Jump to content
Dogomania

Waszkowe sznupy - sznupoza zaawansowana nieuleczalna - szukamy domów dla Sznaucerów w Potrzebie!!


Recommended Posts

ciężko dojść przyczyny pierwotnej bo nie znamy jego przeszłości, nie wiemy kiedy to się zaczęło, ile trwało, nic nie wiemy - trafił do schroniska z zalepionymi ropą oczami i ta ropa odeszła razem z sierścia, zostały rany - pierwotnie mógł to być albo jakis mechaniczny uraz (oparzenie, kwas?) albo (co wolę, bo łatwiej o tym myśleć) wada rozwojowa powiek - entropium na przykład - nie leczone, zaniedbane, powodowało stałe drażnienie oczu, rozwijanie się ran, i to się tak toczyło i powieki tak się zarastały - zmniejszając ten otwór na oko - głównie lewe; same gałki oczne są zdrowe - lewa jest od tego szurania powiekami trochę zmieniona bo jest stale podrażniana - to mu na pewno doskwiera i jakby jego zdrowie pozwoliło, to dobrze byłoby mu ulżyć i to poprawić; myślałam czy to nie może być jakaś autoimmunologiczna choroba, ale wetka raczej wyklucza bo wtedy nie poprawiłoby mu się bez sterydów, a nie przyjmował

sama czuję niedosyt informacji, bo chciałabym wiedzieć - było tak i tak, teraz robimy to i to i będzie cacy... ale nie jest tak prosto w życiu :( i ciągle opieramy się na gdybaniu

Link to comment
Share on other sites

wieści z frontu - jakby kto pytał... dziś znowu była kupa - cieszy mnie bardzo bo wczoraj nie było, Tina się blokuje przez to, że ją podtrzymuję :( ale sama nie ustoi; apetyt lepszy - zjada ładnie dwa razy dziennie, wielkich nadziei nie mam na cudy jakieś, ale może jeszcze ciut... za mało czasu minęło od odejścia Luny :( chociaż wiem, że nigdy nie będę gotowa... 

 

Sonia - starsza mini - miała dziś badanie krwi - wyniki niezłe, do kilku spraw można się przyczepić, ale muszę poczytać najpierw żeby głupot nie pisać, niestety ma do usunięcia obie listwy mleczne :( plus sterylka i zęby do zrobienia - zaczynam się obawiać o finanse :( mam nadzieję, że następne bazarki pomogą nam dociągnąć do czasu, kiedy dostaniemy 1% - bez tego nie byłoby nic, a mamy teraz sporo psów "kosztownych" 

Link to comment
Share on other sites

Wasiu nigdy nie jesteśmy gotowi...

Z kupy zaciesz :) jedz Tinko i rób kupalonki :)

My mieliśmy w czwartek wieczorem nerwa. Sisi nagle zaczęła temepratura spadać i zasłabła (mdleć zaczęła). Wiec biegiem do wetów (oczywiści po godzinach przyjęć). Po drodze koo mi na kolanach zrobiła. Jak dojechaliśmy to juz temperatura poszła w góre i lepiej się czuła - antybiotyk, no-spa i cos jeszcze. Po powrocie cały mecz wymiotowała. Najprawdopodobniej coś zżarła goopol.

A rano juz zdrowa gotowa na śniadanko... jeszcze ją goniło, dzisiaj jeszcze zastrzyk - antybiotyk. Ale już ok. Pierwszy raz miałam przypadek, że pies mdleje.

Przy okazji popytałam o Keysi bo tył robi się coraz słabszy. Ona chodzi ale jak np sie trzepie to potrafi sie potykać przy tym, na kanapę nie wskoczy, na piętro noszę ją- nawet sama w zasadzie sie nie pcha juz na schody. Ona dużo chodzi bo ciagle głodna więc ciagle łazi do kuchni a przed posiłkiem to potrafi godzine łazić czekając... Wiecej chodzi niz Sisi.

Sterydy zostawiamy na gorsze czasy. Daję jej Inflamex. I wracamy do glukozaminy z chondroityną. I vit. B.

No cóż leci jej 17 rok życia...

Link to comment
Share on other sites

Aż boję się tu zaglądać :( Monika bardzo ci współczuję ale tak jak ci pisałam dałaś lunie wspaniałe życie i tylko to się liczy. Normalnie czarną seria ostatnio..  Aż przez to nerwowo zerkam na skrzata i brokata... a odnośnie zmian na dogo... Na nadal zdjęć nie mogę dawać :( a sama właśnie wróciłam od weta z inka bo je w zeszłym tygodniu idą uzadlila , było ok a wczoraj nagle kraterek zrobił jej się w łapce  i poszłam z nią ale wszystko ok bo już zaczyna się zablizniac ale co ciekawe kraterek jest bo komórki jej obumarly. Normalnie martwica od jadu :/

Link to comment
Share on other sites

DSC_4129a.jpg

 

Taką chcę Cię zapamiętać moja kochana Tinko olbrzymko <3 <3 Dziękuję Ci za każdą chwilę, jaką z nami spędziłaś, za Twoją dobroć, mądrość, cierpliwość. Żałuję, że nie trafiłam na Ciebie wcześniej, żeby dać Ci więcej dobrego życia - tylko tego żałuję. Od pierwszego spojrzenia 13 listopada 2014 w Twoje chore, umęczone oczy wiedziałam, że nasze dusze należą do siebie. Kilka razy udawało nam się wymknąć z objęć śmierci bo tego chciałaś, walczyłaś i walczyłam razem z Tobą, ale teraz już nie miałaś siły, już był Twój czas. Tak bardzo żal, że miałyśmy dla siebie tylko 20 miesięcy, ale nie zamieniłabym ich na nic innego - to był piękny czas. 
Żegnaj moja najsłodsza, już śpisz spokojnie. Kocham na zawsze...

 

Link to comment
Share on other sites

O matko :( Monika bardzo współczuję. Zwłaszcza ze tak wszystko na raz :( tinka była cudownym psem (') prawdziwym dobrym olbrzymem.  Zapamietaj ja wlasnie taka cudowna , usmiechnieta i uparta by pojsc na spacer :) byłam nawet przy tym zdjęciu :) sciskam 

Link to comment
Share on other sites

żal, że już, złość, że już :( że człowiek nie jest cudotwórcą i nie potrafi zatrzymać czasu, pokonać starości, pokonać raka :( niby wiedziałam, że ten czas mamy krótki, codziennie zaglądałam do pysia jak wygląda ten guz - wyglądał już strasznie, ale nie krwawił, gdyby nie doszły inne problemy to powalczyłaby jeszcze, ostatnie dni nawet apetyt wrócił, znalazłyśmy nowy sposób jedzenia - po kawałeczki jej kładłam na ręcznik i brała chętnie, łatwiej jej było niż z miski, ale nie udało się pokonać reszty... ona była taka kochana... :( 

Link to comment
Share on other sites

Poker przepraszam, że nie odpowiedziałam - nie wyświetliło mi się, że są nowe posty - już wysyłam Ci na pw nr konta i bardzo dziękuję

 

Jutro jedziemy z Zorrusiem na echo serca, kiepsko wygląda to jego oko, a i z noska leci ropa i myślę, że to powiązane z okiem jest :/ jakoś... 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...