Gezowa Posted August 26, 2014 Author Share Posted August 26, 2014 [quote name='kesencja']Szybkość szybkością, ale Twój pies wygrywa wyglądem, nawet mimo to, że jego ojciec ma prawie moje ulubione umaszczenie :-D Szołki w whippetach to masakra...[/QUOTE] On na licencji biegnie z ciotką :D W sumie ciotka i ojciec mają taki sam kolor ;) Dodam tylko, że ciotka ma 9 lat... I oficjalnie już nie startuje (do 8 mogą), rozlazła się na starość (grubiutka taka się wydaje), ale popyla aż miło mimo wszystko :D :D [quote name='Majkowska']a czemu Ej ma kaganiec a tamten nie? Zasuwa aż miło :):) Trochę martwiące to co implancie piszesz bo ja się własnie umówiłam na zastrzyk....:roll:[/QUOTE] Tamten też ma, ale czarny druciany i go nie widać ;) Nie no, już odpisałam na fejsbuczku (przepraszam, wczoraj w zasadzie w ogóle mnie nie było :roll:). Na każdego psa to działa zupełnie inaczej. Wiem, że niektórzy oczekują cudów i myślą, że wszystkie ich problemy samoistnie się rozwiążą... No ale tak nie jest. Ejden nawet na implancie ma takie sytuacje, że dwa pieski zignoruje, a trzeci go "sprowokuje" do podbiegnięcia np. wysoko podniesionym ogonem :razz:. Poprawiło się jednak to, że mimo wszystko łatwiej do niego dotrzeć. To, że chciałby się przywitać nie znaczy, że to zrobi. Od czasu implantu może miał... trzy wpadki z podbiegnięciem do psa? To bardzo mało. No opuchlizna zeszła dzisiaj całkowicie, ale cholerstwo nie chce się wysuszyć :roll: Zawinąć nie mogę, bo gaza wchodzi w ranę i później jak to zasycha to zmieniając opatrunek odrywam po prostu ze wszystkim i znowu leci krew... Więc nie zawijam już, a gnój siedzi w kagańcu :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted August 26, 2014 Share Posted August 26, 2014 [quote name='nichya&nazir']Ja takie twierdzenie określiłabym jako mit, ponieważ psy tak samo mogą stać się po kastracji agresywne jak suki, bo niby czemu nie? Jeśli wykastrujemy psa, który ma silną agresję lękową to kastracja może przyczynić się do wzrostu lęków, a co za tym idzie agresji, tym bardziej jeśli została ona potraktowana jako złoty środek i z takim psem w ogóle się nie pracuje.[/QUOTE] Nie piszę o agresji lękowej. U suki po sterylizacji obniża się poziom żeńskich hormonów i dlatego może się zwiększyć agresja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wola istnienia. Posted August 26, 2014 Share Posted August 26, 2014 Ejden mistrz, zrobił przeciwnika w konia :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gezowa Posted August 26, 2014 Author Share Posted August 26, 2014 Ejden postanowił zostać tęczą :loveu: [img]https://lh4.googleusercontent.com/OoQ4_nSCtjOBdXdUUuDk9Ch8FSBKNq0OyZDKyZ6rnHs=w569-h853-no[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wola istnienia. Posted August 26, 2014 Share Posted August 26, 2014 Czy to taki chartowy kaganiec, dostosowany właśnie do tego sportu? ? Bo wydaję się nadzwyczaj lekki. Pytanie bez większego sensu, po prostu jestem ciekawa. +bardzo ładna ta obroża. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted August 26, 2014 Share Posted August 26, 2014 [quote name='Wola istnienia.']Czy to taki chartowy kaganiec, dostosowany właśnie do tego sportu? ? Bo wydaję się nadzwyczaj lekki. [/QUOTE] Podpinam się pod to pytanie. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gezowa Posted August 26, 2014 Author Share Posted August 26, 2014 Tak jest ;) Musiałam kupić nowy, bo nasz biały ma już nieźle zjechany pasek. Niestety zanim go "rozchodzimy" to trochę minie... Ejdenkowi ciut przeszkadza, bo jest węższy, ale że to plastik i to dość elastyczny to go miętoszę i w końcu dopasuję ;) Obroża to rogz, ale nie jest dla Ejdena :D Mam po prostu dziwnego whippeta, który z obroży mi nie wychodzi i lansujemy się w niej czasami... No ale trzymam ją dla drugiego psa :evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted August 26, 2014 Share Posted August 26, 2014 Dla "zwykłego" psa będzie pasować? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wola istnienia. Posted August 26, 2014 Share Posted August 26, 2014 [quote name='Gezowa']Obroża to rogz, ale nie jest dla Ejdena :D Mam po prostu dziwnego whippeta, który z obroży mi nie wychodzi i lansujemy się w niej czasami... No ale trzymam ją dla drugiego psa :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] Jakiego drugiego psa? Planujesz coś? