Jump to content
Dogomania

borysova

W jakim mieście najbardziej chciałabyś/chciałbyś studiować weterynarię?  

102 members have voted

  1. 1. W jakim mieście najbardziej chciałabyś/chciałbyś studiować weterynarię?

    • Warszawa
      35
    • Wrocław
      24
    • Olsztyn
      14
    • Lublin
      6
    • Poznań
      11
    • Kraków
      12


Recommended Posts

U mnie też było bardzo dużo maturzystów.Ale nie narzucali nam tematów ani wymogów,co do niepowtarzania tematów ;) Ot chyba nikomu się nie chciało tego pilnować.Cieszycie się,że już koniec szkoły?Ja się bardzo cieszyłam,ale szybko zaczęłam tęsknić.Studia to zupełnie inna bajka.Dla mnie gorsza(ale ja trafiłam na zły kierunek może stąd moja opinia).

Powiedzcie,czy wy wierzycie,że dostaniecie się na weterynarię?Ja czasami tak.Nawet wyobrażam sobie to wszystko,a czasami jakoś w to bardzo wątpię...

Link to comment
Share on other sites

u mnie w roczniku jest... 37 maturzystów :P ale ja jestem w prywatnej szkole :P
ja bardzo się cieszę, że kończę szkołę. nie ma specjalnie kogoś za kim bym tęskniła, więc odetchnęłam z ulgą, że nigdy więcej z tymi ludźmi. ludzie w mojej szkole są dość specyficzni, dlatego...
Powiem tak, ja sobie nie wyobrażam innej w ogóle możliwości niż weterynaria, dlatego będę próbować do skutku. Jak się nie dostanę, to pójdę na technika wet, jest w moim mieście i później jeszcze raz.
Ja staram się na razie nie gdybać nad niczym, szczerze mówiąc przeraża mnie tak samo dostanie się - wyjazd tak daleko od domu i nie dostanie się-wiadomo, zawiodę rodzinę, która jest tak przekonana o tym, ze się dostanę....

Link to comment
Share on other sites

Identyfikuję się z wypowiedzią wyżej. Nie mam zupełnie planu B i pomysłu na inny kierunek. Najbardziej przeraża mnie to że jestem chemicznym beztalenciem. Co poniektóre osoby pukają się w głowę słysząc chęć znania matury z chemii przeze mnie. I z pewnością dużo pkt stracę na tej chemii. Ale zawdzięczam też coś mamie- zawsze powtarzała mi że nie wolno rezygnować z marzeń i się poddawać! Także wiara jest, umiejętności może mniej, jak nie w tym roku- to w przyszłym! O tym jak by było już na studiach, gdzieś w innym dużym mieście staram się nie myśleć aby nie zapeszać. Chociaż jak się tak zastanowię, to gdzieś czuć ten strach ze zawiodę wszystkich a siebie najbardziej...

Link to comment
Share on other sites

Plutowa,a gdzie chciałabyś się dostać?I co zdajesz na maturze?Rozszerzona chemia wcale nie jest wyznacznikiem tego czy się dostaniesz np.do Olsztyna czy Lublina gdzie możesz.wciąć na rozszerzeniu mp.matme i chyba angielski(głowy nie dam) :-) Ja mam dwa na trzy przedmioty rozszerzone i mam wielką nadzieję,że się dostanę.Choć żałuję,że nie zdaję roz.matmy.

Nie wiem jak wy,ale ja najbardziej się boję,że zawiodę rodzinę a nie siebie.Chciałabym żeby byli dumni...

Tak odchodząc od tematu matur to byłam wczoraj z moją Miją w takim ala parku gdzie było mnóstwo wody i kilka szkoleniowych przyrządów np.tunel dla psa,drabinki,tor przeszkód.Byłam zdziwiona,że moja sunia nie bała sie np.przebiegać przez tunel.Była ogólnie bardzo zaciekawiona wszystkimi sprzętami ;) Ona jest raczej tchórzem,więc to dla mnie mały szok.Może wpływ miała na nią jej przyjaciółka(też czekoladowa labradorka),która jest wulkanem energii i śmiałości :p
Zastanawiam się,czy nie zapisać się z Miją na jakieś szkolenie sportowe.

A co u waszych zwierzaków?

