Jump to content
Dogomania

Whippet do (prawie) wszystkiego


Gezowa

Recommended Posts

Wybacz Asia że się wtrącam w twoim temacie, ale tak pozwolenie trzeba mieć ! Już nie jednokrotnie zdarzały się z tego powodu nieprzyjemności, a urzędy miasta nie robią z tym większych problemów i albo wydają od ręki albo czekasz do miesiąca czasu, płacisz 80 zł i po problemie.. Wielu ludzi nie ma pozwolenia. ale wydaje mi się  że lepiej dmuchać na zimne . U mnie w mieście żeby starać się o pozwolenie musiałaś już fizycznie posiadać charta bo do wniosku dołączasz wypisaną na Ciebie metrykę . Tak więc bodajże tydzień posiadałam charta bez pozwolenia.

 

No to oczywiście, od razu bym załatwiła pozwolenie! Ale tak, faktycznie trzeba posiadać już charta żeby je wydali, zatem wnioskuję, że nie ma takiej możliwości, żeby nie otrzymać pozwolenia? I słyszałam, że mogą przyjść do domu zobaczyć w jakich warunkach żyje? Będę miała go w bloku, w średniej wielkości mieszkaniu, za to wokół mnóstwo warunków do biegania. Myślę, że są to odpowiednie warunki dla whippeta?

Link to comment
Share on other sites

ja  mam borzoja w bloku. Niektóre urzędy te "lepiej zorganizowane" nie potrzebują metryki ani nic i wydają ogóle pozwolenie na charta u mnie akurat musiałam posiadać już psa i musiał być zaszczepiony. a jedyna możliwość żeby nie wydali pozwolenia to jeśli wcześniej byłaś karana za kłusownictwo :P

Najlepiej podejdź do urzędu i się zapytaj jak to u was wygląda :)

Link to comment
Share on other sites



http://img.liczniki.org/20141115/10733870_888657064492903_5917041373315682081_o-1416047615.jpg   :loveu:

 

Prosze także o kilka fotek Ejdenka!  :loveu:  :jumpie:

Mam nadzieję, że dzisiaj będą :D Był spacerek z autorem tych pięknych zdjęć, więc wkrótce dostanę kolejną porcję. I tak, będzie Ejdenik! Zaraz wrzucę te moje domowe, które miałam wstawić już wczoraj, ale że nikt praktycznie nie titał i nie chwalił to olałam :evil_lol:

 



Ten młody gnojek ma wyraz pyska "jestem taki biedny bo boziu ratuj niuniaj ciuciaj i kochaj" a za uszami pewnie ma "co by tu nabroić i jak by tu pouprzykrzać życie Pani i Ejdenkowi" :P

Kupuje w całości, słodziak do pożygu <3 <3 <3

No nie? To straszna menda! Mały terrorysta. Dzisiaj po raz pierwszy jakiś pies zdołał go ustawić! Ale to Władca Whippetów - pudel miniatura <3

 



Cześć, mam pytanie o whippety :D Mam nadzieję, że się nie powtarzam, ale coś nie mogę się dostać do pierwszych stron tego tematu.

Ile godzin dziennie spaceru wymaga whippet? I czy ten wymóg, że trzeba mieć pozwolenie na każdego charta jest wciąż aktualny i prawdziwy? Nigdy o tym nie słyszałam od żadnego właściciela tej rasy.

No i tak... mam już jednego psa, siedmioletnią suczkę dalmatyńczyka. Czy może to być odpowiednie towarzystwo dla whippeta? Moja Nuka jest bardzo przyjacielska dla większości psów (suczek też) :D



No to oczywiście, od razu bym załatwiła pozwolenie! Ale tak, faktycznie trzeba posiadać już charta żeby je wydali, zatem wnioskuję, że nie ma takiej możliwości, żeby nie otrzymać pozwolenia? I słyszałam, że mogą przyjść do domu zobaczyć w jakich warunkach żyje? Będę miała go w bloku, w średniej wielkości mieszkaniu, za to wokół mnóstwo warunków do biegania. Myślę, że są to odpowiednie warunki dla whippeta?



