Jump to content
Dogomania

Waszkowe sznupy - sznupoza zaawansowana nieuleczalna - szukamy domów dla Sznaucerów w Potrzebie!!


Recommended Posts

rany jaka masakra z Amisiem przy zakraplaniu oczu :/ wojna regularna... muszę nad tym ostro popracowac bo to się tak nie da codziennie walczyć z nim, biedny on się boi 

 

Kredka napędziła mi stracha dziś w nocy, chyba za duyżo zjadła wieczorem jak wróciłam i w nocy wymiotowała, biegunki dostała, nie spałyśmy do 4 tak się męczyła, brzuszek bolał aż stękała, a ja próbowałam jej pomóc, w końcu się udało i zasnęła. Dziś już ok, daję jej mniejsze porcje i częściej. Bałam się, że to powrót zlych wyników mocznicy, ale chyba jednak będzie ok, bo jadła ładnie dziś.

 

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj przed wizytą u weta w Krakowie, wstąpiliśmy z Amisiem do DoPi poznać i obfocić wreszcie naszego Bazylka - no nie będzie łatwo znaleźć dom :( chłopak młodość ma za sobą, a życia lekkiego nie miał :( był mocno zarobaczony i ciągle jeszcze są problemy z ustabilizowaniem jelit - delikatnie mówiąc :/ jeszcze nie jest wykastrowany, więc dopóki nie miałam w ręce ciasteczka, to miał mnie w nosie :p słabo widzi i chyba tez słabo słyszy; kontakt złapaliśmy dopiero dzięki ciasteczkom, udało mi się trochę poprawić fryzurę na głowie - obyło się bez warczenia, tylko nożyczki Dorota miała słabe i niewiele zdziałałam, no ale lepsze to niż nic bo przecież musiałam się czepić ha ha :p No nic - jeszcze trochę leczenia przed nim, potem kastracja, ale powoli chyba zaczniemy ogłaszać, bo to potrwa :/

DSC_6515.jpg

DSC_6525.jpg

DSC_6530.jpg

DSC_6532.jpg

DSC_6535.jpg

DSC_6539.jpg

DSC_6546.jpg

DSC_6550.jpg

DSC_6557.jpg

DSC_6559.jpg

 

namęczyłam się, żeby zrobić mu te zdjęcia takie, żeby było widać oczka z kontaktem, a nie dupsko czy węszącego w trawie psiego pana... 

Link to comment
Share on other sites

No własnie rozmawiałam z Nerusiowymi - jest dobrze, będą pracować z łobuzem, ale się nie zniechęcają bo np dziś nad jeziorem oszczekiwał rolkarzy :p ale tak to jest dobrze, w domu się uspokoił, chyba powoli zaczynam oddychać :) 

Kreduszka tak - już ok, to było chwilowe i oby już nie wracało - kupka ładna, apetyt wielki <3 

 

Link to comment
Share on other sites

Szczekanie na rolkarzy to nawet nie przewinienie ! Moje nie szczekają ale uważają ze mogą chodzić wszędzie a ze brokat głuchy a figa ma nas w d.... to i tak do rolkarzy się nie zbliżamy bo prędzej czy później była by kraksa. Więc to trzeba po prostu przyjąć a nie marudzic ;) Monika oddychaj :) fajna zawieszka. A o tajge zero?  A tanwga ma mieć operację czy to nieoperacyjne już ?

Link to comment
Share on other sites

nasza nowa podopieczna - Panna Migotka - 100% cukru w cukrze - do schrupania... a błąkała się w Drzewicy w ciąży, potem pewnie gdzieś urodziła, a w końcu ktoś ją złapał, wsadził do wora i wyrzucił... ja już nie mam słów... zabrałam ją z tego przytuliska, bo oni tam nie robią sterylek i znowu by poszła gdzieś rodzić :/

tak wyglądała:

http://przytuliskowdrzewicy.blogspot.com/2016/08/sunia-w-worku-wyrzucona-jak-smiec.html?spref=fb

a teraz tak <3 w sobotę miała sterylkę i teraz migiem do domku - posłałam ją do joapg bo mówiła, ze jakas jej znajoma szuka małej suni - byłoby super, bo ominęłoby mnie odbieranie telefonów :p mała słodka sznauniczka

DSC_6765.jpg

DSC_6787.jpg

DSC_6827.jpg

DSC_6884.jpg

DSC_6891.jpg

DSC_6909.jpg

DSC_6939.jpg

DSC_7131.jpg

DSC_7137.jpg

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...