Jump to content
Dogomania

MAJĄ DOM! :) 5 mini suczek na łańcuchu - woj. opolskie


zmierzchnica

Recommended Posts

  • Replies 207
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[B]ceris -[/B] dziękuję :oops: Ja tu piszę, ale naprawdę sporo osób było zaangażowane w sprawę i bardzo mi pomagało. Najbardziej jestem wdzięczna tymczasom, bo sama bym nic zupełnie nie mogła zrobić..

[B]pikola - [/B]Ogłaszamy Lusię i Octavię, i wyślę wszystko chętnie, tylko jutro, bo dziś padam na twarz ;) I skrzynkę na dogo masz zapchaną :) Jutro ma się zgłosić telefonicznie do NatiiMar pani z Opola po Octavię, zobaczymy, czy coś wyjdzie z tego, bo wiem, ze DT też zakochany w rudzielcu...

Dobranoc :) Cieszę się, że wszystkie maluchy bezpiecznie dziś śpią, choć Lusi pewnie jest bardzo smutno.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za miłe słowa, ale naprawdę moja zasługa tu nie jest za wielka :) Super, że zgłosiły się DT, bez tego w ogóle nic bym nie zrobiła. I super, że psiaki mają cudne charaktery, rozkochały w sobie wszystkich :)

Lusi DT na razie się nad nią zastanawia, więc dajmy jej troszkę czasu. Poza tym ma lęk separacyjny, nigdy w życiu nie była sama (zawsze z Inką lub innymi siostrami), więc chyba będzie DT musiał wesprzeć behawiorysta. Ale rozkochała w sobie tymczasową opiekunkę i jeździ w koszyczku na rowerze :)

Inka podobno jest idealna, jej DT jest zachwycony i coś czuję, że zmieni się na DS :)

Jak pisałam, Fabia i Krówka są w nowych domach.

Zostaje tylko najmniejsza Octi, ale czekam cały czas na lepsze zdjęcia, które mi DT obiecał i wtedy zrobimy jej pełno ogłoszeń. Ten domek z Opola ma kota, a Octi nie jest nauczona życia z kociastymi i raczej by je goniła.. Bez agresji, ale dziewczyna nie chce kota na to narażać.

Dzięki za zainteresowanie raz jeszcze!

Link to comment
Share on other sites

Dom tymczasowy (?) Lusi jest w niej rozkochany na amen :loveu: Tylko problem jest z lękiem separacyjnym, ale pracuje nad tym i opiekunka i doświadczona dziewczyna z fundacji, więc jestem dobrej myśli. Coś mi się wydaje, że Lusi nie będziemy robić ogłoszeń ;)

Za to Octi nadal szuka domu, mam nowe zdjęcia, wrzucę je na tablicę, a kto ma czas - może ogłaszać małą tu i ówdzie ... Po Krówkę nadal dzwonią (coraz dziwniejsi ludzie).

Charcik krapkowicki ;)
[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/OOOkti.jpg[/IMG]



[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/OOOkti1.jpg[/IMG]



[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/OOOkti2.jpg[/IMG]



[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/OOOkti3.jpg[/IMG]


Pilna uczennica :)
[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/OOOkti4.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/OOOkti5.jpg[/IMG]
Spójrzcie jaka ona jest malutka ;) Dwa razy mniejsza niż york, najmniejsza ze wszystkich... Ja ją jedną ręką umiałabym unieść nad głowę, taki to mikrusik.


Jeszcze raz wklejam info o niej:

[B]Octavia, Okti
[/B][B]wiek: około 8 miesięcy
wysterylizowana: nie
odrobaczona: tak
szczepionia: jeszcze nie
stosunek do kotów: średni, musiałaby poznać, na razie z ciekawości podchodzi i goni jak kot ucieka
chodzenie na smyczy: tak, trzyma się człowieka lub drugiego psa
miejsce: Krapkowice, opolskie
kontakt: 883010392
Opis:
Na pierwsze oko - małe złotko. Kochana sunia, która garnie się do ludzi. Na początku nieśmiała, delikatna, pogłaskana - podąża za człowiekiem, jest przemiła. Piesek, który nie ma w sobie nawet odrobiny agresji - można ją podnosić, głaskać, szuka kontaktu. To niesamowite, biorąc pod uwagę jej historię.


