Jump to content
Dogomania

Nova Scotia Duck Tolling Retriever ? Złoty Depi Rzeszow


ewatr

Recommended Posts

znalazłam krakowską hodowlę rasy Nova Scotia Duck Tolling Retriever, która pomaga psiakom w typie rasy szukać nowych domków, napisałam do nich maila w sprawie Depiego, podałam także link do wątku... może coś się odmieni w końcu w życiu Depiego
w lipcu zaadoptowali wirtualnie Welweta z rzeszowskiego schroniska Kundelek i znaleźli mu nowy domek

może Depiemu także pomogą

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

dostałam odpowiedź z hodowli, że oni byli już wirtualnymi opiekunami Depisia i że Depiś trafił do adopcji, z której wrócił, bo jest agresywny i może ugryźć swojego opiekuna :crazyeye:
czy to prawda?
bo mnie tu długo nie było i mogę nie być na bieżąco ze wszystkim

podobno dużo osób zainteresowanych tą rasą wtedy nim się interesowało, ale agresja go zdyskwalifikowała

Pani z hodowli napisała mi też, że gdyby było pozwolenie na adopcję Depisia jako psa do budy, to mogła by spróbować pomóc w szukaniu domu, zaargumentowała to tym, że psy z tej rasy są łagodne i każdy zainteresowany tą rasą szuka właśnie takiego psa, więc informacja o możliwości pogryzienia odstrasza wszystkich miłośników tej rasy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Granula']dostałam odpowiedź z hodowli, że oni byli już wirtualnymi opiekunami Depisia i że Depiś trafił do adopcji, z której wrócił, bo jest agresywny i może ugryźć swojego opiekuna :crazyeye:
czy to prawda?
bo mnie tu długo nie było i mogę nie być na bieżąco ze wszystkim

podobno dużo osób zainteresowanych tą rasą wtedy nim się interesowało, ale agresja go zdyskwalifikowała

Pani z hodowli napisała mi też, że gdyby było pozwolenie na adopcję Depisia jako psa do budy, to mogła by spróbować pomóc w szukaniu domu, zaargumentowała to tym, że psy z tej rasy są łagodne i każdy zainteresowany tą rasą szuka właśnie takiego psa, więc informacja o możliwości pogryzienia odstrasza wszystkich miłośników tej rasy[/QUOTE]

Powiem tyle co wiem ...

Depi był juz adoptowany / jest relacja z tego tu na watku / wrocił z nieudanej adopcji bo podobno zbytnio przywiążał sie do własciciela i bronił dostepu do niego .Z relacji opiekunów wynikało ze faktycznie moze ugryżc / lub ugryzł .../ ale nie tyle ich co ludzi ktorzy sie do nich zblizaja itp.
Oczywiscie na poczatku szukaliśmy Depiemu domu i był duzy odzew ze strony potencjalnych domów ale ponieważ trudno ukrywac takie informacje ze pies wymaga odpowiedniego traktowania i opowiedniego pana - to ludzie rezygnowali .
Jako retriewer powinien byc aniołem w psiej skorze ale chyba nie jest i tu jest jego problem .
Ja powiem tyle- Depiego znam juz od kilku lat i nigdy nie miałam z nim zadnych problemów .
Nigdy nie widziąłam go w zadnej akcji typu gryziemy sie z innymi psami czy probujemy ugryzc ludzi ...
To psiak ktoremu przypieto łatke aresywnych zachowań i nie twierdze ze tak nie jest ...ale w schronisku nigdy Depi tak sie nie zachował i dlatego gdyby znalazł sie ktos kto wiedzac to wszytsko dałby mu szanse i chciał popracowac nad relacjami z nim to byłaby wygrana Depucha .

Buda to ostatnie miejsce przy ktorym go widze ...byłby baaaaardzo nieszczesliwy ....jak juz musi gdzies zostac w "niewoli " to niech lepiej zostanie tu gdzie jest .Zna nas , czeka , czasem sie cieszy jak bryka po wybiegu z ludzmi ...


Depi to jest Depi i trzeba go zaakceptowć takim jakim jest ...nie retriewerem ...nie jakas rasa spokojną i bezproblemową ...to schroniskowy pies po przejsciach ktory radzi sobie jak umie - niekoniecznie dobrze w naszym mniemaniu .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewatr']Powiem tyle co wiem ...

