Jump to content
Dogomania

Tropik z Osięcin jest szansa na lepsze życie - potrzebne deklaracje jednorazowe


sonia1974

Recommended Posts

[quote name='sonia1974']U mnie z fantami kiepsko bo sama bazarkuje na mojego tymczasa który wymaga leczenia i operacji a utrzymuje je sama ,dlatego w żaden sposób nie mogę pomóc chłopakom jedynie ogłoszenia im wykupiłam .
Mam cichą nadzieję że brat zmarłej przetrzyma psiaki trochę dłużej jeżeli zaproponuje mu się karmę .Oby do wójta nie poszedł[/QUOTE]

ja też robiębazarki(na razie był tylko jeden, tworzę kolejny) z fantów jakie mam-na nasze tymczasy, bo zjadają prawie 600 kg karmy miesięcznie.. a tu jeszcze odrobaczenia, szczepienia leczenie.... ale może, jest ktoś kto bazarków nie robi a fanty w domu jakieś zbędne ma.. i chce przeznaczyć na psiaki.

Z adopcjami dzikusków jest problem.. sami mamy sporo dzikusów.. ale kilku udało się znaleźć dom.. bo są na tym świecie ludzie którzy gotowi są podjąć to wyzwanie i adoptować dzikiego psa... szkoda, że tak mało jest ludzi, inne psiaki tak jak już pisałam, czekają u nas 3-4 lata. Jedna jest taka piękna.. ale cóż z tego jak boi się ludzi:( Ale na widok mojej mamy(ona zazwyczaj je karmi) merda ogonkiem..

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 822
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja też w lipcu zeszłego roku adoptowałam dzikusa z Konina na dzień dzisiejszy jest duża poprawa ale pewnie zostanie jej tak bo Misia ma już 10 lat ale ile radości daje jak zrobi coś co reszta psów robi ot tak na co dzień a dla małej to wielki wyczyn i przełamanie strachu. [B]MISSIAA[/B] macie wątek tymczasów , imponująca ilość ja przy 4 szt czasami dostaję na głowę.

Mam nadzieję że jak zaproponujemy temu człowiekowi pomoc w karmieniu to przetrzyma braci dłużej na posesji .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonia1974']Ja też w lipcu zeszłego roku adoptowałam dzikusa z Konina na dzień dzisiejszy jest duża poprawa ale pewnie zostanie jej tak bo Misia ma już 10 lat ale ile radości daje jak zrobi coś co reszta psów robi ot tak na co dzień a dla małej to wielki wyczyn i przełamanie strachu. [B]MISSIAA[/B] macie wątek tymczasów , imponująca ilość ja przy 4 szt czasami dostaję na głowę.

Mam nadzieję że jak zaproponujemy temu człowiekowi pomoc w karmieniu to przetrzyma braci dłużej na posesji .[/QUOTE]

Sona wątpię czy przetrzyma, bo on karmę dostaje od wójta, tz. dostawała jego siostra, ale to trzeba nałozyc do miski, później miski umyc, posprzątac gówienka, a jemu sie nie chce, i jest jeszcze picie, jak zacznie pic to 2 tyg. jest nie dożycia , sika pod siebie to gdzie psa nakarmi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonia1974']Ja też w lipcu zeszłego roku adoptowałam dzikusa z Konina na dzień dzisiejszy jest duża poprawa ale pewnie zostanie jej tak bo Misia ma już 10 lat ale ile radości daje jak zrobi coś co reszta psów robi ot tak na co dzień a dla małej to wielki wyczyn i przełamanie strachu. [B]MISSIAA[/B] macie wątek tymczasów , imponująca ilość ja przy 4 szt czasami dostaję na głowę.

