Jump to content
Dogomania

bardzo łzawi jedno oko u sznaucera


zzenio

Recommended Posts

[quote name='xxxx52']W chorobach oczu, to nie mozna sobie lekow cz plynow wyprobowywac,nalezy udac sie do weterynarza ,a moze do specjalisty zeby ustalil wlasciwa diagnoze.[/QUOTE]
To jest wpis jakiś taki z kosmosu, bo ja tu cały czas piszę o wizytach u weterynarza i zaleceniach weterynarza.
Nie było mowy o używaniu rumianku do przemywania oczu. I osobiście go nigdy nie używałam. Mam do rumianku uprzedzenie, bo sie parę razy na rumianku "przejechałam". Natomiast co do herbaty, to mój wet, pytany o to czym mogę przemywać [B]wokół[/B] oczu, zalecił właśnie napar z herbaty. Tyle, że mówił o słabym naparze, ja natomiast wiem, że aby miał działanie aseptyczne, to musi być mocny, świeży napar.

[B]kasikz[/B] Spróbuję to oko sfotografować i wysłać meila do dr. Garncarza

Nadmienię, że mieszkam na wsi, nieopodal małego miasta. Do najbliższego miasta, gdzie ew. mógłby być specjalista mam 40km i w tej chwili po prostu mnie nie stać na taką wyprawę samochodem.W ub. miesiącu miałam bardzo chorego psa i jego leczenie kosztowało mnie do tej pory 560 zł, nie licząc kosztów paliwa 3 krotnego dojazdu 20km do lekarza. A to tez jeszcze nie koniec.No, tak sie głupio poskładało, nieszczęścia chodzą parami, a czasem wręcz stadami.

Edited by zzenio
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 72
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='zzenio']To jest wpis jakiś taki z kosmosu, bo ja tu cały czas piszę o wizytach u weterynarza i zaleceniach weterynarza.[/QUOTE]
Tylko, że ten weterynarz jakiś niedouczony, skoro do tej pory nie ustalił przyczyny łzawienia nie tylko jednego, ale już dwóch oczu.

[quote name='zzenio']Nie było mowy o używaniu rumianku do przemywania oczu. I osobiście go nigdy nie używałam. Mam do rumianku uprzedzenie, bo sie parę razy na rumianku "przejechałam". Natomiast co do herbaty, to mój wet, pytany o to czym mogę przemywać [B]wokół[/B] oczu, zalecił właśnie napar z herbaty. Tyle, że mówił o słabym naparze, ja natomiast wiem, że aby miał działanie aseptyczne, to musi być mocny, świeży napar.[/QUOTE]
Jeszcze leprze są zioła NEEM. Poszukaj w necie, kup, zaparz, jak ostygną nabierz do strzykawki lub kroplomierza, odciągnij dolną powiekę i wpuść kilka kropel, przepłukując oczy. Pies odczuje ulgę i przestanie trzeć oczy.



[quote name='zzenio']Nadmienię, że mieszkam na wsi, nieopodal małego miasta. Do najbliższego miasta, gdzie ew. mógłby być specjalista mam 40km i w tej chwili po prostu mnie nie stać na taką wyprawę samochodem.W ub. miesiącu miałam bardzo chorego psa i jego leczenie kosztowało mnie do tej pory 560 zł, nie licząc kosztów paliwa 3 krotnego dojazdu 20km do lekarza.[/QUOTE]
Co to jest 560 zł i 20 km do lekarza?
Cieszyła bym się, gdyby tylko tyle wydała i tak blisko miała.


[quote name='zzenio'] No, tak sie głupio poskładało, nieszczęścia chodzą parami, a czasem wręcz stadami.[/QUOTE]
Oj tak.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zzenio']To jest wpis jakiś taki z kosmosu, bo ja tu cały czas piszę o wizytach u weterynarza i zaleceniach weterynarza.
Nie było mowy o używaniu rumianku do przemywania oczu. I osobiście go nigdy nie używałam. Mam do rumianku uprzedzenie, bo sie parę razy na rumianku "przejechałam". Natomiast co do herbaty, to mój wet, pytany o to czym mogę przemywać [B]wokół[/B] oczu, zalecił właśnie napar z herbaty. Tyle, że mówił o słabym naparze, ja natomiast wiem, że aby miał działanie aseptyczne, to musi być mocny, świeży napar.

