Tola Posted August 15, 2012 Share Posted August 15, 2012 (edited) Znam Roxankę - to sunia spragniona człowieka; jak ona patrzy w oczy, jak zaczepia i zachęca do pieszczot, jak chodzi krok w krok za opiekunami. W domu jest cichutka, czysciutka, nic nie niszczy. Nie wyobrażam sobie Roxi czekajacej w zimie pod garażem:roll: Ona tak lubi swoje posłąnko, swoje miejsce. No nic - zadra spróbuje wypytać, skąd ta obawa przed psem w domu. [B]Jo37 - bardzo dziękujemy za wizytę![/B] Edited August 15, 2012 by Tola Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted August 15, 2012 Share Posted August 15, 2012 Moje owczarki mieszkają na zewnątrz od zawsze ale mają do dyspozycji garaż non-stop otwarty,kojec murowany non-stop otwarty,dużą budę non-stop otwartą:lol:,całą piwnicę(latem chłodno,zimą ciepło), ogrzewaną przez cały okres grzewczy. A zimą często,gęsto miejsce przy kominku w domu:lol:.Latem pakują się nieraz do domu ale ogólnie łazikują gdzie chcą.Mają 3000m2 do wyboru czyli 30 ar.To są psy od zawsze przebywające na zewnątrz,długowłose i przyzwyczajone a mimo to lgną i przychodzą do domu.[COLOR=#ff0000]Dlatego nie wyobrażam sobie tej psiny śpiącej pod drzwiami a na to wygląda.To raczej nie miejsce dla Roxy.[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadra Posted August 17, 2012 Author Share Posted August 17, 2012 Rozmawialam z panią o Roksance.Zapewniała mnie,że stwierdzenie o pozostawaniu suni na dworze było jedynie luzną sugestią i Rkoksi bedzie w domu.Ludzie są odpowiedzialni i świadomi adopcji.Wiedzą,że jesli chcieliby psiaka na zewnątrz to takiego byśmy zaproponowali.Chca przyjechać na poczatku weześnia (teraz pojechali ponownie na wakacje) zobaczyć Roksankę i podjąć ostateczną decyzję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadra Posted August 21, 2012 Author Share Posted August 21, 2012 Czekamy na wizytę Pani do Zamościa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted August 21, 2012 Share Posted August 21, 2012 Cieszę się, że przyjadą i będzie okazja osobiście ich poznać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 30, 2012 Share Posted August 30, 2012 Był jeszcze jeden bardzo obiecujacy tel z Piotrkowa Trybunalskiego; pani odpwieedzialna, z doświadzzceneim. Ale w domu jest juz jedna suczka - dominująca i pani ma obawy... [B]Jutro sterylizacja Roxi - trzymajcie kciuki![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted August 31, 2012 Share Posted August 31, 2012 [quote name='Tola']Był jeszcze jeden bardzo obiecujacy tel z Piotrkowa Trybunalskiego; pani odpwieedzialna, z doświadzzceneim. Ale w domu jest juz jedna suczka - dominująca i pani ma obawy... [B]Jutro sterylizacja Roxi - trzymajcie kciuki![/B][/QUOTE] Roxanko, trzymamy za ciebie kciuki ! Czy ten domek z Piotrkowa będzie brany pod uwagę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 31, 2012 Share Posted August 31, 2012 [quote name='Havanka']Roxanko, trzymamy za ciebie kciuki ! Czy ten domek z Piotrkowa będzie brany pod uwagę?[/QUOTE] Na razie pani nie odzwoniła... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadra Posted August 31, 2012 Author Share Posted August 31, 2012 Dzisiaj Rksanka jedzie na sterylkę.Trzymajcie kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted August 31, 2012 Share Posted August 31, 2012 Czekamy,oby narkoza przeszła bez przeszkód a zabieg był oczywiście pomyślny:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted September 1, 2012 Share Posted September 1, 2012 Nic nie piszecie a ja tu już mam czarne myśli....Tyle teraz przy zabiegach nieszczęścia,że strach:-(Dajcie proszę znac co u dziewczynki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 1, 2012 Share Posted September 1, 2012 (edited) [quote name='wolf122']Nic nie piszecie a ja tu już mam czarne myśli....Tyle teraz przy zabiegach nieszczęścia,że strach:-(Dajcie proszę znac co u dziewczynki...