Jump to content
Dogomania

szczenięta ogara na allegro


Żaneta

Recommended Posts

[quote name='Nela Suzuki']Witajcie, jestem nowa i po cichutku miłująca ogary. Od jakiegoś czasu zaglądam na Wasze forum, aby dowiedzieć się więcej o tej pięknej rasie.
Znalazłam dziś w sieci ogłoszenie o sprzedaży pięknej dwuletniej prawie suni, ale zaniepokoiły mnie trochę zdjęcia miejsca, w którym psinka przebywa. Wygląda to niezbyt ciekawie, trochę tak, jakby sprzedawał jakiś "chodoffca"... A może przesadzam i panikuję niepotrzebnie? Zajrzyjcie... Pozdrawiam wszystkich.

[URL]http://www.kupiepsa.pl/detail.php?siteid=11010[/URL][/quote]

Witaj! Zajrzałam i pierwsza rzecz - szczeniaki przy niej to dla mnie raczej gończe niż ogary ! Inny "drobiazg" to cena...
Chociaż gdyby nie była ona, powiedzmy "zaporowa" to była by to niezła zachęta dla pseudohodowli...

Link to comment
Share on other sites

To horror szczenieta u moich znajomych maja lesze warunki w kojcach niz te, poza tym spojrzcie na siersc suki ma jakies przesiania braku siersci wyglada na zła kondycje nie zdziwiłabym sie brak szczepien oraz odrobaczenia, poza tym wyglada mi na to samo źrodło pochodzenia suczki co poprzednia suka z allegro

Link to comment
Share on other sites

te szczenięta to wyglądają na urodzone letnią porą, na drzewach są liście , suka miała więc rok, jak je urodziła :placz:

no i pewnie nie poszły tak, jak się spodziewali to i sukę sprzedają


co do surowych dech w budzie, to większość suk trzymanych na słomie właśnie tak robi, jak ma szczenięta, odgarnia wszystko spod nich i leżą na dechach, nie wiem czemu ale tak robią, może żeby nie podpetać


w zeszłym roku nasze maluchy były od 5 tygodnia na dworze trzymane ( pamiętacie lato zeszłego roku????? 30 stopni???)

lepiej im było na dworze w cieniu drzew niż w gorącym domu , też leżały na drewnianej podłodze, lub w trawie na kocach

więc może im tak strasznie nie było, ale rozmnażac sukę roczną to horror :mad:

co do umaszczenia to hmmmmm szczenięta wyglądają na gończe a mama na mixa ogaro-gończego

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, moją uwagę zwróciła ta dość nietypowa, jak na ogara maść. Swoją drogą bardzo piękna. Eh, biedna ślicznotka... Ci właściciele to jacyś barbarzyńcy.
Może niestosownie do akurat tego wątku, ale zapytam... Jaką kwotą muszę dysponować, by nabyć malutkiego ogara? Myślałam o takim niewystawowym, niehodowlanym, ostatnim "bąblu" z miotu, który byłby mi przyjacielem i towarzyszem leśnych spacerków. Oczywiście nie chciałabym wspierać finansowo żadnych dzikich "chodoffców", tylko zakupić pannę lub kawalera z dobrego domu. Całe życie spędziłam z jamniorami i właściwie ogar byłby moim pierwszym dużym psem. Nawet w pierwszej chwili pomyślałam o tej biednej suni z feralnego ogłoszenia, ale to chyba nie byłby dobry pomysł. Zważając na to, że mam w domu dwuletniego urwiska i mieszkam w bloku, a sunia jest już dorosła i prawdopodobnie wychowana na wsi, chyba powinnam raczej pomyśleć o szczeniorku, prawda? Doradźcie, proszę. Pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

ogary są fajne, ja niedawno kupiłam dorosłą na allegro( roczną) i jest ok, wszyscy w domu już są w ogarach zakochani

ach te spojrzenia i ten taniec na przywitanie :):):)

mieszkam wprawdzie w domu z ogródkiem, ale suka mieszka z nami i nie było z nią żadnych problemów

no może zanim załapała które drzwi prowadzą na podwórko :cool3:

ale w sumie ok, zaaklimatyzowała się dobrze, nasz rezydent sznaucerek nawet się nie obraził

może poproś o więcej zdjęć, negocjuj cenę, jeśli ktoś chce się jej pozbyć to może dużo utargujesz

za szczenię rodowodowe hodowcy chcą mniej więcej 1200-2000 zł

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Węszynosko :)
Trochę obawiam się konfrontacji dorosłego, doświadczonego życiem psa z moim małym synkiem, który nie zawsze jest delikatny. Myślę, że nie powinnam ryzykować zważając, że to będzie mój pierwszy duży pies. Mam poza tym niedobre doświadczenia w tej materii z rodzinnym jamniorem staruszkiem, który nierzadko atakuje moje dziecko. Oczywiście, wiem, że nie ma co porównywać, bo to dwie różne rasy, o odmiennej psychice, ale wolę dmuchać na zimne.
Póki co, na razie jestem na etapie zasięgania wiedzy i zbierania funduszy. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda mi się dołączyć do Waszego grona jako właścicielka ogara. Te cudne mordy skradły mi serducho i wiem już, że nie chcę żadnego innego psa. Będę jednak szukać szczeniora i od czasu do czasu prosić Was o rady. Pozdrawiam serdecznie :)

Link to comment
Share on other sites

oczywiście, zrobisz jak uważasz

Diuna też z początku warczała na naszą córcię ( 2,5 roku)

pilnowaliśmy na zmianę i nie dopuszczaliśmy sytuacji, kiedy by same zostawały

też naszej rózne psikusy do głowy przychodzą

już jest ok, są w sobie zakochane obie :loveu:

a mały ogarek tez potrafi ;)

z tym, że my mamy psy od dawna i nie jednego , to jakoś mamy do nich więcej zaufania

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...