DoPi Posted October 26, 2012 Share Posted October 26, 2012 kochane, on na razie chce zaplusować w nowym domu:evil_lol: za chwile pogryzie stołki, narożniki ścian, i nasika na dywany :eviltong: Olka go rozpuszczała jak tylko mogła, sama widziałam. Ona sieboi krzyknąc na psa:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted October 27, 2012 Share Posted October 27, 2012 [quote name='DoPi']kochane, on na razie chce zaplusować w nowym domu:evil_lol: za chwile pogryzie stołki, narożniki ścian, i nasika na dywany :eviltong: Olka go rozpuszczała jak tylko mogła, sama widziałam. [B]Ona sieboi krzyknąc na psa[/B]:eviltong:[/QUOTE] Czekaj, czekaj Ty!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia_jot Posted October 28, 2012 Share Posted October 28, 2012 Bardzo się cieszę, że chłopcy już w nowych domkach :loveu: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted October 29, 2012 Share Posted October 29, 2012 Oj tam, są tacy, którym wychowanie bezstresowe - jak widać - wychodzi na dobre ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 Dostałam dzis maila od Aleksa: [FONT=Arial]"Jakoś nie było zdecydowanego faworyta w konkursie imion dla Alexa i chyba zostanie Łapa, bo wszyscy już tak się do niego zwracają. W dalszym ciągu jesteśmy pod wielkim wrażeniem - to jeszcze szczeniak, a wiele dorosłych psów mogłoby się uczyć od niego dobrego wychowania. Nie sypia po kanapach, nie budzi nas rano, nie obgryza niczego, co nie jest jego własnością, zostaje sam i nie broi w tym czasie (nie ograniczamy mu przestrzeni). Jest wesoły, chętny do zabawy, towarzyszy nam wszędzie, szybko się uczy. Przez pierwsze pięć dni posikał się w domu raptem dwa razy (z cięższym kalibrem było trochę gorzej - jakieś 50%), a od dwóch dni [B]wszystko[/B] załatwia na zewnątrz. Jeśli dodać do tego urok osobisty, który zna Pani doskonale, to po prostu psi ideał. Jutro przyjedzie karma z Krakvetu (wg sugestii - Purina, ta najlepsza), jakieś gryzaki i szczotka, wreszcie się wyczeszemy. Musimy jeszcze szybko obstalować szelki, żeby oddać Pani te pożyczone. Będzie pewnie mały kłopot z rozmiarem, ale coś dobierzemy. Pies rośnie w oczach - przedwczoraj było 13,60 kg, sprawdzane dwukrotnie... Mamy nadzieję, że też jest zadowolony - przynajmniej tak wygląda. Pozdrawiamy Wojtek, Aśka, Maciek, Zosia ..." [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eliza_sk Posted October 30, 2012 Author Share Posted October 30, 2012 Ale wieści, cudnie ;) A ja nadal nie mam rachuneczków i nr konta na pw - Amigo - pókim wypłacalna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted October 31, 2012 Share Posted October 31, 2012 No, czyli moja teoria się sprawdza! U Oli rozrabiał i psocił, żeby go oddała i mogła innej bidzie pomóc, a w nowym domku zachowuje się wzorowo, żeby zwrotu z adopcji z tak fajnego domku nie było :) Aluś vel Łapa - jesteś CUDNY! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted October 31, 2012 Share Posted October 31, 2012 eee oni to na pewno mają jakiegos innego psa:eviltong: bo zdjęć nima:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted October 31, 2012 Share Posted October 31, 2012 [quote name='DoPi']eee oni to na pewno mają jakiegos innego psa:eviltong: bo zdjęć nima:lol:[/QUOTE] Jest jedno, ale takie małe popiersie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted November 3, 2012 Share Posted November 3, 2012 Może być popiersie. Taki Lenin np. zrobił na nim furorę! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.