Jump to content
Dogomania

Problemy z kryciem!


haker11

Recommended Posts

  • Replies 71
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Pomóc trafić:cool3: - bez żartów, to się zdarza, zwłaszcza jak pies kryje pierwszy raz lub jest bardzo pobudzony. Można też suczkę przytrzymać, np. siąść na podłodze i podstawić kolano( swoje) pod podbrzusze suczki co zapobiega siadaniu przez nią i unieruchamia ją, no i wtedy pomóc /naprowadzić psa.

Link to comment
Share on other sites

zrób jak mówi Iwonka :loveu: Jeżeli sunia nie jest newowa, nie peszy ją i psa obecność malęgo tłumu to zrób tak: siądź na niskim taborecie, sukę weź sobie na kolano ( kolano pod jej brzuch w poprzek bo pewnie rękoma nie utrzymasz, za duża , za ciężka ) i niech pies próbuje i dodatkowo jak mówi Iwonka, pomagać własnymi rękoma ;) A w ostateczności jak sobie nie poradzicie to ja bym zainseminowała .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']cale szczescie ze problemy![/quote]

xxxx52, z calym szacunkiem jaki mam do Ciebie (zazwyczaj sie zgadzamy), takze nie rozumiem Twojego stwierdzenia w tym topicu. Pies jest zdrowy, fajny eksterierowo (sadzac po notach), zadbany, z uprawnieniami hodowlanymi. A wiec nic nie stoi na przeszkodzie, zeby dal piekne szczenieta w odpowiednim skojarzeniu.
Problemy z kryciem biora sie prawdopodobnie stad, ze jest mlody i niedoswiadczony.

Nie wrzucajmy do jednego wora tych, ktorzy produkuja dysplastyczne i agresywne "de bordogi" za 500 zl oraz ludzi, ktorzy dbaja o psa, jezdza na wystawy (oceny na www swiadcza rowniez po czesci o jego psychice) nie tylko po to, zeby odbebnic hodowlanke :p

Link to comment
Share on other sites

A może sunia jest za wysoka i stąd bierze się problem z trafieniem?

Miałam taki przypadek... pomogło podłożenie pod nogi kilkakrotnie złożonego koca i przytrzymanie suni, zeby stała we właściwym miejscu.

Może też być tak, że nie jest to właściwy moment (za wcześnie lub za późno) na krycie i pies wyczuwając to rezygnuje....

Link to comment
Share on other sites

Super Gosia-slowo krycie=rozmnazanie,a wtej przetragicznej sytuacji tak masowej produkcji psow jestem za kastracja,a nie za produkcja.Dla mnie obecnie hodowca to=czerwona plachta na byka.Moze generalizuje ,moze uslysze ,ze nie kazdy hodowiec jest producentem kenelowym i ma tylko do 3 suczek rodzacych,ale po tym co widze slasze,po naszej i po drugiej strony granicy to,ludzie odkryli tani zarobek w postaci hodowniu psow.Zdaje sobie sprawe ,ze ta wiekszosc rozmnazaczy szkodzi opini ,dobrej dzialalnosci dobrych hodowcow.Wine ponosza jak zwykle opieszale,skamieniale wladze.
ciagle zadaje sobie pytanie gdzie ,na ktorym miejscu sto DOBRO ZWIERZAT i milosc do nich jako istot zywych?

Link to comment
Share on other sites

XXX52, sorry, ale dla mnie to wciskasz wszystko do jednego worka i moim zdaniem, sporo osób na tym wątku może poczuć się po prostu urażonymi.
Nie można tak po prostu traktować ludzi. Ja osobiście jestem
oburzona.

Dla twórcy tematu - uważajcie, aby pies się nie spalił. Jeśli po paru skokach widzicie, że nic z tego to zabierzcie go na parę minut, niech ochłonie. W ostateczności zostaje sztuczna inseminacja - niedroga, a skuteczna praktycznie w 100% (jeśli tylko sunia i pies są płodni).

