Jump to content
Dogomania

Mandat za brak kaganca


smerf

Recommended Posts

[quote name='zaba14']
Gdzie mozna takie coś znalezc?? Chodzi mi o miasto Zabrze? Mnie wielkokrtonie mijała SM czy policja i nikt nie zwrocil uwagi na brak kaganca...
[/QUOTE]

Znalazłam, [URL="http://tiny.pl/dsqr"]TUTAJ[/URL] jest pełny tekst Uchwały Rady Miasta Zabrze.
Rozdział 5. Obowiązki osób utrzymujących zwierzęta domowe oraz wymagania dotyczące utrzymania zwierząt gospodarskich na terenach wyłączonych z produkcji rolniczej.

"(...)
§ 17. 1. Na tereny użytku publicznego psy mogą być wyprowadzane tylko na smyczy, a psy ras uznawanych za agresywne oraz inne psy mogące stanowić zagrożenie dla ludzi, mogą być wprowadzane tylko na smyczy i z założonym na pysku kagańcem.
Zwolnienie psa ze smyczy jest dozwolone tylko w miejscach mało uczęszczanych i pod warunkiem, że pies ma założony na pysku kaganiec, a właściciel (opiekun) ma możliwość sprawowania bezpośredniej kontroli nad jego zachowaniem.
2. W przypadku zastosowania odpowiedniego oznakowania nieruchomości przez właściciela nieruchomości zakazuje się wprowadzania psów lub innych zwierząt do obiektów użyteczności publicznej, placówek handlowych lub gastronomicznych.(...)".

Jak widać wystarczy smycz, no chyba, że Twój piesek znajduje się na "liście".

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • Replies 135
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

[quote name='Agnieszka i Ogiś']W w Wawie pies wielkoście jamolka też musi być na smyczy?[/QUOTE]
Znalazłam tylko to: [URL="http://um.warszawa.pl/samorzad/rada/uchwaly_rady/html/756_2004.htm"]Uchwała[/URL]
Uchwała Nr XXXIII/756/2004 Rady m. st. Warszawy z dnia 8 lipca 2004 roku
w sprawie szczegółowych zasad utrzymania czystości i porządku oraz określenia wymagań wobec osób utrzymujących zwierzęta domowe w zakresie bezpieczeństwa i czystości w miejscach publicznych na terenie m.st. Warszawy

Rozdział V
"(...)§ 23
1. Na tereny przeznaczone do wspólnego lub publicznego użytku psy mogą być wyprowadzane tylko na smyczy, a agresywne nadto w kagańcach.
2. Zwolnienie psa ze smyczy dozwolone jest tylko w miejscach mało uczęszczanych i pod warunkiem, że pies ma kaganiec, a właściciel (opiekun) ma możliwość sprawowania bezpośredniej kontroli nad jego zachowaniem.
3. Psów i innych zwierząt domowych nie wprowadza się:
1) do placówek handlowych, gastronomicznych i innych obiektów wspólnego lub publicznego użytku, jeżeli wynika to z wyraźnego oznakowania,
2) na tereny placów gier i zabaw dla dzieci.
4. Przepisu ust. 3 nie stosuje się do psów-przewodników osób niewidomych.(...)

Niestety nie znalazłam nigdzie informacji, czy uchwała dalej ma moc prawną i czy nie weszła w międzyczasie nowa.
Niemniej jednak, jeśli uchwała nadal jest ważna, to odpowiedź na Twoje pytanie brzmi "Tak". Zresztą nie spotkałam się jeszcze z czymś takim, aby władze pozwalały na bieganie luzem w miejscach publicznych piesków jakiejkolwiek wielkości. Mogą biegać, ale z dala od miejsc publicznych.