Depi był juz adoptowany / jest relacja z tego tu na watku / wrocił z nieudanej adopcji bo podobno zbytnio przywiążał sie do własciciela i bronił dostepu do niego .Z relacji opiekunów wynikało ze faktycznie moze ugryżc / lub ugryzł .../ ale nie tyle ich co ludzi ktorzy sie do nich zblizaja itp.
Oczywiscie na poczatku szukaliśmy Depiemu domu i był duzy odzew ze strony potencjalnych domów ale ponieważ trudno ukrywac takie informacje ze pies wymaga odpowiedniego traktowania i opowiedniego pana - to ludzie rezygnowali .
Jako retriewer powinien byc aniołem w psiej skorze ale chyba nie jest i tu jest jego problem .
Ja powiem tyle- Depiego znam juz od kilku lat i nigdy nie miałam z nim zadnych problemów .
Nigdy nie widziąłam go w zadnej akcji typu gryziemy sie z innymi psami czy probujemy ugryzc ludzi ...
To psiak ktoremu przypieto łatke aresywnych zachowań i nie twierdze ze tak nie jest ...ale w schronisku nigdy Depi tak sie nie zachował i dlatego gdyby znalazł sie ktos kto wiedzac to wszytsko dałby mu szanse i chciał popracowac nad relacjami z nim to byłaby wygrana Depucha .

[B]Buda to ostatnie miejsce przy ktorym go widze ...byłby baaaaardzo nieszczesliwy ....jak juz musi gdzies zostac w "niewoli " to niech lepiej zostanie tu gdzie jest .Zna nas , czeka , czasem sie cieszy jak bryka po wybiegu z ludzmi ...
[/B]

[B]Depi to jest Depi i trzeba go zaakceptowć takim jakim jest ...nie retriewerem ...nie jakas rasa spokojną i bezproblemową ...to schroniskowy pies po przejsciach ktory radzi sobie jak umie - niekoniecznie dobrze w naszym mniemaniu .[/B][/QUOTE]

I tego się trzymajmy. Daj Boże, żeby każdy tak umiał sobie radzić jak Depi.

DT odpada. Czekamy na DS, który nie boi się wyzwań. Chociaż nie wydaje mi się, żeby tu była potrzebna jakaś wyjątkowa odwaga. Pies jak pies - kto się boi dziabnięcia psa, niech sobie kupi akwarium. Najlepiej bez rybek. Z samymi roślinkami. Plastikowymi.

Link to comment
Share on other sites

Z góry przepraszam za offa ale zapraszam na wątek [url=http://www.dogomania.pl/threads/178466-Szczecin-Vincet-prosi-o-wsparcie-na-dalsze-leczenie?p=13964281#post13964281]kociaka[/url], który doświadczył bardzo wiele złego.
Jednak po mimo tego wszystkiego nadal chce żyć. [url=http://upload.allegro.pl/show_item.php?item=898192988]Pomóż sfinansować jego leczenie.[/url]
Dziękuję

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Granula']dostałam odpowiedź z hodowli, że oni byli już wirtualnymi opiekunami Depisia i że Depiś trafił do adopcji, z której wrócił, bo jest agresywny i może ugryźć swojego opiekuna :crazyeye:
czy to prawda?
bo mnie tu długo nie było i mogę nie być na bieżąco ze wszystkim

podobno dużo osób zainteresowanych tą rasą wtedy nim się interesowało, ale agresja go zdyskwalifikowała

Pani z hodowli napisała mi też, że gdyby było pozwolenie na adopcję Depisia jako psa do budy, to mogła by spróbować pomóc w szukaniu domu, zaargumentowała to tym, że psy z tej rasy są łagodne i każdy zainteresowany tą rasą szuka właśnie takiego psa, więc informacja o możliwości pogryzienia odstrasza wszystkich miłośników tej rasy[/QUOTE]

Depi ma swój wątek na forum tollerowym i ja staram się na bieżąco wklejać zdjęcia jak się tutaj pokażą. Toller również tutaj zagląda.

Link to comment
Share on other sites

[INDENT] [SIZE=3][COLOR=Green][COLOR=RoyalBlue]z góry przepraszam za offa[/COLOR]
kochani zapraszam[/COLOR] [COLOR=Blue]na[/COLOR] [I][U][COLOR=Red]PSIE BAZARKI[/COLOR][/U][/I] [COLOR=Magenta]z przeróżnymi[/COLOR] [COLOR=Purple]nowymi akcesoriami[/COLOR].[/SIZE] [B][COLOR=DarkRed]Zbieramy pieniążki na psiaki z Pabianic w DT. Link do bazarku jest w podpisie bo za dużo tego jest[/COLOR][/B][IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] [/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...