haker11 Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 Czy na polach poza terenem zabudownym pies musi być na smyczy? Za każdy razem jak moje psy biegają sobie bez smyczy po polu i spotykam człowieka który poluje to zawsze krzyczy że odstrzeli moje psy bo są bez smyczy, że jak sobie biegają wolno to mogą pozagryzać zwierzynę itp. co o tym sądzicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jotbe Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 [COLOR=navy]Z tego co przeczytałam art.166 KW zakazuje puszczania psów luzem w lesie...[/COLOR] [COLOR=navy]Psy biegające bez smyczy m.inn. mogą niepokoić dziko żyjące zwierzęta.[/COLOR] [COLOR=navy]Pamiętajmy, że "nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności karnej"...[/COLOR] [COLOR=#000080][/COLOR] [COLOR=#000080]Poza terenem leśnym i zabudowanym można spuścić psy ze smyczy, ale muszą być pod ścisłą kontrolą i właściciel jest pewny ich posłuszeństwa).[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiawro Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 Gdzie konkretnie znajdę te przepisy? Szukam właśnie w necie i nic. Znalazłam jeśli chodzi o las, a nie wiem dokłądnie jak jest na wielkich łąkach, polach w dalekiej odległości od lasu??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jotbe Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 [B][COLOR=navy]Poruszanie się z psem [/COLOR][/B] [COLOR=navy]Wielu miłośników czworonogów lubi spacerować ze swoimi psami po polach i lasach pozwalając psom swobodnie biegać. Nie zawsze jest to zgodne z prawem. Chociaż każdy pies wymaga pewnej swobody, jednak nie zawsze danie mu możliwości wybiegania się jest właściwe. [/COLOR] [COLOR=navy]Przepisy odnośnie poruszania się z psami na terenach zbudowanych, w parkach, na skwerkach itp. ustalają władze gminne, są jednak one wszędzie bardzo podobne i w skrócie można je przedstawić następująco: tam, gdzie znajdują się inni ludzie lub zwierzęta psa prowadzimy na smyczy i w kagańcu. Możemy spuścić go ze smyczy w miejscu odosobnionym lub specjalnie do tego wyznaczonym, jednak mamy mieć nad nim cały czas kontrolę, ponieważ za psa włóczącego się, uważa się psa, który nie może być w każdej chwili przywołany przez swojego opiekuna. [/COLOR] [COLOR=navy]Nowelizacja ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt zezwala na strzelanie do zdziczałych psów, zgodnie z art. 33 ust. 3 Zdziczałe psy i koty przebywające bez opieki i dozoru człowieka na terenie obwodów łowieckich w odległości większej niż 200 m od zabudowań mieszkalnych i stanowiące zagrożenie dla zwierząt dziko żyjących, w tym zwierząt łownych, mogą być zwalczane przez dzierżawców lub zarządców obwodów łowieckich. Tak wiec zawsze należy pamiętać o tym, aby nie pozostawiać psa samego w okolicach lasu gdyż może to doprowadzić do tragedii. [/COLOR] [COLOR=navy]Od niedawna wiele gmin wprowadziło też obowiązek sprzątania psich odchodów, obowiązek taki istnieje bądź na terenie całej gminy lub tylko w miejscach wyznaczonych takich jak parki, skwerki itp. [/COLOR] [COLOR=navy]Poruszanie się z psem w Parkach Narodowych i Rezerwatach Przyrody reguluje ustawa o ochronie przyrody z 16 października 1991 roku, w myśl której na terenie Parków Narodowych i Rezerwatów Przyrody psy mogą się poruszać jedynie na smyczy i w kagańcu. [/COLOR] [COLOR=navy][B]Niestety z dniem 16 kwietnia 2004 r. weszła nowa ustaw o ochronie przyrody (Dz. U. z dnia 30 kwietnia 2004 r.). w jednym z jej artykułow napisano: [/B][/COLOR] [B][COLOR=navy]Art. 15. 1. W parkach narodowych oraz w rezerwatach przyrody zabrania się: 16)wprowadzania psów na obszary objęte ochroną ścisłą i czynną, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony oraz psów pasterskich wprowadzanych na obszary objęte ochroną czynną, na których plan ochrony albo zadania ochronne dopuszczają wypas; [/COLOR][/B] [B][COLOR=navy]Tak wiec nie wejdziemy juz z psem np. do Tarzańskiego Parku Narodowego.[/COLOR][/B] [COLOR=navy]Poruszanie się z psem w lasach reguluje Ustawa o lasach (Dz. U.91.101.444 z dnia 8 listopada 1991 r.), która mówi, iż zabrania się puszczania psów luzem na terenie lasu. Ustawa ta jest szczególnie respektowana w okresie polowań, kiedy biegający luzem pies łatwo może zostać pomylony ze zwierzyną łowną.