Jump to content
Dogomania

Odczulanie zakończone lecz pies musi brać leki do końca życia. Potrzebny lek Calcort 6mg


Recommended Posts

  • Replies 373
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='annavera']czy ktoś umiałby zrobić taki bazarek na miau ? ja bazarków w ogóle nie umiem robić, a na miau zupełnie nie bywam :-(
Miałabym kilka fantów, może jakieś kwiatowe broszki porobię, a może też ktoś coś dorzuci ?[/QUOTE]

z tego co wiem, na miau jest mozliwosc sprzedawania na "pchlim targu", na kocim bazarku,jak na dogo, dochod musi zostac przeznaczony na kota/psa bezdomnego,ktory ma watek.
Zeby wystawic na pchlim trzeba miec sporo postow/taki regulamin/ ja mam za malo.

Link to comment
Share on other sites

annavera-dziekuje za wyjasnienie,ale wybacz ja tak nie jestem zupelnie przekonana do sterydow i kortizonu.lekarze i firmy farmacetyczne chca tez zarobic .Skontaktuj sie z osobami co ich psy wygraly walke z alergia.ja znam tylko ludzkie leki na alergie bez cortizonu , encortonu,no sa zastrzyki ktore zlagodza stan alergiczny .
Oczywiscie idealem dla twego psiaka bylo by miejsce w "sterylnym" domu z ogrodem,ale pies jest psem i lubi sie w konskiej czy krowiej kupce tarzac.Kurz niestety jest wszedzie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']annavera-dziekuje za wyjasnienie,ale wybacz ja tak nie jestem zupelnie przekonana do sterydow i kortizonu.lekarze i firmy farmacetyczne chca tez zarobic .Skontaktuj sie z osobami co ich psy wygraly walke z alergia.ja znam tylko ludzkie leki na alergie bez cortizonu , encortonu,no sa zastrzyki ktore zlagodza stan alergiczny .
Oczywiscie idealem dla twego psiaka bylo by miejsce w "sterylnym" domu z ogrodem,ale pies jest psem i lubi sie w konskiej czy krowiej kupce tarzac.Kurz niestety jest wszedzie[/QUOTE]

a mój pies jest arystokratą, bo nie dość, że omija kałuże i błoto, to tym bardziej wszelkie kupy- raczej odskakuje niżby miał się wytarzać :eviltong: I przyznam, że to jedyny pies o tak wspaniałym zachowaniu, spośród tych które miałam. Perełka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']annavera-dziekuje za wyjasnienie,ale wybacz ja tak nie jestem zupelnie przekonana do sterydow i kortizonu.lekarze i firmy farmacetyczne chca tez zarobic .Skontaktuj sie z osobami co ich psy wygraly walke z alergia.ja znam tylko ludzkie leki na alergie bez cortizonu , encortonu,no sa zastrzyki ktore zlagodza stan alergiczny .
Oczywiscie idealem dla twego psiaka bylo by miejsce w "sterylnym" domu z ogrodem,ale pies jest psem i lubi sie w konskiej czy krowiej kupce tarzac.Kurz niestety jest wszedzie[/QUOTE]

jestem na zaproszenie, jako osoba, która wygrała walkę z alergią psa....
znękany świądem mój Łatuś także był leczony sterydami, pozytywna reakcja na sterydy wskazuje, iż nie jest to alergia pokarmowa ( niestety, bo tu tylko zmiana diety by wystarczyła)

Łatuś miał w końcu zrobione testy za pośrednictwem firmy Polnet z Poznania ( chyba krew była badana w USA na ok. 90 alergenów)
wyszło, że uczulenie jest na trawy, krzewy, drzewa i grzyby.....

ta sama firma z tegoż samego źródła zamówiła dla Łatka kurację odczulającą ( 3 ampułki, 9 miesięcy)
pies już się nie drapie, nareszcie spokojnie i radośnie bawi się z innymi psiakami

właśnie po pół roku dostał kolejna ampułkę "przypominającą" odczulanie, pół roku będzie to brał, pół roku przerwy..... i tak już zostanie

wyniki ma dobre, żadnych skutków ubocznych, ale to drogie leczenie

koszt badań to 450 złotych, chyba drugie tyle zastrzyki, a przedwczoraj za ten "przypominacz" zapłaciłam 210 złotych


gdyby nie pomoc wielu wspaniałych osób nigdy nie skończyłaby się gehenna Łatusia, bo w moim domu mieszka kilkanaście "tymczasów nietymczasowych" Łatek też jest psem przygarniętym w wieku 7 miesięcy ( szkielet z tysiącem kleszczy)

jeśli znajdą się osoby chętne do pomocy w bazarkach czy na Fb to mogę pomóc użyczeniem konta Stowarzyszenia Help Animals, którego księgowością się zajmuję

muszę niestety jechać do bezdomnego Misia, wrócę tu jeszcze i odpowiem na ewentualne pytania

