eve66 Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 Pasta dla dzieci to żadna tragedia - wiele dzieci też jej nie wypluwa- ba - ja pamiętam ,ze jak byłam mała to się jakąś zażerałam bo taką dobrą mamusia z NRD przywiozła :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 [quote name='eve66']Pasta dla dzieci to żadna tragedia - wiele dzieci też jej nie wypluwa- ba - ja pamiętam ,ze jak byłam mała to się jakąś zażerałam bo taką dobrą mamusia z NRD przywiozła :cool3:[/quote] tak ale o ile pamietam chodzi o COS jeszcze oprocz tego jedzenia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eve66 Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 "COŚ ???" tzn.? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 [quote name='eve66']"COŚ ???" tzn.?[/quote] gdybym wiedziala to bym napisala;) nie pamietam ale czytalam tu na dogo...jak znajde to wkleje edit: poki co znalazlam wypowiedz Flaire "Tebusa, mój wet-stomatolog odradza używania ludzkich past dla psów. Problem w tym, że ludzka pasta, nawet dla dzieci, nie jest przewidziana do spożycia - ją się wypluwa, bo ma składniki, których spożywać nie należy, przynajmniej w takich ilościach. Nie wiem, na ile to prawda, a na ile marketing, ale ponieważ wiem konkretnie o jednym takim składniku, to dla psa używam tylko psiej pasty." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sweet Posted September 5, 2008 Share Posted September 5, 2008 mam pytanie mój psiak mniej więcej za miesiąc będzie miał usuwany kamień nazębny i czy po jego usunięciu należało by myc mu zęby? co lepsze mycie pasta czy psikanie sprayem? co polecacie?? z góry dziękuję za odpowiedz:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eve66 Posted September 6, 2008 Share Posted September 6, 2008 Myć i to koniecznie- po ściągnięciu kamienia jest większa tendencja do odkładania kamienia. Możesz nawet samym gazikiem nawiniętym na palec ściągać osady. Ze sprayami do zębów nie mam doświadczenia- ale ogólnie zwierzęta nie lobią psikaczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sweet Posted September 6, 2008 Share Posted September 6, 2008 a jakiej pasty mam używac?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eve66 Posted September 6, 2008 Share Posted September 6, 2008 Nawet jak samą szczoteczką, czy gazikiem przetrzesz zęby to i tak pościągasz osady i będzie super :) Co do past - najlepiej typowo psie stosować. Parę postów wcześniej ktoś próbował wyjaśnić mi czemu nie można używać dziecięcych - ale się nie udało dojść do żadnych konkretów. Wg mojej wiedzy dziecięce pasty mogą być. Wybór należy do Ciebie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sweet Posted September 6, 2008 Share Posted September 6, 2008 aha.. a szczoteczke wtedy moze byc zwykła ludzka? i lepiej z miękkim "włosem"(bo nie wiem jak to sie nazywa) czy twardszym? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alusia Posted September 7, 2008 Share Posted September 7, 2008 Ja myje dwa razy dziennie pastą TRIXIE Pro Care.Ja przynajmniej myję szczoteczką dla ludzi o średniej miękkości Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
D&J Posted September 7, 2008 Share Posted September 7, 2008 eve66 dziecięca pasta nie może być ponieważ nie jest ona jadalna dla pieska, no chyba że psiak potrafi po myciu ząbków wypłukać je wodą to jest ok :) psie pasty nie wymagają wypłukania po zakończeniu higieny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eve66 Posted September 7, 2008 Share Posted September 7, 2008 [quote name='D&J'] no chyba że psiak potrafi po myciu ząbków wypłukać je wodą to jest ok :) psie pasty nie wymagają wypłukania po zakończeniu higieny.