yolanovi Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 [quote name='motyleqq']Klementynko, dzięki za informacje! :) mała jest chwilowo u mojej babci w garażu, a zaraz jedzie do domu gdzie spędzi noc. jest bardzo chuda i zarobaczona. ma też dość dużego guza, o którym wiemy tylko to, że nie jest ropniem.[/QUOTE] Gdzie bieda ma tego guza? Wieści nienajlepsze :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 Witajcie :) już dawno nie widziałam takich emocji i takiego tempa na dogo :) zapisuję sunię ,może też się na coś przydam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biokovo2000 Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 (edited) [quote name='Klementynkaa'] biokovo2000 już jakiś czas temu zalogowała się na dobermanim forum![/QUOTE] Dopiero co wrócił[B]em[/B] :eviltong: z pracy i czytam... Ciesze się że piesek jest już w bezpiecznych rękach i pojedzie do DT. Owszem, jakiś czas temu zarejestrowałem się na N.dD. i obserwuję sytuację w dziale adopcyjnym. Mieszkam we Wrocławiu, ale Katowicach mieszkają moi rodzice, więc troszkę zwiększa to mój "zasięg" poszukiwań na spory rejon południa kraju: śląskie, dolnośląskie, opolskie, ew wielkopolskie, lubuskie, małopolskie... Wrocławskie schronisko mam prawie "za rogiem" więc przybliżcie mi jak i z kim umawiać się na to spotkanie/ankietę przedadopcyjną... Edited November 7, 2012 by biokovo2000 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annber Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 takze przyłaczam sie do pytania , cóż to za guzek i gdzie sie znajduje? ciesze sie ze suczka jest bezpieczna:multi:, jak sie zachowuje w nowych warunkach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted November 7, 2012 Author Share Posted November 7, 2012 biokovo, najpierw do mnie na pw ze swoim adresem email, to wyślę ankietę :) guz jest na szyi. właśnie przekazałam suczkę do osób, które zajmą się nią przez noc. mała umie sobie sama otworzyć drzwi, naciska klamkę i wychodzi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 (edited) [QUOTE]mała umie sobie sama otworzyć drzwi, naciska klamkę i wychodzi ;-)[/QUOTE] Prawdziwy z niej dobek w takim razie :evil_lol: A propos guza, słyszałam, że ona (ma jakieś imię?) była u weta. Czy miała sprawdzane węzły chłonne? Edited November 7, 2012 by Amber Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 hihi biokovo2000 przepraszam za zmiane płci ale gdzies ktos już ją zmienił i poszło... ;) co do imienia - zaproponowałam żeby osoba, która jako 400 polubiła profil ND na FB mogła ja ochrzcić ale czekam na zgode motyleqq! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 hihihi... ja już chyba dzisiaj zmęczona jestem!... nijak nie nadążam za wami cioteczki?... pogubiłam się całkiem? gdzie ,zatem jest sunia?...i u kogo zostanie?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 Jestem po całodziennych "przygodach"... Nawet nie chce mi się opisywać, co się działo, a działo się dużo... Jak wszystko dobrze pójdzie, jutro pojadę po dobeczkę... Motyleqq wraz z Tatą wyjadą z Nią z Łukowa i spotkamy się w drodze... Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i jakoś dam radę... Wyobraźcie sobie, że jeszcze dzisiaj u siebie na miejscu wyciągnęłam ze schronu szczeniaka jamniczka, ok 8-mio tygodniowego i mam Go w domu.... Jutro dołączy dobeczka.... Ciekawe co na to moje trzy jamniki, w tym jeden tymczas i kot? No, jak plan zostanie wykonany, to od jutra będę mieć w domu... 5 psów i kota... to już chyba małe przytulisko;)? To moje dzisiejsze "małe/wielkie zwycięstwo" (bo nie było łatwo Go wyciągnąć:shake:) Już u mnie w domu, po kąpieli i jedzeniu... [IMG]http://img15.imageshack.us/img15/1589/07112012136.