Jump to content
Dogomania

Wyrzucona na pastwę losu Zojka odeszła za TM*, Saszka już w ds


ifka

Recommended Posts

  • Replies 593
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ceris']Rozsyłajcie proszę bazarek dla Zojki. Wystawiłam to co mogłam :oops: Taki pomysł na szybko.
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/230665-****-Naszyjniki-i-obraz-dla-Zojki-i-jej-dziecka-****?p=19513172#post19513172[/URL][/QUOTE]

No proszę jak się wątek pięknie rozkręca :multi:
Zojka i jej Maluszek mają coraz więcej przyjaciół :loveu:
Zaraz zamelduję się na bazarku :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Elwira1992']no zawsze można bazarki każdy coś ma jakieś fanty które może przeznaczyć :) Zojka na pewno da radę a małą :) to jak sunia będzie już w hoteliku dajcie znać to się ruszy z ogłoszeniami itp.[/QUOTE]
Jest pewien kłopot z transportem. Ifka powiedziała, że Zojka i Saszka najpóźniej pojechałyby do hotelu w niedzielę. Zresztą Ifka jutro sama będzie na dogo to wszystko napisze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='buniaaga']oj tak Elzuni się trafiło:)[/QUOTE]

No, to była ekspresowa adopcja :multi:
Miałam przyjemność ogłaszać Elzę i zakładać jej wątki na owczarek.pl i owczarki.eu ;)

[B]Buniaaga,[/B] czy mogłabym dopisać Twojego maila i numer telefonu na wydarzeniu Zojki ??? (jeśli nie zmieniałaś to mam oba właśnie z ogłoszeń Elzy)
Ifka, często nie ma dostępu do netu a Ty też jesteś blisko suni :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='doris66']Jest pewien kłopot z transportem. Ifka powiedziała, że Zojka i Saszka najpóźniej pojechałyby do hotelu w niedzielę. Zresztą Ifka jutro sama będzie na dogo to wszystko napisze.[/QUOTE]

Zatem ifka jest juz zdecydowana na hotel u Kuny ???
Super :multi: :multi: :multi:
Pamiętajcie, żeby raz jeszcze oficjalnie poprosić SKARPETĘ OWCZARKOWĄ o pomoc ( o ile jeszcze będzie potrzebna :cool3:)

Link to comment
Share on other sites

Ifka boi sie , że kiedys kasy na hotel zabraknie ale rozumie, ze to dobre rozwiązanie. Napisze jutro wszystko. Jasne, ze o o pomoc poprosimy skarpetę. Mam nadzieję, ze nam pomożecie. Jak Zojke ogarniemy to ja do skarpety dorzuce grosika, bo lubie takie fajne pomaganie. Razem mozna więcej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='doris66']Możesz dopisać też mój tel. i meil. Juz pisze pw.[/QUOTE]

Dopisałam :)

[quote name='doris66']Ifka boi sie , że kiedys kasy na hotel zabraknie ale rozumie, ze to dobre rozwiązanie. Napisze jutro wszystko. Jasne, ze o o pomoc poprosimy skarpetę. Mam nadzieję, ze nam pomożecie. [B]Jak Zojke ogarniemy to ja do skarpety dorzuce grosika, bo lubie takie fajne pomaganie. Razem mozna więcej[/B].[/QUOTE]

:):):):):)

I czekamy na ifkę :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DONnka']No, to była ekspresowa adopcja :multi:
Miałam przyjemność ogłaszać Elzę i zakładać jej wątki na owczarek.pl i owczarki.eu ;)

[B]Buniaaga,[/B] czy mogłabym dopisać Twojego maila i numer telefonu na wydarzeniu Zojki ??? (jeśli nie zmieniałaś to mam oba właśnie z ogłoszeń Elzy)
Ifka, często nie ma dostępu do netu a Ty też jesteś blisko suni :)[/QUOTE]

pamiętam cioteczko i do dziś wdzięczna jestem za pomoc w pokazywaniu Elzuni:)
jeżeli jest jeszcze taka potrzeba możesz dopisać kontakt do mnie -jest bez zmian.

Link to comment
Share on other sites

jeśli pozostali członkowie skarpety się zgodzą ( a myślę że to pewne hihi) to skarpeta może Zojce

jak Zojka z małą będzie bezpieczna w hoteliku można ruszyć z ogłaszaniem bo wtedy będzie pewne że nigdzie nie przepadnie :)
gdzieś jest pani na dogo ( ja ogłaszałam mojego tymczasa) 15 zł pakiet chyba 150 ogłoszeń :)

Link to comment
Share on other sites

hej, melduję się na wątku!!!
jestem teraz do niedz w lublinie, a wiec dostęp do netu nieograniczony;

powiem wam, ze coraz bardziej przywiązuje się do zojki, wyjechałam z bielska i juz mi brakuje tego jej pyska łagodnego...TYLKO NIECH NIKOMU NIE PRZYJDZIE DO GŁOWY, ZE ZOSTAWIŁAM JĄ BEZ JEDZENIA!!CODZIENNIE MA JĄ KARMIĆ OSOBA, KTÓRA MIESZKA WE WSI, JEST NA MIEJSCU, ZOSTAWIŁAM JEJ KARMĘ NA KILKA DNI.