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted August 26, 2014 Share Posted August 26, 2014 [SIZE=1]Co ty nie wiesz? Border szykuje się w hodowli[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wola istnienia. Posted August 26, 2014 Share Posted August 26, 2014 [quote name='Yuki_'][SIZE=1]Co ty nie wiesz? Border szykuje się w hodowli[/SIZE][/QUOTE] Oh, no nie wiedziałam. A kiedy to, przyjdzie do Ciebie to szczęście, co? +Zdradzicie mi jakie umaszczenie, długość sierści i płeć? Czy to jeszcze niespodzianka? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga*Lis Posted August 26, 2014 Share Posted August 26, 2014 Rogza kupiłaś na wystawie? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gezowa Posted August 27, 2014 Author Share Posted August 27, 2014 [quote name='Wola istnienia.']Oh, no nie wiedziałam. A kiedy to, przyjdzie do Ciebie to szczęście, co? +Zdradzicie mi jakie umaszczenie, długość sierści i płeć? Czy to jeszcze niespodzianka? :lol:[/QUOTE] Wiosna ;) [URL]http://www.lilazachwatowicz.co.uk/dogs/planned-litters/[/URL] i drugi: [URL]http://img.liczniki.org/20140827/Bez_tytu_u-1409121943.png[/URL] Po prostu nie chce mi się pisać, a tam wszystkie informacje są zawarte :evil_lol: Jak widać rozleniwiły mnie strasznie wakacje... :grins: [quote name='Aga*Lis']Rogza kupiłaś na wystawie? :razz:[/QUOTE] Tag. Ale według mnie obroża akurat się opłacała, bo zaoszczędziłam (na przesyłce). No ale smycze miały ceny z kosmosu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted August 27, 2014 Share Posted August 27, 2014 Zarzucisz jakimś linkiem do kagańca? Wald miał ten skórkowy model dla charciaka własnie, sprawdził się najlepiej. Pomyslałam nawet kiedyś czy by mu w takim wygodnie nie było. W prawdzie różnica pyszczków jest spora, ale może bym coś dopasowała - a kagan sądzę do biegu jest przystosowany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted August 27, 2014 Share Posted August 27, 2014 Witamy Super kaganiec, jestem ciekawa czy znalazłabym taki dla Tiny. Może nie obijałaby mi nóg :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ty$ka Posted August 27, 2014 Share Posted August 27, 2014 Ten kaganiec ma bajerancki kolor :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kesencja Posted August 27, 2014 Share Posted August 27, 2014 [quote name='Gezowa']Jeszcze waham się czy jechać do Częstochowy, bo mam chorobę lokomocyjną i taka wycieczka będzie dla mnie męcząca... :/[/QUOTE] Siostra :loveu: :D Przyjeżdżaj do Częstochowy, proooszę! To i ja wpadnę, poznam poczwara, rodziców wezmę, chłopaka też, a i znajdzie się miejsce na prezencik dla łipeciaka :cool1: Teraz nie możesz odmówić :mad: P.S. Weź sobie lokomotiv, z moją masakryczną chorobą lokomocyjną sobie poradził - 16h jechałam do Chorwacji, ani razu nie było mi niedobrze, w różnych pozycjach, nawet z ściśniętym brzuchem :). Natomiast po aviomarinie było mi jeszcze gorzej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gezowa Posted August 27, 2014 Author Share Posted August 27, 2014 [quote name='Majkowska']Zarzucisz jakimś linkiem do kagańca? Wald miał ten skórkowy model dla charciaka własnie, sprawdził się najlepiej. Pomyslałam nawet kiedyś czy by mu w takim wygodnie nie było. W prawdzie różnica pyszczków jest spora, ale może bym coś dopasowała - a kagan sądzę do biegu jest przystosowany.[/QUOTE] [quote name='Talia']Witamy Super kaganiec, jestem ciekawa czy znalazłabym taki dla Tiny. Może nie obijałaby mi nóg :diabloti:[/QUOTE] Witamy ;) [url]https://www.facebook.com/czaprakidogorama[/url] Mój pierwszy miałam z nieistniejącego już sklepu i muszę powiedzieć, że był szerszy. Ten jest dla niego za wąski i ciągle go miętolę, żeby nabrał właściwego kształtu ;) Więc pewnie będzie Wam dość trudno... [quote name='Ty$ka']Ten kaganiec ma bajerancki kolor :loveu:[/QUOTE] No ba :grins: [quote name='kesencja']Siostra :loveu: :-D Przyjeżdżaj do Częstochowy, proooszę! To i ja wpadnę, poznam poczwara, rodziców wezmę, chłopaka też, a i znajdzie się miejsce na prezencik dla łipeciaka :cool1: Teraz nie możesz odmówić :mad: P.S. Weź sobie lokomotiv, z moją masakryczną chorobą lokomocyjną sobie poradził - 16h jechałam do Chorwacji, ani razu nie było mi niedobrze, w różnych pozycjach, nawet z ściśniętym brzuchem :smile:. Natomiast po aviomarinie było mi jeszcze gorzej...