Jump to content
Dogomania

Rodowody stowarzyszeń powstałych po 01.2012?


ann1gorszapolowa

Recommended Posts

[quote name='Berek']Zakładam, że nasze tutaj wypowiedzi czytają wszyscy uczestnicy dyskusji. ;)
Ty prosisz o takie opracowania, ja - o inne... ot, jak to w życiu. :evil_lol: Może ktoś podrzuci...

BTW dalej śmiem twierdzić że kompletnie idiotycznymi posunięciami ZKwP sam wygenerował problem - i go generuje dalej.[/QUOTE]

ZKwP jako lobbysta który wygenerował problem, ciekawe ciekawe ...

[URL]http://www.koalicja.org.pl/index.php[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 364
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Berek']
Generalnie: niechże ludzie którzy koniecznie chcą hodować na futerko... jak najwięcej futerka... im więcej futerka, tym lepiej... sobie hodują; jednak smutne że to ma być Jedynie Słuszna Wizja, podczas gdy raczej powinno być miejsce w kynologicznym świecie na wiele innych aspektów - i niechaj sobie nabywcy wybierają, czego chcą od kupowanych psów.
[/QUOTE]

Przecież wystarczy poczytać sobie Regulamin z ZKwP aby zobaczyć , że psy użytkowe mogą być gorsze eksterierowo a i tak dopuszczane są do rozrodu- co jest jak najbardziej słuszne. Więc skąd teoria że jedyna słuszna Wizja to futerko, futerko , futerko... nie mam bladego pojęcia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rosiczka']Przecież wystarczy poczytać sobie Regulamin z ZKwP aby zobaczyć , że psy użytkowe mogą być gorsze eksterierowo a i tak dopuszczane są do rozrodu- co jest jak najbardziej słuszne. Więc skąd teoria że jedyna słuszna Wizja to futerko, futerko , futerko... nie mam bladego pojęcia.[/QUOTE]
Rosiczka i ile jest tych psów użytkowych w stosunku do reszty? Jak dla mnie to na tyle marginalne, że w zasadzie mało istotne dla ras jako całości.


ann1gorszapolowa
Słuszne spostrzeżenia. Tyle, że zauważ: na czym powinna polegać praca kynologiczna "na rasie"? Czy powinna ona mieć na celu utrwalenie cech charakteru, czy eksterieru, czy obydwu? Można śmiało powiedzieć, że w FCI w wielu przypadkach nie utrwala się ani tego, ani tego. Tworzy się nową, własną wizję rasy i mało tego, paradoksalnie to ten kangal z FCI (a w zasadzie ;) anatolian) jest tym właściwym, a ten od pasterza jest kundlem....
I teraz tak...o ile dość oczywistym jest to, że rasy ze względu na cywilizacje od dawna tracą i będą traciły swoje użytkowe cechy i z tym chcąc nie chcąc można się pogodzić (bo jest nieuniknione) to jak dla mnie nic nie tłumaczy zmian w eksterierze. Dodatkowo jeszcze o czym była już mowa posunięte do granic możliwości i wielokrotnie powodujące kalectwo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Berek']?

Proponuję jednak darować sobie hmmm osobiste wycieczki. Jak być może zauważyłeś, staram się ich unikać.

Nic nie piszę o moim rozmówcy jako o [I]typowym przedstawicielu hodowlanego światka[/I] itd. - bo po co...

Wróćmy może do rozmowy? Jak to na forum - prowadzonej przez grupę... :lol: Jeśli chcesz rozmawiać ze mną i tylko ze mną, to może odniesiesz się do moich pozostałych słów, wtedy będzie szansa że odkryję iż ktoś je przeczytał, co za ulga. :eviltong:[/QUOTE]
Przepraszam, ale jeśli zaczynasz się do kogoś zwracać personalnie i bez sensu, to reakcja tej osoby jest naturalną konsekwencją Twoich działań.
Jeśli natomiast życzysz sobie odniesienia się do Twoich słów, to proszę uprzejmie.
[quote name='Berek']BTW dalej śmiem twierdzić że kompletnie idiotycznymi posunięciami ZKwP sam wygenerował problem - i go generuje dalej.