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję wszystkim który mi pomogli!
do [B]xxx52[/B]
Nie znasz mnie wiec nie oceniaj! Nie jestem rzadnym rozmnażaczem! Mam psa, który jest reproduktorem kończy championat i co mam go wykastrować?? Dlaczego nie ma być po nim szczeniaków? Jeżeli nie masz nic ciekawego do powiedzenia na ten temat to może się poprostu nie odzywaj!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Super Gosia-slowo krycie=rozmnazanie,a wtej przetragicznej sytuacji tak masowej produkcji psow jestem za kastracja,a nie za produkcja.Dla mnie obecnie hodowca to=czerwona plachta na byka.Moze generalizuje ,moze uslysze ,ze nie kazdy hodowiec jest producentem kenelowym i ma tylko do 3 suczek rodzacych,ale po tym co widze slasze,po naszej i po drugiej strony granicy to,ludzie odkryli tani zarobek w postaci hodowniu psow.Zdaje sobie sprawe ,ze ta wiekszosc rozmnazaczy szkodzi opini ,dobrej dzialalnosci dobrych hodowcow.Wine ponosza jak zwykle opieszale,skamieniale wladze.
ciagle zadaje sobie pytanie gdzie ,na ktorym miejscu sto DOBRO ZWIERZAT i milosc do nich jako istot zywych?[/quote]

Ja hodowiec (jak napisałaś) pozwól, że się wypowiem. Widać, ze nie wiele wiesz w tym temacie. Zysk kosztem zwierząt? No ciekawe to bo mi nie udaje się nawet wyjść na czysto nie mówiąc tu o jakimś zarobku! Puknij się w głowe dwa razy i pomyśl zanim coś napiszesz. Idź prześladować pseudohodocwów którzy kundle rozmnarzają! My mamy zaprzestać utrzymywania ciągłości czystej rasy, a inni hulaj dusza, niech mnożą kundle? Gratuluję w takim razie pomysłu. Idź do schroniska, porozmawiaj z handlarzami, których warunki w jakich żyją psy, nie obchodza i ich zapytaj gdzie tu DOBRO ZWIERZĄT! I jeszcze rozejrzyj się i popatrz ile rasowych psów jest w schroniskach. Jeśli na kilkaset psow znajdziesz tam chociaż z 5 takich egzemplarzy to już wedlug mnie będzie max.
Hodowcy się nastawiają na zysk, tak? No to moze zrobimy takie podliczenie. Ja na pewno duuużo zarobie na szczeniakach biorac pod uwagę, że zanim suka została pokryta zaliczyła ok 20 wystaw, w tym sporo zagranicznych. Policzmy chociaż, ze jedna wystawa to 100zł(co jest bzdurą bo niejednokrotnie jest to więcej pieniedzy+ dojazd i ewentualny nocleg). wychodzi 2000zł już na same wystawy. Wyjazd na krycie np zagraniczne - 500zł (jesli kryjemy w kraju to koszty są zdecydowanie mniejsze). Wartość za jednego szczeniaka idzie do właściciela reproduktora. Nie wspomne jeszcze że zanim się podejmiemy rozmnożenia musimy zrobić badania psom żeby się upewnić czy są zdrowe(oczywiście za badania tez musimy zapłacić)! Ale na pewno handlarze tez je robią:evil_lol: Później odpowiednia karma dla ciężarnej suki to ok 160zł. Utrzymanie szczeniąt, szczepienia, odrobaczenie, kontrola miotu, karta krycia, karta miotu, metryki, tatuaże, wyprawki dla maluchów. Za to wszystko się płaci. I teraz pomyśl, ze urodzą się dajmy na to 4 szczeniaki. Jeden leci za krycie, to zostają 3. A jeszcze niech któryś zostanie dłużej niż 2 miesiące to dochodzą kolejne koszta związane z utrzymaniem malucha. No naprawdę super biznes:multi:!

