mari23 Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 [quote name='funia']Wiola jestem ,wróciłam z szpitala na peryferiach .Jak było tak jest !czekamy na kolejny atak :roll: Operacja 28 marca .Będe życ .Jak mnie nie złapie ... PS.Córcia śliczna !!!!!!!!!!![/QUOTE] uff....... dobre wieści na tym wątku :) Funiu, nie daj się kamyczkowi !!!!! właśnie relacjonowałam Havance, co tu się wyprawia ;););) Ela jeszcze za słaba trochę, jak nabierze sił, to do nas tutaj dołączy, na razie przekazuję od Niej pozdrowienia dla Was i buziaczki dla ślicznej Karinki ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszkal2 Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 [quote name='handzia']Wiolu, powtórzę, cudownego masz Tz-ta :) Też bym takiego chciała, mój, zimny jak głaz :evil_lol: [/QUOTE] Mój też :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 Całe szczęście, że to nie prochy od Miłosza a życiowa radość i optymizm, prawda, Wiolu? Daszce należałoby podać jakieś śmierdziuchy( np. żwacze wołowe, tchawice jelita suszone itp.). Jak moje psiunie wyjadały z kuwety kocie koopy, to wetka powiedziała,że czegoś im brakuje(zapomniałam czego...) w przewodzie pokarmowym i trzeba im dawać albo tabletki albo te śmierdziuchy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiola&Miłosz Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 tablety to rumen Tabs tak sie nazywaja na Tobiego nie podzialaly dalej zre z kuwety.. Wiecie co? jakbym przewidziala dzisiaj dzwonila Gosia i mowila ze z Dasza byla u weta. Laska ma luzna kupe bo co? Bo jej zwirek zaszkodzil... Niestety ale zabieg usuniecia guzow w tym wypadku musi zostac przesuniety poniewaz nie mozna laczyc narkozy z antybiotykoterapia.!! No zem wykrakala.. Goska dostala polecenie by kotu kuwete w kibelku zamknac na szczescie Gabryska umie prosic i mialczy...ale woda z tylka jej nie leci tylko luzne kupsko jest Wbrew pozorom ja normalna jestem;):eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoanJ Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 Wiolu, Karinka śliczna! i nie wygląda na jednodniowego malucha :) serdecznie Was pozdrawiam. Opis akcji w przedpokoju nadaje się niewątpliwie na scenariusz filmowy: komedia lub film grozy, chyba jednak to pierwsze, szczególnie lubieżne zachowanie Tobiego :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 Teraz noga wolontariusza będzie w ciąży :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiola&Miłosz Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 [quote name='mari23']uff....... dobre wieści na tym wątku :) Funiu, nie daj się kamyczkowi !!!!! właśnie relacjonowałam Havance, co tu się wyprawia ;););) Ela jeszcze za słaba trochę, jak nabierze sił, to do nas tutaj dołączy, na razie przekazuję od Niej pozdrowienia dla Was i buziaczki dla ślicznej Karinki ![/QUOTE] Przekaz Eli od nas gorace buziaki powiedz ze brakuje jej tutaj. Niech wraca do zrowia albo ja tam do niej wpadne i zrobimy bibe;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiola&Miłosz Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 [quote name='andegawenka']Teraz noga wolontariusza będzie w ciąży :evil_lol:[/QUOTE] Tobi kastracik wiec babcia nie bede;) Szwy mi popuszcza i to wy sie bedziecie tlumaczyc:eviltong: Joanna ja juz nie chce Sobie tego przypominac bo po prostu to horror byl.. powaga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoanJ Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 Domyślam się, Wiolu. A Jasiek śpiewał? czy szczekał? bo on takie rzeczy mocno przeżywa. Nieustająco pozdrawiam całą Rodzinkę z Karinką w komplecie. A śmiech to na zdrowie Ci tylko pójdzie! