Jump to content
Dogomania

Spłonął doszczętnie dom – dogomaniaczki bez dachu nad głową


anett

Recommended Posts

Prawie dokładnie rok temu jeden z moich podopiecznych - Don - stary, schorowany owczarek znalazł cudownych, wrażliwych Ludzi i wspaniały dom.
To był prawdziwy cud!!!
Adopcja tak schorowanego psa, dla którego same podstawowe leki kosztowały 400-600zł miesięcznie + drogie suplementy + cotygodniowe lub częstsze wizyty weterynarza, który przyjeżdżał do domu, aby Donio się nie stresował wizytami w gabinecie.

Iwona z córką podporządkowały całkowicie swoje życie zapewnieniu najlepszej opieki Doniowi, potem przygarnęły kolejną biedę, w ich domu znalazły bezpieczną przystań również cztery koty.
Donio odszedł pod koniec czerwca, odszedł spokojny, kochany, szczęśliwy; nie doczekał przeprowadzki do domu, który Iwona budowała również z myślą o nim...


Trzy tygodnie temu, 27 września, dom spłonął doszczętnie


Iwona włożyła w budowę wszystkie oszczędności i zaciągnęła kredyt, ani dom ani kredyt nie były ubezpieczone... Nie stać jej w chwili obecnej na wynajmowanie mieszkania bo musi spłacać kredyt... kredyt na dom, którego nie ma... straciła wszystko [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/212053-Stary-DON-chore-serce-wodobrzusze-w-swoim-Domu!!!!!!-%29%29%29%29%29-pobieg%C5%82-za-TM-*/page30"]

http://www.dogomania.pl/forum/threads/212053-Stary-DON-chore-serce-wodobrzusze-w-swoim-Domu!!!!!!-%29%29%29%29%29-pobieg%C5%82-za-TM-*/page30[/URL]


Zakładam ten wątek z ogromną nadzieją, że w tej tragicznej sytuacji Iwona z Michaliną nie zostaną same, że razem możemy pomóc

Potrzebne jest oczywiście wsparcie finansowe, materiały budowlane, pomoc fizyczna przy rozbiórce i odbudowie domu... wszelkie pomysły, wsparcie i życzliwość

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 61
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[SIZE=3][FONT=Times New Roman, serif][B]List Iwony
[url]http://www.belchatow.samorzad.pl/index.php?id=1&n_id=296[/url]
[/B][/FONT][/SIZE]
[CENTER][FONT=Times New Roman, serif][SIZE=5][SIZE=3][/SIZE][I][B]

Prośba do ludzi dobrej woli[/B][/I][/SIZE][/FONT]
[/CENTER] [FONT=Times New Roman, serif][SIZE=4][I]Każdemu z nas wydaje się, że złe scenariusze losu dotyczą innych, nigdy nas samych. Czasami jednak w jednej chwili nasze życie zmienia się w koszmar. Kiedy rok temu postanowiłam kupić działkę w miejscowości Bukowa i wybudować na niej mały domek dla siebie i córki, wierzyłam, że to początek nowego, lepszego życia. Zakup działki i formalności związane z rozpoczęciem budowy pochłonęły wszystkie moje oszczędności. Na budowę domu zaciągnęłam kredyt w wysokości 100 tysięcy złotych. Miał to być tani, zbudowany w szybkiej technologii szkieletowej – drewniany domek.[/I][/SIZE][/FONT][FONT=Bookman Old Style, serif][SIZE=4] [/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman, serif][SIZE=4][I]Firma, która budowała dom oddała go po tygodniu w stanie gotowym do zamieszkania. Jedynymi pracami, które należało wykonać było pomalowanie domu i wykonanie ogrzewania - kominek.
[/I][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman, serif][SIZE=4][I][B] Rankiem 27 września 2012r. wybuchł pożar, w którym spłonął cały dom.[/B][/I][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman, serif][SIZE=4][I] Ogień strawił wszystko, co wcześniej z takim trudem tworzyłam. Znalazłam się z córką w tragicznej sytuacji, ani dom, ani kredyt nie były ubezpieczone. Zostałyśmy bez dachu nad głową. Na dalsze wynajęcie mieszkania nie stać mnie. We wrześniu zaczęłam spłatę kredytu i mam nadzieję, że dam radę go spłacić, kiedy tylko będę widziała, co spłacam… Teraz zgliszcza, które zostały, trudno nazwać domem. Zostały jednak solidne fundamenty i komin… Może jest szansa na odbudowę domu, który będzie naszą ostoją, domu w systemie murowanym. Nigdy nie prosiłam o pomoc, zawsze starałam się radzić sobie sama i niosłam pomoc potrzebującym. W tej tragicznej losowej sytuacji sama sobie nie poradzę. Dlatego zwracam się z ogromną prośbą do wszystkich ludzi dobrej woli, którym los innych nie jest obojętny, o pomoc i wsparcie. Może komuś zostały materiały budowlane, którymi mógłby się podzielić. Byłabym wdzięczna za każdą pomoc, również finansową.[/I][/SIZE][/FONT]
[CENTER][FONT=Times New Roman, serif][SIZE=4][U][B]Nr rachunku ING Bank Śląski
[/B][/U][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman, serif][SIZE=4][U][B]57 1050 1461 1000 0023 5719 3669[/B][/U][/SIZE][/FONT][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bela51']Zapisuje wątek i czekam na propozycje, jaka pomoc najbardziej jest potrzebna.[/QUOTE]