[/QUOTE] Nie wiem czy będę miała "jak" ;) Tylko transport jest najgorszy. Rodziców nie będę ciągnąć, koleżanka ze swoimi też nie jedzie (mają większy samochód) i taka kaszana... Chociaż Częstochowa pod koniec października to może coś się znajdzie ;) No ja brałam właśnie aviomarin... wzięłam trzy razy i nigdy więcej ;) Ech, z łapą jest nieco gorzej niż myślałam... Poszliśmy do weta na kontrolę, bo niepokoiło mnie to, że z rany ciągle się sączy jakiś płyn i czymkolwiek nie posmaruję - zaraz wypływa. Rana kwalifikowała się pod szycie, ale nie dałam zszyć, bo miałam wątpliwości co do warunków, w których miałby być przeprowadzany taki zabieg... No i tez tamte "wetki" w ciemnym namiocie stwierdziły, że pies ma tylko przeciętą skórę, gdzie widać, że to sięga dalej... Opuchlizna nadal jest, ale nie azż tak widoczna. I tylko wokół rany, a nie na całej łapie. Tydzień szlabanu na ruch... a my w środę wyjeżdżamy na obóz agility :shake: Eeeech, Ejden, Ejden... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted August 27, 2014 Share Posted August 27, 2014 Ale wam współczuję :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kesencja Posted August 27, 2014 Share Posted August 27, 2014 O kurde... A kiedy mu się to stało, bo nie zrozumiałam? Jak ćwiczył flyball? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gezowa Posted August 27, 2014 Author Share Posted August 27, 2014 Na licencji coursingowej w niedzielę. Uderzył w rolkę. [url]https://www.youtube.com/watch?v=XcRmGmHcGs0&feature=youtu.be[/url] Na filmie to nawet słychać. 1:03 - najpierw leci wabik, a po tym jest JEB :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kesencja Posted August 27, 2014 Share Posted August 27, 2014 AAA, widzę i słyszę. A wyglądało tak niegroźnie właściwie, gdybyś mi nie napisała, to bym nie zwróciła uwagi ;o. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted August 28, 2014 Share Posted August 28, 2014 Biedak. A ja mam takie pytanie, na czym przesuwa się ten wabik? Tam jest jakaś żyłka, czy coś? Jak to działa, że jest bezpieczne dla psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gezowa Posted August 28, 2014 Author Share Posted August 28, 2014 To jest linka. Żyłka mogłaby ładnie pociachać łapy... Nie jest to do końca bezpieczne nawet z linką - wszystko to kwestia operatora maszyny. Jeśli wabik będzie ciągnięty za wolno - pies może na niego wpaść, zaplątać się itd. [url]https://www.youtube.com/watch?v=YYoK0B6-FHQ[/url] - jakość marna, ale widać - pies wlazł na wabik, ziom od maszyny zaspał, pies wyleciał w powietrze. [url]https://www.youtube.com/watch?v=ACB8c5UR-0Y[/url] - pies mojej koleżanki (w czerwonym). To były te zawody, na których byłam. Ślisko, jeden pies padł, to razem się przetoczyły. Na szczęście nic się nie stało. Jakiś czas temu były ME w Lavarone. Każdy narzekał na teren, że to i pstro... Psy sobie łapy łamały, charcik włoski skręcił sobie ponoć kark, bo wpadł w dziurę (a kij wie, bo właścicielka mówi, że nie był w dobrej kondycji, padło serce i nie ma nikomu za złe), więc... No wypadki się zdarzają... Nie ma w 100% bezpiecznego sportu. Ostatnio było głośno na agility o przypadkach "tuneli bez wyjścia". Za mocno zaciśnięte obciążenia, duże psy wbiegając do nich po prostu sobie skręcały karki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted August 28, 2014 Share Posted August 28, 2014 Masakra. Na tym pierwszym filmiku coś się stało psiakowi? Bardzo groźnie to wyglądało. Za to na drugim filmiku psiaki widać że są twardzielami :) Pewnie że nie ma bezpiecznego sportu. Ogólnie jak patrzę na moją Meridę to mam wrażenie, że zaraz się połamie. Ostatnio na prostej, polnej drodze potknęła się biegnąc i prawie metr poleciała mordą po glebie. Nie trzeba sportu żeby pies był zagrożony. Za to dzień przed wystawą uderzyła łapą w drewniany bok łóżka i już łapkę w górze trzymała :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.