Mam nadzieję że jak zaproponujemy temu człowiekowi pomoc w karmieniu to przetrzyma braci dłużej na posesji .[/QUOTE]
tu wątek:
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/214477-psy-DO-ADOPCJI-potrzeba-KARMY-ponad-20kg-dziennie%21-prawie-ZERO-pomocy"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/214477-psy-DO-ADOPCJI-potrzeba-KARMY-ponad-20kg-dziennie%21-prawie-ZERO-pomocy[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sdal2']Tak zostały eksmitowani razem z psiakami, ale to sa trudni ludzie, analfabeci co się im mówi żeby zrobili to i tak tego nie zrobią, w lecie dostali dużą budę od TOZ, a oni zamykali ich w budzie przy 40 stopniach, bo się okoliczni ludzie skarżyli że psy llatają po polach[/QUOTE]

bezmyślne potwory :(
też tu takich mamy - dzieci im odebrali do rodziny zastępczej, a głodne koty naulicy - tyle zjedzą, ile im ktoś da pod sklepem :(

mam dobrą wiadomość - iskiereczkę nadziei dla Tropika zagrożonego uśpieniem
moja koleżanka kupiła niedawno dużą posesję zabudowaną, tak wśród lasów, na odludziu, oczywiście wymaga to wiele remontów, adaptacji - by mogło funkcjonować, ale.....
wzięłaby tam na DT Tropika - dostałby budę i kojec, teren ogrodzony, więc nawet po jakimś czasie biegałby luzem, a może i został ( w przyszłości będzie tam ośrodek dogoterapii, więc "trochę" psów znajdzie tam miejsce - oczywiście psów z dogo :))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mari23'](...) ale..... wzięłaby tam na DT Tropika - dostałby budę i kojec, teren ogrodzony, więc nawet po jakimś czasie biegałby luzem, a może i został ( w przyszłości będzie tam ośrodek dogoterapii, więc "trochę" psów znajdzie tam miejsce - oczywiście psów z dogo :))[/QUOTE]

Choć jedna bida znalazłaby przystań...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mari23']bezmyślne potwory :(
też tu takich mamy - dzieci im odebrali do rodziny zastępczej, a głodne koty naulicy - tyle zjedzą, ile im ktoś da pod sklepem :(

mam dobrą wiadomość - iskiereczkę nadziei dla Tropika zagrożonego uśpieniem
moja koleżanka kupiła niedawno dużą posesję zabudowaną, tak wśród lasów, na odludziu, oczywiście wymaga to wiele remontów, adaptacji - by mogło funkcjonować, ale.....
wzięłaby tam na DT Tropika - dostałby budę i kojec, teren ogrodzony, więc nawet po jakimś czasie biegałby luzem, a może i został ( w przyszłości będzie tam ośrodek dogoterapii, więc "trochę" psów znajdzie tam miejsce - oczywiście psów z dogo :))[/QUOTE]

cudowne wieści! Cieszę się :)
To teraz trzeba wykombinować domki dla tych dwóch psiaków od pijaka

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mari23']bezmyślne potwory :(
też tu takich mamy - dzieci im odebrali do rodziny zastępczej, a głodne koty naulicy - tyle zjedzą, ile im ktoś da pod sklepem :(

mam dobrą wiadomość - iskiereczkę nadziei dla Tropika zagrożonego uśpieniem
moja koleżanka kupiła niedawno dużą posesję zabudowaną, tak wśród lasów, na odludziu, oczywiście wymaga to wiele remontów, adaptacji - by mogło funkcjonować, ale.....
wzięłaby tam na DT Tropika - dostałby budę i kojec, teren ogrodzony, więc nawet po jakimś czasie biegałby luzem, a może i został ( w przyszłości będzie tam ośrodek dogoterapii, więc "trochę" psów znajdzie tam miejsce - oczywiście psów z dogo :))[/QUOTE]

ale cudownie by było gdyby rudasek miał tam swój kącik tylko jak go złapać :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sdal2']Co do domków to pan był wczoraj u mnie i powiedział że do końca tyg. je potrzyma, a później usypia, bo jego już tutaj nic nie trzyma i pojedzie gdzies do roboty, a psy sa mu przeszkodą[/QUOTE]

co tu robić, co robić? a jakby odwieźć je chociaż do schroniska...? byle by ich nie zabił :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='missiaa']co tu robić, co robić? a jakby odwieźć je chociaż do schroniska...? byle by ich nie zabił :([/QUOTE]