[B]kasikz[/B] Spróbuję to oko sfotografować i wysłać meila do dr. Garncarza

Nadmienię, że mieszkam na wsi, nieopodal małego miasta. Do najbliższego miasta, gdzie ew. mógłby być specjalista mam 40km i w tej chwili po prostu mnie nie stać na taką wyprawę samochodem.W ub. miesiącu miałam bardzo chorego psa i jego leczenie kosztowało mnie do tej pory 560 zł, nie licząc kosztów paliwa 3 krotnego dojazdu 20km do lekarza. A to tez jeszcze nie koniec.No, tak sie głupio poskładało, nieszczęścia chodzą parami, a czasem wręcz stadami.[/QUOTE]
No to napisz jaka diagnoze ustalil weterynarz?Bo zalecenia przymwania herbatka nic nie mowia o diagnozie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zzenio']nic mi nie powiedział, stwierdził, że jest w prawym oku wrzód. na pytanie czy to mogłobyć zadrapanie przez kota odpowiedzaił, że być może. Ale skąd drugie w takim razie?[/QUOTE]
Proponuje zmienic weterynarza.a gdzie to mialby byc wrzod?Widzialas ten wrzod?
O ile bylo zakazenie i powstal wrzod to podaje sie krople do oczu ktore maja dzialanie p/bakteryjnym,a nie kaze sie herbata zmywac itd.
A tak jezeli jestes miala ,to prosze podac ile lat ma twoj piesek?od kiedy lzawia oczy czy oko?Czy lzawienie wystepuje juz od rana ,czy pod wplywem spacerow ,zetkniecia sie ze zimnym powietrzem?

Link to comment
Share on other sites

Miło, że odpowiadacie na moje posty, ale czy je czytacie.
Nie wiem ile razy mam powtarzać, że HERBATĄ ZMYWAM SIERŚĆ NA PYSKU, KTÓRA ZOSTAŁ UBUDZONA WYDZIELINA Z OKA A NIE OKO!
DO OKA WET PRZEPISAŁ GENATMYCYNĘ, którą wkraplam 4 razy dziennie.

jak odciągnę dolna powiekę, to jest pod nia taka błonka, która jest mocno przekrwiona. Tam zauważyłam zmianę w postaci grudki, czerwonej w tej chwili.
NAPISAŁAM jaka diagnoze ustalił: powiedział, że jst wrzód.
Pies to suka, ma 8 lat, jest sterylizowana.
Skąd mam wiedzieć, który wet jest douczony? W tym gabinecie jest ich trzech, wszyscy te oczy oglądali. gabinet polecił mi znajomy, który leczy u nich yorka z niewydolnościa krążenia , zdiagnozowanego w Krakowie.

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje za powtorne wyjasnienie.
Czyli dostaje antybiotyk ,to powinno byc lepiej ,jezeli lzawienie jest od bakteri,siedzacych w tej grudce?
Jezeli jest tylko jedno oko zalzawione to mysle ,ze po gentomycynie bedzie lepiej.
Dlaczego tak sie pytam ,bo mialam 14 lat sznaucerke co jej lzawily oczy przez kilka lat ,a przyczyna nie byly wcale bakterie tylko choroba przekazywana genetcznie, jaka czesto maja sznaucery,po ktorej traca wzrok.Stad moje pytania.
Ach z tymi weterynarzami ,tyle bledow popelniaja ,ze trudno wychwycic ktory jest dobry ktory nie.

Edited by xxxx52
Link to comment
Share on other sites

ona w sumie dostaje antybiotyk od 25.10.2012.
Tylko czemu do piernika nie ma poprawy? Najpierw był dikortinef i gentamycyna po nim, potem od drugiego weta po pewnej przerwie neomycyna w maści przez 10 dni i po dwóch dniach poszłam z powrotem i jest gentamycyna.
Ona zawsze miała wydzielinę z oczu, ale to były takie ciemne, zasychające "śpiochy", sierść pod oczmi nie była pobrudzona na brązowo. Przemywałam wokół oczu którymś preparatem, albo Seidla, albo Hery i wystarczyło.
Teraz było łzawienie takie, że miała mokrą strużkę aż do końca brody i ciemne zacieki na sierści. Widzę, ż e słońce jej przeszkadza, bo na spacerze mruży oczy.
Od jakiegoś czasu łzawi drugie oko też.
Oczy łzawią niezależnie od spacerów. Przy tej gentamycynie jakby mniej, nie ma mokrych policzków, ale zaciek jest.Pomacałam jej w tej chwili pychol: sierść jest sucha ale od oczu sklejona wydzielina. Po południu jej nie zmywałam tego.