Link to comment
Share on other sites

Jak wchodze na teren posesji, gwiżdże na nią, Zojka biegnie jak szalona, merda ogonem niesamowicie, potem czas na jedzenie (nawet czasem jak każę jej siąść to robi cos w tym stylu:), a jak juz się naje, idziemy posiedzieć przed domem przy palenisku, i ona sobie już spokojnie przychodzi i kładzie się obok, waruje, strzyga uszami i przychodzi się pomiziać co jakis czas. Jest taka wdzięczna i kochana, coraz mi trudniej od niej odjedżać, tzn ze musze jak najszybciej znalezc dla niej dobre miejsce

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ifka']Jak wchodze na teren posesji, gwiżdże na nią, Zojka biegnie jak szalona, merda ogonem niesamowicie, potem czas na jedzenie (nawet czasem jak każę jej siąść to robi cos w tym stylu:), a jak juz się naje, idziemy posiedzieć przed domem przy palenisku, i ona sobie już spokojnie przychodzi i kładzie się obok, waruje, strzyga uszami i przychodzi się pomiziać co jakis czas. Jest taka wdzięczna i kochana, coraz mi trudniej od niej odjedżać, tzn ze musze jak najszybciej znalezc dla niej dobre miejsce[/QUOTE]


Wierzę Ci KOchana !
Znajdzie swój odm, to tylko kwestia czasu.
A taki miziak, to myślę niedługiego.

Ja dorzucę do niej we wrześniu jak będzie miała sterylkę.
Wtedy też powiem ile.

Link to comment
Share on other sites

a teraz czas na b przyziemne sprawy dot. przyszłosci zojki:
zadeklarowalam 200 zł, to dla mnie duzo pieniedzy i musze liczyc sie z tym, ze nie wiadomo ile bedzie przebywac w hoteliku; tutaj sa obawy
boje sie tez odleglosci od Kuny, bo jesli bedzie jakas adopcja, chociazby szczeniaka,dla mnie bedzie trudniej dojechac, kilometry, kilometry, benzyna droga...
no i kwestia sterylki, mam ją umowiona na 8go, ale buniaaga twierdzi, ze to moze za wczesnie, sterylka jest w bielsku ,za darmo (no, trzeba bedzie doplacic ponad wage psa czyli moze jakies 30-50zl), a dla mnie to b wazne, zeby zojke zabezpieczyc na zawsze.
ale wiem,ze u kuny by miala tymczasowy psi raj, tzn ludzką uwage i opiekę.
to tak napisalam na szybko, teraz mam czas zeby poczytac wczesniejsze posty wszystkich tu zebranych...zojka jest wam b wdzieczna,a ja tym bardziej!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wolf122']Domek okazał się kompletnie nieodpowiedzialny,także sprawa dalej otwarta/szukamy dalej-"pierwsze koty za płoty" :roll:[/QUOTE]
uff, juz po w trakcie pierwszej rozmowy z osoba w sprawie tego domku mialam złe przeczucia, ale dobrze, ze sprawdzony i ze wiemy na czym stoimy

Link to comment
Share on other sites

Byłam dziś u Zojki.Dziewczyny nakarmione:) Wiem że ifka ustawiła osobę ze wsi do karmienia ale akurat miałam dziś czas więc odwiedziłam dziewczynki. Zojka rzeczywiście jest słodka miziała się do mnie nawet brzucha mi wyłożyła.Malutka przez te kilka dni urosła,bardzo lgnie do człowieka,zaczepia cały czas do zabawy,ją tez trzeba już dokarmiać ,dziś bardzo chętnie zjadła przywiezioną dla niej porcję.
We wsi obok załatwiłam od gospodarza słomy,korzystając z jego hojności ,naładowałam cały duży worek.Wyłożyłam w legowisku Zojki i przed tam gdzie jest jeszcze dach w stodole i jest w miarę sucho.
Zojka była dziś bardziej zrelaksowana niż przy poprzedniej mojej wizycie ,może dlatego że nie miałam aparatu :) nie pilnowała już mnie tak jak brałam malutką na ręce.
Co do sterylki to tak pomyślałam że skoro karmi malutką to może ten 8 września to jeszcze za wcześnie,cycuchy ma dość pełne,jak myślicie?

