MakeBelieve Posted November 17, 2012 Share Posted November 17, 2012 A więc. Mam 4letnią suczkę w typie yorka. Iiii generalnie boi się psów. Tzn od dłuższego czasu z nią pracuję nad tym i do większości małych/średnich psów chce podejść i chociaż na chwilę się przywitać. W większości przypadków powącha i odchodzi/ucieka, ale lubi większość yorków (nie wiem czemu ale akurat tylko one). Mam możliwość adopcji ze schroniska yorka, mniej więcej taka sama wielkość, w miarę spokojny. Czy to będzie duża krzywda jeśli go adoptuję do swojej suczki? Ona lubi się bawić z yorkami, jest coraz odważniejsza, ale nie chcę narobić wiekszej biedy.. Wiem, że pierwsze dni po ewentualnej adopcji no to będzie trudno, bo drugi pies itp, ale może potem byłoby lepiej.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vailet Posted March 19, 2014 Share Posted March 19, 2014 temat przedawniony i pewnie nieaktualny ale cóż, może jeszcze moja pomoc Ci się kiedyś przyda :evil_lol: wiec mam yorka, który jest bardzo ciapowaty tzn lubi psy ale nie ma własnego "charakteru" - naśladuje inne psy, małe spokojne psy lubi, ale wszyscy jego koledzy go zdominowali i ich też się już boi :diabloti: przy dużych jest lękliwy i nieśmiały. Teraz mam drugiego psa wielkości +/-laba, i jest okej, nie boi się go, a co najciekawsze jego zachowanie co do psów sie poprawiło bo stał się pewniejszy siebie. Nadal boi się np jak psy się bawią, biegają itp ale już normalnie się wita i czasami nawet zaprasza sam do zabawy. Więc jeżeli jeszcze kiedyś będziesz się zastanawiała- ja polecam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted March 20, 2014 Share Posted March 20, 2014 [quote name='MakeBelieve']A więc. Mam 4letnią suczkę w typie yorka. Iiii generalnie boi się psów. Tzn od dłuższego czasu z nią pracuję nad tym i do większości małych/średnich psów chce podejść i chociaż na chwilę się przywitać. W większości przypadków powącha i odchodzi/ucieka, ale lubi większość yorków (nie wiem czemu ale akurat tylko one). Mam możliwość adopcji ze schroniska yorka, mniej więcej taka sama wielkość, w miarę spokojny. Czy to będzie duża krzywda jeśli go adoptuję do swojej suczki? Ona lubi się bawić z yorkami, jest coraz odważniejsza, ale nie chcę narobić wiekszej biedy.. Wiem, że pierwsze dni po ewentualnej adopcji no to będzie trudno, bo drugi pies itp, ale może potem byłoby lepiej..[/QUOTE] Dopiero zauważyłam ten temat :roll:. I jaka decyzja zapadła ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MakeBelieve Posted March 21, 2014 Author Share Posted March 21, 2014 W zasadzie temat nadal aktualny. I jeszcze nie podjęłam żadnej decyzji, bo rozkminiam ciągle czy będę miała czas dla dwóch psów w klasie maturalnej. Wiadomo, że nauki dużo i z jednej strony mój obecny pies miałby towarzysza i psy zajmowałyby się sobą, ale z drugiej strony nowego psa też trzeba wychować.. Więc na razie czekam, może los sprawi, że drugi pies pojawi się niespodziewanie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soko Posted March 22, 2014 Share Posted March 22, 2014 Ja tam w maturalnej miałam najmniej nauki w całym życiu, więc to akurat myślę, że jest do przełknięcia :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MakeBelieve Posted March 22, 2014 Author Share Posted March 22, 2014 A co zdawałaś? ;D Ja aktualnie potrafię siedzieć do sprawdzianu do 2 w nocy ;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soko Posted March 22, 2014 Share Posted March 22, 2014 Mało ambitnie, polski, matematyka, niemiecki i rozszerzony angielski ;) matko, ja nie pamiętam, kiedy się uczyłam :P naprawdę, w maturalnej to mnie w szkole najrzadziej widzieli, a miałam jedne z lepszych wyników w klasie. Matura nie jest po to, żeby Cię po 12 latach nauki pocałowali w nos, spokojnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MakeBelieve Posted March 22, 2014 Author Share Posted March 22, 2014 A ja na rozszerzeniu biologia, chemia, angielski cel-> lekarski :D Też nie zamierzam być często w szkole, jedynie na rozszerzeniach. Ale wizja konieczności zdania matury na 85-90% przytłacza :) Dlatego wstrzymuję się ciągle z decyzją o drugim psie :< No i też jest jednak strach, że mimo wszystko Daisy by nie zaakceptowała drugiego yorka, mimo, że je lubi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katasza1 Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 Szczerze mowiac, nie znam psow ktore nie sa w stanie zaakceptowac 'swojego' szczeniaka. Czasami idzie szybciej, czasami wolniej, ale sie da. Moj pies tez nie lubi wiekszosci psow i szczeniak go brzydzil na poczatku. wydaje mi sie, ze psy sie godza z mysla, ze to to male oblesne pancia przyniosla i nie ma wyjscia, trzeba sie dogadac. inaczej jest juz z doroslym, ale wydaje mi sie ze szczeniak nie powinien byc problemem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
flytoys Posted March 28, 2014 Share Posted March 28, 2014 Jeśli zdecydujesz się na drugiego psa, baaardzo starannie wybieraj go pod względem charakteru. Psy nie muszą pokochać się tylko dlatego, że zamieszkają pod jednym dachem, a jeśli drugi będzie choć trochę dominujący, będzie gnębić tego strachliwego: wyjadać mu z miski, zabierać zabawki, itp. Szczeniak może też zdominować dorosłego, "ciapowatego" psa, wiek nie ma tu nic do rzeczy. Chodzi przede wszystkim o charakter. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.