Jump to content
Dogomania

Ryża Sonia i jej dzieci już mają domy - dziękujemy za okazaną pomoc


buniaaga

Recommended Posts

  • Replies 686
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='jacerek']Dziewczyny mam do was pytanie. Niedługo będę rozliczał się z pit-u i jest możliwość przeznaczenia 1% na cel. Podajcie nr KRS na kogo można by było przeznaczyć tę kasę. W poprzednich latach przeznaczałem na towarzystwo opieki ale myślę że tam bardziej kasa idzie na wypłaty niż psiakom. Dzięki za radę na temat mleka , powiem to dzisiaj mamie. Chciałbym też podziękować wszystkim za wkład w uratowanie Soni to świetny piesek.Podajcie też proszę nr konta na który zbieracie kaskę dla psiaków zawsze miesięcznie dorzucę parę złotówek do skarbonki na uratowanie jakiegoś zwierzątka. Pozdrawiam[/QUOTE]

Tych nr KRS jest dużo:) Wystarczy rozejrzeć po dogomani ja osobiście ostatnio przeznaczałam na schronisko ciapek w Hajnówce.

Link to comment
Share on other sites

Nie jestem z TOZ-u, od razu zastrzegam ;) - organizacja, w której działam jest w moim podpisie. Dlatego, myślę, że możesz moją wypowiedź potraktować jako obiektywną. TOZ to wolontariusze, nikt z Nich nie otrzymuje wypłat, a wpłaty z całą pewnością są przekazywane tylko i wyłącznie na psy. Nie namawiam Cię na wpłatę na TOZ, wolałabym na SOS husky ;), ale z całą pewnością jeżeli Im przekażesz 1%, trafi on tam, gdzie powinien :)


Co do mleka ;) doris66, przetwory mleczne - jak najbardziej są zdrowe - mleko nie. A z surową wieprzowiną uważaj - choroba Aujuszkiego jest nieuleczalna - 9 dni i nie masz psa - przez np. głupią, zaznaczam surową kostę ze schabu...

Link to comment
Share on other sites

Ja z kolei swój 1% podatku przeznaczam na Fundację Emir. I nie tylko dlatego, ze jest tam nasza podlaska Łezka, która odzyskała zdrowie i zyje dzięki Emirowi ( już wczesniej wpłacałm dla nich )
A co do kostek wieprzowych to powiem szczerze, ze nie zastanawiam się nad tym czy moge je dawac moim psom. Daję od czasu do czasu bo to im sprawia ogromna frajdę jak sobie pogryzą. Zawsze tak robiłam a psy mam tez od zawsze, i nic się nie stało.
Wiem Greta, ze może tak być jak piszesz ale może jednak nie będzie, mam nadzieję. Ta radość w psich oczach jak dostanie kostkę jest ogromna i nie chcę ich pozbawiac tej przyjemności. I takie wołowe chrząstki też im kupuję i też tylko raz na jakiś czas.
Nie daje tylko kostek z kurczaka, no chyba, ze z szyiki drobiowej.
Może nie jestem profesjonalistką w tym temacie,ale jeszcze nigdy żadnego psa nie skrzywdziłąm wręcz przeciwnie, to może jednak pozostane przy tych kostkach wieprzowych i wołowych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='doris66']Ja z kolei swój 1% podatku przeznaczam na Fundację Emir. I nie tylko dlatego, ze jest tam nasza podlaska Łezka, która odzyskała zdrowie i zyje dzięki Emirowi ( już wczesniej wpłacałm dla nich )
A co do kostek wieprzowych to powiem szczerze, ze nie zastanawiam się nad tym czy moge je dawac moim psom. Daję od czasu do czasu bo to im sprawia ogromna frajdę jak sobie pogryzą. Zawsze tak robiłam a psy mam tez od zawsze, i nic się nie stało.
Wiem Greta, ze może tak być jak piszesz ale może jednak nie będzie, mam nadzieję. Ta radość w psich oczach jak dostanie kostkę jest ogromna i nie chcę ich pozbawiac tej przyjemności. I takie wołowe chrząstki też im kupuję i też tylko raz na jakiś czas.
Nie daje tylko kostek z kurczaka, no chyba, ze z szyiki drobiowej.
Może nie jestem profesjonalistką w tym temacie,ale jeszcze nigdy żadnego psa nie skrzywdziłąm wręcz przeciwnie, to może jednak pozostane przy tych kostkach wieprzowych i wołowych.[/QUOTE]


Dorota, absolutnie nikt nie zarzuca Ci krzywdzenia kogokolwiek. Jeżeli tak to odebrałaś, to przepraszam. Niemniej przemyśl, proszę, to co napisałam. Choroba Aujuszkiego to tzw. pseudowścieklizna. Pies umiera z takimi samymi objawami. Nie każda świnka ją ma, ale jak nie daj Boże, na taką trafisz, nie będzie ratunku. Więc, skoro jest takie zagrożenie po co ryzykować? Nie lepiej dawać tylko wołowe?

