Jump to content
Dogomania

Asha-Zabierz mnie do serca swych bram otwórz je wytrzyj łzę-pokochali mam Super DS :)


Igiełka

Recommended Posts

[B]Asha[/B] ma już od jakiegoś czasu odświeżane i odnawiane ogłoszenia na:

[COLOR=#b22222][B]tablica.pl,
ale.gratka.pl,
lubliniak.pl,
olx.pl,
swistek.pl,
lento.pl,
zwierzaki.a4z.pl,
oglaszamy24.pl,
aukcjezwierzat.pl,
hiperogloszenia.pl,
przygarnijzwierzaka.pl,
pineska.pl,
morusek.pl,
e-zwierzak.pl,
cafeanimal.pl,
petsy.pl,
adin.pl,
bialapodlaska.naszemiasto.pl,
ogloszenia.wp.pl,
doadopcji.pl,
zoomia.pl,
gumtree.pl

[/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ziutka']To może się chwilowo wstrzymam z ogłoszonkami ? :cool3:[/QUOTE]

Ziutka dobry pomysł ale nie odchodz od nas co byś była na bieżąco :)


[quote name='Bejotka'][B]Asha[/B] ma już od jakiegoś czasu odświeżane i odnawiane ogłoszenia na:

[COLOR=#b22222][B]tablica.pl,
ale.gratka.pl,
lubliniak.pl,
olx.pl,
swistek.pl,
lento.pl,
zwierzaki.a4z.pl,
oglaszamy24.pl,
aukcjezwierzat.pl,
hiperogloszenia.pl,
przygarnijzwierzaka.pl,
pineska.pl,
morusek.pl,
e-zwierzak.pl,
cafeanimal.pl,
petsy.pl,
adin.pl,
bialapodlaska.naszemiasto.pl,
ogloszenia.wp.pl,
doadopcji.pl,
zoomia.pl,
gumtree.pl

[/B][/COLOR][/QUOTE]

dziękujemy za pomoc :) na chwilę z nowymi się wstrzymamy ale im więcej ogłoszeń tym większa szansa na dobry dom

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natalia.aleksandrov']Jeśli znajdzie się transport, możecie porobić na wlkp - osobiście sprawdzę potencjalny dom ;)[/QUOTE]

super to duża pomoc - dzieki :)


[quote name='beta ata']O, rety, ja to juz chyba za stara jestem na te emocje.[/QUOTE]

a gdzie tam za stara lat ma się tyle na ile się czuje :)


sunia zasługuje na wspanialy dom i taki jej znajdziemy :Cool!::Cool!:

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://supergify.pl/images/stories/Milosc gify/milosc1.gif[/IMG]:loveu:Igielenko - piekna jest ta sunieczka [IMG]http://supergify.pl/images/stories/Milosc gify/milosc1.gif[/IMG]zagaladam i sciskuniam za malizne mocno:thumbs:
czytam i rycze jak sto boberkow:-(pieiknie i wzruszajaco ach ....:iloveyou:

Link to comment
Share on other sites

Witajcie Kochani :sweetCyb::iloveyou:


dzięki że Jesteście- razem damy radę :) zaglądajcie do nas :)
[quote name='ewa gonzales'][IMG]http://supergify.pl/images/stories/Milosc%20gify/milosc1.gif[/IMG]:loveu:Igielenko - piekna jest ta sunieczka [IMG]http://supergify.pl/images/stories/Milosc%20gify/milosc1.gif[/IMG]zagaladam i sciskuniam za malizne mocno:thumbs:
czytam i rycze jak sto boberkow:-(pieiknie i wzruszajaco ach ....:iloveyou:[/QUOTE]

Ewcia racja że sliczna :loveu: a do tego wrazliwa-skromna- przemiła i gzieś tam niewidzialna bo psie wielkie serce przesłania choroba i odwiedzający schroniska udają że jej nie ma a przepełnione ufnością oczy patrzą z nadzieją za nimi :-(


[quote name='Lili8522']Jestem Igiełeczko u ślicznej suni...
Skąd to taka Kruszynkę wytrzasnełaś?
cudeńko.... ile ona waży?[/QUOTE]

[quote name='danusiadanusia']dziewczynka jest nasza:) przebywa w schronisku w Białej Podlaskiej!!![/QUOTE]


[quote name='ewa gonzales'][IMG]http://supergify.pl/images/stories/yrafy/jee/1111.gif[/IMG]Odwiedzam cudna z nadzieja[/QUOTE]


Cioteczki dzięki za przybycie :) Asha jest taka malutka ale całą sobą cieszy się i wita wolontariuszy to oni sprawiają że przez moment na jej pyszczku maluje się uśmiech :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Igiełka'] Asha jest taka malutka ale całą sobą cieszy się i wita wolontariuszy to oni sprawiają że przez moment na jej pyszczku maluje się uśmiech :)[/QUOTE]

