Jump to content
Dogomania

Bella już pięknie zarosła i do swojego nowego domku pojechała :) Bądź szczęśliwa :)


Akrum

Recommended Posts

  • Replies 269
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Też niecierpliwie czekam na wyniki wizyty. Bella się bardzo zmienia, łagodnieje, nabiera zaufania do ludzi, przestała się obawiać gwałtownych ruchów ręki. Wie już, że może mi zaufać. Bardzo bym chciała aby tego zaufania do ludzi już nigdy nie musiała stracić, dlatego musi to być domek odpowiedzialny.
W poniedziałek Niunia ma zabieg sterylizacji. W poniedziałek też będę musiała uśpić mojego Cwaniaka :placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz:. Niestety już nie morze chodzić. To duży pies, przeżył z nami ponad 13 lat. Dalsze męczenie go nie ma sensu, on cierpi! Nie wiem czy przeżyję ten poniedziałek....

Link to comment
Share on other sites

Dobra Bella, szykuj walizkę i kierunek Śrem ;)
Dziewczyny spokojnie możecie ją wydać. Będzie mieszkała w bloku, ale przy parku, wiec terenów do spacerowych szaleństw nie zabraknie. Sunia czasami będzie musiała zostać max 8 godzin sama, no i w domku jest dzieciątko, ale o tym myślę wiecie. Pan zakupi dla Niej linkę, żeby jej nie spuszczać ze smyczy, przynajmniej początkowo, podpowiedziałam też że warto byłoby zakupić dla niej adresówkę. Poleciłam im dobrą klinikę dla zwierząt, tak na przyszłość, oczywiście - oby sunia często nie musiała się tam zjawiać. Poleciłam też Panu karmę dla Niej, Mera Dog Pure z jagnięciną- na prawdę rewelacyjna i myślę że taka delikatna dieta nie zaszkodzi a moze pomóc przy tych problemach które miała. Myślę że Pan wie teraz już wszystko i z utęsknieniem na Nią czeka :)

Edited by Helga&Ares
Link to comment
Share on other sites

aaaaaaa :)

Super, wielkie dzięki za przeprowadzenie wizyty, cenne rady dla państwa :)

Miałam do Ciebie dzwonić od razu po wizycie, ale niestety urwanie głowy w pracy miałam i nie mogłam rozmawiać.

Bardzo się cieszę, że Bella trafi do swojego nowego domku :) I to już niebawem :)

Dzięki wielkie za przeprowadzenie wizyty :):):)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Emma53']Też niecierpliwie czekam na wyniki wizyty. Bella się bardzo zmienia, łagodnieje, nabiera zaufania do ludzi, przestała się obawiać gwałtownych ruchów ręki. Wie już, że może mi zaufać. Bardzo bym chciała aby tego zaufania do ludzi już nigdy nie musiała stracić, dlatego musi to być domek odpowiedzialny.
W poniedziałek Niunia ma zabieg sterylizacji. W poniedziałek też będę musiała uśpić mojego Cwaniaka :placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz:. Niestety już nie morze chodzić. To duży pies, przeżył z nami ponad 13 lat. Dalsze męczenie go nie ma sensu, on cierpi! Nie wiem czy przeżyję ten poniedziałek....[/QUOTE]

Ewuś, trzymaj się dzielnie.
Myślami będę z Tobą w poniedziałek.
Wiem, że decyzja o poddaniu przyjaciela eutanazji jest ciężka, ale sama też musiałam 2 razy podjąć taką decyzję i zawsze podziwiam osoby, które stać na to. Nie każdego stać na to, by podjąć taką decyzję, gdy przyjdzie na to czas. Nigdy nie mogę zrozumieć ludzi, którzy patrzą na ciepienie i męczenie się swoich psów/kotów, a na pytanie dlaczego nie poddadzą eutanazji - odpowiadają, bo on /ona od zawsze była z nami, ja tego nie przezyje, za bardzo kocham, itd... to skoro tak bardzo kocha, to dlaczego nie potrafi pomóc, gdy pies/kot na to czeka?
Dlatego Ewuś wierzę, że jest ci ciężko, ale udowadniasz tym, że Cwaniak jest dla Ciebie na prawdę ważny, że go kochasz i chcesz mu pomóc odejść bez bólu, bez cierpienia.

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://images43.fotosik.pl/1556/cf2291809bc02ea1med.jpg[/IMG]

Bellunia już po zabiegu! Wszystko odbyło się bez niespodzianek. Dzisiaj Bella bardzo obolała, cały czas leży. Martwię się bo nic nie chce jeść tylko pije wodę. Może jutro wróci jej apetyt? Jutro idziemy na drugi zastrzyk do weta. To pierwszy psiak jakiego znam, który nie wyciągnął sam sobie wenflonu po zabiegu, zupełnie ją nie interesowało co ma na łapie. To bardzo oryginalna sunia, jak wspominałam wcześniej nie macha ogonem.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj miałyśmy z Pyrdką okazję widzieć się z Bellą :)
Faktycznie, smutna bardzo i taka nie swoja po tej sterylizacji, niestety niektóre suczki tak reagują na sterylkę.
Korba przecież jak przez dwa dni po zabiegu momentalnie schudła, posmutniała.
Na szczęście po kilku dniach wszystko do normy wróciło, więc mam nadzieję, że tak samo będzie z Bellą i na przyjazd Państwa Bella będzie już radosna jak zawsze :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...