Malutka suczka, nazwana przez tymczasową opiekunkę nieco motoryzacyjne - Octavia (Okti), urodziła się na dworze i gdy podrosła, wraz z dwoma innymi szczeniakami i ich ojcem wędrowała po mieście. Gdy ludziom zaczęło to "małe stadko" przeszkadzać, właścicielka powiązała malutkie suczki na łańcuchach i sznurkach. Sunie nie umiały nawet dobrze się ruszać, gdyż łańcuch był dla nich za ciężki... Ważą mniej niż 5 kg! Spokojnie da się je podnieść jedną ręką.


Na szczęście mała, ruda sunia trafiła do wolontariuszki, w dodatku szkoleniowca. Uczy się podstaw posłuszeństwa. Mimo że jest malutka i sporo przeszła - jest chętna do nauki, choć bardzo nieśmiała. Delikatna, lubi pieszczoty, jako że żyła na dworze - w ogóle nie załatwia się w domu przez całą noc. W domu, gdzie wyrosła i skąd wybiegała w świat, jest 6 małych dzieci, toteż suczka bardzo garnie się do ludzi, a za dziećmi wręcz przepada.


Szkoda by było, by ta cudowna suczka została bez domu. Co wtedy będzie? Na razie zaufała człowiekowi, jest radosnym i kochanym pieskiem. Może znajdzie kąt w Twoim sercu?


[/B]Ale cieszę się strasznie, że dziewczyny już są bezpieczne :) Jak było tyle problemów to nawet nie wiedziałam, że chodzę non stop ze ściśniętym żołądkiem, dopiero jak wszystko poszło dobrze to poczułam, że się rozluźniam... Ech, dziewczynki nawet nie podejrzewają, jaki dobry los na loterii im się trafił :)

Link to comment
Share on other sites

Witam i ja:)

Octavia znalazła sobie nowego obrońcę i towarzysza - mojego psa Dhorka. Powolutku budzimy w niej szczeniaka, którym przecież wciąż jest. Coraz częściej "atakuje" Dhorka, podgryza go za szyję, gonią się na spacerach.
Jest chętna do anuki, ale paraliżują ją ciągle strach. Gdy zbliżam rękę, kuli się, ale chce dotyku. Sama podchodzi, chce być głskana. Coś w stylu "chcę, ale się boję" :)

Jest kochana:)

Link to comment
Share on other sites

Witamy Cioteczke Wybawicielke:loveu:
Bedzie dobrze,wazne ze to mlodziutkie sunie..jeszcze sie przekonaja ze zycie psiaka moze byc piekne:lol:
NatiiMar w miare mozliwosci pisz jak sunia,jak sie zmienia..Prosze:loveu:To miod na serce..czytac takie wspanialosci:lol:

Link to comment
Share on other sites

Właśnie odnalazłam ten wątek i od razu lepiej się poczułam :) Dziewczyny, świetnie się spisałyście, taka duża akcja, w końcu 5 pysiów do uratowania, a tak szybko i sprawnie wszystko poszło, pełen podziw :)) Te sunie są po prostu prześliczne. Na pewno Octi szybko znajdzie domek, na jaki zasługuje. Trzymam też kciuki, żeby dt Inki i Ludzi zamieniły się w DS !

zmierzchnica, a czy któryś z dt "twoich" suniek jest teraz wolny i mógłby przyjąć inną maliznę? Albo może znasz jakiś inny wolny, sprawdzony bezpłatny tymczas ? Może, któraś z Was mogłaby pomóc, skoro tak świetnie Wam poszło w tym przypadku? W okolicach Piły jest do odebrania 7 małych i młodych suczek. Dwie z nich najprawdopodobniej jutro jadą do BDT w okolicach Warszawy. Zostaje, więc 5 :( Możecie zaglądnąć na ich wydarzenie na FB? [url]http://www.facebook.com/events/414662681926574/permalink/415841391808703/?comment_id=415842248475284&notif_t=like[/url]

