Jump to content
Dogomania

Klubowa Wystawa DOGO ARGENTINO Stara Miłosna 09.09.2012


Sigourney.Weaver

Recommended Posts

Klubowa Wystawa DOGO ARGENTINO StaraMiłosna 09.09.2012


Dogo na które najprzyjemniej mi siępatrzyło : [URL]http://www.youtube.com/watch?v=m85-WF-eGCE[/URL]


Pozostałe filmy na moim kanale YT :)



Sędzia z Litwy : Pani Julija Aidietiene – nie wiem co ona sędziuje ale o DA wie -powstrzymam się od komentarza … - mało wie o dogo.

W tym roku ZK zakpił z klubówki molosów. Panią, która sędziowała najbardziej raziły „chudość”- bo jak wszyscy wiemy najfajniej jest paść młodego molosa, bo nic tak na stawy dobrze nie robi jak troszkę dziecięcego tłuszczyku, więc 'fit' pieski z bardzo fajnym ciałkiem, ruchem, bardzo '[B]stylish'[/B] – bo tego słówka pani sędzia używała –odpadały, bo za 'chudziutkie były' i miały blizny (miejsce na przekleństwo). Kurza twarz Dogo Argentino to taki pudel … Blizny u dogo to coś nie do pomyślenia, bo świnki to się z nimi miziają... No i o klasie dogo, jego wartości hodowlanej, dogo z bardzo przyzwoitym ('najprzyzwoitszym' ?) ciałkiem i całą resztądecydują blizny i to, że pani sędzia najpewniej sędziuje zazwyczaj buldożki, a one takie krąglutkie są...
Tyle uwag o pojęciu o rasie pani z Litwy, a co do … zwracania uwagi na komfort psów i ich wystawców...
Cóż... Pani sędzia nie czuła potrzeby opierniczenia grubej lochy i jej 'składu' ; familia + wkurzona na cały świat warcząca i rzucająca się na szczeniaki na ringu, suka shar-pei - którzy rozsiedli się przy ringu, na którym sędziowane były dogo. Cholerna shar-pei nakręciła się strasznie i rzucała się na psy na ringu, co jak nie trudno się domyślić wpływało na pewność siebie i temperament wystawianych psów. Stara hipopotamica – właścicielka shar-pei - niestety nie była łaskawa ruszyć swoich otłuszczonych czterech liter mimo – na samym początku - moich (początkowo bardzo nieśmiałych i kulturalnych próśb), ani uwag zwracanych jej przez wystawców, którzy oberwali za zachowanie jej psa... Do ruszenia d zmotywowała ją dopiero pyskówka, z kimś mniej delikatnym ode mnie (moją -niestety tylko fragmencik- pozostawiam jako ścieżkę dźwiękową jednego z filmów)
Retorycznie : skąd się takie wredne, głupie i złośliwe lochy biorą ???


Tak więc co myślę o wystawie ? Wypowiem się omijając środek czyli 'odcienie szarości' : najciekawsze psy, które się na niej pokazały pozostały NIEDOCENIONE –tak bym to najłagodniej ujęła. Dosadniej ? Jakimś cudem 'szekeszwarowska' przeciętność się przecisnęła... dalej...


[B]Stawka[/B] :


PSY


Klasa baby :


169 Akal Malakas aso
170 Elkan Nido de Condores


Klasa otwarta :


171 Bombon Nido de Condores


Klasa championów :

172 Arrebado La Garganta Del Diablo
173 San Agnes Odyssey – nieobecny


SUKI :

Klasa baby :


174 Espanola Nido de Condores


Klasa szczeniąt


175 Ganja


Klasa młodzieży
176 Camorra Nido de Condores
177 Chakana La Garganta Del Diablo
178 Criollita Nido de Condores
179 De Kana Sulimer
180 Demolka Sulimer - nieobecna

Klasa pośrednia :


181 Chavin La Garganta Del Diablo

Klasa otwarta :


182 Marlin Blansky Les


Klasa Championów :


183 Aguillah Baby Dee

Edited by Sigourney.Weaver
Link to comment
Share on other sites

Weaver

Nic dodać nic ująć. Szkoda, że zabrakło Odyssey. Wrzuć jak Masz jakieś zdjęcia, film za chwilę obczaję na spokojnie. Podobna sytuacja o jakiej piszesz miała miejsce na Filla gdzie prowokatorem był jakiś azjata. Psom puściły nerwy i nie dziwię się. Wydaje mi się, że takie rasy powinny mieć ringi zewnętrzne bez sąsiadów i w miarę możliwości dostaecznie duże żeby nie kusić losu. Na majorkach też była sieczka, trochę mnie rozczarował Szutkiewicz, on już widział dobre Ca de Bou i wie jaka jest różnica między tym, a tym psem. Była jedna dobra suka Ca de Bou na 8 w stawce trochę słabo, sędziowie muszą widzieć poprawne psy żeby je ocenić, na odległość i na forach czy FB to nie zadziała. Wrzuć może i Ca de Bou i DC jak Masz, zresztą wszystko co cyknęłaś, chętnie popatrzę. Co do pociętych psów to nic nowego sędziowie bardzo często głównie w europie zachodniej uwalają takie psy. Nie powinno tak być, ale jest, tym bym się za mocno nie przejmował, jak ktoś ma ciekawego DA do tego jeszcze młodego to pies sam się obroni (jak się będzie nadawał do pokazywania na wystawach ZK), jak nie na tej to na kolejnej wystawie, psów trzeba pilnować żeby nie gryzły się między sobą jak sie je chce pokazywać. Nie pierwszy raz w tej rasie widzę takie decyzje sędziego. Tekst o waleniu z sharpem zabawny, pozdro ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='strzelba']"tłusta locha" ?? "stara hipopotamica" ?? chcesz zrobic wrazenie czy co ?? :D naprawde niewiem jak ktos z prezencja rudego zyzola moze tak pisac obrazajac innych....chyba żart[/QUOTE]