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted November 7, 2012 Author Share Posted November 7, 2012 oj, ten szczeniak taki mały, że liczy się jako pół psa ;) [B]Amber,[/B] pies ma robocze imię Aga :diabloti: ale myślę, że propozycja Klementynki jest bardzo fajna. co do guza, to wet tylko go nakłuła, żeby sprawdzić, czy to nie ropień Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 Taki rodzynek jak ten jamniczek nie powinien długo zagrzać miejsca w DT. Całe szczęście :) Sarunia - oby dobeczka Aga ;) znalazła za twoim pośrednictwem tak dobry domek jak poprzedniczka Luna :) Co do węzłów to chodzi głownie o to, że jeżeli (tfu, tfu) ten guz okazał by się nowotworem, to węzły zwykle są powiększone... Nie jest to duża robota, a może sporo powiedzieć. Szkoda, że wet tego nie sprawdził. A może sprawdził i nic wspomniał...? Mam nadzieję, że to tylko tłuszczak... Ale biopsja była by wskazana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted November 7, 2012 Author Share Posted November 7, 2012 dzięki za wskazówki, jutro po prostu o to dopytam, bo jeszcze rano będziemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 Zapisuję suńkę, Saruniu a jakiego Ty się cudownego dzidziusia dorobiłaś:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted November 8, 2012 Author Share Posted November 8, 2012 eh, położyłam się o 1.30, usnąć nie mogłam z tych emocji, a pobudka po 7 :roll: troszkę jestem nieprzytomna, ale niedługo jedziemy załatwić ostatnie formalności i wyruszamy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Szerokiej drogi:hand:... będziemy czekali na wiadomości... oczywiście ,że Aga będzie miała wspaniały domek!... widzę zawsze ,jakąś?taką ?..,prawidłowość... jak Sarunia przejmuje opiekę to zawsze jest suuuper:thumbs: ... no faktycznie! że dziejesię ... u ciebie Saruniu :shock::lilangel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halszka Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 powodzenia i spokojnej drogi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
feliksik Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 to czekamy na relacje także od weta o guzku czy węzłach raczej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 dostałam własnie mms'a od Saruni - mają jeszcze jakieś 60 km do domu, do Tarnowa. malutka przerażona ale śliczna mordeczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izek77 Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 oj tak sliczna :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halszka Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 teraz już będzie tylko lepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BERKANO Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 [quote name='Klementynkaa']hihi biokovo2000 przepraszam za zmiane płci [B]ale gdzies ktos [U]już[/U] ją zmienił[/B] i poszło... ;) co do imienia - zaproponowałam żeby osoba, która jako 400 polubiła profil ND na FB mogła ja ochrzcić ale czekam na zgode motyleqq![/QUOTE] no i wyszło na mnie :evil_lol: biokovo2000 sorki ja Cię za zmianę płci, ale niestety dałam się wciągnąć w to "cioteczkowanie" babskie na dogo :p Trzymam kciuki za dziewuszkę i koniecznie nazwijcie Ją jakoś fajnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Witajcie, jestem teraz tak ekspresem, bo niedawno wróciłam z Niunią, musiałam ogarnąć towarzystwo, a teraz muszę z Małym Jamniorkiem jechać na szczepienia. Tak szybko i w skrócie: Dobeczka bardzo grzeczna, okrutnie przerażona. Kocha człowieka, nie znosi kota:( Prócz tego Max (mój tymczasowy jamnior) strasznie Ją atakuje:( Są porozdzielani po pokojach. Mam w domu Meksyk. Jak się ogarnę, wrócę i jakoś rozparceluję towarzystwo obiecuję napisać więcej... Ale muszę dodać, że Niunię znam od około 14-tej i już się w Niej... zakochałam:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biokovo2000 Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 [quote name='Sarunia-Niunia'] Kocha człowieka, nie znosi kota[/QUOTE] a do tego na tyle inteligentna że używa klamki i otwiera sobie drzwi :mdrmed: ... normalnie 100% dobek :-D Jak mógłbym na obecną chwilę pomóc?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Dobrze, że jest u ciebie już :). Czekam na jakieś fotki no i opinię weta o tym guzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika55 Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Czy dobermany mają jakieś predyspozycje do guzów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.