę że nie była w domu. Znam Gisell i Michell i wiem jak bardzo dbają o psiaki. Wystarczy wejśc na ich wątki. Ja przyznam szczerze że wyniosłam się z wątku Daszeńki po " opowieściach porodowych" Czytałam i nie mogłam uwierzyc w to co czytam ale ok pomyślałam dziewczyna ma bujną i ułańską wyobraźnię. Ma byc wesoło więc jest. Ale jak wstawiła zdjęcie swojej niby 7 miesięcznej córki która wyglądała jak co najmniej 4 miesięczny dzieciaczek odpadłam. Stwierdziłam że w tym cyrku dłużej brac udziału nie będę że to już po prostu CYRK I KPINA !!! Ale odezwac się wtedy i powiedziec jedno słowo wbrew Wioli ??? Zjadłybyście wszystkich żywcem.

Z tego co wiem Michell znalazła Daszeńce tańszy transport. Sama chciała ją dowieźc na swój koszt do Katowic a potem miała ją przejąc inna dziewczyna z dogo. I zaczęły się schody. Michell powiedziała prosto z mostu do Wioli że nie szanuje Daszy pieniędzy. No i zaczęła się wojna.

Daszeńki strasznie mi żal ...bo jak zwykle konsekwencje ludzkiej głupoty poniósł niczemu niewinny ...ufny psiak.[/QUOTE]
Po pierwsze Dasza nie była malutką sunieczką. Była niewiele mniejsza od owczarka.
Nie zamierzam wciągać się tutaj w dłuższe dyskusje, powiem tylko tyle, że gdyby wtedy giselle napisała od siebie szczerze jak było naprawdę, byłaby na pewno wysłuchana. Powtarzam po raz kolejny, jej milczenie odebrałyśmy jako przyznanie się do tego co zarzucala Wiolka.
Gdybym była na jej miejscu, wiedziała, że nie mam nic na sumieniu i ktoś oczerniałby mnie bezpodstawnie, na pewno nie siedziałabym z założonymi rękoma. Broniłabym swoich racji do końca. Gdybym jednak wiedziała, że nie do końca byłam uczciwa, siedziałabym cicho jak mysz pod miotłą i czekała aż sprawa ucichnie. Tak właśnie zrobiły giselle i michelle.

Ja wcześniej ich nie znałam, dlatego dopytywałam na wątku o opinie o tym hoteliku. Już wtedy zostało to źle odebrane, bo przecież giselle napisała do mnie pw, że ja miałam obiekcje przed wysłaniem jej do Dzierżoniowa i to teraz "pokutuje". Pytałam zwyczajnie, po prostu, bo nie znałam tych osób. Zresztą szukałyśmy też czegoś bliżej na początku, bo przecież to był drugi koniec Polski, a z tym związane koszty transportu. Potem dwukrotnie usłyszałyśmy, że mamy sobie Daszę zabierać...bo żadnych faktur, nawet od weta nie będzie, Co miałyśmy zrobić?

Zapytam jeszcze na koniec dziewczyny, które teraz wyzywają nas od głupich i oskarżają o złą decyzję, która doprowadziła do śmierci Daszy. Dlaczego wtedy, kiedy jeszcze można było coś zrobić nie odzywałyście się??? Skoro widziałyście, że coś Wam nie gra, dlaczego milczałyście? Można było przecież napisać choć pw ze swoimi spostrzeżeniami...
Teraz to wszystkie jesteśmy mądre, ale niestety po szkodzie...

Edited by handzia
literówka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='handzia']

Zapytam jeszcze na koniec dziewczyny, które teraz wyzywają nas od głupich i oskarżają o złą decyzję, która doprowadziła do śmierci Daszy? Dlaczego wtedy, kiedy jeszcze mona było coś zrobić nie odzywałyście się??? Skoro widziałyście, że coś Wam nie gra, dlaczego milczałyście? Można było przecież napisać choć pw ze swoimi spostrzeżeniami...
Teraz to wszystkie jesteśmy mądre, ale niestety po szkodzie...[/QUOTE]
Nigdzie nie widzę "wyzywania od głupich", natomiast w swoim czasie, na moje pytanie dlaczego Dasza jest znów przewożona tyle kilometrów otrzymałam jednoznaczną odpowiedź (bardzo pochlebną dla Wioli).

