lupak Posted December 29, 2007 Share Posted December 29, 2007 [quote name='Greven'] Tak samo można głosem psa pobudzić, jak uspokoić, więc chyba ważniejszy niż słowo, jest ton.[/quote] Zaobserwowałam u kilku musherów jak psy ruszały na świst (bo gwizdem tego nie nawę ;) ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blow Posted December 29, 2007 Share Posted December 29, 2007 [QUOTE]Nie chce być wredna ale dla psa chyba bez różnicy co mówisz. On i tak samego słowa nie rozumie a tylko uczy się po jego wypowiedzeniu wykonywać konkretną czynność. Psu bedzie bez różnicy czy będziesz mówić gee, right czy sałata jeśli nauczysz go po tym skręcać w prawo. Słowo jest Twoim wyborem, możesz wybrać cokolwiek, a psu to wisi... ważne jedynie żeby go nie kołować ciągłymi zmianami, tylko go nauczyć. Pies się w kilka dni tego może nie nauczyć... potrzebuje czasu żeby to dobrze pojąć.[/QUOTE] Dokładnie, ważne jest tylko, aby słowa broń bosz nie były w jakikolwiek sposób podobne i to, co napisała Greven:mocny charakterystyczny dla każdej komendy nacisk:) Ja z moim psem używam komendy starowej właśnie"iĆ!", na zwiększenie tempa:"szybko!szybko!"bardzo szybko i mocno wykrzykiwane, na spowolnienie:"powoli!" też dosyć charakterystycznie wykrzyknięte na stop:"STÓJ!" co jest musi być po prostu najbardziej dosadnie wykrzykniętą komendą w naszym wypadku, ażeby była w miarę skuteczna;) Uczyliśmy się tego na spacerach i podczas jazdy na rowerze. Bezpośrdnio przed przyzpieszeniem lub zwolnieniem wykrzykiwałam komendę. Z "prawa" i "lewa" mamy duży problem, bo rower nie jest wystarczająco prostolinijny w narzucaniu kierunku:diabloti: Musimy zacząć stosować metodę wcześniej wspomnianą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 29, 2007 Share Posted December 29, 2007 [quote name='Blow'] na spowolnienie:"powoli!" też dosyć charakterystycznie wykrzyknięte[/quote] tzn.? przeciągasz "pooowoooli" (jak w komendzie głosowej dla konia: uuu, hoo), czy mówisz zdecydowanie? [quote name='lupak']Zaobserwowałam u kilku musherów jak psy ruszały na świst (bo gwizdem tego nie nawę)[/quote] W przypadku koni też używa się gwizdów i świstów - ale ja jestem beztalenciem muzycznym ;) więc wolę słowa. Gwizd / świst bardzo dobrze działa na niektóre zwierzęta, lepiej niż głos. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blow Posted December 29, 2007 Share Posted December 29, 2007 Nie, nie przeciągam, ale stawiam mocny akcent na koniec wyrazu;) Do Fado w ferworze biegu nie docieraja prośby, trzeba ostrych reakcji:) O ta, świst, gwizd jest dobry, sama też używam nieraz popędzając psa... Widziałam też profesjonalnego mushera w zaprzęgu z 109oma psami, ktory używał meeegadonośnego świstu do ruszenia z miejsca:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lupak Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 [quote name='Blow'] Widziałam też profesjonalnego mushera w zaprzęgu z [B]109oma psami[/B], ktory używał meeegadonośnego świstu do ruszenia z miejsca:)[/quote] :crazyeye::crazyeye::crazyeye: gdzie taki zaprzęg . Też chce zbaczyc . Ja najwiecej widzialam 16 . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 A nie chodziło o 10 psów i dziewiątkę zamiast i? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blow Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 JAA!!! Ale napisałam!:cool3: Jasne, że z dziesięcioma:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.