justynia Posted July 6, 2006 Share Posted July 6, 2006 My zaczęłyśmy od dzisiaj- kupiłam zestaw Triexie, psina niezbyt zadowolona, chyba szczególnie ze smaku pasty- miętowa, bardzo dziwne miny robi po szczotkowaniu, ale chyba na początek może być :evil_lol: Załuję, że nie kupiłam Petosanu, ale wszystko przed nami. Najgorzej, że ma małe "usta" i ciężko jest mi się dobrać do tylnych zębów :lol: Otwierania paszczy jeszcze nie nauczyła się, ale popracujemy nad tym :cool3: Mam jeszcze pytanko: chyba wszystkie pasty dla psów nie wymagają płukania? Wiem, głupie pytanie, ale tak na wszelki wypadek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted July 6, 2006 Share Posted July 6, 2006 Nie każdy pies lubi miętową-są takie które jej nie dadzą to pyska włożyć. Moja lubi i na widok szczotki szaleje:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynia Posted July 10, 2006 Share Posted July 10, 2006 Czy psia pasta może wywołać sensacje żołądkowe. Albo zbieg okoliczności, albo może przeterminowana, albo wina ciasteczek pedegree, albo cosik innego :shake: Wiecie może gdzie na tubce pastyTriexie (tej z zestawu ze szczoteczkami) sprawdza się datę ważności? Bo się nie mogę doczytać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jerrinho Posted July 10, 2006 Share Posted July 10, 2006 Według mnie to najprawdopodobniej wina ciasteczek Pedegree, pełno w nich róznych chemicznych substancji które być nbie tolerowane przez psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edzina Posted July 11, 2006 Share Posted July 11, 2006 Mojemu psu nie myje zebow. I nie bardzo to sobie wyobrazam. On wpada w panike jak ma sie kapac, czy czyscic uszy a co dopiero jak mialabym mu gmerac w szczece.. :-) Zamiast tego gotuje mu jedzenie, nie kupuje puszek, gotuje mu kosci i kupuje suszone swinskie uszy (nie lubi surowego miesa). Ale z tymi sucharami to tez jest pomysl. Musze sprobowac. A jak radza sobie koty? Przeciez nikt im nie myje zebow. A wilki? Moze po prostu wystarczy dawac odpowiednie jedzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koma Posted July 12, 2006 Share Posted July 12, 2006 My właśnie kupiliśmy takie szczoteczki nakładane na palec [IMG]http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_2105.jpeg[/IMG] i apropo tych szczoteczek, jedna jest zwykła a druga taka gumowa- do czego ona służy? :hmmmm: Narazie jednak przecieram jej ząbeczki kawałkiem gazy owiniętej na palcu, żeby się sunia przyzwyczaiła do grzebania jej w paszczy :cool3: Muszę kupić jeszcze pastę, wetka doradziła mi firmy Petosan o smaku kurczaka, myślę że taki smak o wiele lepiej zaakceptuje niż miętowy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kofee Posted July 12, 2006 Share Posted July 12, 2006 A mojej nie pomaga mycie:roll: Pasta jej smakuje (Dogadent), ale i tak ropa leci z dziąsła, szczególnie przy jednym z kiełków. Kamień miała zdjęty półtora roku temu i znowu jej rośnie. Ma 10 lat, niektórym psom wypadają zęby w tym wieku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jostra Posted July 13, 2006 Share Posted July 13, 2006 My używamy Petosan, psiaki uwielbiają konsumować tę pastę. :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynia Posted July 13, 2006 Share Posted July 13, 2006 [quote name='Koma']My właśnie kupiliśmy takie szczoteczki nakładane na palec [IMG]http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_2105.jpeg[/IMG] i apropo tych szczoteczek, jedna jest zwykła a druga taka gumowa- do czego ona służy? :hmmmm: [/quote] Wyczytałam, że do masażu dziąseł- popatrz tu, podobne są i jest opis: [url]http://www.krakvet.pl/product_info.php?cPath=23_49_103&products_id=3818[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martavantos Posted July 17, 2006 Share Posted July 17, 2006 Wiecie ja tez myja moim psiakom zobki, ale bardzo tego nie lubia. VAntos jak widzi szczoteczke to uszy kładzie, ale wie ze musi bedzie dumna oczywiscie z niego:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niufomanka:) Posted July 19, 2006 Share Posted July 19, 2006 Ja mojemu psiakowi zabków jeszcze nie myję ( ma 6 miesięcy). W jakim wieku powinno zacząć się to robić? Narazie ma tylko taki gryzaczek, żeby ścierać kamień nazębny. Czy to pomaga, bo ma go od niedawna? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kamcia_14 Posted August 1, 2006 Share Posted August 1, 2006 Hm.....ja też nie myje psu zębów (jeszcze) bo moja Kami (west) ma dopiero 2,5 miesiąca. W sumie to nie wiem od kiedy zacząć i jak ją do tego przezwyczaić. PLISSKA POWIEDZCIE :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jostra Posted August 1, 2006 Share Posted August 1, 2006 Mycie pierwszych ząbków chyba nie ma sensu. :roll: Ale przyzwyczajać już powinnaś zacząć, żeby piesek później poddał się zabiegowi bez specjalnego oporu. Moje lubią myć zęby, a najbardziej jeść pastę, bo ma smak kurczaka. :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kamcia_14 Posted August 1, 2006 Share Posted August 1, 2006 A jak mam ją zacząć do tego przezwyczajać?