strzelba

Oddychaj, to przecież relacja z wystawy na forum. Nie najedziemy z tego powodu chyba jakiegoś kraju, co? Jeżeli pojawił się na wystawie jakiś waleń bezmyślny, który przeszkadzał wystawiającym to sędzia powienien takie psy razem z pancią odesłać dalej. To w przypadku niektórych ras ma znaczenie. Co więcej nawet jeżeli nie sędzia to właścicielka shar pei powinna sama oddalić się lub schować psa żeby nie przeszkadzać. Mnie też buractwo drażni, więc rozumiem Weaver. Nie jeden raz jechałem podobnie w postach do tumanów i jakoś powoli dociera. Pozdro.

Link to comment
Share on other sites

Jarku, ja to najbardziej z tej wystawy żałuję, że 'pan' Takangor się do mnie słowem nie odezwał... bo przyznaję, że jak ... panią Anię zobaczyłam to sama się do niej d odwróciłam - tyle odnośnie wycieczek osobistych z mojej strony :) A Strzelbę mogłabym zapytać : Jak się pan Sarna miewa ? bardzo szkoda, że nie przyjechał na wystawę :) Ale, jakby to ująć ... gdzieś mam jego samopozucie :) więc w nosie mam odpowiedź na pytanie :)

A co do konkretów : Bardzo podoba mi się Arrebato Grzegorza ; bardzo zrównoważony pies ze świetnym temperamentem, wyluzowany na maxa (nawiasem mówiąc wszystkie dogo na wystawie swietnie się zachowywały, wpatrzone w właścicieli, olewały otoczenie, wkurzały się tylko kiedy coś je obszczekiwało) No i ... okazało się, że jakoś tak fajnie wyszło, że mimo wcześniejszych animozji, potrafiliśmy się z Grzegorzem zachować w stosunku do siebie jak cywilizowani ludzie, porozmawialiśmy sobie i obyło sie bez ofiar w ludziach ;)
Generalnie uważam, że z LGDD przyjechał najmocniejszy skład. Psy świetne w ruchu, doskonale zgrane z wystawcą, naprawdę cieszące oko. Tylko sędzia idtiotka. Mimo, że nie mogła się nachwalić ciętej siostry, obruszyła się na blizny i 'szczupłość' obu suk... W efekcie podziękowała najlepszej z suk, które pokazywane były w klasie młodzieży ...

Generalnie... specyficzna ta wystawa była... [URL]http://dogoargentinoclub.pl/forum/viewtopic.php?p=992#992[/URL]

pozdro

Edited by Sigourney.Weaver
Link to comment
Share on other sites

Weaver

Na żywca jest inaczej, zawsze da się porozmawiać. Ja miałem przyjemność poznać Sulimer, która chyba nastawiona przez jakąś cipę, która prawdopodobnie nie potrafi czytać początkowo była oburzona moimi postami, ale dostała je wszystkie ode mnie i okazało się, że nie ma o co kopii kruszyć, bo nie poruszyłem żadnego nieprawdziwego tematu i nie obrażałem nikogo. Więc i z Grzegorzem na żywca da się porozmawiać jak z każdym. Nie widzę problemu. Dlatego będę tempił forumowych adwokatów, a rozmawiać warto wyłącznie z właścicielem danego psa lub psów. Reszta powinna siedzieć cicho pod kamieniem :)

Stawka była spoko, widziałem zdjęcia, ale dwie suki o jakich pisałaś nie były w kondycji nie tyle do wystawy co w ogóle nie były w kondycji. Grzegorza nie znam, ale sam zrobił krzywdę swoim dobrym psom, jak nie wygląda bo polowanie, bo cieczka, bo grzybica nie pokazuje się takiego psa. Sędziowie prawie zawsze zwracają uwagę na kondycję psa i ta sędzina mogła tak zawyrokować. Nie pokoazał bym psa w słabej formie dla dobra samego psa. Grzegorz na pewno się ze mną zgodzi, to nie raduno ani rehala po polowaniu tylko wystawa piękności gdzie walory użytkowe psa nie mają żadnego znaczenia, liczy się wyłącznie waga, pudrowana głowa i brak temperamentu, takie psy wygrywają najczęściej. Suki mogły by ważyć więcej tak btw. Sam jestem zwolennikiem formy u psów, ale forma i szkielet to dwie różne rzeczy zwłaszcza, że suki młode i nabiorą jeszcze mięśnia i masy siłą rzeczy, ale wtedy albo praca albo wystawy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...