Rotti Posted February 5, 2004 Share Posted February 5, 2004 charciara U Stefana :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted February 6, 2004 Share Posted February 6, 2004 Rotti To straszne, o czym piszesz. Niestety mój Siwula jest nieby nie do zdarcia w zabawach, a zawsze wychodzi z nich jak kombatant po wojnie i jak tu wytłumaczyć psu, że nie nadaje sie do takich szarżowań? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted February 7, 2004 Share Posted February 7, 2004 Wiruniu kochana Wiem, że to straszne. Dlatego też napisałam, że to ku przestrodze. Tak się zastanawiałam... może dobrze by było uczyć charta aportu ( trudne to wiem), tylko po to, żeby sobie krzywdy nie zrobił. A Siwulcowi nie wytłumaczysz. To "POLAK", a polacy patrioci nie do zdarcia "som":) Zdrowie mojego chrześniaka :drinking: I mojej chrześnicy, adaptowanej tydzień temu w Gorzowie :drinking: Ech, żyźń sobacza :( Tak mnie naszło wieczorową porą. Znacie? To poczytajcie. (...) Na drzwi sie nie oglądaj Nasienie sobacze Gdzie w śniegach nocny wilka trop i zaspy po pas Skacz jak Ci każe, będę patrzył jak skaczesz Encore, jeszcze raz... (...) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 19, 2004 Share Posted February 19, 2004 Ja tak tylko na chwilkę: chciałam się dołączyć do achów i ochów nad obecnym wyglądem Etny :D jak cudnie sie prezentuje! ech, te charty..... charciara a masz jakieś wieści o Oskarze z Piekar Śląskich?? Bo się mnie ostatnio Halina (szefowa 'Kundelka') dopytywała co u niego słychać (oczywiście w pierwszej kolejności pytała o Etnę, to jej zdałam relację 8) ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted February 19, 2004 Share Posted February 19, 2004 Murka, Oskar ma się świetnie !!! Wlazł całkiem swojej rodzinie na głowę, pasą go szyneczką i innymi delicjami, śpi w łóżku, jest rozpuszczony jak dziadowski bicz :lol: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 19, 2004 Share Posted February 19, 2004 hehe, a który chart nie jest rozpuszczony? 8) Fajnie mu się życie ułożyło: z łańcucha na kanapę :D Cieszę się bardzo, przekarzę Halinie! Dzięki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anna. Posted February 19, 2004 Author Share Posted February 19, 2004 a może zdjęcie Oskara dałoby się radę wstawić :) ?Podobno był bardzo do Etny podobny???Murka...Etna ma się świetnie.Co prawda zostaje jeszcze na te 7h w kagancu...ale jesli musimy jeszcze gdzies wyjc na nachwilę to zostaje bez...i jakoś nie broi 8) .W weekend jedziemy na wieś...co Etna i Tigra kochają....biegają,biegają...a Etna mimo kilometrowych spacerów wymyka się i odwiedza całą wieś..tzn.wszystkie psy :wink: i wraca szczęśliwa jakgdyby nigdy nic....trafia bezbłednie :wink:Pierwszy raz jak "wybyła"to myslałam,ze ze strachu umrę..nigdy jak dotąd moje psy się tak nie zachowywały ..ale gdy zobaczyłam jak szczęsliwie wraca to juz przestałam sie bać....więc wieści dla pani Haliny są jak najbardziej optymistyczne :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 19, 2004 Share Posted February 19, 2004 Aniu, Oskar JEST podobny do Etny i to strasznie :D Ja niestety nie mam już żadnych jego zdjęć (sukcesywnie usuwam z twardziela adoptowane piechy, bo mi miejsce potrzebne na kolejne...), ale może charciara coś przechowała?... :roll: Te zdjęcia jak był na łańcuchu chwytały za serce... pamiętam jak strasznie się do nas garnął a my musiałyśmy go tam zostawić :( Na szczęscie udało się go wydostać :D Etna to niezły element 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted February 19, 2004 Share Posted February 19, 2004 Muszę poszukać zdjęć Oskara, ale jeśli znajdę, to nie dam rady ich tu wstawić. Aniu, najwyżej wyślę Ci mailem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anna. Posted February 19, 2004 Author Share Posted February 19, 2004 Będę wdzięczna :) Jest gdzies na forum historia jego adopcji? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 19, 2004 Share Posted February 19, 2004 właśnie szukałam w archiwum, ale już daaawno został usunięty topik o nim. A szkoda, to była fajna akcja :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted February 19, 2004 Share Posted February 19, 2004 Przed chwilą wszystko przeszukałam, ale już nic nie ma. Widocznie po "przeróbce" powycinali. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anna. Posted February 19, 2004 Author Share Posted February 19, 2004 Szkoda :( ....ale najwazniejsze,ze ten pies ma tak wspaniałe warunki!Murka..czy wiesz,ze Gizmo i Etna świetnie sie dogadują?A tak się obawiałyśy.Te dwa rozrabiaki czują się ze sobą cudownie....Gizmo prowokuje Etnę i tak sie zaczyna :wink: Kołowrotek Pisali o egzotykach,ze to taka opanowana i zupełnie nie agresywna rasa...i taki był dopóki nie zamieszkła z nami Etna :fadein: Etna go poddusi a on sobie nic z tego nie robi...no moze z wyjatkiem pózniejszej małej zemsty :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 19, 2004 Share Posted February 19, 2004 charciara pisałyśmy jednocześnie :wink: Aniu, to jest właśnie niesamowite jak zwierzaki się wiele od siebie uczą... Ja obserwuję w swoim stadku równie niezwykłe historie, ale długo by pisać... Najważniejsze że sie zwierze dogadały i krew nie leje :D A tak na marginesie kto by pomyślał, że się chart po przejściach z kotem będzie bawił :wink: Muszę to koniecznie Halinie powiedzieć, bo ona (jak zresztą wszyscy chyba) się najbardziej bała stosunków Etny z kotem :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted February 19, 2004 Share Posted February 19, 2004 Przejrzałam jeszcze pliki na swojej stronie, ale niestety chyba wszystko usunęłam, żeby zrobić miejsce. Szkoda, że już tu nie ma całej historii Oskara, to była faktycznie fajna akcja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 A to było na chartach czy na psach w potrzebie? Mnie sie wydaje, że na chartach, ale ani ja ani Rotii niczego nie usuwałyśmy, jeszcze jesteśmy normalne... :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 Cały czas szukałam topicu o Oskarze, przetrzepałam Charty, Psy w Potrzebie i przeglądarkę dogomanii z hasłami: Oskar, Greyhound, Chart, Piekary Ślaskie i nic :( Ale przy okazji uświadomiłam sobie, że tematu o adopcji mojej Fify też już nie ma, więc chyba ten topic jest za stary i umarł śmiercią naturalną. Każdy pokój ma ograniczoną ilość stron, a temat o Etnie był na 3 stronie od końca na Psach w Potrzebie, skoro Oskar był jakiś czas wcześniej to topic niestety sam odpadł, ale mnie się wydawało, że to bło na Chartach a nie na Psach w Potrzebie, a tu ani mru mru o Oskarze. Może Moderatorzy Psów w Potrzebie przesunęli topic, szkoda... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 Wczoraj sąsiedzi Oskara przysłali mi wszystkie zdjęcia zrobione na wsi pod Rzeszowem, zanim Oskar trafił do nowego domu. Wstawiać je tu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 Tak, tak, tak... :angel: :angel: :angel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 Proszę bardzo, oto Oskar: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 Piękniuchny... Anna2 może sobie teraz porównać podobieństwo. A czy one nie są w jednym wieku? Może to miotowe rodzeństwo z jakiegoś kłusowniczego miotu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 o rany, moje dziełka :fadein: kochany Oskar... miał dużo szczęścia :D Prawda, że druga Etna? 8) wirka, topik o Oskarze był i na 'psach w potrzebie', i na 'chartach', tylko że całą akcja rozwinęła się na 'pwp', a na chartach były podawane tylko odnośniki i informacje, że pies już udomoiowny :wink: Ale tak jak piszesz: oba topiki umarły chyba śmiercią naturalną, bo ani śladu po nich :( aha, wiek Oskara i Etny faktycznie jest bardzo zbliżony i nie wykluczone, że to może być rodzeństwo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 Etna: Oskar: Powiedzielibyście które jest które bez podpisów? Nie patrząc oczywiście, że Oskar ma białe znaczenie na kufie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 Wirka - przecież Oskar ma siusiaka :D . Jego zdjęcia jeszcze wczoraj wysłałam Ani. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 charciara, czepiasz się szczegółów 8) Kurcze, nawet skarpetki mają oboje na łapkach :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.