Jump to content
Dogomania

Kojot - na skraju śmierci głodowej, podrzucony pod drzwi


Vlk

Recommended Posts

  • Replies 114
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

prawie mi doby brakło, znów nadmiar zajęć a dziś pogoda nie sprzyjała tworzeniu ;) dziś to bym cały dzień leżała pod kołdrą futrami u boku :)
No ale obrobiłam dla Was dwa chociaż, żebyście na rano na poprawę humoru mieli :) Śmiejący się szczeniak Kojotek :)


[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-S994mfxM8yg/UCbqJ8tQEeI/AAAAAAAALBU/-mLy8tCRD1o/s800/tn_DSC_0077b.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-9Gsamo2vRfY/UCbqMQZrd8I/AAAAAAAALBc/LiCXq4ddrdc/s512/tn_DSC_0016.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

porównajcie sobie pysio z wczesnych zdjęc, wygląda na dużo starszego psa :(
tera dopiero wychodzi jego szczenięcość. Mam kartkę z jego wynikami krwi z pierwszego dnia po znalezieniu - zeskanuję, są fatalne. Wszystkie wskaźniki miał dużo, dużo, dużo za niskie. Wkrótce będzie znów badanie krwi, czy mu się poprawiło. Wizualnie i fizycznie na pewno - w końcu na początku nie miał nawet siły wstać. Teraz próbuje się bawić, wszystko go interesuje no i szczeka, jak ktoś do domu wchodzi :)

Podejrzewamy, że był zamknięty w komórce i głodzony - długie pazury które początkowo niemal się zawijały, nie przepada nas Kojot za ciemnością, nie bardzo wie co się robi z innymi psami - dopiero się uczy. Na szczęście jest przyjazny i nie jest jakoś wylękniony :)

Link to comment
Share on other sites

zdjęcia Kojota :)
Kojarzycie taką bajkę Lilo i Stitch? To tu macie Stitcha :D

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-aeV_tt0et40/UCgzVjCoCAI/AAAAAAAALCs/oenj3ltv824/s512/tn_DSC_0069.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-yNm0oijxDIA/UCgzVU38NWI/AAAAAAAALC0/s_Fwp0imNFw/s512/tn_DSC_0048.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-GXYBysAqQio/UCgzUgxvtGI/AAAAAAAALCY/sMuOXofERU4/s720/tn_DSC_0035%20copy.jpg[/IMG]

o taki jestem piękny

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-FfjTiICW7Pc/UCgzUuFpEdI/AAAAAAAALCc/LoGx0Ro758Q/s720/tn_DSC_0030.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-I8j5cZNtkGk/UCgsC7RoW4I/AAAAAAAALCA/b_mOhDGj_3M/s720/tn_DSC_0029.jpg[/IMG]

po zjedzeniu śliwki z ogródka :D

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-qlyxK3ymL4Q/UCgsC5IpmiI/AAAAAAAALCE/O6y5k6R_of4/s640/tn_DSC_002.jpg[/IMG]

w trakcie szabrowania opadłych owoców:

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-jQtBPYJjID4/UCgeIMb22eI/AAAAAAAALBw/zgZ-WcAc51A/s720/tn_DSC_0018.jpg[/IMG]

Jak widać po kąpieli przejaśniał. Dalej ma te łyse placki - pewnie z pcheł i niedożywienia. Zdaje mi się, że porasta mu tam już leciutki meszek. Strupków w sierści jeszcze trochę jest.

Z nowości to w końcu Kojot zaprzyjaźnił się z psem-rezydentem w swoim domu tymczasowym :) Z tego, co mi opowiadają przyjaciele, to zaczęli się bawić razem i szaleć :) Młody dokazuje coraz więcej ale poprawnej zabawy się dopiero uczy :)

Link to comment
Share on other sites

dziś dostał szczepionkę na wścieklicę, po przerwie będą inne choróbska ;)
A ogólnie to ma się dobrze, jest bardzo radosny i strasznie się cieszy ze wszystkiego i z wszystkich. Rozrabiaka i mały zbójca

Link to comment
Share on other sites

spróbuję wieczorkiem coś opisać. Z nowości: Kojot był z nami na wyjeździe, z drużyną Wikingów ;) był grzeczny i żarłoczny. Musiał jechać bo to było najlepsze, nie było go z kim zostawić, kto by się nim zajął.

Okazało się, że młodzieniec ma glisty - wyszły z niego. Nie wiem, czy to kwestia tego, że dostaje jakieś odrobaczenie różnicowe (czy jak to się tam nazywa) czy po prostu się objawiły. W każdym razie brzuszek ma faktycznie jakby nadęty. Więc pójdzie z tym do weta jakby co. Ale nie wiem jak to jest, czy tabletki działają na glisty czy tylko zastrzyki lub advocaat?

Poza tym jest wesołym pieskiem, skorym do zabawy i pieszczot. Jak ktoś do niego podchodzi, to Kojot całym ciałem przywiera i ląduje osobnikowi na kolanach, nadstawiając jeszcze łysawą skórkę do drapania. Jeszcze ma nieco strupków, futro zaczyna zarastać łyse placki. Jeszcze ma gdzieniegdzie odparzenia i ranki, wet mówi, że to z tego, że łysa skóra była w tych miejscach. A odparzenia są w miejscach, które się ocierają o siebie - pachy, paluchy itp.

Ogólnie to bardzo trzymajcie kciuki, bo jest osoba godna zaufania, która się nim interesuje ale musi wszystko przemyśleć no i ustalić z rodziną. Miałby tam fajnie i mobilizowałby do większej aktywności :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...