Link to comment
Share on other sites

grudka jest mniej więcej na środku. Drugie oko zaczęło łzawić dużo później. I tam jest tylko czerwona spojówka, nie ma owrzodzenia.
Ja cały czas podejrzewałam podrapanie przez kota. Ona sie z tym kotem bawi, a kot jak to kot, operuje głównie łapami, a nie pyskiem. Gałka oczna nie była uszkodzona,więc tak troche niedowierzałam swojej hipotezie. A wet jakby to ewentualne zadrapanie zlekceważył. Dopiero ten ostatni, po półtora miesiąca już, powiedział, że być może.

Link to comment
Share on other sites

jezeli zaczyna lzawic drugie oko to moga byc zapchane kanaly lzowe i weterynarz musi je przeplukac.
albo sie zaczynaja takie problemy jak z moja suczka (oby nie)
Przemywania nic u niej nie pomogly,weterynarz w przypadku mojego psa dawal krople" na wilgotne oczy "nic wiecej i przecieralam tylko oczy woda przegotowana.

Link to comment
Share on other sites

skąd wiadomo,że to było genetyczne? jak wyglądały spojówki? czy było aż takie łzawienie, że łzy "kapały po brodzie"?
W sumie też częściej przecieram przegotowana wodą, bo jest troche trudno mieć cały czas świeży letni napar z herbaty.

Link to comment
Share on other sites

tak mnie mowila weterynarka ,ze czesto do niej przychodza opiekunowei ze sznaucerami minaturkami z lzawiacymi oczami,a nie przyczyna sa wrastajace rzesy do srodka ,czy zakazenia czy urazy lub zapchane kanaly lzowe,ale przekazy genetyczne .
Moja to byla miniaturka .
Miala oczy ciagle lzawiace,ale nie kiedy byla mloda panna ,problemy sie rozpoczyly jak wchodzila w okres seniorow,do tego pojawila sie paradontosa.
Lzy nie kapaly ,tylko miala ciagle zalzawione i sciekajace jak w rynience po obu stronach pyszczka.Musialm ciagle wycicnac jej rzesy i wlosy znad oczu,bo jak zasychly to sie ciagle sklejaly,stad przemywalam wacikiem tylko letnia przegotowana woda,od zwentrznej czesci oka do czesci oka wew.Spojowki byly zaczerwienione.Koty tez mialam ,ale nie sadze zeby pazurki kotow byly przyczyna skaleczen ,gdyz takowych nigdy nie miala.

Link to comment
Share on other sites

jeny kochani,łzawiące oko to objaw dośc ogólny-poprzez zapalenie spojówek na tle alergicznym,po zespoł suchego oka,zap.grudkowe tzreciej powieki,czy przytkane/zarosnięte kanały noso-łzowe.trzeba diagnozować....polecanie rumianków czy przekonywanie o wyzszości herbaty nad świetlikiem na nieweile sie zda i niewiele pomoże...na prawdę.

Link to comment
Share on other sites

czytaj dokładnie o tej herbacie i świetliku, a nie zachowuj się jakbyś wszystkie rozumy pojadła. Bo jest to już denerwjące. Jakby niektórzy czytali wyrywkowo - po jednym słowie z każdej linijki, a potem tworzyli z tego własną bajkę. I pójdź ty do weterynarza z psem i powiedz: proszę pana, ale mi nie chodzi o to, żeby pan do tego oka pozaglądał, tylko, żeby je pan zdiagnozował przy pomocy takich-a-takich kropli do diagnozowania. Ciekawe co usłyszysz.
Jak spróbujesz, to potem opisz to na tym forum, bo jestem ciekawa.
A propos "zespół suchego oka" - jak sam nazwa wskazuje - oko jest suche, a nie łzy cieknące do brody. Może poczytaj tutaj:
[url]http://www.okulistykazwierzat.pl/index.php/artykuly/12-zespol-suchego-oka[/url]
Grudkowe zapalenie trzeciej powieki:
[url]http://www.dobermann.pl/zdrowie/Grudkowe_zapalenie_trzeciej_powieki.htm[/url]

Edited by zzenio
Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Dziekuje za powtorne wyjasnienie.
Czyli dostaje antybiotyk ,to powinno byc lepiej ,jezeli lzawienie jest od bakteri,siedzacych w tej grudce?
Jezeli jest tylko jedno oko zalzawione to mysle ,ze po gencjannie bedzie lepiej.
Dlaczego tak sie pytam ,bo mialam 14 lat sznaucerke co jej lzawily oczy przez kilka lat ,a przyczyna nie byly wcale bakterie tylko choroba przekazywana genetcznie, jaka czesto maja sznaucery,po ktorej traca wzrok.Stad moje pytania.
Ach z tymi weterynarzami ,tyle bledow popelniaja ,ze trudno wychwycic ktory jest dobry ktory nie.[/QUOTE]

