Jump to content
Dogomania

Rokuś za TM [*] Kula zaginęła 1 sierpnia 2022 :(


Ewa Marta

Recommended Posts

3 godziny temu, WiosnaA napisał:

Witam Rokusia,jego Miłośników i Ciebie Ewuniu!

Dostałam od mojej znajomej - p.Agnieszki G. z Białegostoku 50zł z przeznaczeniem na pieska w potrzebie i chcemy przeznaczyć je dla Rokusia.

Poproszę o nr.konta do wpłaty.

Bardzo Ci kochana Aniu dziękujemy!!! Zaraz wyślę numer konta na PW!

Jak już wpadłaś, zostaniesz z nami? Bardzo prosimy:)

 

3 godziny temu, WiosnaA napisał:

Rokuś wie co dobre i grzeje stare kosteczki....słodko wygląda.

Oj tak, Rokuś doskonale nauczył się jak wygodnie można spać i ogrzewać się. Od wczoraj znowu mruży oczko. Przepłukuję mu solą fizjologiczną zaglądamy z Jackiem i nic nie widzimy, a ewidentnie coś go boli:( Jeśli nie przejdzie do jutra, jedziemy z tym do weta. 

 

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj oczko wygląda lepiej. Mam nadzieję, że przepłukiwanie pomogło i że wszystko będzie dobrze.

Na porannym spacerze Rokus usiowal ganiać - wyraźnie widac poprawę samopoczucia. Niestety musiałam go stopować, bo nie powinien nadwyrężać tych biednych łapek. Starał się zaprosić sunie do zabawy, ale jak zaczynal szczekać, Peruszka uciekala pod moje nogi, a Barsiczka przestawała biegać, tylkowrzeszczała na niego. Pracujemy nad tym, żeby sunie zrozumiały, że to szczekanie jest zaproszeniem do zabawy:)

Byłam u Kulki, zanioslam jej kilogram karmy Barsiczki i Peruszki. Ta zamowiona dla niej przyjdzie pewnie jutro, a Kulka nie miała już ani ziarenka. Wkurza mnie, że tak późno dostaje informację, że karma się kończy i nie zawsze zdąży dojść nowa. Podobno Ewa, która mieszka teraz z Gośką ugotowała trochę kaszy z mięsem i warzywami Kulce, ale jak wyjęłam karmę, to Kuleczka rzucila się na nią jakby była wygłodniała:(

 

 

Link to comment
Share on other sites

Rokuniek dostał dzisiaj dwie wpłaty!

50 zł od Agniszki G. dzięki WiosnaA, która pieniądze dostala i mogła rozdysponować!

50 zł od Beaty G. która kolejny juz raz ratuje naszą bidę:)

 

Kochane, bardzo Wam serdecznie dziękujemy! Na dniach będę zamawiała uprząż dla Rokunia. Musimy też niebawem kupić Cardisure - mam nadzieję, że uda się dostac go gdzieś taniej. Mamy 20 tabletek, to wystarczy na 13 dni.

 

Link to comment
Share on other sites

O 27.11.2016 o 16:38, WiosnaA napisał:

Witam Rokusia,jego Miłośników i Ciebie Ewuniu!

Dostałam od mojej znajomej - p.Agnieszki G. z Białegostoku 50zł z przeznaczeniem na pieska w potrzebie i chcemy przeznaczyć je dla Rokusia.

Poproszę o nr.konta do wpłaty.

13012626_10205634298329075_1945696636377535010_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Rokuniek dostał dzisiaj dwie wpłaty!

50 zł od Agniszki G. dzięki WiosnaA, która pieniądze dostala i mogła rozdysponować!

50 zł od Beaty G. która kolejny juz raz ratuje naszą bidę:)

 

Kochane, bardzo Wam serdecznie dziękujemy! Na dniach będę zamawiała uprząż dla Rokunia. Musimy też niebawem kupić Cardisure - mam nadzieję, że uda się dostac go gdzieś taniej. Mamy 20 tabletek, to wystarczy na 13 dni.

 

13012626_10205634298329075_1945696636377535010_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

Pod spodem wszyłam mu polarek:) To cieńsze ubranko, które sfinansowal Rokusiowi Jacek. Mówi, że ciepłe, które zamówiłam i które dojdzie za 14-28 dni  będzie na mrozy, a na taka pogodę jak teraz musi mieć coś cienkiego chroniącego od wiatru i wilgoci. Ubranko okazało się jednak za cienkie i dlatego pół wieczoru wczoraj wszywalam naszemu Czarnemu cienki polarek, który grzeje mu kręgoslup. Rokuś bez problemu ubiera się w ubranko i gania w nim.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, UlaFeta napisał:

Lomatko jakie zajefajne ma paltko:))

Trzym się Czarny Psie i aby do wiosny:)

A sam jaki jest zajefajny:) 

Wczoraj mój syn zajął jego miejscówkę na kanapie. Stał uparciuszek i czekał aż się zwolni. Za nic nie chcial wskoczyć z drugiej strony, bo on lubi z tej i na swojej podusi:) W końcu przysunęłam do kanapy posłanko (jedno z siedmiu w naszym domu) położyłam się na nim i dopiero wtedy Rokuś przyszedł do mnie, wtulił się i poszedl spać. Roczula nas bardzo ten wielki i taki kochany pies. Bardzo chciałabym, żeby był z nami jak najdłużej!

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, malagos napisał:

Dawno tu nie zaglądałam :) Byłam pewna, ze Rokuś jest u Ciebie, Ewuś, na stałe?...