Link to comment
Share on other sites

Mała zołza zeżarła mi kabel do kompa....
Moja wina, kabel miał tam nie leżeć;)
Chwilowo mam dostęp do sieci wyłącznie z pracy, czyli 8-16 :)

Ogólnie cti jest w coraz lepszym stanie - zarówno psychicznym jak i fizycznym.
Wczoraj zafundowałam jej szkołę życia- zabrałam ją na Dni Pszczyny. Niestety musiałam, ponieważ z racji zadań służbowych musiałam tam być obecna wraz z moim psem Dhoro, a Octavii nie chciałam zostawiać samej na tak długo.
Maleńka radziła sobie świetnie. Pod koniec imprezy już zaczynał przeszkadzać jej hałas i upał. Na szczęście z uwagi na psy kierownictwo puściło nas wcześniej do domu:)

Octavia na pewno nie boi się ruchu ulicznego i tłumu. Dzielnie kroczyła maleńka poprzez plac festynowy, gdzie było mnóstwo przedziwnych zapachów psów, ludzi, smażonej kiełbaski, popcornu. Muzyka jak na festynie - głośno i konkretnie:)
Dopiero huk pękających w upale balonów wystraszył małą. Ale też nie przeraził tylko wystraszył na chwilę.

Po tej lekcji wiem na pewno, że mała nadaje się do życia w miejskim zgiełku. Ani samochody, ani tłumy ludzi, ani też krzyczące wokół dzieci nie są w stanie jej przerazić. Jestem w lekkim szoku, przecież to pies bez socjalizacji, urodzony i wychowany na łańcuchu. A jednak, być może wzrorując się na Dhorku, dla którego takie imprezy to niemalże codzienność, mała Octavia dała sobie świetnie radę.

Komu miejską Octavię? :)

Link to comment
Share on other sites

[B]niepokolorowanka [/B]- zagadaj do [B]paniMysza[/B], bo ja sama załatwiałam DT aż we Wrocławiu dla suczek :( mam 4 psy i sunie u mnie były max na 3 dni, więcej nie da rady wziąć... Ale udostępniłam na facebooku, może ktoś się zgłosi. Macie transport dla nich?

[B]NatiiMar -[/B] Octi właśnie wychowała się na ulicy :) Ona, Lusia, Krówka i ich ojciec Tobi błąkały się długo po Strzelcach Opolskich, ten psiak szedł na suki, a szczyle leciały za nim. Jak popytasz w Strzelcach, ludzie mówią: "ooo, pamiętam, latała tu taka chmara małych piesków!". Więc one są przyzwyczajone do ludzi, rowerów, niektórzy je dokarmiali, chodziły po ulicy Krakowskiej (najbardziej ruchliwej) i jakimś cudem przeżyły. Nawet we Wrocławiu sunie się dobrze odnalazły dzięki temu. Dopiero ludzie zaczęli do właścicielki chodzić z pretensjami, że kundle po drodze latają i wtedy je zapięła na łańcuch.

Ale tablicę mała ma i nikt nie dzwoni, to niedobrze .. :(

Zdjęcia od DT Lusi, Natalii, za zgodą :):
[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/LUUUsia.JPG[/IMG]



[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/LUUUsia1.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]zmierzchnica[/B], dzięki wielkie za namiar na paniMysza, napisałam do niej, mam nadzieję, że będzie w stanie pomóc. Dziękuję też za udostępnienie na FB :) Właśnie się dowiedziałam, że 2 sunie już są w drodze do W-wy :) Transportu jako takiego nie mamy. Dla tej dwójki szukany był przez kilka dni, odkąd tylko Marta (założycielka wydarzenia na FB, która znalazła te psiaki) dowiedziała się, że mogą pojechać do mikropsiejskiego dt w Wawie. W ostatniej chwili zgłosił się Grzegorz, który robi trasę Łódź-Piła-Warszawa-Łódź. W dwa dni trzeba było zebrać 470zł na paliwo, ale się udało. Najlepiej by było, żeby reszta suń znalazła dt, gdzieś w Wielkopolsce, bo wtedy Marta czy Magda pewnie mogłyby je odwieźć po zebraniu kasy na benzynę. Natomiast nie pogardzimy żadnym dobrym dt, w którym sunie mogłyby zostać do czasu znalezienia domu. Zależy nam na bezpłatnym, bo trzeba będzie jeszcze zbierać pieniądze na sterylki, odpchlenie, odrobaczenie, itd. Poza tym psiunie są w dobrej kondycji. Jak będą dt, to transport po prostu musi się znaleźć :)