Przy okazji nowelizacji ustawy pijąc colę i pogryzając popcorn obserwowałam, jak ZKwP (jego lobbyści, tak to nazwijmy) po raz kolejny strzela sobie w stopę.
Tym razem - z wielkim hukiem.
[/QUOTE]
Delikatnie rzecz ujmując rozmijasz się z prawdą...
[url]http://www.koalicja.org.pl/index.php[/url]

[quote name='Berek']A wszystko niestety jak najbardziej przez idiotyczną chęć posiadania monopolu, naprawdę.[/QUOTE]
Monopol, a w zasadzie chęć jego posiadania...hmmm prosiłas o dane wczesniej, więc czynię ukłon w Twoją stronę :)

W Polsce żyje:
Kilkanaście milionów psów - "Psy i my" B. Tumiłowicz "Przegląd" nr 46/2008.
9 mln - portal e-kot.
7 mln - portal Rynek Zoologiczny

106 000 psów w 2013 r. przebywało w schroniskach (dane GIW)
Ilość psów zarejestrowanych w ZKwP (dzwoniłem w spr. tych danych do ZG ZKwP dwukrotnie i dość dawno temu i uzyskałem rózne dane, które podaję z pamięci, więc tak +/- ;)) - 85 000 i ciut ponad 100 000.

Przyjmijmy 100 000, co daje udział na poziomie 1, 11% (przy 9 mln) i 1,42% (przy 7 mln), a te kilkanaście milionów to sobie w wyliczeniach darowałem...

Innymi słowy monopolista jak się patrzy...ponad 1% ja cie kręce...

[quote name='Berek']Przy okazji nowelizacji ustawy pijąc colę i pogryzając popcorn obserwowałam, jak ZKwP (jego lobbyści, tak to nazwijmy) po raz kolejny strzela sobie w stopę.[/QUOTE]
Z wdzięczności za nienazwanie mnie typowym przedstawicielem czegoś tam, ja też nie uzyję żadnych słów w stosunku do takiej postawy, bo i po co :)

Link to comment
Share on other sites

[B]Faustus [/B]ja nie twierdzę że jest super hiper tralala, jest bardzo wiele do poprawienia, w wielu kwestiach. Sama nie mogę zrozumieć, dlaczego moje psy jedyne próby myśliwskie jakie mogą "przejść" to konkurs tropowców, który jest dość odległy od predyspozycji rasowych. Ale mimo wszystko staram się aby moje psy poznały pracę "myśliwską" przy wyborze reproduktora kieruje się oprócz eksterieru, zdrowia i pochodzenia również cechami charakteru wpływającymi tez na użytkowość- chociażby pasje do aportu. I nie potrzebuję mieć żadnych testów, egzaminów dodatkowych praw... aby w taki sposób prowadzić hodowlę.

A łatwiej jest mieć psa i sukę i kryć w każdym roku kalendarzowym... ktoś nazwie to hodowlą bo jest w ZKwP a w mojej definicji to już do hodowli nie należy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Faustus']