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']mari23-czy te zastrzyki nie stosuje sie tez u ludzi?Bo ja przeszlam wiele lat temu podobna kuracje .[/QUOTE]

a trochę przerzucając się na alergie ludzkie - czy ta kuracja Ci pomogła ? Bo ja też taką przesżłam ale była skuteczna 2-3 lata a powiedziałabym,że ma swoje skutki uboczne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mari23']jestem na zaproszenie, jako osoba, która wygrała walkę z alergią psa....
znękany świądem mój Łatuś także był leczony sterydami, pozytywna reakcja na sterydy wskazuje, iż nie jest to alergia pokarmowa ( niestety, bo tu tylko zmiana diety by wystarczyła)

Łatuś miał w końcu zrobione testy za pośrednictwem firmy Polnet z Poznania ( chyba krew była badana w USA na ok. 90 alergenów)
wyszło, że uczulenie jest na trawy, krzewy, drzewa i grzyby.....

ta sama firma z tegoż samego źródła zamówiła dla Łatka kurację odczulającą ( 3 ampułki, 9 miesięcy)
pies już się nie drapie, nareszcie spokojnie i radośnie bawi się z innymi psiakami

właśnie po pół roku dostał kolejna ampułkę "przypominającą" odczulanie, pół roku będzie to brał, pół roku przerwy..... i tak już zostanie

wyniki ma dobre, żadnych skutków ubocznych, ale to drogie leczenie

koszt badań to 450 złotych, chyba drugie tyle zastrzyki, a przedwczoraj za ten "przypominacz" zapłaciłam 210 złotych


gdyby nie pomoc wielu wspaniałych osób nigdy nie skończyłaby się gehenna Łatusia, bo w moim domu mieszka kilkanaście "tymczasów nietymczasowych" Łatek też jest psem przygarniętym w wieku 7 miesięcy ( szkielet z tysiącem kleszczy)

jeśli znajdą się osoby chętne do pomocy w bazarkach czy na Fb to mogę pomóc użyczeniem konta Stowarzyszenia Help Animals, którego księgowością się zajmuję

muszę niestety jechać do bezdomnego Misia, wrócę tu jeszcze i odpowiem na ewentualne pytania[/QUOTE]

A jak dawno były te testy robione. Bo teraz słyszę, że testy z krwi kosztują 600 zł (już z dwóch źródeł słyszałam taką cenę) ?
My robiliśmy tylko testy z nakłuciami na konkretne alergeny - w sumie 30 nakłuć. Za 260 zł

Co do bazarków - nie można ponoć robić na psa, który ma dom i kicha.
Natomiast swojego konta użyczy mi Fundacja Kot i Pies z Gdańska - w zasadzie w większości już mam wszystko ustalone z nimi.
Tylko z góry mnie uprzedzili, że nie jest to tak chop -siup z tymi wpłatami; że ciężko idzie zbieranie. Z tego co widzę na Fb sprawa już nie budzi zainteresowania, wiec chyba to wszystko co udało nam się zebrać :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='annavera']czy ktoś umiałby zrobić taki bazarek na miau ? ja bazarków w ogóle nie umiem robić, a na miau zupełnie nie bywam :-(
Miałabym kilka fantów, może jakieś kwiatowe broszki porobię, a może też ktoś coś dorzuci ?[/QUOTE]

Mogę zrobić bazarek na Pchlim Targu na miau. W sumie na kocim bazarku też by można. Znalazłam regulamin i według mnie nie ma zakazu.

'Niniejsze podforum służy do zakładania i prowadzenia prywatnych wątków aukcyjnych w celu uzyskania środków na pomoc dla kotów wolnożyjących, schroniskowych, azylowych, fundacyjnych[B] i innych, które nie są albo nie mogą być otoczone właściwą troską przez ich własnych opiekunów.[/B] Inne aukcje albo propozycje kupna/sprzedaży oraz wątki naruszające ogólny [URL="http://forum.miau.pl/faq.php#0"]Regulamin Forum[/URL] albo obowiązujące w Polsce prawo będą usuwane."