Schronisko u nas psów nie przyjmie bo wójt nie podpisał z nim umowy, a we Włocławku schronisko ma straszne warunki, i one sobie nie poradzą, zdominują je inne psy i one umrą z głodu, tak bardzo przejeliscie się starym bezdomnym psiakiem że może być uśpiony, a jeśli chodzi o to że 2 letnie młodzieniaszki maja być uśpione to nikt nie zagląda, no ale widocznie dla nich ta opcja będzie najlepsza.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sdal2']Schronisko u nas psów nie przyjmie bo wójt nie podpisał z nim umowy, a we Włocławku schronisko ma straszne warunki, i one sobie nie poradzą, zdominują je inne psy i one umrą z głodu, tak bardzo przejeliscie się starym bezdomnym psiakiem że może być uśpiony, a jeśli chodzi o to że 2 letnie młodzieniaszki maja być uśpione to nikt nie zagląda, no ale widocznie dla nich ta opcja będzie najlepsza.[/QUOTE]


ja mam 12 "tymczasó" i naprawdę ledwie daję radę, bo albo chore, albo staruszki...
a to miejsce, które koleżanka dla Tropika zaroponowała to właściwie takie samo, jak ma teraz, tylko, że ciepłe i bezpieczne
to nie miejsce dla 2 młodych psiaków, przynajmniej teraz
jak to wyremontują i uruchomią - na pewno wezmą parę psów, ale teraz jeszcze nie ma tam warunków

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sdal2']Schronisko u nas psów nie przyjmie bo wójt nie podpisał z nim umowy, a we Włocławku schronisko ma straszne warunki, i one sobie nie poradzą, zdominują je inne psy i one umrą z głodu, tak bardzo przejeliscie się starym bezdomnym psiakiem że może być uśpiony, a jeśli chodzi o to że 2 letnie młodzieniaszki maja być uśpione to nikt nie zagląda, no ale widocznie dla nich ta opcja będzie najlepsza.[/QUOTE]

przecież zaglądam. Pytam po raz 3 zrobiłyście im wydarzenie na Facebooku... ze zdjęciami i jakimś konkretnym wyczerpującym opisem?
Próbuję ogarnąć kilka wątków, zrobiłyście ten watek, więc działajcie. Ile jest osób na tym wątku 3-4? tu jest cisza- jak mają sypać się propozycję jak prawie nikogo tu nie ma.
Te psiaki nie są rozgłośnione. Mają jakieś ogłoszenia (moze akurat ktos jakby o nich przeczytał, ze mają być uśpione to by je przygarnął)?Ale jak ma ktoś przeczytać o tym skoro, informacje o nich są tylko tu. Jest organizowany na nich bazarek? chociażby cegiełkowy jeśli nie macie fantów, żeby zbierać pieniądze na hotelik?
Znacie sprawę najlepiej i siedzicie tu na wątku i czekacie, aż ktoś wpadnie i zrobi za was ogłoszenia, znajdzie im dom, zawiezie na miejsce? Kto ma im napisać tekst do ogłoszeń, zrobić wydarzenie na FB. Wy wiecie o nich najwięcej, znacie najświeższe informacje.
Prześlijcie mi dokładny opis psiaków(do ogłoszeń) i zdjęcia (osoba która może to zrobić niech napisze do mnie PW- wyślę jej mój e-mail). Spróbujemy je porozgłaszać. Jest już dużo za późno i czasu jest mało, ale nie zaszkodzi. I może ktoś porozsyła zaproszenia na wątek?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sdal2']Schronisko u nas psów nie przyjmie bo wójt nie podpisał z nim umowy, a we Włocławku schronisko ma straszne warunki, i one sobie nie poradzą, zdominują je inne psy i one umrą z głodu, tak bardzo przejeliscie się starym bezdomnym psiakiem że może być uśpiony, a jeśli chodzi o to że 2 letnie młodzieniaszki maja być uśpione to nikt nie zagląda, no ale widocznie dla nich ta opcja będzie najlepsza.[/QUOTE]

No to ja przepraszam że "przejęłam się starym bezdomnym psem" (który nie jest tematem TEGO wątku).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maarit']No to ja przepraszam że "przejęłam się starym bezdomnym psem" (który nie jest tematem TEGO wątku).[/QUOTE]

Sprawa tego psa nie jest pilna i nie wiadomo czy wogóle będzie uśpiony, najważniejsze są bliźniaki które jutro bądz pojutrze zostaną uśpione.