A jak ma się charta, a nie dadzą pozwolenia to co? Masz go oddać? 

Co do zezwolenia to tak jak napisała Vanity. Wiele osób go nie ma. Osobiście nie miałam sytuacji, w której ktoś by mnie o zezwolenie pytał, ale znajomi z mojego miasta - już tak. I to przez leśniczego. Prawda jest taka, że mało kto sprawdza czy faktycznie papierek jest, czy też nie. Mimo wszystko wystarczy sytuacja, w której nasz pies pogryzie innego (albo nie daj Boże człowieka) i padnie pytanie o zezwolenie i pozamiatane :P W zeszłym roku, czy tam dwa lata temu była akcja, że odbierali psy osobom, które zezwolenia nie miały (sąsiad podkablował itp). To było dla mnie okropne, bo większość z tych psów była zadbana i kochana przez rodziny... Także świstek warto mieć.

Zależy od Urzędu Miasta jak to przebiega (najlepiej sprawdzić na stronie, o ile w ogóle wiedzą o istnieniu takiego przepisu). W Gdańsku dostaje się niemal od ręki, płacisz, czekasz trochę i dostajesz, a z kolei w Gdyni o ile dobrze pamiętam - sprawdzają warunki. Oczywiście to nie jest to, co było kiedyś, że jak nie masz ogrodu to nie możesz mieć charta... ;) po prostu sprawdzali czy jest miska z wodą, jedzenie, gdzie psy śpią i tyle. W innym mieście znowu można trafić na fanatyka, który będzie mierzył każdy centymetr domu czy ogrodzenia...

W moim mieście też trzeba mieć najpierw charta, żeby dostać zezwolenie, bo trzeba dołączyć do dokumentów kopię metryki.

 

 

Ejdenko w końcu znalazł sobie poduszkę!

IMG_7055-1416142053.jpg

 

IMG_7059-1416142053.jpg

 

IMG_7070_edytowany_1-1416142053.jpg

 

IMG_7071-1416142053.jpg

 

IMG_7079_edytowany_1-1416142054.jpg

Link to comment
Share on other sites

Aaaa! Zapomniałam. Co do pytania o towarzystwo dla dalmatynki to zależy. Ejden uwielbia się kłaść i zgniatać "ofiarę", co musiało być pod kontrolą, bo po prostu 3,5kg w starciu z 16 wypada nieco słabo ;) Teraz nauczyli bawić się nieco inaczej chociaż gnojek nadal chciałby pozgniatać. Whippecie dziecko jest maleńkie i trzeba zwrócić uwagę i niekiedy myśleć też za pierwszego psa. Chociaż to ja mam takiego szajbusa, który jak wpadnie w amok to mógłby zadeptać...

Link to comment
Share on other sites

Trzeba ;) Pytanie padło o rodowodowego, więc w sumie tylko do tego się ograniczyłam, ale tak - trzeba. Pytanie tylko kto udowodni, że jakiś pies jest w typie charta... Bo zależy kto co rozumie pod pojęciem "w typie" - czy faraon albo podenco się zalicza do "psa w typie charta"? No właśnie... Nasze prawo :D

Link to comment
Share on other sites

Mam nadzieję, że dzisiaj będą :D Był spacerek z autorem tych pięknych zdjęć, więc wkrótce dostanę kolejną porcję. I tak, będzie Ejdenik! Zaraz wrzucę te moje domowe, które miałam wstawić już wczoraj, ale że nikt praktycznie nie titał i nie chwalił to olałam :evil_lol:

 

 

Jak mogłaś olać jakiekolwiek zdjęcia?! Oj zła ty!