Jeśli przyda się moja pomoc to poproszę na maila zdjęcia, opisy i ceny. Adres podam na PW.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='annavera']a trochę przerzucając się na alergie ludzkie - czy ta kuracja Ci pomogła ? Bo ja też taką przesżłam ale była skuteczna 2-3 lata a powiedziałabym,że ma swoje skutki uboczne.[/QUOTE]
ja bylam szczepiona 20 lat temu .Otrzymalam dawki zwiekszajace co pewien czas.Wiem o ile sobie przypominam taka kuracje przeszlam 2 krotnie i do tej pory czuje sie wspaniale,nie mam atakow dusznosci,ale duzo uczynilam dla mego zdrowia.Czuje sie wolna od alergi,a bylo ze mna bardzo zle .Minimum 2 x do roku bylam w szpitalu ktory stal sie drugim domem.Przebywalam zawsze po min 5 tygodni do tego co roku santorium,a wtedy mialam male dziecko i studiowalam i pracowalam to byl horor.Dawali tylko cortizony eufiline,encortony ,strach pomyslec.Czulam sie ja stara babcia co na 2 pietro nie mogla sie wdrapac.
Teraz moj dyskus Viani 250mgcortisonu,lezy gleboko w szufladze .Moze uzywam 1x do roku.Nie mialam kataru juz 6 lat ,ale od 6 lat szczepie sie p/grypie.Nie pale ,u mnie palenie w domu jest tabu,nie jem miesa,wyprowadzilam sie na wies,mam psy,milam koty,nie mam dywanow,materace poduszki bez pierza wszystko do gotowania.Min.firan i innych szmat na oknach ,ktore sa zbiorowiskiem kurzu.Chodze z psami min 3 km dziennie i na szczescie czym starsza jestem tym zdrowsza.To tak ekspresowo.polecam ta odczulajaca szczepionke,ona nie przynosi zadnych dzialan ubocznych dla organizmu.!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']ja bylam szczepiona 20 lat temu .Otrzymalam dawki zwiekszajace co pewien czas.Wiem o ile sobie przypominam taka kuracje przeszlam 2 krotnie i do tej pory czuje sie wspaniale,nie mam atakow dusznosci,ale duzo uczynilam dla mego zdrowia.Czuje sie wolna od alergi,a bylo ze mna bardzo zle .Minimum 2 x do roku bylam w szpitalu ktory stal sie drugim domem.Przebywalam zawsze po min 5 tygodni do tego co roku santorium,a wtedy mialam male dziecko i studiowalam i pracowalam to byl horor.Dawali tylko cortizony eufiline,encortony ,strach pomyslec.Czulam sie ja stara babcia co na 2 pietro nie mogla sie wdrapac.
Teraz moj dyskus Viani 250mgcortisonu,lezy gleboko w szufladze .Moze uzywam 1x do roku.Nie mialam kataru juz 6 lat ,ale od 6 lat szczepie sie p/grypie.Nie pale ,u mnie palenie w domu jest tabu,nie jem miesa,wyprowadzilam sie na wies,mam psy,milam koty,nie mam dywanow,materace poduszki bez pierza wszystko do gotowania.Min.firan i innych szmat na oknach ,ktore sa zbiorowiskiem kurzu.Chodze z psami min 3 km dziennie i na szczescie czym starsza jestem tym zdrowsza.To tak ekspresowo.polecam ta odczulajaca szczepionke,ona nie przynosi zadnych dzialan ubocznych dla organizmu.![/QUOTE]

A ja się odczulałam przez 5 czy 6 lat (też zastrzykami) i dwa lata było super. Żadnych katarów i innych objawów. Jak nowo narodzona. A przed odczulaniem od czerwca do października w zasadzie chodziłam z chusteczka przy nosie i czułam się fatalnie (gardło, oczy, nos - koszmar). Lato - wszyscy się opalali, cieszyli, a ja najchętniej przesiedziałabym całe w wodzie nie wychodząc z domu.
No ale na trzeci rok w okresie pyleń powróciły objawy (w zmniejszonej sile, ale nie obyło się bez łykania claritine).
Objawy uboczne odczulania mam takie, ze teraz mam przede wszystkim alergie skórne czego wcześniej nie miałam, no i zamiast katarów w ciągu roku (poza okresem pylenia) - zapalenia zatok (ból głowy, zapłakane oczy i w ogóle nie do życia jestem) - Nawet jak dzieciaki przyniosą wirusa ze szkoły, to na mnie nie przechodzi katar, tylko od razu zatoki. Oczywiście na alergie skórne moja p. doktor jakoś za bardzo nie ma pomysłu - teraz uznała że to wina mojej świnki morskiej i tego określonego psa, co mam, wiec zaleciła mi powtórzenie testów. Zaznaczę, że jest to naprawdę dobra lekarka, do której zjeżdżają się ludzie z całego województwa. No ale widzę, że jednak leczenie alergii, to kwestia testowania wielu leków i pomysłów. Nie ma mądrego. W każdym razie na te zmiany skórne mam doraźnie maści sterydowe, które też guzik dają, poza tym, że chwilowo nie swędzi. Także niezbyt wierzę w to, że odczulanie nie wyjdzie w jakiś inny sposób bokiem. Masz szczęście widocznie, albo ja jestem takiej słabowitej natury :)

