kakadu Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 mnie to trochę przypomina objawy miastenii u ludzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 9, 2012 Author Share Posted October 9, 2012 Iwoniu Alisiu:calus::calus::modla::iloveyou:sciskamy za was mocno , my tu wszyscy jak rodzina jedna przeciez Iwoniu , dzwoncie pozniej do p doktor Olender Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 biedactwo :bigcry:to co opisujesz jest straszne, chyba zmiana weta to naprawde dobry pomysl... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aida Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 Ja się tylko boję że podanie kontrastu może zaszkodzić a nie pomóc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ivonassc Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 Po 3 godzinach wróciliśmy do domu . Ali jest wykończony ale jest pod kroplówką zrobiliśmy rtg przełyku i klatki piersiowej na 80 % jest to Miastenia :( :( :( lek już jest zamówiony . Pani doktor jest tak dobra że przywiezie mi go do domu i poda jeszcze alikowi zastrzyki i kroplówkę gdyż ja nie mam transportu. Dzisiaj za wizytę i wszystkie zdjęcia i leki zapłaciłam ponad 200 zł :( nie wiem ile będą kosztować pozostałe leki które muszę wykupić i czy to coś pomoże. Trochę lepiej się czuje mój piesek wzmocnił się przez tą kroplówkę ale jak patrzę w jego oczy to widzę błaganie o pomoc i ulgę w cierpieniu :( Są 2 choroby dyskopatia i miastenia :( nie wiem czy uda się wyleczyć obydwie i nie wiem co robić .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ivonassc Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 Zgadza się to miastenia :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 Boze, tak bardzo Ci współczuje. Trzeba miec nadzieje, ze uda sie psiaka wyleczyc. Szkoda, ze nie mozna robic bazarków dla psów ktore mają dom, byłaby mozliwa jakas bardziej wymierna pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 wpolczuje ogromnie! :-( pieseczku zdrowiej kochany! mam nadzieje, ze leki pomoga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 9, 2012 Author Share Posted October 9, 2012 o matenko ziemio ............:-( skopiowalam o chorobie :-( ,,[h=3]Miastenia- groźna choroba mięśni[/h]W gorącej dyskusji o umowach, na pewno większości osób umknęła jedna bardzo ważna rzecz. Otóż z jaką wadą urodził się szczeniak w tym miocie. Edyta wspomniała o zaniku mięśni. Bardzo groźnej chorobie prowadzącej do śmierci psa. Ponieważ jak widać zdarza się wśród belgów i to co pisała Edyta, że był to miot groenenaeli, potwierdza fakt że u tej odmiany zdarza się niestety najczęściej. A jak wiemy gronków w Polsce jest przytłaczająca większość. Dlatego też zdecydowałam się przybliżyć trochę to schorzenie co akurat ułatwi mi artykuł który ostatnio czytałam. Fachowa nazwa tej choroby po polsku brzmi : [B]Miastenia.[/B] Po angielsku Myasthenia gravis jakby ktoś chciał poszerzyć swoją wiedzę w necie J Ogólnie rzecz ujmując [B]przyczyna [/B]tego schorzenia leży w zaburzeniach przekaźnictwa nerwowego. Jeśli impuls nerwowy nie jest przekazywany do mięśnia to w konsekwencji mięsień się nie kurczy. Proces najczęściej przebiega powoli i początkowo zmniejsza się tylko wytrzymałość mięśni w czasie wysiłku. Są dwie postacie miastenii:wrodzona (której przyczyny leżą w zaburzeniach funkcjowania receptorów acetylocholinowych – to dla bardziej dociekliwych) i nabyta ( której to przyczyną są procesy autoimmunologiczne.) Wrodzona – pojawia się między 3 a 8 tygodniem życia. Zdarza się bardzo rzadko. Predysponowane rasy to: springiel spaniele, samoyedy, jack russel, foksteriery gładkowłose a