Belu najbardziej jest potrzebna pomoc finansowa, pomoc fizyczna w rozbiórce zgliszczy - rozmawiałam dzisiaj z Iwoną, policja zakończyła już czynności i można teren porządkować, wiadomo, że Iwona sama niewiele zdziała, tym bardziej, że ma bardzo poważne problemy z kręgosłupem; pomoc potrzebna jest na miejscu - miejscowość Bukowa gmina Bełchatów;
I potrzebne są materiały budowlane - wyślę prośby do hurtowni i firm budowlanych z okolic, ale każda pomoc jest potrzebna, może ktoś ma jakieś znajomości??

A poza tym potrzebne są pomysły jak można jeszcze pomóc...

Link to comment
Share on other sites

Tak wyglądał dom Iwony
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/469/9c12454a27960371med.jpg[/IMG][/URL]

i tyle z niego zostało

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/469/dec9ab52170571b8med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bela51']Przeczytaj prosze pierwszy post.
W tym domu mieszkały obie Panie. Sama chetnie zamieszkalabym w takim...[/QUOTE]

ja też chciałbym mieć taki dom "letniskowy" bo wiem że to był taki dom a nie stałego zamieszkania, wskazuje na to wiele dowodów ale widzę że niewiedza wasza bije górę więc bawcie się ;ps jestem budowlańcem moja firma nie jeden dom wystawiła................:p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='RudziaPaula']Często słyszy czy widzi się takie tragiczne sytułacje.Współczuję z całego serca.
Ale chciałabym zapytac czy próbowałyście w gminie uzyskac pomoc?może nie jest to medialne i tylko w takich przypadkach może gminy pomagają...nie wiem,ale może warto spróbowac...[/QUOTE]

Rudzia podane konto to subkonto utworzone właśnie przez gminę, poza tym obiecali pomoc, ale "nie mają za dużo możliwości prawnych", apelują do mieszkańców o pomoc m.in. przy rozbiórce i zbiórce pieniężnej


Tymuś sorry, ale guzik wiesz!!! pewnie dla Ciebie byłby to świetny domek letniskowy, ale dla Iwony był to jedyny własny kąt na jaki mogła sobie pozwolić po wpakowaniu wszystkich oszczędności i kredytu, dorobek życia!!! własny DOM po bardzo ciężkich osobistych przeżyciach
Rozwaliłeś mnie! nie spodziewałam się po człowieku tak wrażliwym na krzywdę zwierząt takiego stosunku do ludzkiej tragedii - tym bardziej, że ta tragedia dotyczy 'jednego z nas'
zanim cokolwiek napiszesz może łaskawie zapoznasz się z oficjalnymi materiałami:

[url]http://www.belchatow.samorzad.pl/index.php?id=1&n_id=289[/url]