[/QUOTE] Było troche problemów... Okazalo się, ze Roxi jest w ciąży; miała w sobie 9 obumarłych płodów:( Suczka sporo wczoraj wymiotowała, ale to prawdopodobnie po narkozie. Teraz każdy dzień powinien przynosic lepsze samopoczucie. Kciuki wciąz potrzebne. Edited September 1, 2012 by Tola Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 1, 2012 Share Posted September 1, 2012 [quote name='Tola']Było troche problemów... Okazalo się, ze Roxi jest w ciąży; miała w sobie 9 obumarłych, płodów:( Suczka sporo wczoraj wymiotowała, ale to prawdopodobnie po narkozie. Teraz każdy dzień powinien przynosic lepsze samopoczucie. Kciuki wciąz potrzebne.[/QUOTE] Biedna Roxi:shake: Oby szybko wróciła do zdrowia . Oczywiście trzymamy kciuki ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted September 1, 2012 Share Posted September 1, 2012 Co za seria......Trzymam kciuki:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadra Posted September 3, 2012 Author Share Posted September 3, 2012 Roksi już ma się dobrze.Odzyskala apetycik i wigorek.pani z W-wy jeszcze się ze mną nie skontaktowała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 :loveu:Kochana sunieczka.Dobrze,że bez dalszych komplikacji.Pani pewnie "zapomniała" :roll:??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 Najważniejsze, że Roxi czuje się coraz lepiej ! Jeżeli pani "zapomniała", to powinna dać znać, że już nie chce suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 O to,to .Albo,albo .A taka cisza najgorsza .Choć według mnie ,wystarczająco wymowna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadra Posted September 4, 2012 Author Share Posted September 4, 2012 Pani powiedziała,że wraca z urlopu na poczatku września. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 Zobaczymy,oby było dobrze.Dla mnie najfajniejsza jest wiadomośc,że sunia żyje i jest zdrowa,bo pechowe te sterylki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 Dla mnie też najważniejsze jest zdrowie suni,jak nie ten to inny domek Roksi wypatrzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 Ja jestem nadal sceptycznie nastawiona do tego domu; rozmawiałam z Jo37, która była na wizycie i nie widzę tam Rokxi... Rodzina często wyjeżdża, zupełnie nie wchodzi w grę zmiana planów wakacyjnych i zimowych, gdy w domu pojawi się pies (pierwszy w tej rodzinie). Roxi czekają więc częste pobyty w hoteliku. Pani zaznaczała, ze wszyscy jej znajomi trzymają swoje psy na zewnątrz, dlatego tak wyobrażają sobie Roxi w zcasie, kiedy beda poza domem - bieganie po ogrodzie, a w zimnie dni uchylony garaż. Rozumiem, ze nie kazdy pies musi spać w łózku i jezdzic na wakacje, ale wg mnie w DS warunki nie mogą byc gorsze, niz w DT, a tak się w tym przypadku chyba zapowiada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadra Posted September 5, 2012 Author Share Posted September 5, 2012 [quote name='Tola']Ja jestem nadal sceptycznie nastawiona do tego domu; rozmawiałam z Jo37, która była na wizycie i nie widzę tam Rokxi... Rodzina często wyjeżdża, zupełnie nie wchodzi w grę zmiana planów wakacyjnych i zimowych, gdy w domu pojawi się pies (pierwszy w tej rodzinie). Roxi czekają więc częste pobyty w hoteliku. Pani zaznaczała, ze wszyscy jej znajomi trzymają swoje psy na zewnątrz, dlatego tak wyobrażają sobie Roxi w zcasie, kiedy beda poza domem - bieganie po ogrodzie, a w zimnie dni uchylony garaż. Rozumiem, ze nie kazdy pies musi spać w łózku i jezdzic na wakacje, ale wg mnie w DS warunki nie mogą byc gorsze, niz w DT, a tak się w tym przypadku chyba zapowiada.[/QUOTE] Dlatego lepiej,że Pani nie dzwoni.Pewnie zrezygnowała.Miala sie odezwac na poczatku września.Z jej zachowania wynika,że jest osobą mało wiarygodną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 5, 2012 Share Posted September 5, 2012 [quote name='zadra']Dlatego lepiej,że Pani nie dzwoni.Pewnie zrezygnowała.Miala sie odezwac na poczatku września.Z jej zachowania wynika,że jest osobą mało wiarygodną.[/QUOTE] No to znów jesteśmy w punkcie wyjścia. Prawdę mówiąc, ten domek mi też "nie leżał". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 6, 2012 Share Posted September 6, 2012 Postaram się zrobić Roxi nowe ogłoszenia. Wakacje się skończyły, może ruszą w końcu adopcje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.