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiola&Miłosz Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 [quote name='JoanJ']Domyślam się, Wiolu. A Jasiek śpiewał? czy szczekał? bo on takie rzeczy mocno przeżywa. Nieustająco pozdrawiam całą Rodzinkę z Karinką w komplecie. A śmiech to na zdrowie Ci tylko pójdzie! :)[/QUOTE] Aska wiesz ze ja na poczatku nie skumalam ze ty to ty?:D Jasiek biegal po calym domu jedynie bary-ton lezal na lozku i grzal tylek. On ma wszystko gdzies by go tylko z loza nie wyganiac;) Martwie sie teraz o Danke choc tak naprawde jest z Goska wiec jest w najlepszych rekach na swiecie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoanJ Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 Tak, to ja. Jestem na dogo od czasu Sabci, którą przygarnęłam od Funi za pośrednictwem Marinki (właściwie zoczyłam Sabcię na fb i wspierałam ją). Mam nadzieję , Wiolu, że czujesz się ok. Tatuś, jak czytam, stracił głowę dla Karinki. Córeczka tatusia. Gabrysia będzie zazdrosna. Pozdrowienia dla Funi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiola&Miłosz Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 ja sie czuje dobrze, naprawde i nie klamie:) Nic mi nie jest. No tylek pozszywany ale nic pozatym mi nie dolega;) jak zwykle markuje w nocy bo inaczej nie umiem.. Mala jest nad wyraz grzeczna...A glonojad bo od wczoraj ma taka ksywe w ogole mnie nie slucha. Wklejony w szybe albo z wozeczkiem jezdzi... Ja juz nie mam do niego slow. Jak zabronilam nynac na rekach to sie obrazil... Oj tak... Za Funie trzymam kciuki.. Chyba ta klatwa przeszla na nia... bidna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoanJ Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 [quote name='Wiola&Miłosz']Aska wiesz ze ja na poczatku nie skumalam ze ty to ty?:D Jasiek biegal po calym domu jedynie bary-ton lezal na lozku i grzal tylek. On ma wszystko gdzies by go tylko z loza nie wyganiac;) Martwie sie teraz o Danke choc tak naprawde jest z Goska wiec jest w najlepszych rekach na swiecie;)[/QUOTE] Tak jak piszesz - Daszka jest w najlepszych rękach. Ciesz się Karinką, niech Wam radośnie będzie każdego dnia! zapisuj wszystko. W razie czego zrobię Ci korektę książki do druku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiola&Miłosz Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 no way!!!! Za zadne skarby;) juz mam filmiki ponagrywane wszystko:) generalnie to jestem stuknieta bo przez chwile sie zastanawialam jak przemycic chociazby Tobiego do szpitala ale pozniej pomyslalam ze jestem glupsza niz grubsza;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoanJ Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 Co do Funi: Odrzucenie takich słów - to jedyny sposób. Tak naprawdę, osoba, która rzuca coś takiego , musi liczyć się z ciężką karmą. Zbierze, co posiała, niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiola&Miłosz Posted March 8, 2013 Share Posted March 8, 2013 [quote name='JoanJ']Co do Funi: Odrzucenie takich słów - to jedyny sposób. Tak naprawdę, osoba, która rzuca coś takiego , musi liczyć się z ciężką karmą. Zbierze, co posiała, niestety.[/QUOTE] To ja napisze ci Joasiu tyle ze od momentu urodzenia Karinki zastanawialam sie co mam z tym wszystkim zrobic... Ale doszlam do wniosku ze nie zrobie nic- ten watek to przestroga. Przestroga przed tym jak latwo mozna sie pomylic... Im wiecej ludzi zobaczy tym wiecej sie zastanowi czy aby napewno jest wszystko ok... Co do Funciacznej ja jestem pelna nadziei:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
funia Posted March 9, 2013 Share Posted March 9, 2013 [quote name='JoanJ']Tak, to ja. Jestem na dogo od czasu Sabci, którą przygarnęłam od Funi za pośrednictwem Marinki (właściwie zoczyłam Sabcię na fb i wspierałam ją). Mam nadzieję , Wiolu, że czujesz się ok. Tatuś, jak czytam, stracił głowę dla Karinki. Córeczka tatusia. Gabrysia będzie zazdrosna. Pozdrowienia dla Funi![/QUOTE] Dziekuje bardzo P.Asiu !Witam ,kopę lat ! Jak tam moja kochna Bącini ?Sabunia nazywana była piesczotliwie Bącini .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
funia Posted March 9, 2013 Share Posted March 9, 2013 JEst niezle ,jestem na ścisłej diecie i schudłam juz 3kg:multi:To mi pasi !! Jak dobrze pójdzie wylaszcze się na wiosne :eviltong:.Zamierzam w sumie 15kg spaśc ...powinnam według wzrostu nieco więcej :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted March 9, 2013 Share Posted March 9, 2013 [quote name='funia']JEst niezle ,jestem na ścisłej diecie i schudłam juz 3kg:multi:To mi pasi !! [/QUOTE] Funia dawaj ta diete natentychmiast !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
