Jump to content
Dogomania

borysova

W jakim mieście najbardziej chciałabyś/chciałbyś studiować weterynarię?  

102 members have voted

  1. 1. W jakim mieście najbardziej chciałabyś/chciałbyś studiować weterynarię?

    • Warszawa
      35
    • Wrocław
      24
    • Olsztyn
      14
    • Lublin
      6
    • Poznań
      11
    • Kraków
      12


Recommended Posts

[quote name='borysova']Mój temat: tytul motto i ostatnia scena jako klucze do interpretacji dzieła. Czy jakoś tak :P Moja polonistka sprawdziła mi prezentację, więc ufam jej że jest ok i ze jakos strasznie się nie skompromituję :D Ale co do pytań to wielka niewiadoma :( O co jeszcze lubią pytać oprócz biografii i epok? Np o fragmenty omawianych książek?[/QUOTE]

to zależy ponoć od komisji, ale np moja komisja z tego co się dowiadywałam to bardzo lubi teorie....., konteksty powstania utworów, motywy w nich wykorzystane,
straszny masz temat, nawet nie wiedziałam bym jak się za niego zabrać.....

Link to comment
Share on other sites

Ja miałam bardzo dużo pytań do prezentacji, ponad 10 było na pewno. O szczegóły z książek mnie pytali, o epoki, miałam temat o jawie, wizji, śnie a pytali mnie o podział grup arystokracja i cos tam w książce albo o motyw rycerstwa z książki.. Inni mieli po 2 pytanka i z głowy. Także naprawdę różnie bywa, u nas zależało od poziomu napisanej pracy, jak widać moja była taka sobie :D

Link to comment
Share on other sites

Ja miałam prezentacje o tym, że człowieka nie można pokonać czy coś takiego i wybrałam książki, których nawet nie przeczytałam (w bibliografii nie zaznaczyłam fragmentów, bo nie wiedziałam, z których będę korzystać - za prezentacje zabrałam się po pisemnych maturach :D). Miałam pytania z treści książek... Oczywiście świeciłam oczami i opowiadałam głupoty, mimo wszystko poszło gładko ;) Więc nie martwcie się za bardzo, jak wyrecytujecie ładnie prezentacje to patrzą pobłażliwie ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martuchny']no to chyba zostaje mi tylko pójść i się powiesić...:smhair2:[/QUOTE]

Jeżeli zależy ci na 100% to można się martwić. W innym wypadku nie ma to całkowicie sensu ;) Ten egzamin jest moim zdaniem czystą formalnością.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny,zgadzam się,że ustna matura z polskiego to formalność :-) Ja miałam temat o problemach wewnętrznych bohaterów Shekspira.Miałam 4 lektury,a pytali o dwie w tym jedną szczegółowo-Makbet.Pytali tak szczegółowo,że wystarczyło raz czy dwa przeczytać opracowanie i gites ;) Ja co prawda przeczytałam Makbeta 3 razy,ale to dlatego,że lubię dzieła Shekspira. U mnie byli tacy,co pisali prezentację noc przed i zaliczyli na wysokie wyniki.Ja miałam 90%,a nie odpowiedziałam na jedno pytanie(coś tam wymyśliłam,ale to takie lanie wody było).Także spokojnie.Będzie dobrze :-)

Będę trzymała mocno kciuki za polski.Napiszcie jak poszło i o czym pisałyście wypracowanie. :biggrina:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ola164']Ja tam bardziej się boje tego pisemnego...
Dziś muszę w końcu przerobić 3 lata w jeden dzień... :shake:
Jakie lektury obstawiacie?[/QUOTE]


wesele, albo cos z romantyzmu i pozytywizmu, lub coś z lit. współ. a szczeólnie getto:)

Link to comment
Share on other sites

Oj trochę mnie wystraszyłyście tymi pytaniami na ustnej.. Jak np o przedwiośniu mówię tylko o ostatniej scenie to się okazuje że będę musiała całe znać... A co do pisemnej, to mam nadzieję że będzie wiersz :) Lalki chyba nie będzie, bo była na próbnej. Takie o getcie w sumie nieźle się pisze, bo niezależnie od ksiązki można lać wodę na ten temat. Ja mam w prezentacji granicę, tango, przedwiośnie i dżumę więc się ucieszę, jak coś z tego będzie :D

[quote name='Kirinna']
straszny masz temat, nawet nie wiedziałam bym jak się za niego zabrać.....[/QUOTE]
Dość łatwo mi się na ten temat pisało, wszystko można było znaleźć w internecie :)

Link to comment
Share on other sites

Nieorganiczną mam przerobioną praktycznie całą. Powtórzę tylko elektrochemię i termochemię. Jeśli chodzi o organiczną to leży i kwiczy, ale od czwartku planuję robić zadanka całymi dniami i wszystko ogarnę ;)

Jak tam przedzieranie się przez polski?
Myślę, że do 20/21 przerobię cały materiał :multi:

Link to comment
Share on other sites

Cześć ;)
Czytam sobie Was i czytam, aż postanowiłam się dołączyć - w kupie siła!
Też zdaję teraz maturę i baaardzo bardzo chcę dostać się do Warszawy. Powtórki jakoś idą, choć właściwie wychodzę z założenia, że przez 3 lata się uczyłam i ewentualnych braków teraz nie nadrobię :eviltong:. Ogólnie podejście do samej matury mam całkiem pozytywne, gorzej z chemią i ustnym polskim, którego jeszcze sobie nie napisałam, a zdaję w poniedziałek przed chemią :diabloti:
Pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martuchny']rodzice mnie dobijają. ciągle gadają mi o tej maturze i przez nich zaczęłam się stresować. eh!
przez polski się przebijam, ale powiem, że dziś za bardzo nic nie robiłam...[/QUOTE]

dzisiaj to już nie warto się uczyc, jeszcze się zestresujesz że czegoś nie pamietasz, ;)

Link to comment
Share on other sites

Pisenk@ ja chemię mam całą powtórzoną.Robie jedynie matury i troche zadania ze zbioru abc maturalne :) Powtarzam tylko to co zrobię źle-zwykle właściwości pierwiastków, czy reakcje w roztworach wodnych-zadania. A Ty gdzie skonczyłaś?Co Ci idzie najgorzej?

Karola -witaj.Ja też chcę do Warszawy,bo stąd jestem,a jak nie to do Olsztyna :) Jak Ci idą matury z chemii i biologii?Na SGGW to trzeba mieć tak po 80% z rozszerzeń.

Marta-nie ma co kuć przed jutrzejszym polskim.Przeczytaj jeszcze jakieś streszczenia i będzie git :)

Link to comment
Share on other sites

Dochodzę do w wniosku, że jakoś dziwnie dużo jest tych lektur :evil_lol:
Powoli godzę się z myślą interpretacji wierszy, albo pisania tylko na bazie przytoczonego fragmentu bez uwzględniania imion bohaterów i odwołania do całości...
Jakby nie patrzeć jestem za połową ;d

Link to comment
Share on other sites

Dominika ja przed sobą mam organiczną, od wczoraj powtarzam ale organiczną lubię więc jakoś pójdzie. Poza tym ogniwa i elektroliza, to też przyjemne więc max 1 dzień.. No i nieszczęsna entalpia, niektóre zadania rozumiem, niektórych ni w cholerę :( + hydroliza i rozpuszczalność.. ughhh nie wiem jak sie wyrobię, czuję zarwane nocki :P Poza powtórkami robię też matury i duuużo zadanek z witka, wszystkie po kolei i z zbioru zadań. No i jeszcze biola.. i niemiecki.. Też zaczynam się stresować :o

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...