Jump to content
Dogomania

Myjecie psom zęby???


Marek W.

Recommended Posts

Moon Light, Wader z Amigo Perro. Jestem na molosach pod nickiem 'Nivea', więc być może już ktoś mnie pozna ;)
Niedługo założę (przynajmniej się postaram) galerię, najpierw jednak muszę zrobić aktualne zdjęcia, a zrobić temu robakowi nierozmazane zdjęcie to cud :razz:
Ja właśnie dlatego co jakiś czas sprawdzam u Waderka zęby, żeby zobaczyć czy kamień się tworzy, czy jest wszystko ok. Ale pewnie zdarzają się i psy, które poprostu mają tendencję do powstawania kamienia ;) U moich na szczęście nie ma takiego problemu, więc jeśli ktoś ma również takiego tolerującego kości, gryzącego suchą karmę psiaka i ma zęby ok to zwyczajnie nie ma sensu myć zębów, chyba, że tak jak ktoś wcześniej powiedział - pieskowi 'wali' z buzi ;D

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 211
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[QUOTE]ma zęby ok to zwyczajnie nie ma sensu myć zębów, chyba, że tak jak ktoś wcześniej powiedział - pieskowi 'wali' z buzi ;D [/QUOTE]

ja jestem zdania że lepiej zapobiegać niż później leczyć.

Ludzie też żują gumy które niby wybielają/pozbawiają kamienia/czyszczą zęby itd. ale czy to oznacza że mają nie myc zębów? :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smallpati']

Ludzie też żują gumy które niby wybielają/pozbawiają kamienia/czyszczą zęby itd. ale czy to oznacza że mają nie myc zębów? :cool3:[/quote]

Pierwotni ludzie nawet gum nie żuli :lol:.
Moja suczka dostaje suchą karmę, kupuję jej różne gryzaki (mam na myśli te naturalne, a nie typu "greenies", czy jak to się tam nazywa), ale i tak ma trochę kamienia. Weterynarz twierdzi, że skoro dodatkowo myję jej zęby to na razie nie ma sensu przeprowadzać zabiegu usuwania go, bo nie jest go jakoś specjalnie dużo i na razie by czekał i postępował dalej tak samo.

Link to comment
Share on other sites

kamień na zębach to rzecz naturalna, w dzisiejszych czasach praktycznie każdy go ma, trzeba pilnować żeby nie mieć go zbyt dużo.

Ja nie wierzę żeby jedzenie karmy czy gryzaków zmniejszało powstanie kamienia, nawet jak napisane jest na opakowaniu że tak się dzieje, dla mnie to śmieszne jest.
Moja suka ma 2 lata i póki co kamienia nie ma, ale żeby czyszczę jej zapobiegawczo, bo po co mam ją doprowadzać do takiego stanu gdzie usuwanie chirurgiczne (tak się to chyba nazywa) będzie konieczne. Pies dostaje pełno gryzaków ale nie wierze w ich cudotwórcze działanie i myje jej zęby.

P.S RCookie nie porównuj nas to ludzi żyjących kilka mln. lat temu bo to się mija z celem ;) za bardzo się od nich różnimy żeby się z nimi porównywać

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smallpati']Ludzie też żują gumy które niby wybielają/pozbawiają kamienia/czyszczą zęby itd. ale czy to oznacza że mają nie myc zębów? :cool3:[/quote]

zapytaj sie ile z nich zuje gumy z powodu ktory wymienilas;)

swoja droga bylam w szoku jak zobaczylam zeby 10letniego collie kolezanki - mial kilka dni temu usuwany koszmarny kamien - ultradzwiekami. Rewelacja - pies mial juz zeby bardzo w zlym stanie, nalot byl bardzo silny, az brazowy przy dziaslach - zapach okropny. A teraz? Ma zeby praktycznie jak moja suka, idealne

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smallpati']

P.S RCookie nie porównuj nas to ludzi żyjących kilka mln. lat temu bo to się mija z celem ;) za bardzo się od nich różnimy żeby się z nimi porównywać[/quote]