Link to comment
Share on other sites

Nie mam zamiaru dalej czytać o wspaniałej gissel i michelle .Prosze przenieście się na jej wątek i tam czyńcie im chwałe !!Mają swój wątek .
[B]Ja zapytam po raz ostatni Dlaczego zwolenniczki gissel po wpisie o tym, by jej dziecko urodziło się chore nie napisały,ze jest to podłe ,niedopuszczalne ????wrecz chore !

Teraz wiemy ,ze dziecka nie było ale do diabła wtedy nikt o tym nie wiedział !!!

Nie chce tu więcej chłeptaczek gilotyny ....[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sybisia']Nigdzie nie widzę "wyzywania od głupich", natomiast w swoim czasie, na moje pytanie dlaczego Dasza jest znów przewożona tyle kilometrów otrzymałam jednoznaczną odpowiedź (bardzo pochlebną dla Wioli).[/QUOTE]
To znaczy jaką ??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='funia'][B]Wklejam maila od Wiola&Miłosz z racji ,ze została zbanowana i nie ma sama mozliwości napisać .

[/B][COLOR=#000000][FONT=Verdana]Kaśko- jeśli możesz przeklej to na dogo....

[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Michele widzę że pojawiasz się i znikasz na dogo.. czyżbyś przeczuwała co chcę napisać?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Może powinnam zacząć od tego że napisałaś mojemu tztowi smsa juz o 17 że spotkacię na stacji bo[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]jedziesz z psem do Dzierżoniowa. Pożniej koło 21 przywiozłaś psa z wielkim niezadowoleniem [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]podałaś jej rzeczy po czym nie mówiąc nawet cześć odjechałas.....[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Ale kij z tym to chyba najmniej przykra sprawa w tej historii...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Tzta uderzył niemiłosierny smród...Nie da sie tego opisać...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Pies brudny, drapiący się....[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]No ale jak to tzt przyklepał jadą.. Napisałam jada bo to nie ja jechałam z tztem[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]a jego siostra a pies o którym wspomiałaś to Jasio mój tymczasowicz.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Specjalnie zostal zabrany gdyż on potrafi nowym psiakom pokazac gdzie jego miejsce[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]woiec wolelismy zeby sie z dama oswoil podczas podrozy[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Po drodze zdążyli zajechać do ciotki danavas na kawe...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Agnieszka też stwierdziła że to jest niemozliwe by dasza mieszkala w domu!!![/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Więc odpowiedz tylko szczerze: Czy dasza mieszkała u Ciebie w domu?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Czy w budzie? W kojcu? Nie chce mi się wierzyć że odpowiadał ci zapach psa[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]w mieszkaniu/ domu- tak twoim domu...[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]No ale od cioci danavas wyruszyli w koncu czas jechać do domu...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Dotarli o 5.30 rano.. Moim oczom ukazał sie pies brudny, drapiacy się[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]ale o tym to pisałam już wcześniej.. Zagladama tam coś małego czarnego..[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Myśle 5 rano ale kij dzwonie budzę weta.. Po czym on do Mnie krociutko[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Wiolka masz w tej chwili wykapac psa przeciwpchelnym i to porzadnie.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Mysle kurde przeciez to stres.. Ale jak mus to mus[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]15 min pozniej Danka w kapieli....[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Co ja z niej splukałam!! Smierdzialo jak gowno, wygladalo[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]jeszcze gorzej no i pchel sie pozbylismy....[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Faktycznie wiekszosc starych ale mam pytanie kochana michele[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]czy nie sadzisz ze psa po pchlach powinno sie wykapac?? [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Wet stweirdzil ze ten brud i ten smrod to raz ze stare pchly i inne dziadostwo[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]a dwa ze w domowych warunkach pies nie przebywal NO WAY!!!!![/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Pierwszy nerw mi przeszedl pierwsze lzy otarte mysle pojdziemy spac..[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]A tu happy kierwa new day!!!! Sraka i to z krwia!!!!![/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Mysle nie no co jeszcze sie wydarzy?? Zanim pomyślałam to pawia juz zbierałam..[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Zolty ladny pawik... Stawiam na to ze to moze byc stresowe ale pelnych ogledzin dokona dzisiaj[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]weterynarz wystawiajac stosowna opinie na ten temat...[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Reasumujac- Czy jestes dalej pewna ze pies mieszkal w warunkach domowych?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Czy wiedzac ze ma pchly prawidlowo go nie wykapalas i odpchlilas?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Bo odpchlenie widze wpisane ale rachunku i prosby o zwrot kasy nie...[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Nie zamierzam cie tutaj osadzac ale dobrze wiedzialas ze Milosz po psa dyma z drugiego[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]konca PL. Dlaczego chociazby dla picu i poklasku jej nie wykapalas?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Mialas na to czas... duuzoo czasu....[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Tak na marginesie- nie ze sie przypieprzam ze pies brudny nie! Bo skad?[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Tylko pytanie do ciotek... Jesli uwazacie ze PDT ma prawo trzymac psa w takich[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]warunkach za wasze ciezko zarobione i uzbierane piueniadze to ja podziekuje[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]po urlopie na dogo nie wracam...[/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Rownie dobrze pies w takich samych warunkach moglby przebywac w schronie[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]a pieniadze mozna by bylo dac Funi badz Handzi by ja tam karmily Royalem!!!![/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Dzisiaj na 17.15 jestem umowiona z wetem...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Jesli ktorakolwiek ma jakiekolwiek pytania smialo mozecie dzwonic[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]500518249... Bowiem ja nie mam nic do ukrycia..[/FONT][/COLOR]