także koty syjamskie i krótkowłose europejskie Badania u niektórych ras wykazały że dziedziczy się jako cecha recesywna autosomalna. Czyli po zdrowych rodzicach mogą się rodzić chore szczenięta lub kocięta. Nabyta postać – zdarza się o wiele częściej. Najbardziej typowy wiek dla tej choroby to : między 2-4 rokiem życia i powyżej 9 roku. Najczęściej notowana jest u ON’ów , labradorów , jamników ale to akurat może się wiązać z dużą ilością psów tych ras. Relatywnie sporo przypadków notuje się także u : akit, terierów szkockich, wyżłów krótkowłosych oraz chihuahua. U kotów abisyńskich i somalijskich Zdarza się jeszcze jedna forma miasteni nabytej: wywołana podaniem niektórych leków , ale także przedawkowaniem magnezu lub niedoborem potasu i wapnia. Rozróżnia się następujące postaci tej choroby i objawy z nimi powiązane: [B]Postać ogniskowa [/B]36% wszystkich przypadków miastenii. Występują: zaburzenia mięśni twarzy, gardła i przełyku. Występuje to rozszerzenie przełyku w konsekwencji czego dochodzi do częstego zwracania pokarmu a także jest możliwość zachłystowego zapalenia płuc. [B]Uogólniona piorunująca [/B]25% przypadków. Objawy pojawiają się nagle i w ciągu 72h dochodzi do porażenia wszystkich kończyn i silnej duszności. Śmierć następuje na skutek porażenia mięśni oddechowych. [B]Uogólniona przewlekła [/B]charakteryzuje się ogólnym osłabieniem mięśni, nasilenie objawów występuje zawsze po wysiłku. Charakterystyczne jest też osłabienie głosu. Leczenie polega tylko na łagodzeniu objawów przyczyn nie da się wykluczyć. Przy formie przewlekłej psy żyją najdłużej do 12 miesięcy po rozpoznaniu choroby. Ja osobiście nie słyszałam nigdy o przypadkach tej choroby wśród polskich belgów. Choć nie można oczywiście wykluczyć że ich nie było. Wydaje mi się że choroba ta występuje na tyle rzadko że nie stanowi głównego problemu w tej rasie. Jednak wiedza na jej temat na pewno się przyda. ,, Iwonko trzymajcie sie mocno , aby stal sie jakis cud Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 Dziewczynki a allegro cegiełkowe też nie wchodzi w grę ? Ewciu zapytaj Selenge ....boże co ten biedny psiak musi czuć :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 masakra :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 9, 2012 Author Share Posted October 9, 2012 jak weszlam z pracy i jak wyczytalam .... ech ...zycie :-(:-(:-( dziekujemy dziekujemy ze jestscie , ale moze to sie cofnie ....nadzieja musi byc zawsze wiem ......:modla::modla::modla: dziekuje ze jestescie Martuniu juz napisze do cioci Selengi serce peka o matenko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 9, 2012 Author Share Posted October 9, 2012 Iwonka w pracy do wieczora , Alis z mama w domciu napisalam do cioci Selengi :ekmm::ekmm::sad::sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 Jestem na zaproszenie, poczytam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 Wkleje cos na pocieszenie, co znalazłam w necie : [COLOR=#FF0000][SIZE=3][FONT=andale mono,times][B][COLOR=#000000]LECZENIE [/COLOR][/B][COLOR=#000000]Miastenia często ustępuje bez leczenia. W badaniu 53 psów, u 98% z nich miastenia ustąpiła po przeciętnie 6.4 miesiąca (do 18 miesięcy) po diagnozie. U pozostałych psów rozwinął się nowotwór w okresie 3 lat od zdiagnozowania miastenii.