Link to comment
Share on other sites

Każda duża,średnia rasa musi mieć kaganiec.Nigdy nie wiadomo co psu odbije nawet temu najbardziej łagodnemu.Mój samojedzik nie jest agresywny,ale musi nośić kaganie według prawa[nawet jeżeli nie było by takiego prawa ja tak i tak musiałabym nosić kaganiec bo mój samojedek zjada kupy na ulicy:shake:]
Po co więc płacić te 50zł jak kaganiec psu nie przeszkadza!!![PRZYNAJMNIEJ MOJEMU;)]Każdy pies jest inny,radzę od szczeniaka oswajać psa z kagańcem.;)

Link to comment
Share on other sites

jak mi koleżanka opowiadała, że ja zgarneli o 6rano bo york byl bez smyczy, pomyślałam , że ściemnia, ale jak dzisiaj szłam na przystanek to starsza pani się tłumaczyła że jej yorczek swobodnie koło nogi biega ! dla mnie sytuacja abstrakcyjna. bolończyk moich rodziców od 12 lat (teraz skonczyła 15) nie wie co to obroża.. ale jak zacząć katować psine prawie bez zebów , wpół niewidomą nowymi zasadami ?! coz pewnie bedzie mandacik :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kathleen']Znalazłam tylko to: [URL="http://um.warszawa.pl/samorzad/rada/uchwaly_rady/html/756_2004.htm"]Uchwała[/URL]
Uchwała Nr XXXIII/756/2004 Rady m. st. Warszawy z dnia 8 lipca 2004 roku
w sprawie szczegółowych zasad utrzymania czystości i porządku oraz określenia wymagań wobec osób utrzymujących zwierzęta domowe w zakresie bezpieczeństwa i czystości w miejscach publicznych na terenie m.st. Warszawy

Rozdział V
"(...)§ 23
1. Na tereny przeznaczone do wspólnego lub publicznego użytku psy mogą być wyprowadzane tylko na smyczy, a agresywne nadto w kagańcach.
2. Zwolnienie psa ze smyczy dozwolone jest tylko w miejscach mało uczęszczanych i pod warunkiem, że pies ma kaganiec, a właściciel (opiekun) ma możliwość sprawowania bezpośredniej kontroli nad jego zachowaniem.
3. Psów i innych zwierząt domowych nie wprowadza się:
1) do placówek handlowych, gastronomicznych i innych obiektów wspólnego lub publicznego użytku, jeżeli wynika to z wyraźnego oznakowania,
2) na tereny placów gier i zabaw dla dzieci.
4. Przepisu ust. 3 nie stosuje się do psów-przewodników osób niewidomych.(...)

Niestety nie znalazłam nigdzie informacji, czy uchwała dalej ma moc prawną i czy nie weszła w międzyczasie nowa.
Niemniej jednak, jeśli uchwała nadal jest ważna, to odpowiedź na Twoje pytanie brzmi "Tak". Zresztą nie spotkałam się jeszcze z czymś takim, aby władze pozwalały na bieganie luzem w miejscach publicznych piesków jakiejkolwiek wielkości. Mogą biegać, ale z dala od miejsc publicznych.[/quote]

To jest stara uchwała. Nowa jest z 23 czerwca 2006 r. i obowiązuje od 1 września 2006 r. Jest ona znacznie bardziej liberalna. Polecam zapoznać się z jej treścią. W skrócie - w miejscach mało uczęszczanych można puszczać psa ze smyczy, jeśli właściciel ma nad psem pełną kontrolę. Psy z listy ras uważanych za niebezpieczne i w typie tych ras też można spuszczać ze smyczy, ale tylko w kagańcu, pozostałe bez kagańca. Kluczowe warunki spuszczenia psa ze smyczy - miejsce mało uczęszczane i pełna kontrola właściciela nad psem. Psy, nad którymi właściciele takowej kontroli nie mają, mogą być spuszczane tylko na specjalnych wybiegach, ale nie wiem, czy takowe powstały, ja w każdym razie nie słyszałam.