Link to comment
Share on other sites

No mogę dawać wołowe, czemu nie. wieprzowe łatwiej kupić to dlatego. Greta ja wcale nic źle nie odebrałam, no coś Ty.......... Nie mam takiego doświadczenia jak ty to napewno. A czy ta choroba dla ludzi jest tez groźna? No i mięsko chyba jest badane zanim trafi do sprzedaży? To nie da się tego wykryć w próbkach mięsa?

Link to comment
Share on other sites

Witajcie. Ja przekaze na fundację EMIR niech zwierzaczki mają za co żyć. Odwiedziłem dzisiaj Sonię dalej robi siusiu tylko wieczorkiem i pomalutku oswaja się z rodzicami. Jest tak spokojnym psem jeszcze w życiu takiego nie widziałem, nawet nie szczeknie a zagłaskać mozna ją na śmierć:). Doris jak będziesz miała pieska w potrzebie to wrzuć na maila konto to zawsze trochę kaski wpłacę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='doris66']No mogę dawać wołowe, czemu nie. wieprzowe łatwiej kupić to dlatego. Greta ja wcale nic źle nie odebrałam, no coś Ty.......... Nie mam takiego doświadczenia jak ty to napewno. A czy ta choroba dla ludzi jest tez groźna? No i mięsko chyba jest badane zanim trafi do sprzedaży? To nie da się tego wykryć w próbkach mięsa?[/QUOTE]


Tak, jak najbardziej badanie mięsa ją wykrywa. Sęk w tym, że choroba nie jest w najmniejszym stopniu groźna dla człowieka, więc mięso jest dopuszczane do obrotu. Mam nadzieję, że to już tylko kwestia roku, bądź dwóch i będzie bezpiecznie, bo Unia wymusiała na nas badania i wyplenienie choroby ze stad w Polsce. Trwa to od września 2009 r. niemniej jeszcze choroba występuje. Wiem, bo interesuje się tym tematem i co jakiś czas zasięgam informacji.

jacerek, zapewniam Cię, że jak Ryża poczuje się u Rodziców bezpiecznie to zacznie szczekać. Ma wręcz instynkt stróża ;) Ale co prawda, to prawda, uwielbia się przytulać, jest bardzo grzeczna i spokojna, nie wyobrażam sobie, że mogłaby coś zniszczyć :)

Link to comment
Share on other sites

Wiesz co Kuna jej nie da się nie kochać ma takie usposobienie że w życiu nie spotkałem.żeby ludzie chociaż trochę tego mieli to życie byłoby piekne. Dzwoniłem teraz do mamy i powiedziała że jeszcze kupy nie zrobiła od przyjazdu jej do nas . Mama się strasznie denerwuje . Jak nic jutro nie będzie to może trzeba do lekarza????????????????????. Soniaczek to kochany piesek .Jak ktoś mógł takiego psiaczka wygonić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jacerek']Wiesz co Kuna jej nie da się nie kochać ma takie usposobienie że w życiu nie spotkałem.żeby ludzie chociaż trochę tego mieli to życie byłoby piekne. Dzwoniłem teraz do mamy i powiedziała że jeszcze kupy nie zrobiła od przyjazdu jej do nas . Mama się strasznie denerwuje . Jak nic jutro nie będzie to może trzeba do lekarza????????????????????. Soniaczek to kochany piesek .Jak ktoś mógł takiego psiaczka wygonić.[/QUOTE]

Prawda jest taka, że gdybyście mogli zabrać ją gdzieś, gdzie jest spokój, gdzie możnaby ją bez obawy spuścić ze smyczy - na jakimś ogrodzonym terenie - to na pewno załatwiłaby wszystkie swoje potrzeby. Moim zdaniem wet nic tu nie poradzi, to kwestia psychiki. Kochajcie ją, po prostu. I... wiem, że Ci się bardziej imię Sonia podoba, ale ona ma na imię Ryża ewentualnie Ruda, bo tak mówił do niej Wojtek, wołając do niej inaczej zabieracie jej wszystko co w ostatnim czasie dobrego znała....