[COLOR=#000000][FONT=Verdana]
[/FONT][/COLOR][/QUOTE]

[quote name='handzia']Po pierwsze Dasza nie była malutką sunieczką. Była niewiele mniejsza od owczarka.
Nie zamierzam wciągać się tutaj w dłuższe dyskusje, powiem tylko tyle, że gdyby wtedy giselle napisała od siebie szczerze jak było naprawdę, byłaby na pewno wysłuchana. Powtarzam po raz kolejny, jej milczenie odebrałyśmy jako przyznanie się do tego co zarzucala Wiolka.
Gdybym była na jej miejscu, wiedziała, że nie mam nic na sumieniu i ktoś oczerniałby mnie bezpodstawnie, na pewno nie siedziałabym z założonymi rękoma. Broniłabym swoich racji do końca. Gdybym jednak wiedziała, że nie do końca byłam uczciwa, siedziałabym cicho jak mysz pod miotłą i czekała aż sprawa ucichnie. Tak właśnie zrobiły giselle i michelle.

Ja wcześniej ich nie znałam, dlatego dopytywałam na wątku o opinie o tym hoteliku. Już wtedy zostało to źle odebrane, bo przecież giselle napisała do mnie pw, że ja miałam obiekcje przed wysłaniem jej do Dzierżoniowa i to teraz "pokutuje". Pytałam zwyczajnie, po prostu, bo nie znałam tych osób. Zresztą szukałyśmy też czegoś bliżej na początku, bo przecież to był drugi koniec Polski, a z tym związane koszty transportu. Potem dwukrotnie usłyszałyśmy, że mamy sobie Daszę zabierać...bo żadnych faktur, nawet od weta nie będzie, Co miałyśmy zrobić?