Link to comment
Share on other sites

Wrocław marzeniem moim :D Ale bliżej mam Poznań jakby co. Tylko obiło mi się o uszy ze weta w Poznaniu raczej nie jest zadowalająca, (ktoś może się wypowiedzieć?) No i chyba jakąś trzecią uczelnię też trzeba będzie atakować, jak będzie z czym. A psie sporty moją pasją! Mam kundla wymiatacza frisbee, agility również jakieś medale się zdarzyły ale we frisbee czujemy się lepiej :D Polecam spróbować każdemu, kto tylko ma psa chętnego do współpracy! Komunikacja i wzajemne zrozumienie po zaczęciu i szlifowaniu sportu zmienia się diametralnie (na pozytywnie!) :)

Link to comment
Share on other sites

ja jestem kompletną tępotą chemiczną,a jednak zdaje, haha :-D i jeszcze mam nadzieję :P

moja szpanielka to babunia już, ale daje rade na spacerach :), a drugi jak to on lata, biega, cieszy się, szczeka na psy :) tak się zmienił odkąd zabrałam go ze schroniska... na lepsze oczywiście :)a mysz jak to mysz, wisi na kratach i żebra o szczypiorek :P

Link to comment
Share on other sites

Chemia to też i nie moja mocna strona-tzn.w formie maturalnej.Bo rozwiązywać zadania,robić doświadczenia,przewidywać objawy rekacji to bardzo lubię. :loveu:

Ja mam wielką nadzieję na Warszawę(bo nie musiałabym wyjeżdżać i zostawiać rodziny,psów i przyjaciół),ale w Warszawie to trzeba mieć min.80% z rozszerzonej chemii i biologii.:mad:

Jak Wam idą matury jak sobie robicie?Mi różnie.Zwykle biologia tak nie mniej niż 80%,chemia również.Tylko,że jest jedno ale.Te zadania maturalne już kiedyś robiłam(zwykle z biologii).Pamiętam je bardzo słabo,ale tak czy inaczej już kiedyś je przerabiałam.Nie wiem właśnie na ile sprawdza to moją wiedzę teraz.Do matury zostało niedużo czasu także chcę przerobić wszystkie arkusze i ew.trochę powtarzać,bo szkoda mi czasu na takie gruntowne powtórki skoro jako-tako piszę te matury.
W zeszłym roku biologia była w miarę prosta to pewnie w tym roku dowalą coś trudnego.:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Ja nie wiem jak to będzie bez tej szkoły. uwielbiam moja klase, mam masę znajomych w innych klasach... wlasnie siedze na przystanku i pisze z telefonu bo jedziemy swietowac zakonczenie roku. Wyszłam z domu wczoraj, planuje wrócić w niedziele. Ostatni relaks i imprezy z tymi ludzmi ;( tzn na wakacje tez jedziemy klasowe ;) strasznie sie czuje konczac nasze cudowne lo... u choc byly chwile zalamania, trudno bylo sibie poradzić ti dziś jestem smutna, ze sie juz rozchodzimy...
A co do psiakow to mam 3 ;) jeden sportowiec i dwa staruszki ;)

Link to comment
Share on other sites

O jaki się tu ruch zrobił :P Mój plan na majówkę: biologia, chemia, biologia, chemia, biologia, chemia..... Ja już i tak za dużo przerw sobie robiłam więc teraz uczę się ile tylko mogę od rana do ok 17 i wtedy już literki mi się mieszają przed oczami i robię sobie wolne. Straasznie się boję czy zdążę z tym wszystkim.. Na dodatek coś mnie natchnęło i wpisałam się na podst z fizyki którą gdybym miała pisać teraz (nie) zdałabym na jakieś 10% ;) I boję się najbardziej ustnej z polskiego, tych pytań ;( Mam prezke napisaną, tylko muszę się jej jeszcze nauczyć, szczerze mówiąc 2 ksiazek które omawiam w sumie nie znam, jednej streszczenia nawet nie przeczytałam :O Mimo to mam nadzieję, że jakoś pójdzie ;)

Link to comment
Share on other sites

of kors, jestem Marta :)
może mam o tyle łatwiej, że mieszkam tylko z mamą ;) odkąd mieszkamy same to udało mi się z jednego psa zrobić dwa psy(z adopcji) i mysz( również z adopcji), a na dodatek miewamy od 1 do zdarza się trzech tymczasowiczów ze schroniska ;)
już tak mam że zagarniam wszystkie największe bidy :-D

Link to comment
Share on other sites

Ja mam 3 psy i czasem tez sie cos zdarzy na tymczas,
ale teraz rzadko, bo mam niewiele czasu, ciagle mnie nie ma i przez ponad polowr tygodnia jestem sama w domu.
Teraz wracam z zakończenia roku ;p musze to odespać. i do nauki... dobrze, ze jeszcze wakacje z klasą, no bym umarla z tęsknoty. chyba...