Link to comment
Share on other sites

To kto ma alergie skorna TY i twoj pies?Teraz sie zagubilam
A jak to wyglada twoja alergia na siersc i wydzieline na psa?
Proponuje udajcie sie z psem do dobrego alergologa,bo widze ,ze te sterydy to sa hittem ,a przeciez jest masa roznych metod leczenia od heomopati wlaczenie.Moze macie obydwoje alergie na roztocza?to tak jak pisalam wszystko nalezy usunac co jest zbiorowiskiem roztoczy i Tobie i psu bedzie lepiej,bo widze ,ze obydwoje potrzebujecie dobego specjalisty.

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/753/f0d659b669123d02med.jpg[/IMG][/URL]
to mój Łatek - anielska dusza w psim futrze

testy miał robione wiosną ub. roku, kosztowały 450 złotych, wyszło mu bardzo dużo "pozytywów" niestety - drzewa, krzewy, trawy i grzyby ( ze zwględu na futro i gabaryty mieszka na dużym wybiegu z 2 budami ( w drugiej ma zawsze jakieś bezdomne towarzystwo suni lub psa)
na szczęście nie jest uczulony na sierść innych zwierząt - tego się bałam
od końca sierpnia do maja tego roku brał te zastrzyki wg ścisłego "grafiku" - kolejno 3 ampułki ( niebieska, zielona, czerwona)
teraz po pół roku za 210 złotych musiałam kupić "przypominający" lek - to taka sama ampułka, jak tamte trzy, 0,5 ml dostał już, za 2 tygodnie 1ml i potem co miesiąc do końca tych 8ml

od początku amerykanie z imienia Łatek zrobili "Totek" ;)
ampułki są podpisane jego imieniem, dostosowane go jego wyników testów

skutek jest naprawdę widoczny, ten pies był strasznie cierpiący, przez 2 lata trudno było mu pomóc, aż wetka znalazła gdzieś te testy i leczenie
pomogły mi osoby z Fb, koleżanka zrobiła mu wydarzenie i uzbierało się na te testy i leczenie ( mając na utrzymaniu kilkanaście bezdomnych i chorych psów, w większości staruszków nieadopcyjnych nie byłabym w stanie pokryć tych kosztów)


co do świnki - może wystarczy trzymać ją w oddzielnym pokoju? żal oddawać stworzenia, czy to pies, czy świneczka :(

Edited by mari23
Link to comment
Share on other sites

[quote name='mari23'][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/753/f0d659b669123d02med.jpg[/IMG][/URL]
to mój Łatek - anielska dusza w psim futrze

testy miał robione wiosną ub. roku, kosztowały 450 złotych, wyszło mu bardzo dużo "pozytywów" niestety - drzewa, krzewy, trawy i grzyby ( ze zwględu na futro i gabaryty mieszka na dużym wybiegu z 2 budami ( w drugiej ma zawsze jakieś bezdomne towarzystwo suni lub psa)
na szczęście nie jest uczulony na sierść innych zwierząt - tego się bałam
od końca sierpnia do maja tego roku brał te zastrzyki wg ścisłego "grafiku" - kolejno 3 ampułki ( niebieska, zielona, czerwona)
teraz po pół roku za 210 złotych musiałam kupić "przypominający" lek - to taka sama ampułka, jak tamte trzy, 0,5 ml dostał już, za 2 tygodnie 1ml i potem co miesiąc do końca tych 8ml

od początku amerykanie z imienia Łatek zrobili "Totek" ;)
ampułki są podpisane jego imieniem, dostosowane go jego wyników testów

skutek jest naprawdę widoczny, ten pies był strasznie cierpiący, przez 2 lata trudno było mu pomóc, aż wetka znalazła gdzieś te testy i leczenie
pomogły mi osoby z Fb, koleżanka zrobiła mu wydarzenie i uzbierało się na te testy i leczenie ( mając na utrzymaniu kilkanaście bezdomnych i chorych psów, w większości staruszków nieadopcyjnych nie byłabym w stanie pokryć tych kosztów)


co do świnki - może wystarczy trzymać ją w oddzielnym pokoju? żal oddawać stworzenia, czy to pies, czy świneczka :([/QUOTE]