Zapytam jeszcze na koniec dziewczyny, które teraz wyzywają nas od głupich i oskarżają o złą decyzję, która doprowadziła do śmierci Daszy. Dlaczego wtedy, kiedy jeszcze można było coś zrobić nie odzywałyście się??? Skoro widziałyście, że coś Wam nie gra, dlaczego milczałyście? Można było przecież napisać choć pw ze swoimi spostrzeżeniami...
Teraz to wszystkie jesteśmy mądre, ale niestety po szkodzie...[/QUOTE]

Handziu proszę poczytaj swoje posty na tym wątku. Tu każda jedna uwaga w tamtym czasie spotkałaby się z krytyką. Nie sądzę aby w tamtym czasie ktokolwiek wysłuchał by Gisell czy Michell. Były wręcz mieszane z błotem a na wątkach ich psów próbowano ich zniszczyc. Wolały przemilczec niż walczyc z wiatrakami!!!!! Przejrzyj proszę ten wątek i poczytaj samą siebie. Tu nikt nie miał siły przebicia!
Potem dramat i wczesny poród!!! Wiola na tym wątku królowała wciskając wszystkim barwne historie. Ja przyznaję że czułam się winna ponieważ wybłagałam miejsce w domu u Gisell i Michell. Prosiłam aby ją przyjęły w trybie pilnym. Przeprosiłam Gisell milion razy że narobiłam jej kłopotu i między innymi to właśnie dzięki mnie zmieszano ją wręcz z błotem.
Co do faktur ...Handziu byłam pewna że tą kwestię omówicie zanim Daszeńka pojedzie do hoteliku. Ja nigdy o faktury nie prosiłam ponieważ nie były mi do niczego potrzebne.

Handziu i jeszcze jedno żebyśmy się dobrze zrozumiały ...ja nie znałam Daszeńki osobiście a tak bardzo utkwiła mi w pamięci ...pojawiłam się na jej wątku bo zostałam poproszona o pomoc i NIGDY mi nie przeszło przez myśl że jesteście winne jej śmierci. Wręcz przeciwnie ogromnie Wam współczuję.
Ten wątek jest na pewno nauczką dla nas wszystkich aby ufac ale sprawdzac ...sprawdzac i jeszcze raz sprawdzac wiarygodnosc DT.

Link to comment
Share on other sites

Nigdy nie lubiłam wulgarnych osób. Dlatego nie polubiłam Wiola&Milosz. Nie brałam udziału w wątkach na których była. Siala ferment. Dla mnie była aferzystka i pozerka. Choć nie podejrzewałam jej o taka podłość . Raczej myślałam ze ma "kolorofon wbudowany".
Giselle i Michelle również nie znam. Nie wiem czy i jak prowadza DT. Niemniej jednak Giselle skreslila się u mnie TYM pw.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sybisia'][B]Nikt nie widział [/B]"życzeń" giselle, dano wiarę słowom super Wioli, odsądzono giselle "od czci i wiary" i wcale Jej się nie dziwię, że nie tłumaczyła się i nie podejmowała dyskusji. Odpowiedzcie z ręką na sercu, czy ktokolwiek dałby Jej wiarę, czy pozwoliłby cokolwiek wyjaśniac'? [B]Nie[/B], bo wszyscy kochali Wiolę i tylko jej wierzyli, giselle opluto za wszystko, za złą opiekę, za brud, za pchły, za biegunkę Daszy (bo tak napisał sieropsiniec). Z góry zdecydowano, że giselle jest be, a Wiola - anioł opiekuńczy. Może giselle nie miała za co przepraszac', bo tekst był wymysłem tej psycholki? Biedna Daszeńko, niech Tęczowy Most wynagrodzi Cię za to wszystko, czego musiałaś zaznac' po tej stronie :-(. Bądź tam szczęśliwa na wieki :candle::candle::candle:[/QUOTE]

Jak to nikt nie widział "życzeń" giselle?
w&m przekopiowała owo pw na wątek, wystarczyło wtedy zaprzeczyć.
Pw nadal jest na wątku, nie będę cytować, bo mi się robi nie dobrze, ale chętni mogą przeczytać:
post z dn.6.03.2013, nr 926, str 38

Dla mnie w&m była zbyt egzaltowana, nawet mi przyszło do głowy, że jej życiem można obdarować co najmniej trzy osoby. Ale takich osób jest wiele, wszędzie. Co nie znaczy, że nie mogą pomagać innym, często są motorem różnych akcji.