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jostra Posted August 1, 2006 Share Posted August 1, 2006 Musi zaakceptować, że zaglądasz jej w ząbki i pozwalać na ich dotykanie. Najpierw np. palcem, a później również szczoteczką. Powinno ułatwić późniejsze zabiegi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trapa Posted August 2, 2006 Share Posted August 2, 2006 ja jeszcze mojemu psiakowi ni myłam, ale już zaopatrzyłam się w szczoteczkę i pastę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta i Wika Posted August 3, 2006 Share Posted August 3, 2006 Ja psu zębów nie myję, BARFowe kości doskonale czyszczą zęby. Są białe i bez kamienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zocha Posted August 3, 2006 Share Posted August 3, 2006 ja Sparkulcowi dopiero zaczełam myć zeby, pewnie bede robiła to 1-2 razy w tygodniu, na razie pies nie jest zachwycony myciem kłów, ale znosi to dzielnie ;) mamy paste o smaku mietowym i to mu sie podoba, tylko jest jeden problem - on mi zżera szczoteczke :diabloti: daje mu też greenies - baardzo mu smakuja słyszałam też, że gazik zmoczony sokiem z cytryny pomaga usuwać osad i kamień nazębny. próbował ktoś tego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paniMysza Posted August 5, 2006 Share Posted August 5, 2006 ja myje zęby psiakowi gazikami. on ma predyspozycje do tworzenia sie kamienia (mial niedawno usuwany), wiec czyszcze je codziennie. czasami suchymi gazikami, czasami zmoczonymi w soku z cytryny, albo nanosze na gaze paste do zebów dla psów. gaza bardzo dobrze usuwa wszelkie osady z zebortów:lol: jestem jeszcze na etapie uczenia edinka zeby pozwalał mi grzebac w jego paszczy, wczescniej bardzo sie buntował,stad miał straszny kamień. ale teraz juz nie dopuszcze do tego. od ponad 2 miesiecy myję mu codziennie i jest git:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spacerowiczka Gosia Posted August 5, 2006 Share Posted August 5, 2006 Mój pies ma 12-cie i pół roku, nigdy niczym mu nie myłam zębów. Jak narazie ma wszystkie zdrowe zęby. Nie uczyłam Go do czego "służy cukierek" taki dla ludzi. Jako nagrodę, albo zabawkę dostawał surowe warzywa nie krojone, takie w całości. trudniej było dać buraka czerwonego [w mieszkaniu] ale na ogródku ... nie było problemów. Teraz mam drugiego psa, 3 miesięczną sunie i podobnie postępuje. brak podawania słodyczy, warzywa surowe na pierwszym miejscu. pozdrawiam wszystkich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAURA Posted August 5, 2006 Share Posted August 5, 2006 ja myje moim od małego...mimi toNeli i tak ma troszke kamienia ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paniMysza Posted August 5, 2006 Share Posted August 5, 2006 [quote name='spacerowiczka Gosia']brak podawania słodyczy, warzywa surowe na pierwszym miejscu. pozdrawiam wszystkich[/quote] nie do konca tak jest. moje psy nigdy nie dostawały słodyczy. karmie ich tak samo. grzywacz nie ma najmniejszych problemow z zebami(ma 8 lat), a york (11 lat) niestety ma bardzo duze predyspozycje do odkładania sie kamienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 [quote name='paniMysza'] niestety ma bardzo duze predyspozycje do odkładania sie kamienia.[/QUOTE] Otóż to, decydujące są predyspozycje. Jak już pisałam, mój pierwszy pies żył 17 lat i zęby miał piękne przez całe życie, ani śladu kamienia. A Kreśka niedługo kończy trzy lata i widzę, że zaczyna się jej odkładać kamień. Dietę oba psy mają mniej więcej taką samą... U mnie psy nigdy nie jadają słodyczy i zawsze jedzą dużo warzyw :cool1: Pytanie, czy mycie zapobiegnie odkładniu się kamienia u psa, który ma takie predyspozycje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 zauważyłam że i u Ramba zaczyna się kamień odkładać, powolutku od dołu zeba, na razie jeźdżę mu paluchem w pycholcu, żeby sie przyzywczaił, że mu tam gmeram, a potem wacikiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paniMysza Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 [quote name='coztego']Pytanie, czy mycie zapobiegnie odkładniu się kamienia u psa, który ma takie predyspozycje?[/quote] wydaje mi się, że tak. edi miał usuwany kamień juz 3 razy. po dwoch pierwszych nie myłam mu zebów i praktycznie po dwoch tygodniach zaczęło mu smierdzieć z mordki i zaczął pojawiać się osad. teraz myje codziennie i nie ma sladu osadu i nieprzyjemnego zapachu z pyszczka. wiem, ze dwa miesiace (czysczone miał na początku czerwca) to bardzo krótki okres, ale myśle, ze bedzie ok:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.