Jump to content
Dogomania

Jakiego psa obronnego wybrać?


shera9

Recommended Posts

  • Replies 97
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja bym polecala jednak lagodnego psa rodzinno strozujacego...Podchalan,duzy szwajcar,bernenski pies pasterski... Raczej na pewno nie kaukaz i tybetan bo to psy potrzebujace twardej mocnej reki i wlasciciela ktory nie przestraszy sie wlasnego psa....
Smakami nie kazdego psa sie da ulozyc,dla mnie to wogole nie metoda wychowania a co najwyzej metoda uczenia sztuczek...
Pomysl o grupie psow szwajcarskich bo to bardzo fajne rodzinne zwierzaki.

Link to comment
Share on other sites

Onki nie są psami stróżującymi. Do pilnowania posesji potrzebny jest pies, który potrafi sam decydować - ONek taki nie jest - to świetny obrońca, ale tylko przy swoim właścicielu - to pies współpracujący a nie pracujący ;) Jak Onek spełni funkcję psa stróżującego jak każdy inny pies ze schroniska...

myślę że azjata, tybetan czy jużak już lepiej spełnią te funkcję, ale do tych psów trzeba mieć rękę - kaukaza odradzam, tą rasę znam od podszewki - trzeba mieć cholernie silną i pewną rękę, bo z nimi mało co wypracujesz smaczkami..

Link to comment
Share on other sites

Z autopsji powiem, że ON kiepsko nadaje się na typowego stróża, bo jeśli nie ma dość zajęcia, przeradza się to u niego w obsesję, w agresję wobec ludzi, psów i zamiast stróża mamy typowego wściekłego płotowego ujadacza. ON musi mieć zajęcie, szkolenie; kupowanie go głównie jako psa stróżującego to proszenie się o problemy.

Link to comment
Share on other sites

CAO to owczarek środkowoazjatycki.
Ja polecam podhalana - naprawdę świetne stróże, odporne na temperaturę. Nie szczekają bez powodu, gości wprowadzonych przez właściciela akceptują, ale tych nieproszonych już nie wpuszczą ( choć bywało i tak, że wpuszczą ale już nie wypuszczą :D )
Jak każy pies potrzebują solidnego wychowania i socjalizacji w młodym wieku. Stróżowanie i niezależność mają we krwi.

Najlepszy opis charakteru owczarka podhalańskiego jaki czytałam
[URL]http://www.rasypolskie.com/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=192&Itemid=58[/URL]

Jeśli rasa Cię zainteresuje zapraszam na forum podhalana, do mnie do galerii albo na pw ;)
U mnie w domu jest już czwarty podhalan, ja nie wyobrażam sobie domu bez owczarka podhalańskiego.
To wspaniała polska rasa, tak często niedoceniana :)

Link to comment
Share on other sites

Może Akita? Są to doskonałe psy stróżujące jak i obronne ale mają silny charakter i wymagają bardzo dużo kontaktu z człowiekiem. Szybko się uczą ale też szybko nudzą:-) a smakołykami możesz nauczyć tylko podstawowych komend a szacunek i swoją pozycję w hierarchii musisz już sama wyrobić, konsekwencja i cierpliwość to podstawa do wychowania dobrze ułożonej akity. Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś o akicie to śmiało pisz na pw:-)

Link to comment
Share on other sites

Ja bym chciała zwrócić uwagę na Twoje stwierdzenie, ze lubisz wyzwania. A co, jeśli nie podołasz? Tak czysto teoretycznie piszę, bo po prostu różne cuda są na forum i chyba mam lekkie uczulenie na coś takiego. Generalnie chodzi mi o to, że nie powinnaś patrzeć na posiadanie psa jak na wyzwanie, bo jeśli Tobie nie wyjdzie, pies za to zapłaci - swoją przyszłością, życiem. Dlatego bardzo dokładnie się zastanów, czy na pewno jesteście z mamą na tyle konsekwentne, odpowiedzialne i silne, by wziąć niektóre rasy, bo źle prowadzone mogą być po prostu śmiertelnie niebezpieczne. Ja sama, choć mam teraz dwa psy, a u mnie w domu od 30 lat był 1 do 4 psów, w tym też agresory po przejściach, to wiem, że z pewnymi rasami sobie nie poradzę na dłuższą metę. Trzeba po prostu być uczciwym wobec siebie i rozważyć za i przeciw, bo to decyzja na lata i ogromna odpowiedzialność, również za życie potencjalnych intruzów, spacerowiczów itd.

Czy musi być rasa? Czy rozważacie kundelka ze schroniska? W dziale Psy w Potrzebie na bank znajdziesz fajne psy stróżujące, na dodatek wychowane, ocenione przez Dom Tymczasowy, doświadczone w pilnowaniu terenu. Może rozważ taką opcję.