ann1gorszapolowa
Słuszne spostrzeżenia. Tyle, że zauważ: na czym powinna polegać praca kynologiczna "na rasie"? Czy powinna ona mieć na celu utrwalenie cech charakteru, czy eksterieru, czy obydwu? Można śmiało powiedzieć, że w FCI w wielu przypadkach nie utrwala się ani tego, ani tego. Tworzy się nową, własną wizję rasy i mało tego, paradoksalnie to ten kangal z FCI (a w zasadzie ;) anatolian) jest tym właściwym, a ten od pasterza jest kundlem....
I teraz tak...o ile dość oczywistym jest to, że rasy ze względu na cywilizacje od dawna tracą i będą traciły swoje użytkowe cechy i z tym chcąc nie chcąc można się pogodzić (bo jest nieuniknione) to jak dla mnie nic nie tłumaczy zmian w eksterierze. Dodatkowo jeszcze o czym była już mowa posunięte do granic możliwości i wielokrotnie powodujące kalectwo.[/QUOTE]
W każdym dużym skupisku ludzkim takim jak stowarzyszenie kynologiczne, masz pełną galerię postaci. Ludzi mądrych i głupich, uczciwych i nieuczciwych, tych którym się chce i tych którym nie itd. Zależy na kogo sie trafi i albo mamy oskórzone mastino bez oczu, poruszajace sie jak kaleki, onki którym przy zakupie niedługo dwukółkę pod cztery litery sprzedawać będą, albo CAO które chusteczką do nosa mozna przegonić, albo...
...albo kwalifikacje hodowlane (bonitacje) - moim skromnym zdaniem - na poziomie bardzo wysokim, w ramach FCI, za miedzą w Czechach, na Słowacji, czy w Niemczech, z uczestnictwem członków ZKwP. Dobrym przykładem są hodowcy i właściciele wilczaków. Jeżdżą do Czech i na Słowację robić bonitacje/wyceny swoim psom i potrafią to robić po kilka razy (przecież pies dorasta, zmienia się). ZKwP, ani FCI im tego nie zabrania [IMG]http://www.pupileo.pl/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] Chęci maja po prostu, lubią to, a może to wariaci jacyś są [IMG]http://www.pupileo.pl/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]
Bonitacja/wycena wilczaków
[URL]http://wilczyomen.pl/forum/viewtopic.php?id=22[/URL]

Bieg wytrzymałościowy wilczaków w pkt II tekstu, proszę zwrócić uwagę na dystanse (40, 70 i 100 km) oraz limity czasowe.
[URL="http://forum.stake-out.org/printview.php?t=786&start=0&sid=6001c4935f626abc1309f7b11ebf915f"]http://forum.stake-out.org/printview...09f7b11ebf915f[/URL]

A tu przykłady jak wyglądają bonitacje/wyceny w stowarzyszeniach zrzeszonych w FCI, gdzie hodowcy ras działają i nie mają w d...e tego co hodują:
Bonitacja/wycena rhodesianów:
[URL]http://www.rrclub.pl/forum/viewtopic.php?t=1140[/URL]

Bonitacja/wycena posokowców:
[URL]http://www.redbavaria.com/szkolenie7.html[/URL]

Bonitacja/wycena leonbergerów:
[URL]http://www.leonberger-info.pl/forum/viewtopic.php?t=215[/URL]

Jak wygląda Koerung u ON-ków w Niemczech, to już chyba pisać nie muszę, a zainteresowani znajdą sobie te informacje w necie bez problemu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rosiczka'][B]Faustus [/B]ja nie twierdzę że jest super hiper tralala, jest bardzo wiele do poprawienia, w wielu kwestiach. Sama nie mogę zrozumieć, dlaczego moje psy jedyne próby myśliwskie jakie mogą "przejść" to konkurs tropowców, który jest dość odległy od predyspozycji rasowych. Ale mimo wszystko staram się aby moje psy poznały pracę "myśliwską" przy wyborze reproduktora kieruje się oprócz eksterieru, zdrowia i pochodzenia również cechami charakteru wpływającymi tez na użytkowość- chociażby pasje do aportu. I nie potrzebuję mieć żadnych testów, egzaminów dodatkowych praw... aby w taki sposób prowadzić hodowlę. .[/QUOTE]
a nie możesz z psami brać udział w jakiś konkursach? nie chodzi o to, czy są obowiązkowe do hodowlanki tylko o to, czy w ogóle są.

a ktoś wie, jakie rasy Koalicja chce zakazać?