Link to comment
Share on other sites

Witam serdecznie,

Za namową pani Dorotki chciałabym pochwalić się Blanką - siostrą Negry - córeczką Ryżej/Soni

[IMG]http://imageshack.us/f/534/imag0021ke.jpg/[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/f/833/imag0013xqm.jpg/[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/f/17/img1462qx.jpg/[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/f/41/img1483e.jpg/[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/f/17/img1488rb.jpg/[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Serafinka']Witam serdecznie,

Za namową pani Dorotki chciałabym pochwalić się Blanką - siostrą Negry - córeczką Ryżej/Soni

[IMG]http://imageshack.us/f/534/imag0021ke.jpg/[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/f/833/imag0013xqm.jpg/[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/f/17/img1462qx.jpg/[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/f/41/img1483e.jpg/[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/f/17/img1488rb.jpg/[/IMG][/QUOTE]

[url]http://imageshack.us/g/534/imag0021ke.jpg/[/url]

Link to comment
Share on other sites

Tak jest! To jej najmniejsza córeczka i jedyna biała :) Mieszkamy na osiedlu Sybiraków i bardzo często Blanka biega pod laskiem i po lasku bez smyczy - będzie nam bardzo miło jeśli Sonia chciałaby nam potowarzyszyć. Swoją drogą ciekawe czy pamiętają swój zapach.....

Link to comment
Share on other sites

jacerku, ona reaguje po prostu na Wasz głos, wie, że się zwracacie do niej, bo jest inteligentna nad wyraz. Ale Sonia, to, przynajmniej na razie nie jest jej imię...
A co do spotkania z Blancą, nie widzę problemu, może inny pies pomoże jej się szybciej oswoić.

Będę na Sybiraków w poniedziałek wieczorem, może umówimy się wszyscy troje? ;)

Link to comment
Share on other sites

Jak fajnie że domki naszych suń tu zaglądają :) i nawet na spotkanie się umawiają :)


[B]Cioteczki ja bardzo proszę osoby dzięki którym konto suń co miesiąc nie było puste żeby zdecydowały na kogo przekazujemy kaskę która została u mnie na koncie czyli 325zł ?
[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jacerek']Ryża vel Sonia ma już wszystko co potrzeba do życia:). co to za skrót NT?[/QUOTE]
Nowy Targ - schronisko (bardzo biedne są tam psy, dziewczyny wyciągają dużo ich do dt, hotelików i są tak sprawne, że wielu znajdują domy). Jednym z takich, który nie miałby szans stamtąd wyjść, ani nawet długo tam przetrwać jest Rudasek, właśnie go chyba zabierają do hoteliku.

Właśnie przeczytałam na wątku, że już jedzie!!!
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238401-niepozorny-Rudasek-z-wybitym-oczkiem-bez-żadnych-szans-brak-jeszcze-90zł-deklaracji?p=20380852#post20380852[/url]

Link to comment
Share on other sites

Oj, nie było mnie tu od wczoraj a tyle ważnych i fajnych wpisów jest.
Tak sie złożyło, ze dziś musiałam być w pracy i jadąc MPK Piastowską widziałam przez okno autobusu Sonię na spacerku. Słodki widok, naprawde. Serce mi zabiło mocniej na ten widok.
Obie "panie" spokojniutko spacerowały sobie, Soniulka cos węszyła akurat.
Jacerku jak przyjdę w piatek to pogadamy o psich biedach i o kontach do wpłat na biedy i wogóle, spokojnie co się odwlecze to nie uciecze......

Link to comment
Share on other sites

Sonia juz pomału zakochuje sie w mamie. Mama zle sie czuje -przeziebiona i poprosila nas zeby wyjsc z Sonia . Sonia niechetnie ale wyszla troche przeszła i staneła nie chcąc iść. Trzeba bylo wrócic do domu ubrac cieplo mame i dopiero to byl spacer i to sam na sam z mama.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jacerek']Sonia juz pomału zakochuje sie w mamie. Mama zle sie czuje -przeziebiona i poprosila nas zeby wyjsc z Sonia . Sonia niechetnie ale wyszla troche przeszła i staneła nie chcąc iść. Trzeba bylo wrócic do domu ubrac cieplo mame i dopiero to byl spacer i to sam na sam z mama.[/QUOTE]
no to miłość do Mamy zaczyna kwitnąć:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...