 

http://img.liczniki.org/20141116/IMG_7079_edytowany_1-1416142054.jpg  Synchroniczne szczeki?

Link to comment
Share on other sites

Trzeba ;) Pytanie padło o rodowodowego, więc w sumie tylko do tego się ograniczyłam, ale tak - trzeba. Pytanie tylko kto udowodni, że jakiś pies jest w typie charta... Bo zależy kto co rozumie pod pojęciem "w typie" - czy faraon albo podenco się zalicza do "psa w typie charta"? No właśnie... Nasze prawo :D

 

No to widzę tu chory paradoks, skoro pozwolenie dostajesz jak okażesz metrykę urodzenia to na psy w typie, które tej metryki nie mają nie powinno być konieczne zezwolenie :klacz:  Ehhh Polska....

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Też kiedyś weszłyśmy w temat pozwoleń z Gezową i faktycznie, chyba lepiej mieć papierek niż nie mieć, choćby to było chore. Bo to fakt, że czasem psy się pomieszają i za cholerę nie mają nic wspólnego z chartem, a są za charty uważane. Spotkałam nieraz przykład psa z adopcji - odebrany, wychudzony, skurczony, kostka na kostce, pysk wąski, uszy po sobie, więc ogłaszany jako chart... a po roku w nowym domu okazywało się że zupełnie z charta nic nie ma.

Link to comment
Share on other sites

Gezowa, potrzebuję Twojej pomocy :D wiem, że albo już się kiedyś pytałam, albo już gdzieś ktoś coś tu o tym pisał, ale jaka powinna być długość obroży dla whippeta? Chciałabym kupić do wyprawki, tak żeby starczyło na dłużej niż tylko pierwsze miesiące, więc pewnie z dużą regulacją wezmę, ale nie wiem, od jakiej długości zacząć i na jakiej skończyć? Zbieranie wyprawki trochę się zatrzymało odkąd dogo była zablokowana bo nikt nie namawiał mnie do złego i nie śledziłam sama tych tematów, ale teraz powraca to od nowa... :D

Link to comment
Share on other sites

Będzie! Najpierw whippet, a wyżeł to jak się dorobię już swojego domu albo chociaż wyprowadzę z Krakowa (jeszcze się nie wprowadziłam, ale co tam :D), a czy będzie coś pomiędzy... możliwe, możliwe  :diabloti:  Ale to jeszcze muszę trochę poczekać, boję się brać szczyla przed wyprowadzką do Krakowa, bo boje się, że nie ogarnę wszystkiego. No ale już bliżej niż dalej, mam nadzieję. Poza tym, czemu taka a nie inna decyzja, to dlatego, że może być ciężko z mieszkaniem z dużym psem. No i whippet to już od kilku miesięcy jest zamysł, bo poznałam Ejdena no i tak chłopak namawiał i te sprawy z mieszkaniem... No i się ugięłam, ale to tylko dlatego, że jestem odpowiedzialna. Gdyby nie to, już bym miała wyżła :D 

No co, Gezowa może mieć drugiego whippeta a ja nawet jednego mam nie mieć?! No jak to tak?! Hahaha :D 

Link to comment
Share on other sites

 Chyba zacznę po prostu emotki usuwać z postów, haha... nie będę dzielić na milion dwieście, bo jest limit emotek :lmaa:
 

Nie wiem czy już to mówiłam czy nie, ale... najlepszy duet na Dogo!  Chociaż jak kiedyś do Młodego dołączyłaby Młoda to wtedy ten 'tytuł' wraca do nas.  I domagam się większej ilości zdjęć!

Pffff, wy możecie być "drugim najlepszym duetem na Dogo"!

 

No to widzę tu chory paradoks, skoro pozwolenie dostajesz jak okażesz metrykę urodzenia to na psy w typie, które tej metryki nie mają nie powinno być konieczne zezwolenie  Ehhh Polska....