Link to comment
Share on other sites

@ ann1gorszapolowa :
FCI/ZKwP to nie jest samo zło bynajmniej ;) Jak sam powiedziałeś wszędzie są ludzie i ludziska. Więc i tutaj można spotkać pełen przekrój.
Tylko widzisz: podstawowe pytanie dlaczego FCI przyjmuje z aprobatą (lub jak wolisz milczącą zgodą) postępujące zmiany we wzorcach, które doprowadzają do wypaczenia rasy, oraz kalectwa. Przykładów szukaj we własnym poście. Jak dla mnie bonitacje choć jak najbardziej słuszne i dobre nie są w stanie zrekompensować poczynionego zła w innych dziedzinach. Wiesz...dla mnie to takie powiedzenie: nie taki zły, okradł...a mógł zabić ;)

@ Rosiczka:
Napisałaś, że wiele jest do poprawienia. Zgoda. Natomiast jakoś nie widzę woli poprawiania, a wręcz odwrotnie. Mało tego, wydaje się, że problemu jako tako nie ma...dla przykładu: miałem okazję rozmawiać z hodowcą buldogów angielskich. Dla niego sztuczna inseminacja + cesarka była tak oczywista, jakby...był to naturalny sposób. I w zasadzie można tak długo wymieniać...ot chociażby starczy zaglądnąć w post ann1gorszapolowa: czy jest działanie mające na celu powrót do pierwotnego (ZDROWEGO) eksterieru ras które wymienia? A sama wiesz, że listę ras można by ciągnąć bardzo długo....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beatrx']a nie możesz z psami brać udział w jakiś konkursach? nie chodzi o to, czy są obowiązkowe do hodowlanki tylko o to, czy w ogóle są.
[/QUOTE]

W Polsce próby/konkursy organizuje PZŁ, każdy konkurs ma swój regulamin gdzie są wyszczególnione konkretne grupy i sekcje. Moje psy jedynie mogą brać w tropowacah udział, w żadnej innej nie, bo nie mieszczą się w regulaminie. Więc sędzia na takim konkursie ma prawo mnie nie wpuścić z moim psem. Więc konkurs niby jest ale to tak jakby od ONka wymagać zaganiania owiec aby sprawdzić użytkowość.... nie tędy droga.

[B]Faustus [/B]
nie wiem co według Ciebie byłoby wolą poprawienia. Dla mnie poprawa "jakości hodowli" musi wywodzić się od hodowcy a nie z aktów prawnych, regulaminów, wystaw etc. Znam grono hodowców którzy nie potrzebują żadnych "wymogów" aby prowadzić hodowlę w sposób przemyślany rozważny etc.
Ja osobiście jestem przeciwniczką wszystkich dodatkowych wymogów zdrowotnych itp, chociażby dlatego, że w chwili obecnej hodowca który psa bada, szkoli czy coś tam innego wyróżnia się na tle innych, a gdy zrobi się kolejne obowiązkowe wymogi to wszyscy będą "podobni", poza tym każde dodatkowe prawo rodzi kolejne drogi na omijanie go i możliwość oszustwa.
W mojej rasie akurat jest "wojna" jeżeli chodzi o eksterier, historie i tak dalej, ale ja mam swój typ, wiem jaki mój idealny Barbet powinien mieć włos, charakter, eksterier itp i taki typ staram się hodować. Pomimo tego, że w całej historii ZKwP hodowli barbeta w Pl było 6, to w zeszłym roku 2 mioty polskie to były te które na skalę światową miały jeden z największych odsetek Barbeta w Barbecie bo 75% i 72%, a chociażby w takiej Szwajcarii ze względu na ich wewnątrz klubowe akty prawne jeden z tych miotów by się nie odbył, bo ojciec wg nich nie spełnia eksterierowo wzorca.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]"[COLOR=#3E3E3E]Przepraszam, ale jeśli zaczynasz się do kogoś zwracać personalnie i bez sensu, to reakcja tej osoby jest naturalną konsekwencją Twoich działań."
[/QUOTE]
Udowodnił Kolega, że nie rozumie słowa pisanego; O.K., to się już rzuciło w oczy. To nie było pisane do Ciebie, ale zostawmy to. Kopanie się z koniem to zajęcie nieefektywne.

[QUOTE]"[/QUOTE][/COLOR][QUOTE][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/misc/quote_icon.png[/IMG][COLOR=#3E3E3E] Zamieszczone przez [/COLOR][B]Berek[/B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=22001862#post22001862"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL][COLOR=#3E3E3E][I]BTW dalej śmiem twierdzić że kompletnie idiotycznymi posunięciami ZKwP sam wygenerował problem - i go generuje dalej.