O, tak... Wolontariusze to największy skarb każdego schroniska! Dają psiakom odrobinę serca, na spacerach odrobinę wolności. I pomyśleć, że są takie schroniska, gdzie kompletnie nikt nie zagląda... I nikt nie pogłaszcze, nie przytuli... :(

Link to comment
Share on other sites

Jestem i ja u tej wspaniałej suni. Widziałam ją wczoraj. Jest teraz bardzo smutna i zagubiona. Przez te wszystkie lata w schronisku zawsze była w kojcu ze swoją przyjaciółką Jamie. Jej towarzyszka niedoli została kilka dni temu adoptowana - będzie towarzyszką dziewczynki z porażeniem mózgowym. Aisha została po raz pierwszy sama.
To dla niej ciężkie dni.

Link to comment
Share on other sites

Serdecznie Witamy :):)


[quote name='Bejotka']O, tak... Wolontariusze to największy skarb każdego schroniska! Dają psiakom odrobinę serca, na spacerach odrobinę wolności. I pomyśleć, że są takie schroniska, gdzie kompletnie nikt nie zagląda... I nikt nie pogłaszcze, nie przytuli... :([/QUOTE]

to prawda zwłaszcza jeśli są tacy ludzie jak w schronisku BP którzy kochają to co robią :) inne nie mają takiego szczęścia.. siedzą i wegetują w oczekiwaniu na cud :-(



[quote name='cavani']Jestem i ja u tej wspaniałej suni. Widziałam ją wczoraj. Jest teraz bardzo smutna i zagubiona. Przez te wszystkie lata w schronisku zawsze była w kojcu ze swoją przyjaciółką Jamie. Jej towarzyszka niedoli została kilka dni temu adoptowana - będzie towarzyszką dziewczynki z porażeniem mózgowym. Aisha została po raz pierwszy sama.
To dla niej ciężkie dni.[/QUOTE]

bardzo przykre co napisałaś :( musimy udowodnić że zanik mięśni nie przekreśla szansy na dobry dom- super że Jamie udało się a teraz kolej na naszą Ashę i choć byśmy mieli stanąć na głowie znajdziemy jej kochającą rodzinę na jaką zasługuje


[quote name='karolkamadry']I ja Igiełko się melduje u dziewczynki:)))[/QUOTE]

bardzo cieszymy się że też Jesteś z nami :)


[quote name='gregorsat']dajcie jeszcze chwilę...[/QUOTE]

nie mogę w to uwierzyć a czasu damy Wam tyle ile trzeba- wzruszyłam się


[quote name='ewa gonzales']:iloveyou:Odwiedzam slicznotke z pozdrowiionkiem[/QUOTE]


Ewci i Wam Wszystkim dziękujemy że zaglądacie do tej wrazliwej suni :) :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Dla Ashy dziś każdy dzień działa na niekorzyść oprócz dotychczas znanego piętna sieroty straciła na zawsze najlepszą przyjaciółkę- zaledwie kilka dni temu spośród innych psiaków to mała Jamie została wybrana bo Ktoś zapragnął dać jej dobry dom. Jak teraz czuje się Asha? z relacji wolontariuszki nie potrafi odnależć się w nowej sytuacji i bardzo cierpi choć fizycznie nic jej nie dolega. :(


Wrażliwe serce targa niczym huragan wiatr tęsknoty i obaw.
Przez kilka lat mieszkania w tym samym kojcu sunie połączyła wielka przyjażń.


Wciągu dnia Asha siedząc zgrabiona w kącie kojca nie liczy już na nic i powoli zanika nadzieja na odmianę losu. Nocą jest inaczej sunia przebierając małymi łapkami szuka Jamie i nadsłuchuje może w roznoszącym się psim płaczu pragnień za własnym człowiekiem usłyszy przyjaciółkę, która po zmroku po zmroku nie może znależć drogi do jej kojca. Etap czekania i rozmyśleń ustępuje miejsca nadchodzącemu snu. Asha wtulona w ścianę kojca samotnie zasypia.
We śnie marzenia stają się rzeczywistością na spacerze z wolontariuszami sunia biega na trawie z Jamie powraca radość jest taka zadowolona ze odzyskała przyjaciółkę. Zbliża się południe trzeba wracać bo na spacer czekają i inne psiaki to ten czas jest namiastką domu dla Wszystkich.


W przodzie zaraz za latającymi motylami idą dwa złączone przyjażnią serca wchodzą do boksu i patrzą na odwiedzających bidul ludzi.
Nagle ojcowską ręke puszcza mały chłopiec i biegnie do psich przyjaciółek. Małe ogonki cieszą się coraz bardziej i bardziej nic nie jest ważne nawet uschnięta łapka jednej z suczek. Teraz to Ich czas. Szczęśliwy chłopiec woła swojego tatę,który biegnie i szybko mija porozstawiane kojce. W końcu dobiega do syna przytulającego przez kraty dwie spragnione miłości sieroty. Mężczyzna w średnim wieku ma łzy w oczach bo nie potrafi dokonać wyboru. I podniesionym tonem głosu zwraca się do pracownicy: Weżmiemy Je Obie.