[/COLOR] [URL]http://www.klubgoldena.com/index.php?url=76&sub_url=13&info=62[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madalenka Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 Boze, ale idiotyczne to prawo! Kiedy cos sie zmieni na lepsze??!! Ciagle jest tylko gorzej ... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bzuma Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 [quote name='madalenka']Boze, ale idiotyczne to prawo! Kiedy cos sie zmieni na lepsze??!! Ciagle jest tylko gorzej ... :-([/quote] wlasnie to mnie przeraza, te ciagle zakazy:-( w UK gdzie obecnie mieszkam psy maja raj i az strach pomyslec co mnie czeka jak wroce do Polski :mad: Bede chyba placila mandat za mandatem :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rinuś Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 co do parku to sie zgadzam ze tam psow nie powinno sie wpuszczac (jak i ludzi ktorzy bezkarnie nawet na ternie parkow narodowych potrafia polowac na zwierzeta:angryy:)ale jesli w lasach nie mozna spuszczac psow to niby gdzie te biedne psiaki maja begac??:shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haker11 Posted March 2, 2007 Author Share Posted March 2, 2007 [quote name='Rinuś']co do parku to sie zgadzam ze tam psow nie powinno sie wpuszczac (jak i ludzi ktorzy bezkarnie nawet na ternie parkow narodowych potrafia polowac na zwierzeta:angryy:)ale jesli w lasach nie mozna spuszczac psow to niby gdzie te biedne psiaki maja begac??:shake::shake:[/quote] Zgadzam się z Tobą? Co mam przez cały czas trzymać psy na smyczy? To jest totalnie bezsensu! Prawo w Polsce jest o du... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jotbe Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 [COLOR=navy]U nas, niestety brakuje psich parków, gdzie nasze zwierzaki mogłyby wybiegać się do woli. [/COLOR] [COLOR=#000080]W miastach owszem przybywa tylko tabliczek z zakazami...[/COLOR] [COLOR=#000080]Moim zdaniem to nie jest w porządku.[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rinuś Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 [quote name='Jotbe'][COLOR=navy]U nas, niestety brakuje psich parków, gdzie nasze zwierzaki mogłyby wybiegać się do woli. [/COLOR] [COLOR=#000080]W miastach owszem przybywa tylko tabliczek z zakazami...[/COLOR] [COLOR=#000080]Moim zdaniem to nie jest w porządku.[/COLOR][/quote] ale co zrobic? ale dziwie sie Prezydentowi... na nazwisko ma jak zwierze a nie widac po nim zeby jakos specjalnie kochal zwierzeta...:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jotbe Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 [COLOR=navy]Nie ma komu się tym zająć. :shake: Przepisy są takie, jakie mamy. [/COLOR] [COLOR=navy]Potrzeba ruchu u psa jest jedną z podstawowych potrzeb. Przez całe życie pies uwiązany na smyczy nie może czuć się dobrze...[/COLOR] [COLOR=#000080]Tak mi się wydaje.[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madalenka Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 Malo, ze nie bedzie sie czul dobrze ... Energiczny pies, nie wybiegany, moze stac sie agresywny. Szkoda, ze nikt o tym nie pamieta :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rinuś Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 zreszta potem ludzie sie dziwia ze w schronach jest tyle psow ktore musza miec zapewnionego duzop ruchu...skoro wlasciciele nie maja gdzie spuszczac to taki pies staje sie klopotliwy bo sprawia problemy w domu... widze po Brutusie ze nie daje mi ciagle spokoju bo nie biegal juz tydzien bo ja jestem chora...a co do piero psy ktore maja w genach bieganie...np charty??:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wanilka Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 Wiecie co ....ale przeginac też nie można z tym puszczaniem psów.Niedaleko mnie mieszka facet ,który hoduje labki. Ma ich chyba ze sześc.Jeździ po polach na rowerze a psy za nim luzem biegają .Problem polega na tym ,że psy sie go kompletnie nie słuchaja i latają gdzie chcą.Co dziwniejsze labki te nie sa wcale takie łagodne jakby się wydawało ..a w stadzie to wręcz agresywne.Ja zostałam już ze trzy razy zaatakowana przez te psy gdy byłam ze swoimi na spacerze (oba na smyczy)Facet oczywiście nie widzi problemu ...bo to jakiś niereformowalny cep.Jego suka puszczona samopas rzuciła mi sie na półrocznego psiaka.Jej trzy miesięczny szczeniak też już wykazuje agresję .Do faceta nic nie dociera...ani prośba ani groźba.Terroryzuje okolice i widac jest mu z tym dobrze.Ja rozumiem ,że psy muszą się wybiegac ,ale nie kosztem innych. Zresztą ja nie do psów mam pretensję tylko do ich nieodpowiedzialnego właściciela. Zaczynam sie zastanawiać ,czy jakiejs straży miejskiej nie zawiadomic...choć kablowanie nie leży w mojej naturze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rinuś Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 labrador agresywny?