malawaszka Posted August 3, 2014 Author Share Posted August 3, 2014 u Vikusi lepiej więc musiało to być chwilowe jakies, oczko przestało ropieć, jest żywsza więc to musiało być przytrucie po tych wymiotach jak jej w brzuszku zielsko sfermentowało :shake: nie pozwalam jej teraz tyle się paść Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted August 3, 2014 Share Posted August 3, 2014 Dobrze, że Viki lepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted August 3, 2014 Share Posted August 3, 2014 Dobrze,że Vikuni lepiej i oby tak zostało. Czy są jakieś wieści od Szamanka? Jak aklimatyzacja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 3, 2014 Author Share Posted August 3, 2014 Wczoraj państwo dzwonili do Ulki i mówili, ze jest ok, ja dziś dostałam maila i też w porządku - aklimatyzuje się bardzo fajnie, wszyscy mu dogadzają więc jest w porządku :) chwalą jego cudny charakter :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted August 3, 2014 Share Posted August 3, 2014 Oj to dobrze,bo się martwiłam.On jest taki wrażliwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted August 3, 2014 Share Posted August 3, 2014 A gdzie zamieszkał Szamanek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted August 3, 2014 Share Posted August 3, 2014 Szamanek zamieszkał niedaleko Bełchatowa. Dzwonił dzisiaj jego nowy pan, Szaman nadal nieufny ale część nocy spędził w domu nad ranem wyniósł się do ganku. Chodzi za swoim panem krok w krok, ale na zawołanie jeszcze nie przybiega. Imię zostawili mu to samo więc powinien szybko się do nich przekonać, tym bardziej, że dogadzają mu jedzeniowo jak mogą. Jestem dobrej myśli a Szaman potrzebuje trochę czasu zanim odda im swoje psie serduszko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted August 3, 2014 Share Posted August 3, 2014 Zawsze podle się czuję przy adopcjach i wydawaniu psiaków bo przecież one nie wiedzą że idą w dobre ręce i w ogóle, że to dla ich dobra... Ale przeważnie parę dni albo i krócej (zależy od psa) i zaczyna być dobrze. Kochany Szamanek :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted August 4, 2014 Share Posted August 4, 2014 Malawaszko,wysłałam dzisiaj wreszcie(bardzo źle się czuję po operacji,ale jakoś doczłapałam na pocztę)poleconym priorytetem paczkę dla Bryzuni.Euthyrox 200,12 opakowań po 50 sztuk i trzynaste trochę napoczęte. Jutro powinna dotrzeć,napisz jak otrzymasz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 4, 2014 Author Share Posted August 4, 2014 Azalia ogromne dzięki - jak tylko dostanę to napiszę :Rose: bardzo się przyda, a myślę że mój nowy podopieczny też będzie musiał przyjmować euthyrox, ale to dopiero po badaniach - pobrano mu krew w schronisku, ale badanie nie wyszło - napisane "hemoliza" więc próbka musiała być źle pobrana, albo źle przechowywana albo nie wiem co jeszcze... w kazdym razie objawy ma niedoczynności tarczycy - oby nic więcej No i zdrowia dla Ciebie :Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted August 5, 2014 Share Posted August 5, 2014 Monia napisz coś o nowych podopiecznych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 5, 2014 Author Share Posted August 5, 2014 no napisałabym, ale jeszcze ich nie ma bo się posypał transport tego ze Szczytów, a do Sosnowca jadę dopiero dzisiaj bo też same kłody pod nogi... a nawet dziś nie powinnam bo Jarek pojechał i jestem sama z psami, no ale już nie chcę tego przesuwać w nieskończoność... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 5, 2014 Author Share Posted August 5, 2014 a nowy Carbon, który jest u DoPi walczy z robalem - wyszło że ma włosogłówkę i stąd taki chudy i srakule go meczą... poza tym jest bardzo fajnym żywiołowym psem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted August 5, 2014 Share Posted August 5, 2014 Ej, co sie stalo z naszymi banerkami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 5, 2014 Author Share Posted August 5, 2014 no właśnie chyba szlag je trafiła już jakiśczas temu i nie wracają... na www też mi zniknęło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 5, 2014 Author Share Posted August 5, 2014 [quote name='azalia']Malawaszko,wysłałam dzisiaj wreszcie(bardzo źle się czuję po operacji,ale jakoś doczłapałam na pocztę)poleconym priorytetem paczkę dla Bryzuni.Euthyrox 200,12 opakowań po 50 sztuk i trzynaste trochę napoczęte. Jutro powinna dotrzeć,napisz jak otrzymasz.