[/quote] Dziecięce[U] niby [/U]wymagają płukania, ale właśnie tym się różnią od past dla dorosłych ,że właśnie ich użytkownicy jednak czasem je zjadają - nawet całymi tubkami ;) dlatego często polecane są i dla zwierząt. Ktoś pisał o jakimś konkretnym związku który ma szkodzić w tych pastach- jeżeli w końcu dojdziemy do konsensusu co to za związek i w jaki sposób szkodzi będzie na 100% wiadomo,że dziecięce pasty dla psów się nie nadają. Póki co jest to tylko gdybanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ula.p Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=53416"]xxSweetGirl93xx[/URL] - Jeśli masz yorka to polecam szczoteczke dla niemowląt, ale niekoniecznie z miekkim wlosiem. Uzywam takiej do mycia zebów naszej yorczki i dobrze sie spisuje. Jest na tyle mala ze docieramy nia nawet do najdalszych zebow. Dorosłą szczoteczką byłoby to niemożliwe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagódka&Uzi Posted September 12, 2008 Share Posted September 12, 2008 Są szczoteczki dobre dla yorków, mają na prawdę małutką główkę i bez problemu wchodzą do paszczki yorka. My taka mamy. Można dostac w zestawie- pasta, dwie nakladki na palec i długa szczotka która ma dwie końcówki i właśnie jedna z końcówek jest idealna i malutka: [URL]http://animalia.pl/produkt,4275,166,Trixie_Zestaw_do_pielęgnacji_zębów.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Coffee&Nera Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 Witam. Chcialabym sie zapytac jak rozpoczac proby mycia zębów-moja suczka ma prawie 5 miesiecy przydaloby sie nauczyc ja spokojnego mycia zębow.Tylko jaką pastą co ile i czy jakies kostki by sie przydaly czy sa one zbedne. Prosilabym o pomoc ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Illusion Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 [quote name='Nera-']Witam. Chcialabym sie zapytac jak rozpoczac proby mycia zębów-moja suczka ma prawie 5 miesiecy przydaloby sie nauczyc ja spokojnego mycia zębow.Tylko jaką pastą co ile i czy jakies kostki by sie przydaly czy sa one zbedne. Prosilabym o pomoc ;)[/quote] Ja gdzieś czytałam, że najpierw przyzwyczajamy psa do grzebania przy pysku, otwierania go itd. Później palcem można jeździć po zębach, dziąsłach, ale to wszystko stopniowo, a na sam koniec próbujemy ze szczoteczką. Ja mam dwie szczoteczki nakładane na palec (jedna jest do zębów, a druga niby do masażu dziąseł, do tośkowego pyska wkładam tylko tę pierwszą), moim zdaniem to bardzo wygodne rozwiązanie, a pasta jaką stosuję u swojego futra to stoma żel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Coffee&Nera Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 [quote name='RCookie']Ja gdzieś czytałam, że najpierw przyzwyczajamy psa do grzebania przy pysku, otwierania go itd. Później palcem można jeździć po zębach, dziąsłach, ale to wszystko stopniowo, a na sam koniec próbujemy ze szczoteczką. Ja mam dwie szczoteczki nakładane na palec (jedna jest do zębów, a druga niby do masażu dziąseł, do tośkowego pyska wkładam tylko tę pierwszą), moim zdaniem to bardzo wygodne rozwiązanie, a pasta jaką stosuję u swojego futra to stoma żel.[/quote] Czyzbys miala ten zestaw z Triexie? No my probojemy palcem grzebac ale to wychodzi na to ze pancia ma obgryzionego palca :evil_lol: Ale stopniowo nauczymy sie grzebac sobie w ryjku ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Illusion Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 Tak, mamy ten zestaw ;). Jak jeszcze nie miałyśmy, to męczyłam się z szczoteczką dla małych dzieci :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Illusion Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 [quote name='Nera-']A co sadzisz o poprawieniu mycia patyczkami Royala do ząbkow ;)[/quote] Nie mam tego wynalazku, więc się nie wypowiem ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Coffee&Nera Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 [quote name='RCookie']Tak, mamy ten zestaw ;). Jak jeszcze nie miałyśmy, to męczyłam się z szczoteczką dla małych dzieci :lol:.