No i kilka pytań:
1. Macie już jakieś zwierzaki? Jakie? Tylko opisz ich charaktery, miejsce przebywania itd.
2. Jakie dokładnie warunki pies by miał? Buda, kojec, legowisko w domu? Też konkretnie
3. Ile ruchu na dobę możecie zapewnić, ile czasu poświęcić na wychowanie psa?
4. Czy jesteście gotowe na ewentualną współpracę z behawiorystą, gdyby coś poszło nie tak - mam na myśli czas, chęci i finanse

Link to comment
Share on other sites

1. Macie już jakieś zwierzaki? Jakie? Tylko opisz ich charaktery, miejsce przebywania itd.Psy:2. Jeden to suczka cavalierka Megi,wesoła,uwielbia dzieci,zakochana w byciu wśród rodziny,czujna,energiczna,zaczepia często mojego drugiego psa.Przebywa w domu,czasem na polu i wyprowadzam na spacery , a mój drugi pies Lampo ,jest przeciwieństwem Megi.To domator,ale też lubi być na polu,jest spokojniejszy i bardziej posłuszny niż Megi,zdolny,potrafi się uczyć,jedyną jego wadą jest nie akceptacja kotów,przebywa różnie-w domu lub na polu.Mam 2 koty-Milusia i Perłę.Miluś to samotnik,ale rozpieszczony,bardzo kochany,najczęściej przebywa na polu.Perła jest kochana i rozmruczana,towarzyska,nie lubi być sama w domu.Najczęściej można ją zauważyć w garderobie albo w polu.
2. Jakie dokładnie warunki pies by miał? Buda, kojec, legowisko w domu? Też konkretnie Mamy w posiadaniu:budę i legowisko,wygodne i ładnie obite.Dodatkowo mamy też stertę pościeli.
3. Ile ruchu na dobę możecie zapewnić, ile czasu poświęcić na wychowanie psa?Bardzo dużo.
4. Czy jesteście gotowe na ewentualną współpracę z behawiorystą, gdyby coś poszło nie tak - mam na myśli czas, chęci i finanse Tak,jest taka możliwość.

Link to comment
Share on other sites

Psami z serii które mogą stróżować są też rottweilery,sznaucery olbrzymy,czarne terriery rosyjskie,owczarki belgijskie, leonberger,anatolian/
U nas zawsze były owczarki niem. i nie każdy był stróżem,poprzednia sunia miała bardzo przymilny charakter,parę razy się zdarzyło,żeby szczekneła na obcych, obecna suczka- ma trochę inny charakter-jest bardziej uparta,pewna siebie-mimo kilku mies.szczeka na obcych, poprzednia była z serii do rany przyłóż i uwielbiała dzieci-nawet te napotkane pierwszy raz.
Także u owczarków niem. stróżowanie zależy od charakteru..
Mi osobiście z tych większych psów najbardziej podobają mi się podhalany(z czytanych opinii wydaje mi się,że są łatwiejsze do prowadzenia niż kaukazy,no i warto wspierać rodzime rasy,bo to nasze dziedzictwo niedoceniane) i cane corso(psy bardziej niezależne od owczarka,zapraszam na forum owczarkopedia, gdzie jedna Pani ma w swym posiadaniu owczarka i cane corso i świetnie je porównała i opisała CC : [URL]http://forum.owczarkopedia.pl/ursa-i-reszta-zgrai-t2623-10.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shera9']a dobermany?też mogą być?[/QUOTE]
Doberman nie nadaje się do budy (są bardzo delikatne przez brak podszerstka i źle znoszą chód) i jest to pies stricte obronny, potrzebujący dużo kontaktu z przewodnikiem i pracy. Stróżuje dobrze, ale absolutnie nie można go zostawić samego sobie w ogródku. Znudzony potrafi niszczyć, kopać dziury, szczekać do upadłego. Są to psy niezwykle dynamiczne, jeżeli ktoś oczekuje od dobermana spokojnego leżenia w jednym miejscu może się srogo zawieść. Do tego możesz trafić na takiego mastodonta jak mój Jari, który będzie tratował twoje mniejsze psiaki, nie potrafił się z nimi spokojnie bawić. No i życzę powodzenia w układaniu dobermana tylko pozytywnie.

Link to comment
Share on other sites

teriera czarnego tez bym odradzala....To twarde psychicznie psy ktore czasem potrafia same niestety decydowac....Sa cudowna rasa ale dla doswidczonego psiarza zdecydowanie.
Predzej sznaucer sredni/olrzym-bardzo fajne psy.
Shera9 ile masz tak wogole lat?
Bo tak naprawde psa bedzie musiala ukladac twoja mama jesli jestes mloda...
Wychowanie cavisia miekkiego jak plastelina a takiego dobermana czy owczarka to dwie inne bajki...

