Jump to content
Dogomania

bez smyczy!


haker11

Recommended Posts

100 zł to nie jest kolosalna suma na rok, nie wiele mniej płaci sie za wyzywienie małego psa na MIESIAC, ale osoby ktore kupuja psa, bo ładny i nie zdawaja sobie sprawy z kosztow posiadania psa:jedzenie, akcesoria, weterynarz... moze pomysla zanim kupia, a potem oddadza..dla wiele moich znajomych wydanie na psa 60 zł na miesiac to cos idiotycznego-przeciez wystarcza resztki z obiadu, a jak potrzebny wet to? Przeciez jest tyle zdrowych psow...:angryy: a jesli ktos bedzie sprzatał psie odchody to tym bardziej super pomysł, zrobi sie i czysciej i byc moze ktos znajdzie prace (przeciez zadna nie trzeba sie wstydzic)chyba ze ten obowiazek przejmie sprzataczka ktora powinna dostac WIEKSZA pensje... bo u nas to do wyplaty dodadza marne 100 zł i zadowoleni :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kori']a co? ze pies jest tej rasy to go zwalnia z naturalnych zachowań? niezresocjalizowany pies moze stac sie agresywny. A labek to pies- nie pluszowa zabwka "dla dzieci"
[/quote]

[quote name='zaba14']Rinuś u nas głupie przekonanie planuje ze labki i goldeny to złoto, a bullowate to mordercy,wcale tak nie musi byc!

[/quote]
nie chodzilo mi zupelnie o to :P
jezeli ten facet ma hodowle labradorow to jego psy nie powinny byc agresywne bo przeciez rejestrujac rase do ZK sprawdzaja charakter psa i to czy odpowiada wzorcowi rasy...agresywny labrador nie moze byc dopuszczany do wystaw...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nathaniel']Rinuś ... niby nie może, a jednak takie psy dostaja dobre lokaty, mimo, ze cyrk na wystawie , na ringu odstawią[/quote]

dokładnie... są hodowcy i "hodocy" :roll: poza tym nie wiadomo czy ta hodowla jest zarejestrowana w ZK moga to byc rowniez psy bez papierow ktore sa rozmnazane...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']dokładnie... są hodowcy i "hodocy" :roll: poza tym nie wiadomo czy ta hodowla jest zarejestrowana w ZK moga to byc rowniez psy bez papierow ktore sa rozmnazane...[/quote]
masz racje...nie pomyslalam o tym...
to wspolczoje sasiadow...

Link to comment
Share on other sites

Ja naszczęscie nie mam problemów z puszczaniem psiaka ze smyczy. Wokol siebie nie mam za duzo terenów, wiec częsciej musze chodzić duzo dalej. Jednak tam nie musze sie matrwiac strazą miejską. Do lasu chodze i pies biega, jednak tam nie ma lesniczych, mysliwych i zwierzyny.
W jednym parku ani razu w zyciu strazy miejskiej nie widziałam, w drugim tez jest rzadko. Na łakąch tez nie ma ich ani sladu.
Nad morzem poza latem, równiez. ;)

Link to comment
Share on other sites

My również o tereny się nie martwimy ;) Poza latem łazimy na plażę. Poza tym do lasku, do parku, który mam obok domu. Teoretycznie można spotkać tam straż miejską, ale panowie są przyzwyczajeni do widoku psów w tym miejscu i nigdy się nie przyczepili (nie tylko do mnie). ;) Oprócz tego mam łączki obok siebie. Od 12 lat nie było tam strażnika miejskiego. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Guest aneta_w

Obok mojego bloku jest taka polana i tam z reguły spotykają się psiarze żeby pieski sobie pobiegały. Narazie nie słyszałam żeby ktoś się skarżył.
Wiem natomiast, że psy nie mogą być bez smyczy w lesie (mieszkam przy lesie Kabackim) ale i tak widziałam już wiele ludzi którzy spuszczają psiaki w lesie.
Dlatego sądzę że linka to świetne rozwiązanie :D

Link to comment
Share on other sites

Jak się ostatnio dowiedziałam w lasku przy plaży jest sporo dzików, ale nigdy nie udało mi się na nie natknąć. Linki nie praktykuje, ponieważ Teddy to istny wariat i w 10 sek. się zaplącze. ;) Zresztą reaguje na każde zawołanie, więc nie mam z tym problemów. :)

Najgorzej w lato, kiedy plaża aż się prosi, żeby na nią pójść z psami a tu zakaz. :shake:

Link to comment
Share on other sites

Ja też mam naprawdę duży ogród ale bieganie po ogrodzie to nie to samo co porządny spacer!Przynajmniej ja tak uważam! Na spacerze pies spędza aktywnie czas a w ogrodzie nie zawsze! A poza tym bieganie na spacerze to dla psa rozrywka i urozmaicenie dnia!:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marmara_19']moje etz maja ogrod.. ale jednak nie ma to jak porzdny spaecr na pola czy do lasku:d i nas jeden kolo ma "parke" chowa i pitbulla:D fajnei wygladaja razem na spacerach:D[/quote]
Z Gliwic to znam 2 Chowy: jeden jest rudy a drugi czarny. Fjona ma teraz cieczkę i było jej trochę przykro jak wczoraj to Sułtan poszedł na spacer a nie ona. Ma jednak obiecane że jak cieczka sie skończy to i spacer będzie.

Link to comment
Share on other sites

Co do biegania, wczoraj jak Nett się dowiedział że idziemy na dziaółkę to zwariował. A na działce mnie ciągle zaczepiał, żebym go goniła, jak wariat. Chyba się wcześniej szaleju najadł. Pozatym nie dał mi nawet zebrać z trawnika gałęzi (z wierzby, strasznie dużo ich było), tylko ciągle za nogawki ciągał, zęby go ganiać. Potem o mało co nie wpadł do oczka, bo się za bardzo rozpędził (;P). A na końcu trzeba było iść do domu, szedł strasznie wolno. Nie wiem, czy dlatego, zę był zmęczony, czy też dlatego że nie chciał opuszczać działki, ale jedno wiem napewno. Był bardzo wybiegany, bo po przyjściu do domu odrazu poszedł na godzinkę spać ;].

A jeżeli chodzi o takie miejsca, gdzie pies może się wybiegać, oprócz działki, ostatnio znalazłam bardzo fajne ogrodzone miejsce, gdzie pies może sobie spokojnie biegać. Do tego dla amatorów agility jest kilka takich jakby przeszkód z gałęzi i drzew :D.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...