Nie porównuję, to taki przykład. Ty pisałaś o tym, że teoretycznie my żując gumy, które według producentów są "oh i ah" nie powinniśmy myć zębów, więc ja napisałam, że kiedyś ludzie nawet nie żuli gum. Z resztą gumy do żucia ktoś musiał wymyślić, chyba bardzo dawno temu to się nie wydarzyło, więc nie tylko pierwotni ludzie nie żuli gum.
Jak już sama pisałaś psie pasty i szczoteczki do zębów nie stworzono od tak, żeby były, tylko właśnie w konkretnym celu, żeby zapobiegać, niż później stresować zwierzaka jakimiś zabiegami ;).
Sucha karma i gryzaki w jakimś stopniu ścierają płytkę nazębną, ale nie dają jakieś super, hiper gwarancji na to, że pies nie będzie mieć kamienia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='RCookie']Pierwotni ludzie nawet gum nie żuli :lol:.
[/QUOTE]

Pierwotni ludzie nie jedli słodyczy :evil_lol:

Co do mojego psa, Też osiadał mu kamień, i na gotowanym, i na suchym; jedyne co trochę pomagało, to Royal weterynaryjny z polifosforanem sodu. Też już rozważałam mycie zębów, ale zaczęłam barfować i suka lat 10 ma idealne zęby, akmień zniknął, nie miała takich czystych już w wieku 2-3 lat...

Link to comment
Share on other sites

raczej nie przypadek. Spotkałam się z kilkunastoletnimi psami karmionymi całe życie barfem (znam te psy od dziecka) a jak zaglądam do japy to bialusieńkie zębiska, właściciele im nie myją zębów, nawet się zdziwili jak zapytałam czy to robią że takie coś się robi, ale to nie tylko w tym przypadku. Natomiast znam wiele psów w różnym wieku mieszkającyh w budach na wsi gdzie jak to przeważnie bywa sa karmione odpadkami i efekt podobny, zęby śliczne

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smallpati']Ja zauważyłam że psy jedzące barfa bądź ludzkie odpadki mają ładne, bialutkie zęby, a te które jedzą suche karmy są bardziej podatne na tworzenie się kamienia, zwłaszcza psy jedzące marketowe karmy typu pedigree, chappi itd.[/quote]

to moze byc po prostu przypadek - i barf sklada sie z duzej ilosci kosci to ciezko zeby bylo inaczej;) nie wiem tez czy takie psy co akurat jedza barfa - ktore spotkalas - nie mialy mytych zebow itp itd...ciezko tu wyciagnac jakiekolwiek wnioski

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olekg89']W życiu nie myłem i nie będę mył psu zębów.Ani to przyjemność dla psa ,ani dla mnie.Kości surowe i sucha karma o dużych granulkach i kamienia jak nie było tak nie ma.[/quote]

moja kosci je malo - nie bardzo moze
granulki w karmie sa ciut za male - a szukalam karmy ktora bedzie suczy pasowac a nie zeby byly duze granule - takiej poki co nie znalazlam, zeby spelniala oba warunki;)
czy przyjemnosc dla psa? da sie tego nauczyc i przyzwyczaic - nie wszystko w zyciu jest mile i przyjemne:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olekg89']W życiu nie myłem i nie będę mył psu zębów.Ani to przyjemność dla psa ,ani dla mnie.Kości surowe i sucha karma o dużych granulkach i kamienia jak nie było tak nie ma.[/quote]

Mój nie może jeść prawie niczego, co twarde. Ze względu na skręty żołądka, które już miał kilka razy. Nie ma kamienia, staram się szczotkować mu zębiska regularnie codziennie, o ile nie zapomnę. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jagódka&Uzi']Ja bez problemu oczyszczam ząbki psiakowi, szczotkuje z pastą a potem spryskuje specjalnym płynem. Efekt przyzwyczajania psa od małego. Nie jest może super szczęśliwy ale przynajmniej udaje mi się zrobić co trzeba pozbawiając go potem przykrych zabiegów u weterynarza.[/quote]