Ze wszystkich stron emanuje spokój wypisane szczęście maluje się na ludzkiej twarzy i psim pyszczku. Wolontariusze płaczą przy rozstaniu i na zmianę głaszczą. Tata bierze na ręce i do auta sadza Jamie- za chwilę schyla się i na kolana Wojtusia jeszcze sadza Ashę. Chłopiec tuli małymi rączkami obie suczki. Słychać warkot silnika i stukot zamykanych drzwi.:loveu: :loveu: Jadą w podróż po lepsze życie.


Juz we własnym domu od progu roznosi się zapach pieczeni i czuć niesamowite ciepło. Na podłodze leży wielki dywan i taki miękki sunie tulą się do Wojtusia- przytulają się i do siebie. Dziecko z tatą kuca na brzegu i psie łapki głaszcze ręką. Z kuchni wychodzi sympatyczna Pani i też wita się z suczkami.
Asha razem z Jamie jest dla Kogoś ważna i potrzebna.


Nagle poczuła przeszywający chłód i znajomy zapach schroniska nie chciała otwierać oczu tak bardzo bała się co zobaczy.. zniknął czar kochającego domu.
W uszach niczym echo w lesie powtarzały się słowa Ty też Jesteś Nasza- po nosku płynęła łezka a płacz stawał się donośniejszy.


Spojrzałam wkoło nie było Jamie a głaskała wolontariuszka zaniepokojona moim zachowaniem.

Znów wróciło poczucie bycia tą gorszą- z zanikiem mięśni sierotą. :(:(

Link to comment
Share on other sites

Igiełka, Ty chyba całkiem oszalałaś!! Przecież ryczę a wszyscy patrzą na mnie jak na UFO !!! :( :( :(
Boszszsz... biedna sunia :( Nie wiedziałam, że tak bardzo rozpacza po adopcji Jamie... :(
Może namówić tych ludzi co wzięli Jamie, żeby wzięli drugą? Może mają dobre serca i odpowiednie warunki? Może serce im pęknie jak nam, że biedna Aisha tak mocno cierpi?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bejotka']Igiełka, Ty chyba całkiem oszalałaś!! Przecież ryczę a wszyscy patrzą na mnie jak na UFO !!! :( :( :(
Boszszsz... biedna sunia :( Nie wiedziałam, że tak bardzo rozpacza po adopcji Jamie... :(
Może namówić tych ludzi co wzięli Jamie, żeby wzięli drugą? Może mają dobre serca i odpowiednie warunki? Może serce im pęknie jak nam, że biedna Aisha tak mocno cierpi?[/QUOTE]

Bejotka nic z tych rzeczy choć nie ma mnie przy Ashy w schronisku to pisze tak jak czuję prosto z serca i jeśli płynie Ci teraz łza to znaczy że się wzruszyłaś i jesteś wrażliwą Osobą - nie wiem czy namówienie to dobry pomysł pójdzmy w innym kierunku i poruszmy niebo i ziemię by znależć jej ten jedyny wspaniały dom - myślę że jak tyle czasu była razem z Jamie to na swój sposób jej tej przyjaciółki brakuje i tak a nie inaczej to ujęłam


[quote name='ewa gonzales']:-(...Igielko ale smutne ...smuteczek ogromny ech .....
nadziejkowo odwiedzam:iloveyou:[/QUOTE]

Ewcia bardzo dziękujemy że :iloveyou: Jesteście z nami :iloveyou:

Link to comment
Share on other sites

Igiełko, piękny, wzruszający tekst. Też mam łzy w oczach.

Chciałam jeszcze chwilę o tym zaniku mięśni, bo boję się, żeby tego ktoś opacznie nie zrozumiał. Mięśnie zanikły tylko i wyłącznie na łapce i już dawno temu. Pytałam kiedyś pracowników czemu tak się stało i kiedy, ale już nikt tego nie pamięta. Może już taka trafiła do schroniska. Łapka wygląda jakby była uschnięta. Pozostała część organizmu jest całkowicie zdrowa i sprawna od lat. A niesprawność łapeczki w niczym Aishy nie przeszkadza - porusza się bardzo sprawnie i energicznie na trzech.


[quote name='Lili8522']Jestem Igiełeczko u ślicznej suni...
cudeńko.... ile ona waży?[/QUOTE]
Myślę, że tak "na oko" waży około +/- 8 kg

[quote name='gregorsat']Mam pewien pomysł... na razie nic nie powiem... żeby nie zapeszyć...[/QUOTE]
Bardzo jestem ciekawa, co też szykujesz dla sunieczki.
Mam nadzieję, że nie będziesz nas trzymał w niepewności zbyt długo [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/Hail.gif[/IMG]

Edited by cavani
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...