[/quote] A co sadzisz o poprawieniu mycia patyczkami Royala do ząbkow ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 [quote name='Nera-']A co sadzisz o poprawieniu mycia patyczkami Royala do ząbkow ;)[/quote] mysle, ze mycie bedzie bardziej skuteczne ja mojej myje odkad do mnie trafila - czyli od jakiegos 6 m-ca. Wczesniej bylo to nieregularnie, bo i potrzeby jako takiej nie bylo. Teraz sucz ma 5 lat i spokojnie daje sobie myc, najgorzej jest od wew ale dajemy rade - bo nie myjemy psom tylko z zew zebow;) Te szczoteczki z Trixie sa kiepskie - sa przede wszystkim dosc twarde. Wygodne sa tego typu szczoteczki [IMG]http://photos01.allegro.pl/photos/oryginal/510/30/83/510308312[/IMG] podwojne - myjac z zew myjemy tez w srodku - a pies "gryzie" szczoteczke nie nasz palec;) w sensie zaciska - bo moja nie siedzi z otwarta paszcza az skoncze myc, az tak dobrze nie ma Pasta - calkiem niezla jest z Beaphara (Dog a dent), ale lepsza chyba Stoma zel. Jednak na poczatek taka Beaphara mysle, ze bedzie ok - podobno smaki ma smieszne;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest L'or Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 Nie wiem zbytnio jak jest z małymi pieskami, jak dotąd z mniejszych to miałam tylko jamniczkę. Jamniczka NIGDY nie miała mytych zębów, a wiecie dlaczego? Bo dostawała suche jedzenie i kości cielęce (ewentualnie wołowe). Kiedy byliśmy, przed jej śmiercią, u weterynarza, pani doktor powiedziała, że Kropka, która miała wtedy 13 lat ma zęby jak u rocznego psa, serducho tak samo i żeby nie przerzuty do wątroby dobiłaby do 15 swobodnie. I ten pies nie miał NIGDY mytych zębów. To samo tyczy się kundelka Cezara, ma osiem lat, a zębiska jak u rocznego (tzn. ładne, białe, silne) psiaka i.. nie miał nigdy mytych zębów. Mam jeszcze 7 miesięcznego doga niemieckiego. Gdy zapytałam się hodowcy, jak to jest z tymi zębiskami, myć szczoteczką, czy nie? Odpowiedział, że to jest niepotrzebne. Bo jeśli pies regularnie ma co pogryźć, porzuć, to nie ma sensu załatwiać sprawy ząbków w nienaturalny dla psa sposób. Dajesz suchą karmę, kości (ja daję cielęce - jak dla moich psów są najlepsze). Tak jak mówiłam - naprawdę nie znam się na yorkach, może one mają jakąś mniejszą tolerancję na kości, czy coś, pojęcia nie mam, ale jedno wiem na pewno. Lepsze od pasty jest naturalne pożywienie. A co do pasty dla dzieci, to przytoczę znane powiedzenie - co się nadaje dla ludzi, nie znaczy, że nadaje się dla zwierząt. Takie mycie pastą dla dzieci, według mnie skończy się biegunką. Ale to tylko moje zdanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 [quote=L'or;11464468] Mam jeszcze 7 miesięcznego doga niemieckiego.[/quote] Powiedz coś więcej o psiaku ! :) kolor, płeć , imie, albo może foto ?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 [quote=L'or;11464468]Mam jeszcze 7 miesięcznego doga niemieckiego. Gdy zapytałam się hodowcy, jak to jest z tymi zębiskami, myć szczoteczką, czy nie? Odpowiedział, że to jest niepotrzebne. Bo jeśli pies regularnie ma co pogryźć, porzuć, to nie ma sensu załatwiać sprawy ząbków w nienaturalny dla psa sposób. Dajesz suchą karmę, kości (ja daję cielęce - jak dla moich psów są najlepsze).[/quote] nigdy jednak nie wiemy, czy pies nie bedzie mial tendencji do odkladania sie kamienia - i co wtedy? pojdziemy z psem do weta na zdjecie, ale po zabiegu psu trzeba myc zeby i wtedy nagle trzeba uczyc doroslego juz psa, ze pasta i szczoteczka nie sa takie zle - to ja wole nauczyc sucz od malego i myc raz w tygodniu, niz potem sie meczyc. To nie szkodzi, a moze pomoc jak faktycznie bedzie taka potrzeba. Gryzienie kosci zgadzam sie, jednak nie kazdy pies toleruje kosci. Jednak gryzienie karmy - w moim przypadku to zbyt kiepskie gryzienie, zeby wystarczylo w dbaniu o uzebienie;) Poprzednia suka nie musiala miec mytych zebow - miala piekne zeby do ostatanich dni (czyli do ok 6 roku zycia). Obecna - juz miala lekki nalot, dlatego zaczelam myc troche czesciej - wg mnie pomaga Do tego dochodza rozne przypadki - pies zje cos niefajnego na spacerze i co wtedy? najlatwiej umyc psu zeby, niz sie meczyc z dziwnymi zapachami w domu;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NightQueen Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 Ja mam zestaw z trixie i jestem zadowolona, natomiast szczoteczki jakie pokazała Agnes się nie sprawdzają, bo mam małego psa i trudno mu zmieścić w psyku taką szczoteczkę, po za tym pies się bardziej denerwuje jak ma taką w pysku niż jak ma zwykłą pojedyncza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.