funia Posted March 9, 2013 Share Posted March 9, 2013 [quote name='Ziutka']Funia dawaj ta diete natentychmiast !!![/QUOTE] Wychoduj sobie kochaniutka 4,5 cm kamyczka w pęcherzyku żółciowym (tfu ,tfu)i jak będziesz miała ataczek to nie weżmiesz nic do ust :cool3:(nie zycze oczywiście zartobliwe napisałam ,tfu) Ostatnio czołgałam się po podłodze rycząc jak dzika locha tybetańska ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted March 9, 2013 Share Posted March 9, 2013 [quote name='Ziutka']Funia dawaj ta diete natentychmiast !!![/QUOTE] Proszę bardzo tylko 10 zł, nie tak drastyczna jak u Funi, nie głodujesz , dobrze się odżywiasz i są już pierwsze efekty a to wszystko na bazarku dogomanii :loveu:[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240493-Kto-nie-chcia%C5%82by-SCHUDN%C4%84%C4%86-przed-wiosn%C4%85-niech-nie-zagl%C4%85da!-%29-Dla-Simona-do-10-03-13r[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoanJ Posted March 9, 2013 Share Posted March 9, 2013 Funiu! Sabusia jest najgrzeczniejsza, choc wyjada koteczkom z miseczek, jeśli zapomnę i zostawię na parapecie. Waży troszkę więcej niż kiedyś , ale przeprowadziłyśmy małe odchudzanie i teraz coś ok. 11 kg. Bądźmy po imieniu. Serdeczności i zdrowia przede wszystkim Ci życzę!!! Rewelacyjne to przezwisko dla Sabci. Nie mogłam sobie przypomnieć, jakie. Zastosuję, zobaczymy , jak będzie reakcja dziewczynki. Sabcia nie chce/nie może nauczyć się komendy "siad", choć ją zachęcam przysmaczkami. Chętnie prosi i podaje łapę na "cześć" o "dzień dobry". Najbardziej zaprzyjaźniła się z Jaśkiem, który ostatecznie wylądował na dt u Wioli i uczestniczył w wydarzeniach opisanych wyżej :) Na razie lecę. Będę wieczorkiem. Pozdrawiam wszystkie dobre dusze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiola&Miłosz Posted March 9, 2013 Share Posted March 9, 2013 Kurde.. Mnie tez chyba czeka dieta...:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marinka Posted March 9, 2013 Share Posted March 9, 2013 (edited) Zostałam poprzez sms-a poproszona o zamieszczenie tutaj wpisu od wspaniałej osoby z fb, która wsparła już niejednego psiaka finansowo i nie tylko (Majkel i Tobi otrzymali od niej wielką pakę z różnościami :),inne psiaki miały ufundowane budy i wsparcie np. na transport :) "Wczoraj czytałam to na dogo. Jakaś paranoja...ile ta baba ma lat,co tak napisała?Żal ściska, że od kobiety wychodzą takie "życzenia", bo taka s... powinna wiedzieć co życzyła. Ja bym jej tylko napisała...kobieto, nie pij tyle, albo nie ćpaj, bo to co bierzesz mózg Ci zjada. I nie mi, ale wszystkim uczestnikom dogo pokazałaś, że nie różnisz się od "ludzi", którzy wyrzucają w workach zmaltretowane zwierzęta. Nie można Cię porównać z tymi mordercami, którzy wieszają w lesie psa. Ty jesteś jeszcze gorsza, podła jednostka, bo choroby i śmierci życzysz ludziom. Wstydź się, że jako kobieta wykazałaś w sobie tyle nienawiści do nienarodzonego dziecka...a jak wierrzysz w swoją "moc", to powinnaś też pamiętać, że zło zawsze wraca i to dwa razy. Życzę Ci, żeby na twojej drodze znalazło się dużo ludzi, którzy wybaczą Ci tę podłość... podpisano Alicja Magdalena S. " Edited March 9, 2013 by Marinka http://www.dogomania.pl/forum/editpost.php?p=20566849&do=editpost Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iv_ Posted March 9, 2013 Share Posted March 9, 2013 [B]Wiola, masz prześliczną córeczkę, gratuluję [/B]:loveu::loveu: A co do pewnych rzeczy co tutaj przeczytałam, to jestem hmmm aż sama nie wiem co napisać... Nigdy nie zrozumiem jak można komuś życzyć zła, cierpienia, bólu itp i w dodatku zrobiła to osoba o której zawsze miałam bardzo dobre zdanie. Poznałam ją zaraz jak zalogowałam się na dogo, na wielu bazarkach jej brałam udział, wspierałam jej różne akcje, miałam jak najlepsze zdanie, a teraz .... jestem zdruzgotana, moja wiara w człowieka znowu się zachwiała. Muszę sobie znowu przewartościować to i owo. Myślałam, że tutaj spotykają się ludzie szczególni, dobrzy, wrażliwi, oczywiście mający swoje wady, bo każdy je mam, ale szanujący się nawzajem i pragnący jednego - dobra zwierząt. Niestety ten portal coraz bardziej pokazuje, że tak nie jest. Szkoda :( Dobrze, że na wątkach pisze się o takich niegodziwościach, bo tym samym możemy zweryfikować swoje opinie o innych i wiedzieć czy mamy z kimś ..... po drodze, czy nie :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.