Link to comment
Share on other sites

Sledziłam ten wątek do porodu Wioli.

Nie byłam za żadną ze stron ale zdziwiło mnie,że Michelle milczała po oskarżeniach o zapach Daszeńki. Natomiast na wątkach swoich "hotelowiczów" napisała,że jest oskarżana i w ten sposób znalazła obrońców. W moich oczach nie postawiło jej to w dobrym świetle.

"Wiola" nie jest chora psychicznie,jest wyrachowaną oszustką,czerpała z tego korzyści finansowe. Świetnie manipulowała czytającymi wątek: ciąża,szpital czy udane adopcje. Jeśli znajduje takie domki to trzeba dać jej następne psy. Podawała wiele szczegółów nawet dziwnych sytuacji aby czytający zaczeli z jednej strony się gubić a z drugiej jej wierzyć. Jest zimna i wyrachowana. Wpłaciła 50zł na pomoc jakiejś bidzie i ma dobrą opinię a w zamian zarobi 200zł. Czysta kalkulacja.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='funia']Nie mam zamiaru dalej czytać o wspaniałej gissel i michelle .Prosze przenieście się na jej wątek i tam czyńcie im chwałe !!Mają swój wątek .
[B]Ja zapytam po raz ostatni Dlaczego zwolenniczki gissel po wpisie o tym, by jej dziecko urodziło się chore nie napisały,ze jest to podłe ,niedopuszczalne ????wrecz chore !

Teraz wiemy ,ze dziecka nie było ale do diabła wtedy nikt o tym nie wiedział !!!

Nie chce tu więcej chłeptaczek gilotyny ....[/B][/QUOTE] Tu nie chodzi o czynienie komukolwiek chwały. Płaciłam na Daszkę, śledziłam jej wątek-mam prawo się wypowiedzieć. A relację między Michelle i Giselle (a głównie chodzi mi o to nieszczęsne, skandaliczne pw) i Wiolą określę tak: jest ogromna różnica (przynajmniej dla mnie i w świetle prawa też) między powiedzeniem komuś w emocjach"zabiję cię" a wyciągnięciem pistoletu i zastrzeleniem. Giselle w emocjach napisała okropne słowa, a słodka Wiola kradła, oszukiwała i zabijała.

Link to comment
Share on other sites

Wiola nie była slodka. To posła oszustka, złodziejka i morderczyni. Egzaltowana panna o złych skłonnościach, za która w 17 roku życia wydano list gończy.
Giselle natomiast dopuściła się czegoś , za co nie idzie się do więzienia. Nie jest karane sądownie. Ale nie należy się dziwić , ze wypowiadając czy pisząc takie słowa , spotyka kogoś ostracyzm . Mam chore dziecko. Ktoś komu takie życzenia przechodzą przez gardło jest zerem. Podłym, msciwym człowiekiem. Cieszę się, ze jej nie znam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania shirley']Wiola nie była slodka. To posła oszustka, złodziejka i morderczyni. Egzaltowana panna o złych skłonnościach, za która w 17 roku życia wydano list gończy.
Giselle natomiast dopuściła się czegoś , za co nie idzie się do więzienia. Nie jest karane sądownie. Ale nie należy się dziwić , ze wypowiadając czy pisząc takie słowa , spotyka kogoś ostracyzm . Mam chore dziecko. Ktoś komu takie życzenia przechodzą przez gardło jest zerem. Podłym, msciwym człowiekiem. Cieszę się, ze jej nie znam.[/QUOTE] Absolutnie to rozumiem i od początku uznawalam to pw za podłe. Ale wiem też jedno: niejednemu z nas w emocjach zdarzyło się powiedzieć coś okrutnego...Ja nie chcę umniejszać winy gieselle, bo dorosły człowiek powinien się kontrolować, ale wiem też, że człowiek doprowadzony do krawędzi (a Wiola była intrygantką i manipulatorką, jak wiemy, mistrzowską) czasem zachowuje się okropnie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...