Link to comment
Share on other sites

Diana14 -jezeli jestes zaliczana do dobrych hodowcow ,ktorzy maja tylko do 3 suk do rozrodu ,to przeciez to co napisalam nie dotyczy Ciebie,a do innych rozmnazaczy .Wiesz hodowcow znam,raz jada na wystawy ,,drugi raz bez papierow sprzedaja na bazarych ,a innego razu wywoza nielegalnie sami lub poprzez kurierow na zachod psy .przeciez jezeli do tych handlarzy nie nalezysz to po co sie obrazac.Napisalam, ze sa i dobrze hodowcy,i znam i takowych .Niestety to garstka.Bo nawet szefowstwa ZK to....lepiej nie powiem.jak mozna hodowle np.akceptowac ,jak mozna po 6 latach suczki hodowlane sprzedawac na bazarach dalej do rozmnazania wielorasowych pieskow.Jak moga nawet wet.hodowac masowki dla pieniedzy.
jezeli poruszasz koszty utrzymania to czy myslisz m,ze wielorasowym nie daje innego jedzenia.jezeli uratuje suczke w ciazy i urodzi u mnie w domu,jak myslisz co ja innego robie.? Tylko roznica jest pozniej np.ceny .ja jestem szczesliwa ,ze znajde wspanialy dom ,a ty sprzedasz za nieporownywalna cene w stosunku do ceny adopcyjnej.koszty utrzymania sa takie same.
Dla mnie rowniez dobry hodowca to ten,ktory zatrzymuja u siebie stare pieski,i nie dopuszcza co roku,zostawia pieski gluche ,z wadami takowe kastruje,nie usmierca bo nie pasuja do wzorca,kastruje .Przed takowymi mam respekt i uznanie.!
A co sadzisz o sprzedawaniu szczeniakow rasowych po wystawch,na parkingach,do hodowcow zagranicznych,nie szczepione, itd.
jezeli czynisz inaczej niz pisze to mozesz sie nazwac dobym hodowca,i nosic glowe wysoko!

Link to comment
Share on other sites

xxxx52 trochę chaotycznie piszesz i wcześniejszy Twój post był delikatnie mówią niesprecyzowany i po prostu krzywdzący dla wielu osób na tym forum. A jak będę miała 4 suki hodowlane, a nie 3 to co? Już jestem kimś gorszym, jakimś producentem psiaków? Nie sądzisz, ze takie podejście jest niedorzeczne? Jasne, że wszędzie zdarzają się ludzie nieuczciwi, handlarze zwykli, a nie hodowcy z prawdziwego zdarzenia chcący poprawić pogłowie rasy. Co do sprzedawania starych psów to naprawdę zdarza się to raczej rzadko. Ja sobie tego po prostu nie wyobrażam. Wszystkie psiaki kocham jednakowo, nie ważne czy ten jest "stary", a ten jeszcze może "dać szczeniaki".

Skoro piszesz o przygarnietej przez Ciebie suczce i odchowie ewentualnych maluchów to bardzo mnie cieszy, że zajmujesz się nimi, dobrze karmisz itp. Fakt sprzedajesz je taniej, ale też nie musisz wcześniej przejść tej całej drogi co ludzie, którzy chcą miec wartosciowe maluchy. No bo nie jedziesz z takim psem na wystawy, nie robisz badań itp. Więc wiesz, wszystko fajnie, ale trochę jest to zbyt odległe żeby to porównywać. A z mojego ostatniego miotu gdzie mialam 3 suki, za jedną poszło, na krycie, za druga na jedzenie, papiery, szczepienia, a jedna poszła za darmo bo wiedzialam, ze trafi do super domku. I gdzie tu te zyski o których piszesz? Jeśli ktoś przy domowej hodowli zbija na szczeniakach kokosy, to prosze bardzo niech zdradzi tajemnicę jak to robi. Ja nie potrafie.
Co do dopuszczania co roku to już jak kto woli. Ja uważam, że 3 mioty w życiu suni wartościowej to wystarczajaca ilość. A to czy np 1 i 2 miot będzie rok po roku to już decyzja hodowcy. Jeśli zwierzątko jest wysokiej klasy to właściciel naprawdę z takiego zwierzaka nie zrobi fabryki. Pójdzie na jakość, a nie ilość.
Nie popieram sprzedawania psiakow pod wystawą czy to rasowych czy nie. Dobremu hodowcy nie wypada po prostu i tyle! Jeśli ma wartościowe psy to ludzie sami do niego przyjadą obejrzeć wszystkie szczeniaki oraz ich matkę i warunki w jakich przebywają. Nie podoba mi się to i nigdy nie będę swoich psów sprzedawać pod wystawą czy na jakichś targach. Nie wyobrażam sobie sprzedania maleństwa, którym się opiekowałam od pierwszych chwil jego życia, jakiejś pierwszej lepszej osobie, której się nagle zachce, pod wpływem impulsu, posiadać psiaka bo ładny i uroczy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52'][B]A co sadzisz o sprzedawaniu szczeniakow [/B]rasowych [......] [B]do hodowcow zagranicznych[/B] [/quote]

