Jump to content
Dogomania

SKARPETA OWCZARKOWA Dla bezdomnych Cywilów, Szarików, Rexów i Alexów


egradska

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
Dnia 10.11.2017 o 13:42, Dorot131 napisał:

dogomania.com/forum/topic/64770-wilczur-borys-prosi-o-wszelką-pomoc-w-szukaniu-domu/?page=55

jako że od jakiegoś czasu jestem z wami , proszę o pomoc dla psiaka z tego wątku, a że robię to pierwszy raz mam nadzieję że dobrze ( jeśli nie to pomóżcie)

Wsparcie dla Borysa uważam za przyznane !!!

 

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, mdk8 napisał:

Słyszałam ,że skarpeta bierze pod swoje skrzydła owczareczkę z martwym płodem , To prawda  ?

Tak, wzięliśmy ją pod nasze skrzydła, choć mamy już na wyłącznym utrzymaniu 8 owczarów
Znaleziona w Kierzu, więc dostała imię KIRA
Nie mogliśmy jej zostawić
:(
Dziś wiemy, że prawdopodobnie uratowaliśmy jej życie.
Jest już po operacji usunięcia macicy, w której znaleziono rozkładające się martwe płody. 
Zaczęło się rozwijać ropomacicze.
Kira ma również problemy z nerkami 
Więcej będzie wiadomo w sobotę po kontrolnych badaniach
TUTAJ wydarzenie KIRY na FB
https://www.facebook.com/events/782006415337491/?active_tab=discussion

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.12.2017 o 11:41, Dorot131 napisał:

dziękuję za pomoc dla Borysa , myślę że musimy poczekać na opiekunkę i ustalenie szczegółów pomocy

W takim razie czekamy ze szczegółami pomocy dla BORYSA :)
A w sprawie SOLO głosujemy do jutra, czyli do piątku 

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Bardzo serdecznie wspołczuje :(

Podziwiam Was, ze wzieliscie starego i chorego ONka, ja chyba nie dałabym rady, z wielu wzgledow. Adoptowałam 2 lata temu mloda sunie. NIestety  czasem jej temperament i nieokiełznanie przerasta moje siły. NIeustannie boje sie, co będzie, gdy mnie przezyje :( Chyba nigdy nie wiadomo co przyniesie nam kolejny dzien i jakie rozwiazanie bywa lepsze.

I tym malo optymistycznym akcentem zycze wszystkim wiele szczescia i samych trafnych wyborow w Nowym Roku.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, bela51 napisał:

Bardzo serdecznie wspołczuje :(

Podziwiam Was, ze wzieliscie starego i chorego ONka, ja chyba nie dałabym rady, z wielu wzgledow. Adoptowałam 2 lata temu mloda sunie. NIestety  czasem jej temperament i nieokiełznanie przerasta moje siły. NIeustannie boje sie, co będzie, gdy mnie przezyje :( Chyba nigdy nie wiadomo co przyniesie nam kolejny dzien i jakie rozwiazanie bywa lepsze.

I tym malo optymistycznym akcentem zycze wszystkim wiele szczescia i samych trafnych wyborow w Nowym Roku.

Biorąc Kodiego, nie zastanawialiśmy  się, co nasz czeka. Decyzję podjęliśmy pod wpływem chwili. . Okazało się, że opieka nad niechodzącym Onkiem jest trudna ale daje dużo satysfakcji. Cały ten czas podporządkowaliśmy Kodiemu, musieliśmy zmienić nasze plany. Ale tak naprawdę to Kodi dał nam więcej od siebie. Nauczył nas pokory, opieki. Dużo pomocy otrzymaliśmy na początku od Zwierzolubów i od Skarpety. Nie byłoby nas stać na porobienie badań i na zabiegi. Dziękujemy Wam za pomoc.
Kodi był cudownym psem wpatrzonym w człowieka. Zawsze starał się być przy nas. Bardzo nam Go brakuje........
I pewnie jak ochłoniemy to spełnimy Psi Testament .....
Na razie opiekujemy się Lexi, też przygarniętą dwunastoletnią Oneczką ....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...