Moje nie były przyzwyczajane od małego, bo hodowcy stosowali metody zapobiegania naturalne, czyli takie, jakie ja nadal stosuję - kość, karma.
Poza tym Ty masz małe pieski, mycie zębów małym pieskom jest łatwiejsze, gdybym miała myć zęby mojemu dogowi, to chyba zaplątałabym się w jego fąfle ^^
Spróbuję go przyzwyczajać to grzebania w pysku, żeby w razie, gdyby sędzia na wystawie chciał sprawdzić uzębienie, nie było z tym problemów. Dlatego, jeśli będę miała nadmiar pieniędzy (do wydania oczywiście :P) kupię zestaw do mycia zębów - a co mi szkodzi spróbować? ;) I tak zęby ma piękne :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote=L'or;11483744]Poza tym Ty masz małe pieski, mycie zębów małym pieskom jest łatwiejsze, gdybym miała myć zęby mojemu dogowi, to chyba zaplątałabym się w jego fąfle ^^[/quote]

e...ja mam duzego pieska i myc sie da ;) kwestia wprawy i mysle, ze dogowi sie umyje bez problemu. Pod warunkiem, ze dog sobie da umyc:eviltong: bo z takim to ciezko dyskutowac;)

[quote=L'or;11483744]Spróbuję go przyzwyczajać to grzebania w pysku, żeby w razie, gdyby sędzia na wystawie chciał sprawdzić uzębienie, nie było z tym problemów. Dlatego, jeśli będę miała nadmiar pieniędzy (do wydania oczywiście :P) kupię zestaw do mycia zębów - a co mi szkodzi spróbować? ;) I tak zęby ma piękne :lol:[/quote]

mozesz na poczatek kupic zwykla szczoteczke dla dzieci - byle miekka - paste psia, albo...sama szczoteczke i tak zaczac nauke, bez piany poki co

Link to comment
Share on other sites

Mój pies ma już prawie 4lata, ale ząbki zaczęłam mu myć od niedawna. niestety nie robię tego regularnie, bo... zapominam :oops: Szczoteczkę mam specjalną dla psów i do tego pasta ( chyba o zapachu i smaku mięsnym :cool3:) Ja mojego nie przyzwyczajałam, po prostu kupiła szczoteczkę i wepchałam do paszczy :lol: Ale on od małego jest przyzwyczajony, że mogę z nim zrobić wszystko, więc szczoteczka nie zrobiła na nim specjalnego wrażenia ;] Nie ma złych zębów, ale jak mogę mu umyć, zajmuje to nie dużo czasu, to czemu nie ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja swojemu psu nie myję zębów, próbowałam go przyzwyczajać, ale poległam :oops: Je karmę dobrej jakości, która podobno dba o zęby (tak pisze na opakowaniu), gryzie gryzaczki dla psów (takie sznureczki) i ma białe zęby, nie śmierdzi mu z pyska, wręcz przeciwnie, jak pogryzie gryzaczek to taki fajny zapach ma ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja myję swojej goldence zęby. Za bardzo za tym nie przepada, ale podczas mycia jest spokojna. Niestety, ale nasz sprzęt jest chyba jakiś felerny - szczoteczka rani dziąsła, a pasta pozbywa się tylko osadu. Pies je bardzo dobrą karmę, jada gryzaki. Mimo to ma żółte zęby, a z pyska śmierdzi mu, jak u starszego psa. Może dlatego, że nie robię tego regularnie - czasem mi się zapomni :oops: Kupiłam jednak już nową szczoteczkę, w weekend zakupię pastę, i będę regularnie szczotkować. Zmienię jeszcze jej wodę, na butelkowaną. Jak to nie pomoże, wybierzemy się do weterynarza.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sasni']Mój pies ma już prawie 4lata, ale ząbki zaczęłam mu myć od niedawna. niestety nie robię tego regularnie, bo... zapominam :oops: Szczoteczkę mam specjalną dla psów i do tego pasta ( [B]chyba o zapachu i smaku mięsnym[/B] :cool3:) Ja mojego nie przyzwyczajałam, po prostu kupiła szczoteczkę i wepchałam do paszczy :lol: Ale on od małego jest przyzwyczajony, że mogę z nim zrobić wszystko, więc szczoteczka nie zrobiła na nim specjalnego wrażenia ;] Nie ma złych zębów, ale jak mogę mu umyć, zajmuje to nie dużo czasu, to czemu nie ;)[/quote]

Zapachu i smaku mięsnym? Co to za pasta? :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...