Przy okazji nowelizacji ustawy pijąc colę i pogryzając popcorn obserwowałam, jak ZKwP (jego lobbyści, tak to nazwijmy) po raz kolejny strzela sobie w stopę.
Tym razem - z wielkim hukiem.

[/I]
[/COLOR]
[COLOR=#3E3E3E]Delikatnie rzecz ujmując rozmijasz się z prawdą..."[/COLOR][/QUOTE][COLOR=#3E3E3E]

[I]Delikatnie rzecz ujmując[/I]: głównie chodziło mi o wieloletni obyczaj "tylko sześć szczeniąt z miotu dostaje metryki. Co do drugiej części: z kimkolwiek z ZKwP się nie rozmawia, histerycznie reaguje na fakt powstania tych stowarzyszeń rozmaitych, postulując "zrobienie z tym czegoś" i głosząc wyższość organizacji do której należy (zrozumiałe i logiczne, swoją drogą).
Jaka jest oficjalna postawa / polityka ZK wobec tego faktu, który zaistniał? [/COLOR]:evil_lol:
[QUOTE][COLOR=#3E3E3E]
"[/COLOR][COLOR=#000000]Innymi słowy monopolista jak się patrzy...ponad 1% ja cie kręce..."
[/COLOR][/QUOTE][COLOR=#3E3E3E]
Uops, widzę że problem z rozumieniem tekstu pisanego jest głębszy, O.K.
ZKwP - O.K., O.K., zrzeszeni w nim - pardą my french - członkowie, zwłaszcza ci hodujący bardzo chcieliby mieć monopol na zjawisko p.t. PIES RASOWY".

[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rosiczka']
[B]Faustus [/B]
nie wiem co według Ciebie byłoby wolą poprawienia. Dla mnie poprawa "jakości hodowli" musi wywodzić się od hodowcy a nie z aktów prawnych, regulaminów, wystaw etc.[/QUOTE]
Chyba nie mówimy o tym samym. Serio uważasz, że zmiana choćby tego:
[url]http://www.odbasiora.republika.pl/wzor.jpg[/url]
Powinna wyjść od hodowców,a nie od FCI? Wymieniać dalej?

Link to comment
Share on other sites

P.S.
Pozostawiając kopanie się z koniem bo nudne wracam "do adrema" (jak mawiał Kolega Kierownik) - zacytuję swoją propozycję:

[COLOR=#000000]Ja tam myślę, że zamiast wyrzekać na różne stowarzyszenia typu "Puc, Bursztyn i Goście" byłoby lepiej zrobić libertariański ruch: wszystkie psy rodzące się w hodowli ZKwP nie tylko dostają rodowody, ale i mogą być rozmnażane bez konieczności udziału w wystawach itd. Wystarczy zgłosić zamiar krycia w ZKwP - i tyle. [/COLOR]
[COLOR=#000000]Natomiast: pary bez badań, wystaw ALBO osiągnięć sportowych mogą dać potomstwo sprzedawane w stosunkowo niskiej cenie. [/COLOR]

[COLOR=#000000]Im większymi osiągnięciami może się wylegitymować hodowca, tym więcej się ceni (że tak powiem). [/COLOR]

[COLOR=#000000]W ten sposób nie straciłoby się kontroli nad genotypem zwierząt rasowych rozmnażanych przez tzw. ogół, zaś nabywca mógłby zawsze znaleźć coś dla siebie: zwierzę mające być po prostu kumplem czy towarzyszem rodziny, zwierzę rokujące wystawowo dla ludzi lubiących się bawić w wystawy, zwierzę pod sport dla ludzi bawiących się w sport i tak dalej.