Link to comment
Share on other sites

hahaha ja ostatnio wlasnie zaplacilam mandat i powolywalam sie na ten punkt uchwaly wlasnie ( ktory mowi ze mozna w malo uczeszczanych miejscach puszczac )ale niestety wychodzi na to ze "miejsca malo uczeszczane" kazdy interpretuje jak chce i dopoki rada miasta nie napisze ktore to DOKLADNIE sa te miejsca to mozna sobie za przeproszeniem w d... wsadzic ta uchwale...
coz wszystko zalezy od dobrej woli strazy i aktualnego humoru :angryy:

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shangri_la']hahaha ja ostatnio wlasnie zaplacilam mandat i powolywalam sie na ten punkt uchwaly wlasnie ( ktory mowi ze mozna w malo uczeszczanych miejscach puszczac )ale niestety wychodzi na to ze "miejsca malo uczeszczane" kazdy interpretuje jak chce i dopoki rada miasta nie napisze ktore to DOKLADNIE sa te miejsca to mozna sobie za przeproszeniem w d... wsadzic ta uchwale...
coz wszystko zalezy od dobrej woli strazy i aktualnego humoru :angryy:

pozdrawiam[/quote]

Rada Miasta nie może tego napisać, bo to samo miejsce może być o jakiejś porze mało uczęszczane, a o innej bardzo uczęszczane, pisałam o tym wielokrotnie. W moim parku przy Wisłostradzie w tygodniu w ciągu dnia żywego ducha nie uświadczysz (nie mówiąc już o nocy), a w weekendy, zwłaszcza przy ładnej pogodzie, tłumnie tam niemal jak na Marszałkowskiej. Na pewno NIE JEST miejscem mało uczęszczanym np. park, w którym w danym momencie spacerują mamy z dziećmi. A mandat przyjmuje się tylko wtedy, gdy wiesz, że rzeczywiście złamałaś prawo. Jeśli są jakieś wątpliwości przemawiające na Twoją korzyść, to mandatu się nie przyjmuje - niech Cię podadzą do sądu grodzkiego. Zwykle im się nie chce, ale nawet jeśli to zrobią, to masz szansę na wygraną (chyba że ewidentnie złamałaś przepis). O tym też pisałam wielokrotnie, ale jak widzę, efekt jest taki, jak grochem o ścianę...

Moje psy są spuszczane ze smyczy na każdym spacerze, prawie codziennie na oczach SM lub policji (moje okolice są akurat dość gęsto "obstawione" funkcjonariuszami) i od czasu obowiązywania nowej uchwały nigdy jeszcze nawet nie zwrócili mi uwagi i nie kazali zapiąć psów, a co dopiero zapłacić mandatu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Rada Miasta nie może tego napisać, bo to samo miejsce może być o jakiejś porze mało uczęszczane, a o innej bardzo uczęszczane, pisałam o tym wielokrotnie. (...) Na pewno NIE JEST miejscem mało uczęszczanym np. park, w którym w danym momencie spacerują mamy z dziećmi. [/quote]
taaa to byl park o 9 rano i na kilometr wokol nas nie bylo zywej duszy- no jak sie potem okazalo byli straznicy-ale w chwili gdy podchodzili, psy byly juz przypiete :diabloti:, no moze walem mogl ktos przechodzic lub jechac na rowerze ale wał byl oddalony przynamniej 500 m. tak wiec Beato piszez ze rada nie moze,ale niech chociaz sprecyzuje co oznacza "miejsce malo uczeszczane" bo to glownie o to sie rozchodzi. i dlatego straznicy nam wlepili mandat, bo ( wogole najpierw probowali nam wmowic ze takiej uchwaly wogle nie ma... :shake: ) powiedzieli ze jak tam w oddali np przejechal rowerzysta to juz nie jest to miejsce malo uczeszcane... i chodzi mi glownie wlasnie o to bo pisze ze mozna :w "malo uczeszczanych" a nie: "w nieuczeszczanych" wiec poszlam na komende zeby sie dowiedziec jakie to w koncu sa te miejsa, to mi powiedzieli ze nie da sie ich sprecyzowac i ten przepis jest martwy :roll: i oni moga sobie mandaty wlepiac...