Taką miałam nadzieję, że to Wy, bo pamiętałam że było takie wydarzenie na FB, tylko nie mogłam sobie przypomnieć imienia psaiaka ani kto to robił. Pamiętałam tylko, że też bardzo sie drapał i potem te testy w USA :)
Chętnie bym zrobiła takie dokładniejsze testy, no ale póki co muszą nam wystarczyć te co mamy. Ale to odczulanie mnie interesuje, bo widzę, że są inne dawki niż u mnie. Pewnie ceny też wyższe niestety, bo u mnei te dawki podtrzymujace mają być po 60 zł . No tylko żeby się nie okazało, że mniejsze pieniądze a terapia nie skuteczna....

Co do świnki nie mam możliwości odizolowania jej - alergolog też to sugerowała.
Jest niestety w miejscu przechodnim czyli na połączeniu korytarza i dużego pokoju. Nie mam osobnego pomieszczenia, bo nie chce jej wstawiać do pokoju dzieci, tym bardziej że córka też jest alergiczką i nie chcę żeby dzieci mi się nabawiły jeszcze jakiej astmy.

Łącznie z psem to u nas pół rodziny alergików :)

Dziś dotarła część tabletek Calcortu od moniki083 :multi: Powiedziałam Hunterowi, że dostał list od kumpla z Niemiec - chciał wszamać w całości.:) Dziękujemy bardzo Monika :loveu: i za piękną świąteczną kopertę i nawet serwetka dobra do decoupage :)
Z racji tego, że leków nie można przesyłać pocztą z zagranicy Monika wysłała jeden listek na próbę - doszedł. Resztę wyśle z Polski. Tak więc dziś zaczynam testować. Już podałam pierwszą tabletkę, bo pies niestety znów zaczyna się drapać (po łokciach szczególnie). Jutro niestety wyjeżdżam na pogrzeb, więc nie będę widziała efektów, ale może już dziś wieczorem będzie widać , że mniej się drapie.

Wracając do świnki póki co nikt ze znajomych tak jej nie chce, a Stowarzyszenie Ochrony Świnek by ją wzięło ale są z Warszawy i póki co nie ma transportu, więc na razie zostaje z nami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='annavera']A do nas już przyszedł św. Mikołaj :multi:

[IMG]http://img405.imageshack.us/img405/2558/paczkaarim1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img341.imageshack.us/img341/1347/paczkaarim2.jpg[/IMG]

dzięki Arim :loveu: :loveu: :loveu:[/QUOTE]

no, proszę!
do grzecznych ten dobry święty zawsze wie, jak trafić i co przynieść ;) ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kara.']Mogę zrobić bazarek na Pchlim Targu na miau. W sumie na kocim bazarku też by można. Znalazłam regulamin i według mnie nie ma zakazu.

'Niniejsze podforum służy do zakładania i prowadzenia prywatnych wątków aukcyjnych w celu uzyskania środków na pomoc dla kotów wolnożyjących, schroniskowych, azylowych, fundacyjnych[B] i innych, które nie są albo nie mogą być otoczone właściwą troską przez ich własnych opiekunów.[/B] Inne aukcje albo propozycje kupna/sprzedaży oraz wątki naruszające ogólny [URL="http://forum.miau.pl/faq.php#0"]Regulamin Forum[/URL] albo obowiązujące w Polsce prawo będą usuwane."

Jeśli przyda się moja pomoc to poproszę na maila zdjęcia, opisy i ceny. Adres podam na PW.[/QUOTE]

Przypomnę się bo chyba umknęło:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kara.']Przypomnę się bo chyba umknęło:cool3:[/QUOTE]

Aaaaa jasne ...oczywiście umknęlo, bo dużo się działo ostatnio.
Jakby ktoś miał jeszcze coś dorzucić to dajcie znać - ja troche wrzucę rękodzieła (choć większość pojechała na południe Polski do sprzedaży na kiermaszu) no i może uda mi się kilka kartek świątecznych zrobić - ale z tym nie obiecuje bo czasu mało.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...