Nie no, bardzo dobrze, że zezwolenie jest wymagane na psa w typie. Problem w tym, że to miało ograniczyć kłusoli... a prawda jest taka, że ten kto nie chce i nie potrzebuje - nie wyrobi zezwolenia, a psy będzie trzymać w stodole, w sianie, żeby sąsiad nie zakablował ;)

 

Też kiedyś weszłyśmy w temat pozwoleń z Gezową i faktycznie, chyba lepiej mieć papierek niż nie mieć, choćby to było chore. Bo to fakt, że czasem psy się pomieszają i za cholerę nie mają nic wspólnego z chartem, a są za charty uważane. Spotkałam nieraz przykład psa z adopcji - odebrany, wychudzony, skurczony, kostka na kostce, pysk wąski, uszy po sobie, więc ogłaszany jako chart... a po roku w nowym domu okazywało się że zupełnie z charta nic nie ma.

A to jest już w ogóle głupota i krzywda, bo dużo więcej osób wie o zezwoleniu niż nam się wydaje... I nie wezmą umyślnie takiego psa, bo gdzieś zasłyszeli, że trzeba na to papierek. A piesek w niczym charta nie przypomina, ale musieli go podciągnąć pod jakąś rasę, bo szybciej domek znajdą... Taaa.

 

Nie widzę fot z postu 1788

Ja tez już nie, niestety... Widocznie linki wygasły, a nie mam ich już na komputerze :/
 

Gezowa, potrzebuję Twojej pomocy  wiem, że albo już się kiedyś pytałam, albo już gdzieś ktoś coś tu o tym pisał, ale jaka powinna być długość obroży dla whippeta? Chciałabym kupić do wyprawki, tak żeby starczyło na dłużej niż tylko pierwsze miesiące, więc pewnie z dużą regulacją wezmę, ale nie wiem, od jakiej długości zacząć i na jakiej skończyć? Zbieranie wyprawki trochę się zatrzymało odkąd dogo była zablokowana bo nikt nie namawiał mnie do złego i nie śledziłam sama tych tematów, ale teraz powraca to od nowa...

Będzie! Najpierw whippet, a wyżeł to jak się dorobię już swojego domu albo chociaż wyprowadzę z Krakowa (jeszcze się nie wprowadziłam, ale co tam ), a czy będzie coś pomiędzy... możliwe, możliwe   Ale to jeszcze muszę trochę poczekać, boję się brać szczyla przed wyprowadzką do Krakowa, bo boje się, że nie ogarnę wszystkiego. No ale już bliżej niż dalej, mam nadzieję. Poza tym, czemu taka a nie inna decyzja, to dlatego, że może być ciężko z mieszkaniem z dużym psem. No i whippet to już od kilku miesięcy jest zamysł, bo poznałam Ejdena no i tak chłopak namawiał i te sprawy z mieszkaniem... No i się ugięłam, ale to tylko dlatego, że jestem odpowiedzialna. Gdyby nie to, już bym miała wyżła

No co, Gezowa może mieć drugiego whippeta a ja nawet jednego mam nie mieć?! No jak to tak?! Hahaha

W takim razie powodzenia :grins: Pff, ja mogę mieć nawet cztery whippety, kto mi zabroni! :evil_lol:

Co do obroży to z firm handmade szerokość 3cm (bo 4 to będzie kołnierz, ja dla Ejdena nawet 4 nie mam, bo ma krótką szyję i wygląda w tym okropnie), ale wydaje mi się, że to jak będzie miał koło 3-4 miesięcy... Kaia zmierzyłam przed momentem i za uszami ma 21 (ale ma dużo skóry, a że spał to pewnie też nie jest do końca wiarygodne) i jemu na początek tak jak Ejdenowi zresztą, kupiłam zwykłą, cienką obrożę (chociaż w sumie Kai dostał prezent od "chrzestnej" :evil_lol: ), bo je serio wymieniasz co chwila... Ja jestem zła i mały będzie nosił wszystko po Ejdenie póki nie osiągnie wieku 6ciu miesięcy, gdzie mniej więcej będzie jak dorosły whippet. Według mnie nie ma sensu brać z ogromną regulacją, bo prawdopodobnie Wasza pierwsza obroża będzie zaciskowa albo martingale... charty mają tendencje do wychodzenia z obroży. Ejden jest pod tym względem niezwykły i nigdy nie wylazł ;)

 

 

W końcu mam siłę do wrzucenia zdjęć!