Link to comment
Share on other sites

super ze załatwiłas tej słomy, to pewnie od Loni, którego nie mogłam zastac jak przyjezdzalam;
rozmawiałam dziś z panią, która czeka na zojkę i na małą; wczesniej rozmawialam z panią, kótóra była u niej wczoraj na wizycie przedadopcyjnej...to były te złe przeczucia, ale juz trochę zmieniam nastawienie;najpierw zrozumiałam, że piesek będzie tylko w kojcu - okazuje się, ze nie, że w domu też; pani jest o tyle wiarygodna, że całe życie hoduje psy, i wie jak z nimi postepowac.
wydaje się byc przejęta losem Zojki. co do sterylki, chętnie ją podda w poznijeszym terminie - obiecalam pomoc finansowa przy zabiegu;dobre jest to, ze chce obydwie suczki razem, a jak nie beda sie zgadywac razem , to sprzeda, ale za symboliczną złotówkę...w rozmowie telefonicznej trudno sie przekonac jak beda wygladac warunki i przewidziec przyszlosc...mam mieszane uczucia, ale juz nie takie odrzucające...najlepiej by było, niech odezwie sie na forum ciotka, ktora byla wczoraj u niej.
jesli chodzi o transport, to jest troche kilometrow, jakies 360 km, wiec w gre wchodzi dowoz zojki za dwa tyg - moj kierwoca wraca w sob spod krawkoa, wiec nie sadze zeby chcial jechac kolejna trase od razu; sprawa stanela na tym,ze jestem z ta panią w kontakcie tel, i wstpenie umowione jestesmy na 25go na przywiezienie zojki i małej.
dziwne, ale jakos sie nie cieszę. jakos nie jestem przekonana, czy to ten wymarzony domek?hmmm:(

Link to comment
Share on other sites

siano załatwiłam od gospodarza z wioski obok,nie znam Loni.

moim zdaniem to nie jest wymarzony domek,a nie pomyślałaś że może dziś pani "dostosowała" swoje słowa do tego co chciałaś usłyszeć?
Poza tym skoro Pani nie stać na sterylizację Zojki to będzie ją stać na jej utrzymanie,nie jest to mały piesek i trochę jedzenia potrzebuje,do tego szczepienia itp.Nie chce mi się też wierzyć w to że nagle Pani dziś zdecydowała że sunia jednak w kojcu nie będzie mieszkała...no może całe życie miała psy właśnie stały w tym kojcu?Druga sprawa to co to znaczy że sprzeda malutką za symboliczną złotówkę...rozumiem żeby powiedziała że pomoże jej znaleźć dobry,odpowiedzialny dom a nie że ją sprzeda! Dla mnie to wszystko podejrzane.Rozumiem że ktoś robił tam wizytę i wolf122 napisał że domek nieodpowiedzialny? ja bym w tej sytuacji nie brała go pod uwagę tym bardziej że 360 km od Ciebie i nie będziesz miała nad tym żadnej kontroli.

Link to comment
Share on other sites

Odezwę się,bo zostałem tu wspomniany.Na FB pewna osoba -Marzena ,przekonuje mnie,że domek jest super.Na Dogo dostałem opinię na priva,że domek jest niewłaściwy.Moją opinię oparłem o wiadomość od Doris i ocenę Ifki więc tego się trzymałem.Uważam,że jeśli są najmniejsze wątpliwości i jest duża odległość a więc i nikła możliwość "nadzoru",to chyba lepiej poczekać.

Link to comment
Share on other sites

Ja jestem na nie jeśli o ten dom dla Zojki.
Ifka powiedział mi wczoraj że ta dziewczyna- Marzena z fb zadzwoniła do niej i z rozmowy wynikało, ze Zojka ma stać w kojcu a szczeniak zostanie sprzedany ( nie było mowy za jaką kwotę) , i że w domu jest jedna osoba ( chyba gospodyni) która nie lubi zwierząt.
Ja na takie wieści reaguję od razu konkretnie - nie i koniec. Tak też napisałam do Ifki i do Wolfa.No w informacji do Ifki użyłam jeszcze mocniejszych, niecenzuralnych słów.
Bo nie dam sie przekonać, ze jak ktos zwierząt nie lubi, to może stworzyc psu kochający dom. No chyba ze kochajacy inaczej, czyli kojec, jakies jedzenie i to wszystko. A sprzedaz małej szczeniorki to juz przegięcie nawet jesli ma byc to symboliczna złotówka.
Ja jestem zdecydowanie przeciwna takiej adopcji. Zojce należy sie kochający człowiek, tym bardziej ze ona tego pragnie. Buniaaga stwierdziłą dzisiaj po wizycie u Zojki że sunia czeka na człowieka, siedzi pod tą stodołą i czeka i ogromnie się cieszy jak juz ktos do niej zawita. tTki pies do kojca ma pójść? Mojej zgody na to nie ma i nie będzie. Wiem, że nie ja za Zoje jestem odpowiedzialna i nie do mnie należy ostatnie słowo ale ja mówie po prostu - zZjka do kojca nie powinna trafić i należy jej sie i jej małej kochajacy pan. To tyle.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...