[url]http://www.youtube.com/watch?v=59QEi90PDN8&feature=player_detailpage[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anett'][SIZE=3][FONT=Times New Roman][/FONT][/SIZE]
[CENTER][FONT=Times New Roman][SIZE=5][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=4][U][B]Nr rachunku ING Bank Śląski
[/B][/U][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=4][U][B]57 1050 1461 1000 0023 5719 3669[/B][/U][/SIZE][/FONT]
[/CENTER]
[/QUOTE]

na kogo wystawiać przekaz , na panią Iwonę Drzazgę ? jakiś dopisek trzeba? w tym miesiącu chyba nie dam rady ale może w przyszłym uda mi się parę złotych wysłać

Link to comment
Share on other sites

W tej chwili jedyne co mogę - to zaoferować do odbudowanego domu umywalkę łazienkową z lustrem. Kupiłam do swojego domu i nigdzie się nie wpasowała. Mam też drobiazgi pt. mydelniczka z uchwytem, szklaneczki z uchwytem. Wszystko leży już kilka lat w piwnicy, ale jeśli mogłoby się przydać...To duża biała umywalka tak jakby z blatem z obu stron z ceramiki. Do tego duże lustro na szerokość umywalki do zawieszenia na ścianie na specjalnych uchwytach. Mam tez okrągły stół - średnica 90 cm. Zrobiony z płyty, oklejony na brzegu, nogi metalowe przykręcane z IKEA. Jeśli będą przydatne, porobię zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='prunia']na kogo wystawiać przekaz , na panią Iwonę Drzazgę ? jakiś dopisek trzeba? w tym miesiącu chyba nie dam rady ale może w przyszłym uda mi się parę złotych wysłać[/QUOTE]

Tak, na Iwonę Drzazgę, z dopiskiem może darowizna, bardzo dziękuję!!!:loveu:

[quote name='DONnka'][B]Anett,[/B] podtrzymuję propozycję zrobienia wydarzenia na fb
Niestety tylko tak mogę pomóc :roll:
Czy p. Iwona podjęła w tej sprawie jakąś decyzje ?[/QUOTE]

Dzięki DONnka:loveu:, dopytam, uważam, że to bardzo dobry pomysł

[quote name='Shilomaniak']W tej chwili jedyne co mogę - to zaoferować do odbudowanego domu umywalkę łazienkową z lustrem. Kupiłam do swojego domu i nigdzie się nie wpasowała. Mam też drobiazgi pt. mydelniczka z uchwytem, szklaneczki z uchwytem. Wszystko leży już kilka lat w piwnicy, ale jeśli mogłoby się przydać...To duża biała umywalka tak jakby z blatem z obu stron z ceramiki. Do tego duże lustro na szerokość umywalki do zawieszenia na ścianie na specjalnych uchwytach. Mam tez okrągły stół - średnica 90 cm. Zrobiony z płyty, oklejony na brzegu, nogi metalowe przykręcane z IKEA. Jeśli będą przydatne, porobię zdjęcia.[/QUOTE]

Shilomaniak bardzo dziękuję za propozycję!!:loveu: przekażę oczywiście Iwonie, chociaż podejrzewam, że póki co nie ma nawet gdzie przechować rzeczy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Shilomaniak']Nie ma problemu z przechowaniem. I tak leżą w piwnicy, więc jeśli tylko się przydadzą to oddam szczerym sercem.
Cholibka, wielkie nieszczęście spotkało dziewczynę, trzeba pomóc.[/QUOTE]

To extra!!!:lol: przekazałam Iwonie - bardzo, bardzo dziękuje, przyda się bardzo, tylko na razie nie ma gdzie się podziać ani przechować rzeczy

[quote name='dorobella']Skala medialna jest ważna. Ludzie zostali bez dachu nad głową.[/QUOTE]

być może TVN nakręci materiał

Link to comment
Share on other sites

Prawda jest taka, że jeżeli nie nagłośni się sprawy to pani Iwona zostanie bez dachu nad głową. Gmina gdzie stoi spalony dom nie może pomóc, bo pani Iwona nie jest mieszkanką tej gminy. Nie wiem gdzie mieszkała do tej pory, może sytuacja życiowa zmusiła ją do opuszczenia dotychczasowego miejsca zamieszkania. Nie wiem. Ludzie przeżywają swoje tragedie w samotności. Czasami możemy coś zrobić. Choćby tylko głośno krzyczeć.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...