Malagos, teoretycznie jest tymczasem, ale w praktyce pozostanie z nami na zawsze, bo kto adoptuje starego, głuchego, chorego psa, który na dodatek potrafi wyskoczyć na gości albo na kogoś kto za blisko do niego podejdzie? Wie coś o tym Ula Feta:(

Kiedy ogłaszałyśmy go z Elą w lutym i marcu, nie było ani jednego telefonu, ani jednego zapytania o niego. Ja byłam przerażona, bo cztery psy, w tym dwa duże i chore w bloku, przy pracy zawodowej to było za dużo, ale jakie było wyjście? Oddać go tam, gdzie był? To byłby wyrok śmierci na niego:( A teraz chciał nie chciał pokochaliśmy Czarnego bardzo i staramy się żeby jak najdłużej czul się dobrze i żył:)

 

Link to comment
Share on other sites

23 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Kiedy ogłaszałyśmy go z Elą w lutym i marcu, nie było ani jednego telefonu, ani jednego zapytania o niego. Ja byłam przerażona, bo cztery psy, w tym dwa duże i chore w bloku, przy pracy zawodowej to było za dużo, ale jakie było wyjście? Oddać go tam, gdzie był? To byłby wyrok śmierci na niego:( A teraz chciał nie chciał pokochaliśmy Czarnego bardzo i staramy się żeby jak najdłużej czul się dobrze i żył:)

 

Niestety ludzie boją się brać starsze , schorowane psy. A Ci co chcą to już mają .

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, mdk8 napisał:

Niestety ludzie boją się brać starsze , schorowane psy. A Ci co chcą to już mają .

Mając starszego, schorowanego psa trzeba liczyć się z dużymi wydatkami i z poświęceniem czasu na opiekę. Nie każdy ma na to niestety ochotę i warunki:( Ja bez pomocy wspaniałych ludzi nie dałabym rady finansowo utrzymać Rokusia na takim poziomie jaki jest dla niego najlepszy. 

Absolutnie się nie skarżę, bo kocham Pana Rokinsona bardzo, ale obiektywnie mówiąc opieka nad nim wymaga czasu. Pilnowanie pory podawania leków, naświetlanie lampą, masowanie, ubieranie w ubranko, wizyty u wetów, sprzątanie jak się Rokusiowi zdarzy załatwić w domu (on naprawdę się bardzo stara, ale czasami po prostu musi się załatwić i robi to). Wsadzanie ciężkiego już w tej chwili psa do samochodu, pomoc w wysiadaniu - czasami mój kręgosłup to czuje. No i zabawy piłeczką i pluszakami, głaskanie, przytulanie i całowanie - to Rokuś lubi najbardziej i egzekwuje codziennie:) Wcześniej gotowanie, kombinowanie co chciałby zjeść (teraz problem się skończył, bo Rokuś je wszystko). Reasumując - nie każdy chce na siebie brać te obowiązki. Młody pies jest łatwiejszy w obsłudze. Gdyby jednak ktoś przyjrzal się, jak bardzo zmienia się taki stary pies, jak bardzo potrafi okazać wdzięczność, miłość i totalne oddanie, to może zdecydowałby się wesprzeć choć jedną taką bidę. 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

O 30.11.2016 o 10:48, Ewa Marta napisał:

Malagos, teoretycznie jest tymczasem, ale w praktyce pozostanie z nami na zawsze, bo kto adoptuje starego, głuchego, chorego psa, który na dodatek potrafi wyskoczyć na gości albo na kogoś kto za blisko do niego podejdzie? Wie coś o tym Ula Feta:(

 

 

Ewciu Rokuś mnie nie lubi, :(to pewnie dlatego klapal zabkami.

Ale co tam ja go lubię :)bardzo. 

Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, UlaFeta napisał:

Ewciu Rokuś mnie nie lubi, :(to pewnie dlatego klapal zabkami.

Ale co tam ja go lubię :)bardzo. 

Uleńko, to nie ma nic wspólnego z lubieniem albo nie. Merda do Ciebie ogonkiem, ale nie pozwala nikomu poza Jackiem i mną przytulić się, pocałować...  

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, inka33 napisał:

Antykwariat

RAJMOLA-baner-2.jpg .

ZAPRASZA SERDECZNIE !

-----------------------------------------------------------------------------------

Czynny do 14 XII 2016 do godz. 22:00

Tylko opcja KT

M.in. na Skarpiaki, czyli Rokiego i Kulę

:)

Inka, ale niespodzianka! Pędzę zobaczyć:) Bardzo dziękujemy!!!

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Mattilu napisał:

zaglądam do Was i grzeje się w cieple ludzkiej życzliwości i psiej miłości :)

Bardzo nam miło:) 

 

Zapomniałam wczoraj napisać, że na spacerze spotkaliśmy dzika:) Nie wiem kto sie bal bardziej - ona nas, czy ja jego, bo uciekl szybko do lasu. Na szczęście Peruszka stała i z obawą patrzyła w jego stronę (może pamięta jak była poszarpana 4 lata temu), Barsiczkę zatrzymałam wrzeszcząc prawie basem "Barsa stój", a Ropkusia złapałam za smycz i dopiero wtedy zaczął się rozglądać o co chodzi:) Miałam pietra w drodze powrotnej, ale dziak juz dawno tam nie było:)

Rokuniek oszalał dzisiaj na śniegu. Ganiał tak, że zdjęłam mu ubranko, bo by się spocił. Coś próbowałam nagrać telefonem, ale nie wiem jakiej jakości wyszło nagranie. Zastrzyki i naświetlania bardzo mu pomagają, bo naprawdę nie miał problemu z bieganiem. Musialam go troszkę przystopować bo bałam się, że padnie tam ze zmęczenia:) Śnieg dla psiaków, które po spacerze wracają do ciepłego domu i wysypiają się w mięciutkich posłaniach jest super zabawą.

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...