Link to comment
Share on other sites

Cockermaniaczka-sąsiad nasz chce mieć psa,nowicjusz,nie wiem jaką rasę mu doradzić,bo się pytać.
Amber-wiem,że dobki są aktywne!
Ale Cockerkomaniaczko,to właściwie w mojej rodzince nie ma znaczenia,bo mama szkoliła psa,będac nastolatką,a ja sama wyszkoliłam(bez pomocy matki!) psa!Raz(był to flat coated retvier).
Nieważne,ile się ma lat,ale czy się pasuje do danego psa:P

Link to comment
Share on other sites

shera, a ja Ci proponuję najpierw wychować swoje psy.
Tym bardziej, że one nie mają jeszcze roku (albo dopiero co skończyły rok), mają fiu-bździu w głowie i jeśli dopiero je wychowasz na naprawdę grzeczne psy to zacznij myśleć o 3. psie. Tak swoją drogą to po co Wam następny pies? Czy naprawdę dasz radę wyprowadzać całą ferajnę na spacer i poświęcać czas każdemu z osobna? Ja wiem, że będziesz pisać, że pies będzie miał spacerów w ciągu dnia tyle ile będzie chciał i jak długie będzie potrzebował, ale spójrz na to wszystko realnie - ile czasu NAPRAWDĘ jesteś gotowa poświęcić dla każdego psa (kota i innych zwierząt) z osobna? ;)
Moim zdaniem, z tego co udało mi się Ciebie poznać, to myślę, że na razie daruj sobie z tak trudnymi rasami, bo naprawdę możesz nie dać rady ;). A nauka tych psów to nie zabawa, jeśli zepsujesz coś u cavaliera czy też mu odpuścisz to tragedia się nie dzieje, ale u psów stróżujących to kaplica. Dlaczego chcesz mieć psa stróżującego? Jakie masz wymagania? Co od niego oczekujesz, a co dasz mu w zamian? Tym bardziej, że dwa, trzy miesiące temu pisałaś do mnie z prośbą, że szukasz 3. psa łagodnego, rodzinnego i przyjacielskiego oraz nadającego się do fotografowania (tego akurat całkowicie nie rozumiem), a one całkowicie odbiegają od tych aktualnych... Jesteś młoda, uczysz się i masz cały zwierzyniec na swojej głowie. Czy nie lepiej na razie zająć się nimi, a dopiero gdy ogarniesz te stado zaczniesz myśleć o następnym? Ja nie chcę, byś traktowała to jak nagonkę, ale jak o troskę. ;)
Ja wiem, że zaraz pewnie ktoś mnie będzie krytykował, a Ty mnie możesz posłuchać albo puścić to wszystko mimo uszu, ale ja nie mam złych zamiarów tylko, moim zdaniem, pytam o coś istotnego ;).
Jeśli się naprawdę uprzesz na psa stróżującego to radzę Ci (z Mamą) najpierw wybrać się na spacer z takimi psami oraz ich właścicielami, pobyć z nimi, porozmawiać oraz poodwiedzać kilka hodowli. Gdy spojrzysz na to trzeźwo i razem z Mamą stwierdzicie, że dacie sobie radę to pozostaje tylko wybrać dobrą hodowlę, ale taką naprawdę dobrą, powiedzieć [U]szczerze [/U]hodowcy o swoich doświadczeniach i wymaganiach, i czekać na szczeniaka, a kiedy już maluch do Was przybędzie nie spoczywać na laurach, lecz zapisać się do psiej szkółki i stosować się do porad hodowcy.
Jednak tak jak piszę, decyzja nie może być podjęta spontanicznie, ona musi być naprawdę przemyślana, bo inaczej unieszczęśliwicie siebie, swoich podopiecznych, a przede wszystkim psa. ;)
A ze swojej strony mogę Ci zaproponować psa ze schroniska czy z DT - myślę, że w Waszym wypadku to najlepsze wyjście, tym bardziej, że nie masz aż tak skonkretyzowanych wymagań i oczekiwań co do psa ;).
Naprawdę, decyzję jeszcze raz sobie przemyśl ;).

Link to comment
Share on other sites

Żadna rasa obronna czy stróżująca się nie nadaje dla małego dziecka, którym, jak widać po postach jesteś. Jeżeli 9 w twoim nicku to wiek to... ;). Jak chcesz rozwijać temat to lepiej zaproś na forum swoją mamę, bo i tak wychowanie psa spadnie na nią. A pisanie z dzieckiem na temat np. dobermana naprawdę mija się z celem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...