Pozwoliłam sobie wytłuscic bo zafascynowało mnie to zdanie.
Czy sprzedaz szczeniecia hodowcy do innego kraju to bład, przwinienie, wada, grzech ? A to niby dlaczego ?? A zakup szczeniaka w hodowli zagranicznej to taki sam grzech czy jeszcze gorszy (bo powinnam wybawic pana Stasia i panią Jadzie ze szczeniatek kóre im siedza w domu niesprzedane )?
A kto znowy wymyslił te bzdure ze dobra hodowla to taka co ma do 3 suk? A psów w sumie ile moze miec? Bo ja mam duzo :diabloti: i wszystkie spią ze mną w łózku :diabloti: ale chciałabym juz wiedziec czy jestem potworem, rozmnazaczem i pseudohowcem :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karenina']Pozwoliłam sobie wytłuscic bo zafascynowało mnie to zdanie.
Czy sprzedaz szczeniecia hodowcy do innego kraju to bład, przwinienie, wada, grzech ? A to niby dlaczego ?? A zakup szczeniaka w hodowli zagranicznej to taki sam grzech czy jeszcze gorszy (bo powinnam wybawic pana Stasia i panią Jadzie ze szczeniatek kóre im siedza w domu niesprzedane )?
A kto znowy wymyslił te bzdure ze dobra hodowla to taka co ma do 3 suk? A psów w sumie ile moze miec? Bo ja mam duzo :diabloti: i wszystkie spią ze mną w łózku :diabloti: ale chciałabym juz wiedziec czy jestem potworem, rozmnazaczem i pseudohowcem :cool3:[/quote]

Ehh pominęlam to. A ja mam sukę z Węgier właśnie:roll: . No to już jestem ta be. I chętnie bym sprzedala szczeniaka za granicę do jakiejś dobrej hodowli. No cóż musze z tym jakoś żyć :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja też mam pytanie o te magiczne 3 suczki jako wyznacznik dobrej hodowli. Czemu akurat 3?
Ale z drugiej strony domyślam się skąd u [B]xxxx52[/B] taka wściekłość i duża niechęć do hodowców jeżeli pomaga opuszczonym psiakom, widok takiej ilości psich nieszczęść i do tego właściwie bezsilność, że można pomóc tylko nielicznym , a ludzie ktorzy są temu wszystkiemu winni są bezkarni! Można się wkurzyć , ale z drugiej strony[B] xxxx52[/B], wszelkie generalizowanie jest niewłaściwe. Tylko faktycznie, ile jest takich naprawdę rasowych psów w schroniskach, nie rasopodobnych? Też mi się wydaje, że odnosząc to do populacji rasowych psów (czyli rodowodowych ) i ilości hodowli to jednak procent ten będzie znikomy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Diana14 -jezeli jestes zaliczana do dobrych hodowcow ,ktorzy maja tylko do 3 suk do rozrodu ,to przeciez to co napisalam nie dotyczy Ciebie,a do innych rozmnazaczy.[/quote]
Według Ciebie peudohodowla zaczyna się od 3 i więcej suczek??Dziwne kryterium!:crazyeye: Wydaje mi se że warynki w jakich trzymane są psy, jak są karmione, ile razy rodzą itp to są kryteria oceny hodowli! A nie to ile mają psów!
O Twoich poglądach na sprzedawanie i sprowadzanie psów z za granicy ię nie wypowiem bo szkoda słów!:shake:

Link to comment
Share on other sites

No to super:razz: Bo ja też jestem pseudohodowcą:crazyeye: A zorobiona jestem na maksa,nie wiem co z kasą robić:shake: Czy inwestować na giełdzie,czy w nieruchomości,czy se kolejne futro kupić:evil_lol:
Nie mogę wyjść z podziwu dla niektórych teorii,jak to się kasę robi na hodowli:cool1:
[B]xxxx52[/B] myślę,że powinnaś przeprosić!Emocje są złym doradcą.

Link to comment
Share on other sites

No tak wszyscy myślą że my na tym zarabiamy, zarabiamy i jeszcze raz zarabiamy :shake:. Ja jeszcze nie miałam szczeniąt i cały czas w to wszystko "inwestuję". Ale z mojego pierwszego zysku na pewno sie pochwalę :cool3:. Jak dotąd to kupiłam sukę, jeżdżę z nią po wystawach aby skończyć jej Championat, kupiłam szczeniaka do swojej hodowli. Z nim też muszę wyjeździć. I nic nie było za darmo i nie jest :placz:.
A z tymi sukami to jest bezsens. Znajoma ma 4 suki to już ma pseudo hodowlę ? A jak ktoś by chciał szczeniaka za granice to tylko radość jest wielka.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...