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kori Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 a co? ze pies jest tej rasy to go zwalnia z naturalnych zachowań? niezresocjalizowany pies moze stac sie agresywny. A labek to pies- nie pluszowa zabwka "dla dzieci" U mnie nie ma problemu ze spuszczaniem psów - nikt nie smuszcza, nikt sie nie czepia. Wszystkie łaki zajęte przez meneli ich gówna, wymioty i smieci.... :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haker11 Posted March 2, 2007 Author Share Posted March 2, 2007 [quote name='Wanilka']Wiecie co ....ale przeginac też nie można z tym puszczaniem psów.Niedaleko mnie mieszka facet ,który hoduje labki. Ma ich chyba ze sześc.Jeździ po polach na rowerze a psy za nim luzem biegają .Problem polega na tym ,że psy sie go kompletnie nie słuchaja i latają gdzie chcą.Co dziwniejsze labki te nie sa wcale takie łagodne jakby się wydawało ..a w stadzie to wręcz agresywne.Ja zostałam już ze trzy razy zaatakowana przez te psy gdy byłam ze swoimi na spacerze (oba na smyczy)Facet oczywiście nie widzi problemu ...bo to jakiś niereformowalny cep.Jego suka puszczona samopas rzuciła mi sie na półrocznego psiaka.Jej trzy miesięczny szczeniak też już wykazuje agresję .Do faceta nic nie dociera...ani prośba ani groźba.Terroryzuje okolice i widac jest mu z tym dobrze.Ja rozumiem ,że psy muszą się wybiegac ,ale nie kosztem innych. Zresztą ja nie do psów mam pretensję tylko do ich nieodpowiedzialnego właściciela. Zaczynam sie zastanawiać ,czy jakiejs straży miejskiej nie zawiadomic...choć kablowanie nie leży w mojej naturze.[/quote] Mi chodzi o psy które są dobrze ułożone i na komendę przychodzą do właściciela! Dlaczego przez takich ludzi jak facet o którym piszesz mają cierpieć inne psy? U mnie też jest taki facet z dwoma onkami i też za rowerem biegają z tym że są bardzo posłuszne! Ja mieszkam za miastem i nie rozumiem dlaczego miałabym nie puszczać psów na polu gdzie prawie nikogo nie mam oprócz tego faceta który grozi że odstrzeli moje psiaki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wanilka Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 Ja też nie jestem za tym żeby psy ciągle na sznurku trzymać.Chodzi tylko o to ,ze jak sie ma psy nieposłuszne i nieułożone to powinno to trzeba trochę nad nimi popracowac ...albo chociaż kagńce pozakładać.W tym przypadku psy są pogięte bo własciciel jest mocno pogięty.Wychodzi z czterema psami na raz i nad sworą nie panuje.Facet zrobił z miłych ,tłuściutkich labków wilcze stado:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 [quote name='Rinuś']labrador agresywny??[/quote] Rinuś u nas głupie przekonanie planuje ze labki i goldeny to złoto, a bullowate to mordercy,wcale tak nie musi byc! Co do publicznych parkow to ja się absolutnie nie dziwie że pies nie moze być luzem, tam spaceruja ludzi, dzieci sie bawia, krzycza niektore psy reaguja na takie cos agresja :roll: ale jesli mamy psa za ktorego jestesmy pewni i chemy byc zgodni z prawem to kupmy linke treningowa, SM sie nie przeczepi bo pies jakby nie było, na smyczy jest... U mnie na całe szczęście jest gdzie wybiegac psa..np. tu [URL]http://img176.imageshack.us/img176/7962/tndsc00024ow9.jpg[/URL] ale te pola bardzo sie rozciagaja, a ludzi prawie zero.