Link to comment
Share on other sites

Nie dziwcie się, że Tropik zainteresował na przykład mnie. Czytam:

[quote name='sdal2']Jeżeli chodzi o Tropika psa z krzywymi łapkami, to jest taki problem , że znajoma od 5 lat go dokarmia, a on nie da sie dotknąć, cieszy sie na jej widok, ale o głaskaniu nie ma mowy, pies lata luzem , goni rowery i kogos juz ugryzł, a szczepiony nie jest , boimy sie że ludzie zgłosza do gminy, a gmina nie złapie go tylko otruje, pani która go karmi boi sie że będa do niej ludzie przychodzic z pretensjami[/QUOTE]

No ale skoro mówisz że jego sprawa nie jest pilna...

Link to comment
Share on other sites

Macie miejsce dla Tropika - w koncu. Cos bedzie w tej sprawie robione?
Co z tymi jego lapami? Moze rzeczywiscie trzba go zlapac i te lapy skonsultowac, bo moze pilnie trzeba cos z tym zrobic. Jesli cierpi uspic.
Ja pamietam, ze 5 lat temu on juz na tych lapach ledwo chodzil. Ja wiem , ze te mlode pieski tez sa wazne, ale sprawy Tropika nie mozna kolejny raz pominac.
Czy on ma jeszcze te bude, ktora wtedy stanela na tym polu?

Link to comment
Share on other sites

Psy zdrowe i młode sa usypiane na potęge wiem cos o tym bo pracuję w weterynarii, a tutaj jest wytłumaczenie że właścicielka zmarła, a do schroniska nie można oddać bo gmina nie podpisała umowy ze schroniskiem, jak bym chciała np. pojechac do Torunia i powiedzieć że psy znalazłam na ulicy to najpierw mnie wylegitymuj skąd jestem i jak zobaczą inna miejscowość to psów nie przyjma , bo nie uwieżą że je znalazłam , miałam taka podobną sytuacje i tak to właśnie wyglądało.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata69']Macie miejsce dla Tropika - w koncu. Cos bedzie w tej sprawie robione?
Co z tymi jego lapami? Moze rzeczywiscie trzba go zlapac i te lapy skonsultowac, bo moze pilnie trzeba cos z tym zrobic. Jesli cierpi uspic.
Ja pamietam, ze 5 lat temu on juz na tych lapach ledwo chodzil. Ja wiem , ze te mlode pieski tez sa wazne, ale sprawy Tropika nie mozna kolejny raz pominac.
Czy on ma jeszcze te bude, ktora wtedy stanela na tym polu?[/QUOTE]

Bude ma nadal, a na łapkach chodzi normalnie, nieraz biega , nie widac że cierpi, a co do miejsca nie mamy dla niego, ja z 60 letnia kobietka go nie złapie , bo i nie mam do tego sprzętu, kiedys próbowały
go uśpić na sedalin, ale nie dał sie nawet na podwójna dawkę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata69']Macie miejsce dla Tropika - w koncu. Cos bedzie w tej sprawie robione?
Co z tymi jego lapami? Moze rzeczywiscie trzba go zlapac i te lapy skonsultowac, bo moze pilnie trzeba cos z tym zrobic. Jesli cierpi uspic.
Ja pamietam, ze 5 lat temu on juz na tych lapach ledwo chodzil. Ja wiem , ze te mlode pieski tez sa wazne, ale sprawy Tropika nie mozna kolejny raz pominac.
Czy on ma jeszcze te bude, ktora wtedy stanela na tym polu?[/QUOTE]

Mari pisała o takiej możliwości.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...