 

1403027_891450057546937_6914031263786549

 

1493472_891450000880276_1805159194622227

 

10012252_891449920880284_741374696837440

 

10467054_891450017546941_549507965205076

 

10668995_891449924213617_118934761950747

Link to comment
Share on other sites

W takim razie powodzenia :grins: Pff, ja mogę mieć nawet cztery whippety, kto mi zabroni! :evil_lol:

Co do obroży to z firm handmade szerokość 3cm (bo 4 to będzie kołnierz, ja dla Ejdena nawet 4 nie mam, bo ma krótką szyję i wygląda w tym okropnie), ale wydaje mi się, że to jak będzie miał koło 3-4 miesięcy... Kaia zmierzyłam przed momentem i za uszami ma 21 (ale ma dużo skóry, a że spał to pewnie też nie jest do końca wiarygodne) i jemu na początek tak jak Ejdenowi zresztą, kupiłam zwykłą, cienką obrożę (chociaż w sumie Kai dostał prezent od "chrzestnej" :evil_lol: ), bo je serio wymieniasz co chwila... Ja jestem zła i mały będzie nosił wszystko po Ejdenie póki nie osiągnie wieku 6ciu miesięcy, gdzie mniej więcej będzie jak dorosły whippet. Według mnie nie ma sensu brać z ogromną regulacją, bo prawdopodobnie Wasza pierwsza obroża będzie zaciskowa albo martingale... charty mają tendencje do wychodzenia z obroży. Ejden jest pod tym względem niezwykły i nigdy nie wylazł.

 

Dziękuję za pomoc :) Szczerze, może jestem głupia, ale nie wiem jak używać zaciskowej czy martingale, a kolczatki to już w ogóle nie ogarniam :D

Link to comment
Share on other sites

Prawda jest taka, że skończyłam ten filmik tylko dlatego, że szykuję się do czyszczenia komputra i żal mi było tego co nagrałam :lol:

 

kesencja, półzaciskowa (bo o tą mi chodziło, a nie o zacisk - zapędziłam się :lol: ) jak i martingale muszą przede wszystkim być odpowiednio dopasowane (jest regulacja, więc bez obawy). Jak obroża się zaciska to powinna idealnie dotykać szyi, a nie dusić psa. Ma po prostu uniemożliwiać wyślizgnięcie się psa, chociaż przez nieuwagę to i z takiej obroży wyjdzie ;) To samo z szelkami. Znam trochę whippetów, które muszą mieć specjalne "antyucieczkowe" (jak guardy, ale z dodatkowym paskiem), z norweskich chyba wychodzi im się najłatwiej. Ale mówię - ja mam dziwnego psa i ani razu mi nie wyszedł, a i tak na wszelki wypadek na coursingu jest prowadzony w szelkach i obroży :lol:

Link to comment
Share on other sites

Aaaaa, kumam :D no ja bym się bała szczeniaka tylko w obroży brać, ale znowu szelki chyba nie są zalecane dla szczeniąt... Będę musiała nauczyć się zapinać obrożę, bo mi się cały czas wydaje, że jest za ciasno, a po czym okazuje się, że pies ma tyle luzu że by bez problemu uciekł. Raz tak zrobiłam na psie koleżanki, dobrze, że uciekł z obroży jeszcze w domu, a nie na ulicy :oops:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...