[quote name='BeataG']A mandat przyjmuje się tylko wtedy, gdy wiesz, że rzeczywiście złamałaś prawo. Jeśli są jakieś wątpliwości przemawiające na Twoją korzyść, to mandatu się nie przyjmuje - niech Cię podadzą do sądu grodzkiego. Zwykle im się nie chce, ale nawet jeśli to zrobią, to masz szansę na wygraną (chyba że ewidentnie złamałaś przepis). O tym też pisałam wielokrotnie, ale jak widzę, efekt jest taki, jak grochem o ścianę...[/quote]
nie odpowiada mi ciąganie sie po sadach, bo pewnosci ze im sie nie bedzie chcialo nie mamy przeciez zadnej :roll:

[quote name='BeataG']Moje psy są spuszczane ze smyczy na każdym spacerze, prawie codziennie na oczach SM lub policji (moje okolice są akurat dość gęsto "obstawione" funkcjonariuszami) i od czasu obowiązywania nowej uchwały nigdy jeszcze nawet nie zwrócili mi uwagi i nie kazali zapiąć psów, a co dopiero zapłacić mandatu.[/quote]
hłe hłe dobrze ze nie trafiasz na takich straznikow jacy sa u nas :evil_lol:

mogę prosic linka lub info gdzie szukac tej nowej ustawy? bo nei moge znalezc a znalazlam tylko ta stara :shake:

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Bo to jest uchwała o utrzymaniu czystości:evil_lol:
A znajdziesz ją tutaj:
[URL]http://www.bip.warszawa.pl/moduly/zarzadzenia_uchwaly/edycja_zarzadzenia_uchwaly.asp?str=2[/URL]

5LXXVII/2427/2006Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta stołecznego Warszawy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shangri_la']

mogę prosic linka lub info gdzie szukac tej nowej ustawy? bo nei moge znalezc a znalazlam tylko ta stara :shake:

pozdrawiam[/quote]

To nie jest ustawa, tylko uchwała i dotyczy Warszawy, a Ty jesteś z Wrocławia, więc nie wiem, czy na coś Ci się przyda. A na komendzie to Ci bzdury powiedzieli, to nie jest żaden martwy przepis, bo o tym, czy miejsce jest mało czy bardzo uczęszczane decydują okoliczności. I chociażby z tego powodu warto było odwołać się do sądu, żeby sąd panów funkcjonariuszy pouczył w tej kwestii. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

freda wiem ze dla warszawy, ale byla tu cytowana ta uchwała i brzmi dokładnie tak samo jak ta co ja znalazlam na stronie Wrocławia, i takze jest ona o zachowaniu porzadku i czystosci na terenie...:lol:

[quote name='BeataG']To nie jest ustawa, tylko uchwała i dotyczy Warszawy, [/quote]
wiem wiem, po prostu neilubie sie powtarzac w pisaniu :p
[quote name='BeataG']a Ty jesteś z Wrocławia, więc nie wiem, czy na coś Ci się przyda. [/quote]
no wlasnie sie przyda bo nasza jest taka sama jak ta wasza stara w takim razie :
o nawet ja znalazlam:p: tu fragment
§ 12

1. Osoba, z którą przebywa zwierzę w miejscu publicznym, zobowiązana
jest do usunięcia zanieczyszczeń spowodowanych przez zwierzę.

2. W miejscach publicznych mogą przebywać zwierzęta domowe
(zwłaszcza psy) wyłącznie pod nadzorem osoby, która jest zdolna do
kontroli zachowania się zwierzęcia, z zachowaniem następujących
zasad:

1) pies powinien być prowadzony na smyczy oraz (o ile nie jest
trwale oznakowany) powinien być zaopatrzony w identyfikator
pozwalający na ustalenie nazwiska i adresu właściciela;

2) psy objęte wykazem ras psów uznawanych za agresywne oraz
pozostałe psy odpowiadające wielkością rasom psów średnich, dużych
i olbrzymich, należy prowadzić w kagańcu;

[B]3) zwolnienie psa ze smyczy dozwolone jest jedynie na terenie mało
uczęszczanym przez ludzi i tylko w wypadku, gdy właściciel lub
opiekun psa ma możliwość sprawowania kontroli nad jego zachowaniem.