Może pomyśleć nad takim rozwiązaniem? [/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Berek']P.S.
Pozostawiając kopanie się z koniem bo nudne wracam "do adrema" (jak mawiał Kolega Kierownik) - zacytuję swoją propozycję:

[COLOR=#000000]Ja tam myślę, że zamiast wyrzekać na różne stowarzyszenia typu "Puc, Bursztyn i Goście" byłoby lepiej zrobić libertariański ruch: wszystkie psy rodzące się w hodowli ZKwP nie tylko dostają rodowody, ale i mogą być rozmnażane bez konieczności udziału w wystawach itd. Wystarczy zgłosić zamiar krycia w ZKwP - i tyle. [/COLOR]
[COLOR=#000000]Natomiast: pary bez badań, wystaw ALBO osiągnięć sportowych [B]mogą dać potomstwo sprzedawane w stosunkowo niskiej cenie[/B]. [/COLOR]

[COLOR=#000000]Im większymi osiągnięciami może się wylegitymować hodowca, tym więcej się ceni (że tak powiem). [/COLOR]

[COLOR=#000000]W ten sposób nie straciłoby się kontroli nad genotypem zwierząt rasowych rozmnażanych przez tzw. ogół, zaś nabywca mógłby zawsze znaleźć coś dla siebie: zwierzę mające być po prostu kumplem czy towarzyszem rodziny, zwierzę rokujące wystawowo dla ludzi lubiących się bawić w wystawy, zwierzę pod sport dla ludzi bawiących się w sport i tak dalej.

Może pomyśleć nad takim rozwiązaniem? [/COLOR][/QUOTE]

[B]I kto będzie ceny narzucał? [/B]Będzie jakaś górna granica której nie można przekroczyć? Ile miałaby wynosić ta stosunkowo niska cena?

Link to comment
Share on other sites

A wiesz jak wygląda procedura zmiany wzorca ? Propozycja zmiany wzorca wychodzi od kraju patronackiego/klubu danej rasy. Jest to proces długotrwały. A kto w tym klubie rasy ON w tym przypadku ma podnieść problem eksterieru jak nie hodowcy?
Więc tak uważam że wszelkie zmiany powinny zaczynać się od podstaw.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rosiczka']Więc konkurs niby jest ale to tak jakby od ONka wymagać zaganiania owiec aby sprawdzić użytkowość.... nie tędy droga.[/QUOTE]
akurat u ONków tędy, tędy;)
a Barbety to nie bardziej w konkursach retrieverów powinny brać udział?

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]I kto będzie ceny narzucał?[/QUOTE]


Rynek. :roll:

[QUOTE]"[COLOR=#000000]A kto w tym klubie rasy ON w tym przypadku ma podnieść problem eksterieru jak nie hodowcy?"[/QUOTE]

Problem w tym, że hodowcy ON uważają że nieustannie i znakomicie ów poziom podnoszą... [/COLOR]:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Berek']Udowodnił Kolega, że nie rozumie słowa pisanego; O.K., to się już rzuciło w oczy. To nie było pisane do Ciebie, ale zostawmy to. Kopanie się z koniem to zajęcie nieefektywne.

[/COLOR][COLOR=#3E3E3E]

[I]Delikatnie rzecz ujmując[/I]: głównie chodziło mi o wieloletni obyczaj "tylko sześć szczeniąt z miotu dostaje metryki. Co do drugiej części: z kimkolwiek z ZKwP się nie rozmawia, histerycznie reaguje na fakt powstania tych stowarzyszeń rozmaitych, postulując "zrobienie z tym czegoś" i głosząc wyższość organizacji do której należy (zrozumiałe i logiczne, swoją drogą).
Jaka jest oficjalna postawa / polityka ZK wobec tego faktu, który zaistniał? [/COLOR]:evil_lol:
[COLOR=#3E3E3E]
Uops, widzę że problem z rozumieniem tekstu pisanego jest głębszy, O.K.
ZKwP - O.K., O.K., zrzeszeni w nim - pardą my french - członkowie, zwłaszcza ci hodujący bardzo chcieliby mieć monopol na zjawisko p.t. PIES RASOWY".