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolina_Nett Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 To jest krzywdą dla zwierząt, bo np. takie charty nie mają gdzie biegać, a muszą, potem mogą stać się agresywne... U mnie tego ptroblemu nie ma, bo akurat nikt nie pilnuje, czasem przejedzie gdzieś policja ale to i tak nie w tej sprawie. Mamy taką jakby "łąkę", dużo trawy, itd. ale niedaleko są krzaki a tam ciągle albo jakieś ćpuny albo bezdomni, a psy takie rzeczy czują i mogą tamn pobiec, a niewiadomo jak się tamten ktoś zachowa... Linka 10 m. też jest dobra, no bo pies może się wybiegać, na dodatek na smyczy i nikt się nie przyczepi... Jest jeszcze takie puste "pole" przy ulicy, to zamiast jakiegoś głupiego multikina mogliby tam zrobić jakiś wybieg dla psów. A co gorsze, chcą nasze działki wszystkie wykupić i zrobić tam aqua park i te inne duperele... Zamiast pomyśleć o psach i o tym, ze muszą biegać, bawić się... Eeee tam, o takich ludziach to szkoda gadać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jotbe Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 [quote name='Kudłata_Koza']A co gorsze, chcą nasze działki wszystkie wykupić i zrobić tam aqua park i te inne duperele... Zamiast pomyśleć o psach i o tym, ze muszą biegać, bawić się... Eeee tam, o takich ludziach to szkoda gadać.[/quote] [COLOR=darkslateblue]Wśród projektantów o zagospodarowaniu terenów nie ma nikogo, kto byłby gotowy pracować na rzecz zwierząt.:placz: [/COLOR] [COLOR=darkslateblue]Kiedy nasze miejscowości będą bardziej przyjazne dla zwierząt...[/COLOR] [COLOR=darkslateblue]Będę szczęsliwa jak te marzenia uda się kiedyś zrealizować.[/COLOR] [COLOR=#4b0082][COLOR=darkslateblue]Czy to tak dużo ??:cool3:[/COLOR] [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 Mamy to na co zasłuzyliśmy.... Są porządni psiarze, którzy nad psem kontrole mają, którzy po psach sprzątają. Ale wciąż jesteśmy uznawani za wariatów, którzy bojkotują prawo , bo nie chce sie im go przestrzegac. Gdyby wieksza czesc psiarzy sprzatala, a nie pojedyncze jednostki to .... bylo by lepiej. Musimy zaczac od siebie, zeby zaczac zmieniac innych. Przykre, ale prawdziwe. PS. po za tym, nasze prawo daje nam mozliwosc dowolnej interpretacji. I taka linka 20 metrowa jest smycza, a pies biega w miare swobodnie, pies biega ze smycza - no smycz jest, pies jest na smyczy. Nigdzie nie jest napisane, ze wlasciciel musi byc po drugiej stronie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drackok Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 osobiście się nie zgadzam że po psach trzeba sprzatac przepraszam ale trawnik jest dla zwierzat a nie dla ludzi zeby go deptały pozatym w odchodach jest (niewiele) nawozu. Zauważyłam też ze jeśli sie poddajemy zaczynamy sprzatac psy na smycz co coraz wiecej prawo od włascicieli psów chce i wymaga. A co oni robia dla nas.? Jakoś nic nie zauważyłam. Gdzie te psy maja sie wybiegać wyszaleć? nato eychodzi ze nigdzie niedługo dojdzie ze na własnym terenie im nic nie bedzie mozna robic bo PRAWO. a gdzie jest prawo które stanowczo bedzie bronić zwierzeta bo ja jakos tez nie zauwazyłam moze jednostkowe sprawy ale tego jest zamało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 Dla mnie osobiście kupy na trawnikach są obrzydliwe, a wydłubywanie tego z glanów nie należy do moich ulubionych zajęć ;) . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolina_Nett Posted March 3, 2007 Share Posted March 3, 2007 Jeżeli już mówimy o psich odchodach na trawniku i ich sprzątaniu, to pozwólcie, że zacytuję fragment artykułu z gazety "Przyjaciel Pies"; "[U][B]Zamiast podatku[/B][/U] [U]Od 2008r. zniesiony zostanie w naszym kraju podatek za posiadanie psa, ale nie oznacza to, że za czworonoga nie trzeba będzie płacić. Zamiast podatku od psów zostanie bowiem wprowadzona fakulatywna, uznaniowa opłata, o której będzie decydowała rada gminy. Maksymalna stawka ma wynieść 100 zł. rocznie od psa. Z uzbieranych w ten sposób pieniędzy ma być finansowane m.in. sprzątanie nieczystości po psiakach. Rada gminy będzie mogła zarządzić, że opłaty od posiadania psów będą zbierali inkasenci. Rada będze też mogła zwalniać posiadaczy psów z opłat. Dotyczy to osób niepełnosprawnych umysłowo, rolników, mających nie więcej niż dwa psy oraz osób samotnych powyżej 65. roku życia. Nie jest to jednak gest dobrej woli wobec właścicieli czworonogów, ale efekt wyliczeń, bo wpływy z podatku od lat spadały i były niższe niż koszty jego poboru."[/U] Nawet dobra sprawa. Chociaż jak dla mnie, jest tyle ludzi którzy mają psy, ze 100 zł. to w tym wypadku też bardzo dużo... Ale myślę, ze to nie tylko dlatego, że koszty były mniejsze niż zyski, ale też dlatego, ze ludzie nie mający czworonogów skarżyli się na odchody na chodnikach, itp. A ci co mają "większe" możliwości wymyślili coś takiego ;/. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.