[/QUOTE] DZIĘKUJĘ!!! Doszło - mamy super zapas teraz :Rose: a po psa nie mogę dziś jechac, Viki miała atak niedawno i nie mogę ich zostawić samych, a Jarek w terenie i wraca w nocy dopiero :( fatum cholera ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted August 5, 2014 Share Posted August 5, 2014 Rzeczywiście pod górkę.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted August 5, 2014 Share Posted August 5, 2014 Malawaszko dziękuję za życzenia zdrowia dla mnie,bardzo się przydadzą. Życzę Ci dużo zdrowia i sił,no i Twoim podopiecznym zdrówka i szczęścia w znalezieniu domów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 6, 2014 Author Share Posted August 6, 2014 Ale mam fajnego piesa nowego :loveu: wstawię co naipsałam na fejsie Pojechałam dzisiaj do schroniska w Sosnowcu po łysego olbrzyma. Przygotowana na łysego smutasa - jakże ogromne było moje zaskoczenie jak do biura wparował zarośnięty, energiczny, bardzo pozytywny psiak :multi: Jest prześliczny, ma około 4 lata, wesoły, z Mondusiem się świetnie dogadał, w samochodzie bez problemu grzecznie jechał całą drogę w bagażniku kombi. Sierść mu odrosła już prawie całkiem bez żadnego leczenia wychodzi więc na to, że poprzedni "właściciel" tak go zaniedbał - może to była alergia, może pchły, może złe żywienie - nie wie, ale wiem, że problem już znikł prawie całkiem. Wygląda jak sznaucer olbrzym czarno-srebrny - więc mamy UNIKAT :loveu: [URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/10547528_827771347256008_7032657682129273134_n-001.jpg.html][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/10547528_827771347256008_7032657682129273134_n-001.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/10347715_827772507255892_3281887054193399505_n-001.jpg.html][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/10347715_827772507255892_3281887054193399505_n-001.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/10488018_827775230588953_6159898350252325765_n-001.jpg.html][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/10488018_827775230588953_6159898350252325765_n-001.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/10509481_827741900592286_7112184684494771884_n-001.jpg.html][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/10509481_827741900592286_7112184684494771884_n-001.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted August 6, 2014 Share Posted August 6, 2014 [url]http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/10347715_827772507255892_3281887054193399505_n-001.jpg[/url] morda sznaucerowo uśmiechnięta :lol: Cudny jest.:loveu: Mam nadzieję,że szybko znajdzie dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted August 6, 2014 Share Posted August 6, 2014 O zesz to jest ten ten co go znaleziono praktycznie po ogoleniu... z taką długasna firanką? No cud :) [url]http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/10547528_827771347256008_7032657682129273134_n-001.jpg[/url] on wielkości Mondusia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted August 6, 2014 Share Posted August 6, 2014 aaaa....to ten,pod jakim imieniem go wpisać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 6, 2014 Author Share Posted August 6, 2014 [quote name='Saththa']O zesz to jest ten ten co go znaleziono praktycznie po ogoleniu... z taką długasna firanką? No cud :) [URL]http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/10547528_827771347256008_7032657682129273134_n-001.jpg[/URL] on wielkości Mondusia?[/QUOTE]\\ no ten - jechałam pełna obaw po niego, że kolejny będzie długo siedział u mnie bo leczenie, a tu taka niespodzianka :loveu: takie lubię :) jest troszkę wyższy od Mondyego wiec nie jest jakiś ogromny [quote name='wilczy zew']aaaa....to ten,pod jakim imieniem go wpisać?[/QUOTE] no własnie jeszcze nie mam pomysłu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted August 6, 2014 Share Posted August 6, 2014 Karnisz :splat: hyhyhyh od firanki hahahahhaha mam głupawkę przepraszam :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 6, 2014 Author Share Posted August 6, 2014 [quote name='Saththa']Karnisz :splat: hyhyhyh od firanki hahahahhaha mam głupawkę przepraszam :lol:[/QUOTE] hahahaha NIE :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.