[/COLOR][/QUOTE]
:-D
To jest nawet niezłe. Tak pociąć cudze cytaty, żeby kompletnie nic z tego nie wynikało i do tego dać odpowiedzi nie na temat :)
No, a "argument" typu [I]nierozumiesz tekstu pisanego[/I] to mnie permanentnie zwala z nóg :-D
Dziękuję za poprawienie humoru.
Miłego dnia życzę :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beatrx']akurat u ONków tędy, tędy;)
a Barbety to nie bardziej w konkursach retrieverów powinny brać udział?[/QUOTE]

barbet albo konkurs retrieverów , a jeszcze lepiej konkurs pracy małych ras.


A ja zadam takie pytanie, a kto w chwili obecnej ustala ceny jak nie rynek ? Bo chyba coś mnie omija

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Berek']
Problem w tym, że hodowcy ON uważają że nieustannie i znakomicie ów poziom podnoszą... :lol:[/QUOTE]
A poziom tym wyższy im tyłek ON`ka niższy :D

@Rosiczka:
A na wystawach oceny doskonałe przyznają hodowcy, czy sędziowie z FCI? I doskonale wiesz, że wzorzec czasem sam w sobie zły nie jest, ale psy z pokolenia na pokolenie zaczynają brnąć w górną/dolną jego granicę, lekko odbiegać od niego...aż staje się to normą. I właśnie o tym wcześniej pisała Berek: włochaty, włochaty bardziej włochaty ;)

Link to comment
Share on other sites

Wracając do tematu wątku, czyli generalnie rodowodów wydawanych przez tzw. stowarzyszenia styczniowe, na jednym z for znalazłem coś takiego:

[IMG]http://www.yashczoorka.republika.pl/rejestracja.png[/IMG]
Uważam, że inicjatywa jest godna uwagi. Nigdzie nie trzeba jeździć, ciagać psa, przedstawiać dokumentu, wszystko idzie drogą elektroniczną, rachu ciachu ;)
Szczegóły tutaj:
[url]http://dogandcat.pl/rejestracja/[/url]

Link to comment
Share on other sites

A co mi tam, zrobię moją suczkę "prawdziwie rodowodową". Nie dość, że rodowodzik wystawią, to od razu przydomek hodowli mogę zarejestrować :cool3:

Tylko jeszcze odpowiednie narządy jej przeszczepię i już trzaskamy szczeniaczki :loveu: A zresztą, kto przez internet mi sukę sprawdzi... Najlepiej jeszcze umówię się na krycie przez Skype :loveu:

[SIZE=1]* Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać.
[SIZE=2]
Mają jeszcze [/SIZE][/SIZE][COLOR=#000000][FONT=Tahoma][B]Certyfikat Wzorcowej Hodowli[/B][/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Tahoma] - 150zł[/FONT][/COLOR][SIZE=1][SIZE=2]. Taaka promocja...[/SIZE][/SIZE][SIZE=1][SIZE=2]
[/SIZE]
[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Faustus']

@Rosiczka:
A na wystawach oceny doskonałe przyznają hodowcy, czy sędziowie z FCI? I doskonale wiesz, że wzorzec czasem sam w sobie zły nie jest, ale psy z pokolenia na pokolenie zaczynają brnąć w górną/dolną jego granicę, lekko odbiegać od niego...aż staje się to normą. I właśnie o tym wcześniej pisała Berek: włochaty, włochaty bardziej włochaty ;)[/QUOTE]

A kto tworzy takie psy hodowca czy sędzia? Nikt nikogo nie zmusza do płynięcia z prądem, można płynąc pod prąd również... A do tego żadne uregulowania nie są potrzebne :) Dlatego dalej twierdzę, że wszystko zaczyna się od hodowcy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rosiczka']A kto tworzy takie psy hodowca czy sędzia? Nikt nikogo nie zmusza do płynięcia z prądem, można płynąc pod prąd również... A do tego żadne uregulowania nie są potrzebne :) Dlatego dalej twierdzę, że wszystko zaczyna się od hodowcy...[/QUOTE]
tylko, ze jak popłyniesz pod prąd i zawieziesz takiego psa na wystawę to sędzia płynący z prądem tak Ci go oceni, że z hodowlanki nici.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...