Gdzie gencjanę do oka:angryy: XXX powinnaś dostać dożywotniego bana za te swoje mądrości.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chefrenek']Gdzie gencjanę do oka:angryy: XXX powinnaś dostać dożywotniego bana za te swoje mądrości.[/QUOTE]
myslalm o gentomycynie ,poprostu zle napisalam ,bo opiekunka napisala gentomycyna-to jest antybiotyk,wiadomo..wiadomo tez,ze gentomycyna to nie gencjanna do przemywania ,srodek odkazajacy
Pies dostaje gentomycyne.A co nie mozna sie pomylic ,to czemu ty sie nie wypowiadasz????????Krytykowac to kazdy potrafi.!
poza tym obojetnie co napise czy inni napisza nie moze byc wiazace ,bo najwazniejsze sa diagnozy weterynarzy.czy sluszne czy nie to juz inna sprawa.samemu nie mozna psa leczyc,a tym bardziej oczy wiec w czym problem?
najlepiej nic nie pisac tylko krytykowyc?

Edited by xxxx52
Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']myslalm o gentomycynie ,poprostu zle napisalam ,bo opiekunka napisala gentomycyna-to jest antybiotyk,wiadomo..wiadomo tez,ze gentomycyna to nie gencjanna do przemywania ,srodek odkazajacy
Pies dostaje gentomycyne.A co nie mozna sie pomylic ,to czemu ty sie nie wypowiadasz????????Krytykowac to kazdy potrafi.!
poza tym obojetnie co napise czy inni napisza nie moze byc wiazace ,bo najwazniejsze sa diagnozy weterynarzy.czy sluszne czy nie to juz inna sprawa.samemu nie mozna psa leczyc,a tym bardziej oczy wiec w czym problem?
najlepiej nic nie pisac tylko krytykowyc?[/QUOTE]

Ja swoje zdanie napisałam wcześniej. A Ty widać nawet nie przeczytałaś dokładnie wątku, tylko po łebkach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zzenio']fajnie ci, ze dla ciebie 560zł to jest nic. Mając 1600 zł na 3 osoby 2 psy, kota i 2 kozy mówiłabyć trochę innym tonem.[/QUOTE]
Źle mnie zrozumiałaś. Wywaliłam ponad 20 tysięcy na guzik dające leczenie, wizyty weterynaryjne i błędne diagnozy. Objeździłam wetów w dwóch miastach, tzw sławy weterynaryjne i nikt nie potrafił wyleczyć.
Teraz łapiesz o co chodzi?
Próbujemy ci pomóc, bo weterynarze jak widzę przepisują tylko krople, które nic nie dają i psie oczy leczysz już któryś miesiąc z kolei.
Weź zrób zdjęcia i wstaw.
Jedno całego pyska psa i drugie tego oka, które mocniej łzawi.
Napisz jeszcze skąd jesteś, to może ktoś poleci lepszego weta.

Link to comment
Share on other sites

to jest prawa strona pychola na śpiąco:
[IMG]http://imageshack.us/a/img203/3541/1003165w.jpg[/IMG]

a to prawe oko, to gorsze. Niestety jest tam odbłysk światła, te jane plamki:
[IMG]http://imageshack.us/a/img189/9229/1003166jw.jpg[/IMG]

[B]mieszkam 40km od Rzeszowa[/B],[B] 50 km od Przemyśla i 200 km od Krakowa[/B]

Link to comment
Share on other sites

Porownujac oczy mojego i twojego pieska to moge stwierdzic ,ze oczko mojej Rosi ,nie mialo pod odsunieciu powieki dolnej zadnych plamek,nie bylo tak duzego obrzeku.
Czy antybiotyk z GENTOMYCYNA zdzaialal chociaz troszeczke?
Czy moze daloby sie wykonac wymaz wydzieliny z oka?Nie wiem czy takowa robia.skoro sie robi wymaz z gornych narzadow oddychowych itd,dlaczego by z wydzieliny oka nie uczynili.Musisz sie popytac.
Moze jak na miejscu ta slicznosc kudlata nie otrzyma dobrej pomocy udaj sie do Krakowa ,do specjalisty.
Nie jestem specjalista ,ale wyglada to na stan zapalny ale co jest przyczyna?

Link to comment
Share on other sites

[B]xxxx52 napisałam, że te jasne plamki to odbłysk światła. [/B]W rzeczywistości plamek nie ma, dolna powieka została przeze mnie wywinięta i tak to wygląda po wywinięciu powieki.
W KRK jest specjalistów wielu, sądzę, że i w Rzeszowie by trafił, tylko kwestia KTÓRY?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...