[/B]a tu link do całości:
[url]http://uchwaly.um.wroc.pl/uchwala.aspx?numer=XLV/2996/05[/url]

po prostu czytajac ten temat, jak zobaczylam tresc uchwały to myslalam ze obowiazuje taka sama jesli jest taka sama ( ale głupie zdanie :evil_lol:)
rozni sie chyab tylko tym od warszawskiej ze nei am mowy o kaagancu zamiast smyczy

[quote name='BeataG']A na komendzie to Ci bzdury powiedzieli, to nie jest żaden martwy przepis, bo o tym, czy miejsce jest mało czy bardzo uczęszczane decydują okoliczności. I chociażby z tego powodu warto było odwołać się do sądu, żeby sąd panów funkcjonariuszy pouczył w tej kwestii. :evil_lol:[/quote]
no dobrze ale kłoć sie z takim to ci jeszcze mandat za deptanie trawnika wystawi... :mad:

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się, że cały czas obowiązuje ta z 11 rasami z 2003 roku... A może nie?

Amerykański pit bull terrier
Ca De Bou (dawne Perro de Presa Mallorquin)
Dogo Canario (dawne Perro de Presa Canario)
Dog argentyński
Buldog amerykański
Tosa inu
Rottweiler
Akbash dog
Anatolian karabash
Owczarek kaukaski
Moskiewski stróżujący

:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wampirek007']Ludzie, to jest chore! Mandat za to że pies nie ma kagańca, smyczy, albo innycz nie zawsze potrzebnych rzeczy?!:crazyeye:[/QUOTE]


Każdy, ABSOLUTNIE KAŻDY pies powinien być na smyczy... I to wcale nie jest chore, to służy bezpieczeństwu psa...
Bo różne nieszczęścia wynikają jeśli się tego nie przestrzega...
Coś o tym wiem... :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka i Ogiś']to nie jest chore.... Dajmy na przykład ze taki mastiff podbiegnie do Łorna i go rozszarpie.... A to dlatego że nie miał
1) kagańca wtedy by go nie czhwycił
2) smyczy i obroży wtedy by właścieciel nie stracił kontroli.... :cool3:
Wiele psów już tak zgineło a potem te "agresywne" psy są usypiane![/QUOTE]

Chwila, chwila... dlaczego od razu mastiff ma podbiegać?
A mało to razy mały szczekacz podbiega do dużego psa, który jest na smyczy? I czyja to jest wina, jeśli duży ugryzie małego?
To własnie właściciele małych psów przeważnie spuszczają swoje, uważając, że mały to nic złego nie zrobi..
Dlaczego my, właściciele dużych psów, mamy się narażać na stres, gdy małe szczekacze podbiegają do naszych, które są na smyczy? i to my mamy problem, bo to my musimy utrzymać swoje psy...
Prawo obowiązuje wszystkie psy i mnie guzik obchodzi, że ten jest mały i krzywdy nie zrobi... Bo ja nie gwarantuję, że mój pies takiemu krzywdy nie zrobi. Dlatego małe psy tym bardziej powinny być na smyczy, żeby nie zaczepiały i nie prowokowały większych psów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szamanka']Każdy, ABSOLUTNIE KAŻDY pies powinien być na smyczy... I to wcale nie jest chore, to służy bezpieczeństwu psa...
Bo różne nieszczęścia wynikają jeśli się tego nie przestrzega...
Coś o tym wiem... :([/quote]

Tak, wiem, trochę mnie poniosło.:oops: Ale i tak uważam że wielkie grzywny, albo zgarnianie ludzi do aresztu za to że pies (nie bardzo agresywny) nie ma kagańca to przesada. :shake:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='Agnieszka i Ogiś']to nie jest chore.... Dajmy na przykład ze taki mastiff podbiegnie do Łorna i go rozszarpie.... A to dlatego że nie miał
1) kagańca wtedy by go nie czhwycił
2) smyczy i obroży wtedy by właścieciel nie stracił kontroli.... :cool3:
Wiele psów już tak zgineło a potem te "agresywne" psy są usypiane![/quote]

Radziłabym Ci nie pisać takich rzeczy o moim psie!:icon_roc:
Poza tym prędzej [B]W[/B]orn by rozszarpał obcego psa, nawet jak był na smyczy i w obroży, niż ten pies jego!:siara:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...