[/COLOR][/FONT][FONT=andale mono,times][COLOR=#000000] [/COLOR][/FONT][COLOR=#000000][B] [/B][/COLOR][/SIZE][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 to wszystko bardzo smutne a myślami jestem tam z Wami :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 9, 2012 Author Share Posted October 9, 2012 :iloveyou:Dziekuje beluniu , dziekuje wszystkim Bylam u Iwonki w pracy , jest do wieczora , ok 19 przyjedzie p doktor podac kroplowke , ta sama , ktora Alis mial rano , po kroplowce ciutke lepiej jest:modla:p doktor zamowila jeskies specjalne tabletki dla Alisia , Iwonka jak wroci - napisze , teraz psiunio jest caluni czas z mama Iwonkowa. Badzcie badzcie z nami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 najsmutniejszy czas kiedy choruje zwierzak i nie wiadomo jak mu pomóc :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ivonassc Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 Jestem wróciłam z pracy i stał się cud !!!! Ali po 2 kroplówce nabrał troszkę sił i wstał sam i przeszedł sam kawałeczek !!! Boże jak to zobaczyłam tak go wycałowałam mój dzielny walczy z całych sił !!!! Druga dobra wiadomość zrobił pierwszą kupkę od tygodnia !!! :) Pani doktor przyjechała do nas do domu założyła mu kroplówkę ( dobra kobieta widać że los mojego psiaka nie jest jej obojętny ) Ali zaczyna też troszkę jeść i bardzo dużo pije :) Jedyny problem to ta miastenia :( którą dziś wykryto lek kosztuje 150 zł ale muszę jakimś cudem zdobyć te pieniądze i wykupić bo jest poprawa i jest szansa na uratowanie mojego kochanego :) Chciałam jeszcze raz podziękować wam kochani za ogromne wsparcie bez was bym sobie nie poradziła .... a tak wiem że nie jestem sama i mam w was wsparcie :) Dziękuję pięknie !!! Mam nadzieję że niebawem ten koszmar się skończy i Ali przeżyje jeszcze bardzo długoooo z nami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ivonassc Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 [IMG]http://www.dogomania.pl/site/gallery/getThumb/64953[/IMG]Dziękujemy !!!!!! Wierzę że się uda !!!! przecież cuda się zdarzają !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ivonassc Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 Ali poszedł spać biedak jest wykończony mam nadzieję że uśnie o 5 musi mieć podaną kroplówkę więc parę godzinek mógłby się zdrzemnąć :) [IMG]http://www.dogomania.pl/site/gallery/getPic/64955[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 cudowne wiesci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :multi::multi::multi::loveu: walcz piesuniu i nie poddawaj sie! tylko nam tutaj zdrowiej!!! :loveu: niestety wesprzec finansowo nie moge, nie mam z czego :sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 bardzo się cieszę:):) odpoczywajcie:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 [quote name='Ivonassc']Jestem wróciłam z pracy i stał się cud !!!! Ali po 2 kroplówce nabrał troszkę sił i wstał sam i przeszedł sam kawałeczek !!! Boże jak to zobaczyłam tak go wycałowałam mój dzielny walczy z całych sił !!!! Druga dobra wiadomość zrobił pierwszą kupkę od tygodnia !!! :) Pani doktor przyjechała do nas do domu założyła mu kroplówkę ( dobra kobieta widać że los mojego psiaka nie jest jej obojętny ) Ali zaczyna też troszkę jeść i bardzo dużo pije :) Jedyny problem to ta miastenia :( którą dziś wykryto lek kosztuje 150 zł ale muszę jakimś cudem zdobyć te pieniądze i wykupić bo jest poprawa i jest szansa na uratowanie mojego kochanego :) Chciałam jeszcze raz podziękować wam kochani za ogromne wsparcie bez was bym sobie nie poradziła .... a tak wiem że nie jestem sama i mam w was wsparcie :) Dziękuję pięknie !!! Mam nadzieję że niebawem ten koszmar się skończy i Ali przeżyje jeszcze bardzo długoooo z nami :)[/QUOTE] Uff jak dobrze, że lepiej się czuje:lol: trzymaj się Ali;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 super wiadomości :):) walcz piesku walcz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.