Link to comment
Share on other sites

A co to znaczy "dobre zdjęcia" ? :) Bo ja wybieram te najlepsze, także już lepszych od powyższych nie będzie;)

Octi jest coraz weselsza, wczoraj po raz pierwszy pobiegła za piłką. Nie bardzo wiedziała co ma z tym zrobić, ale pogoń się uruchomiła:)
Nadal bardzo boi się, gdy do niej podchodzę. Chce kontaktu, chce, żeby ją dotykać, ale wciąż się kuli i kurczy, a czasem nawet siknie pod siebie.
W ciągu dnia jest bardzo cicha, sąsiedzi się nie skarżą:)
Dużo biega i widać, że sprawia jej to przyjemność. Często urządza sobie dzikie pogonie za Dhorkiem:)
Wciąż boi się wycierania łapek...

Zaczęłam podawać jej witaminy i surowe jajko co drugi dzień. Poprawi jej się po tym sierść, bo teraz ma sztywną i szarą. Potem będzie mięciutka i milutka:)

A weekend mała Octavia spędzi w Opolu u znajomych psiarzy, ponieważ ja muszę wyjechać. Może to będzie jej DS? :) zobaczymy:)

Link to comment
Share on other sites

Tak jak Ci pisałam - Octi wygląda na zdjęciach na zestresowaną, zamkniętą w sobie, a nawet wredną sunię (to akurat nie moje zdanie, ale kilka osób tak mi już mówiło :() ... Potrzeba zdjęć, kiedy jest wyluzowana, najlepiej sobie śpi, cośtam sobie gryzie i nie zwraca uwagi na aparat, ktoś ją ma na rękach czy jak się bawi z Dhorkiem. Zdjęcia mogą być kiepskiej jakości, ale mają pokazać psiaka pełnego życia w sytuacji na co dzień - np to zdjęcie z komórki było super, bo piesek jest w domu, leży sobie, jest słodki :) Na to ludzie się łapią, a nie na psiaka, który sztywno wpatruje się w dal, niestety, choć mi się podobają, wygląda tam jak mały chart :) A Twoi znajomi psiarze obiecali ją obfocić, jak będzie u mnie może uda mi się ją złapać w fajnej pozie aparatem Piotrka. Biedna jest, bo jest wystraszona, a na zdjęciach to niefajnie wygląda - tak jak ogłaszałam sunie na łańcuchach, zgłosiły się dobre dusze z DT, ale ANI JEDNEGO DS, po prostu ludzie boją się problemów i taki pies nie przyciąga chętnych :(

Ja cicho liczę, że ogłoszenia nie będą już potrzebne :eviltong:

Cieszę się, że Octi się ożywia, jeszcze trochę przed nią, ale da radę :)

Link to comment
Share on other sites

Okti pojechała do znajomych Nati na weekend, postanowili jej dobry domek znaleźć wśród znajomych - mam nadzieję, że się uda! Mała była przez chwilę u mnie, obfociłam ją :)

[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/Okti/DSC04221.JPG[/IMG]



[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/Okti/DSC04227.JPG[/IMG]



[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/Okti/DSC04228.JPG[/IMG]



[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/Okti/DSC04232.JPG[/IMG]



[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/Okti/DSC04234.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/Okti/DSC04235.JPG[/IMG]



Nati przywiozła małą autem i biedna potem patrzyła za każdym samochodem .. ;)
[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/Okti/DSC04237.JPG[/IMG]



[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/Okti/DSC04238.JPG[/IMG]



[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/Okti/DSC04239.JPG[/IMG]



[IMG]https://dl.dropbox.com/u/9186601/PwP/Okti/DSC04243.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...