Link to comment
Share on other sites

Ja utrzymuję kontakt tylko z kilkoma osobami z mojej klasy z LO.Jest to moja najlepsza przyjaciółka i kilka dziewczyn z którymi trzymamy się paczką już od kilku lat ;) Z niektórymi osobami z byłej klasy to od momentu rozdania wyników matur nawet słowa nie zamieniłam :roll:

Do matury coraz bliżej.Współczuję Wam,że macie do zdania jeszcze te obowiązkowe przedmioty.Mi one poszły o wiele lepiej niż dodatkowe,ale to był straszny stres.Szczególnie matury ustne.Oj nie chciałabym tego powtarzać :shake:

Marta,Ty będziesz w Olsztynie mieszkać w akademiku czy chcesz coś wynająć?Pytam,bo mi absolutnie nie przeszkadzałyby Twoje psiaki i może udałoby nam się np.dostać jakiś pokój razem :cool1:?Zawsze ze znajomą osobą jest łatwiej ;)

Link to comment
Share on other sites

ja absolutnie tylko wynająć. nie ma mowy o akademiku, bo jak ktoś mi non stop przeszkadza, o co łatwo w akademiku to popadam w wielką złość:mad:
taaaak, będziemy musiały to dokładnie omówić jak będzie już po maturach :-D bo ja bardzo chętnie do wspólnego mieszkania ;) a już w ogóle z osobą podobną upodobaniami i zainteresowaniami :-D

Link to comment
Share on other sites

ja jestem z Bydgoszczy, więc do Olsztyna mam 3 godziny jazdy pociągiem, czyli jest to około 200 kilometrów. wiadomo, że najwygodniej zostać u siebie, ale niestety plany weterynarii w Bydgoszczy spaliły na panewce. najbliżej mam do Poznania, ale jak zobaczyłam tamte progi to zaśmiałam się pod nosem :-D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martuchny']ja absolutnie tylko wynająć. nie ma mowy o akademiku, bo jak ktoś mi non stop przeszkadza, o co łatwo w akademiku to popadam w wielką złość:mad:
taaaak, będziemy musiały to dokładnie omówić jak będzie już po maturach :-D bo ja bardzo chętnie do wspólnego mieszkania ;) a już w ogóle z osobą podobną upodobaniami i zainteresowaniami :-D[/QUOTE]

hej hej, w razie czego również wstępnie jestem chetna do mieszkania z kimś psiolubnym z forum aczkolwiek w trzy osoby i kilka psów to chyba byłby już tłok i cieżko byłoby coś znaleźć :P
Ja utknęłam w chemii, martwy punkt, wszystko pięknie ładnie ale siedzę i siedzę i za cholerę nie wiem, nie pamietam jak się to robi, czytam i nic, pustka, czarna dziura, nie umiem zrobic działu pt entalpia :( (w koncu liceum skończyłam dwa lata temu :P)

Link to comment
Share on other sites

ouuu... niestety ja z chemii nie jestem w stanie pomóc, bo w zasadzie w 3 klasie dopiero zaczęłam rozumieć chemię i rozumiem ją na tyle żeby zdać podstawę na jakiś wynik :-D
haha, ale byłoby wesoło, w 3 osoby i kilka psów :-D
Pinesk@, zależy ile psów chciałabyś zabrać, bo z tego co pamiętam to Dominika nie bierze psa :P (ale mogę się mylić)
a z innej beczki - miał ktoś w 3 klasie świadectwo z paskiem?:cool3: ja już z góry mówię, że ja nie :-D

Link to comment
Share on other sites

W gimbazie się miało to piękne 5,3 ;p
Teraz mam 3,8 i jestem zadowolona :) Szczególnie, że z przedmiotów maturalnych mam czwórki i jedno pięć. Pozostałe to same tróje i jeden dopalacz... Na innych przedmiotach mi i tak nie zależy...
W klasie tylko dwie osoby miały paski na 37.

Ja utkwiłam w martwym punkcie w ogóle co do nauki...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...